zapisz
Się Na Naszą listę |
Proszę
kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się
na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.
Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać
E-mail bez
żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego
linku.
| |
Przyłącz się |
Jeśli masz jakieś informacje
dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z
naszymi czytelnikami, to prześlij je do
nas. Mile
widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować
nas o wszystkich
wydarzeniach polonijnych. | |
Promuj polonię |
Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w
Winnipegu w bardzo prosty sposób. Mój apel jest aby dodać dwie
linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne
wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.
Tutaj są instrukcje jak dodać stopkę używając Outlook Express.
Kliknij Tools-->Options -->
Signatures
Zaznacz poprzez kliknięcie Checkbox
gdzie pisze
Add signature to all outgoing messages
W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.
albo
Po tym kliknij Apply
I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w
Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy
mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania
będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express | |
|
Polonijny
Biuletyn Informacyjny w Winnipegu |
Od Redakcji |
|
Zbliżające
się święta są okazją do momentu refleksji ponieważ one to stwarzają że myślimy o
naszych najbliższych i wspominamy chwile które napawają nas uczuciami wspólnoty
i przynależności.
święta Bożego Narodzenia to taki czas kiedy
myślami jesteśmy najbliżsi naszym tradycjom i staramy się je jak najwierniej
przeżywać i kultywować. Choinka, Wigilia, Pasterka to coś co gwarantuje nam
właściwe przeżycie tego okresu nieważne jak daleko od Polski.
I właśnie. Polska i nasze polskie wychowanie jest czymś co
stwarza że chcemy ciągle być społecznością polską chociaż nie znajdujemy się na
polskiej ziemi. Nasz język, nasze żarty, kawały, kolędy i piosenki nigdy nie
zostaną wyparte przez angielskojęzyczne odpowiedniki.
żart polski jest dobrze rozumiany
przez nas a słowa piosenki takie jak "Hej Sokoły" nigdy nie uciekną
z naszej świadomości mimo że niewiele jest okazji dzisiaj aby móc je śpiewać. żyjąc
daleko od naszego kraju, wciąż myślimy i oddychamz tym co nasi rodzice i
najbliżsi wpoili w nas. Chociaż mamy znajomych angielskojęzycznych, wciąż
spotykamy się w polonijnych grupach i tam czujemy się najlepiej. Myślę że
utrzymywanie i wspomaganie polskości tutaj gdzie żyjemy, jest nie tylko naszym
obowiązkiem i powinnością ale także zapewnianiem że to co jest bliskie naszemu
sercu, nie zaginie i wciąż będziemy mogli żyć za granicą mając poczucie że nie
jesteśmy samotni.
Mam nadzieję że biuletyn ten pomaga w utrzymywaniu dostępu do polonijnych
informacji jak też przypomina nam że wiele się dzieje w naszym środowisku.
Mamy bardzo bogate tradycje jeśli chodzi o Polonię w Winnipegu (swojego czasu to
był jeden z większych ośrodków polonijnych w Kanadzie) i warto je propagować i
pokazywać do jak najszerszego grona publiczności.
Mamy też wielu utalentowanych i aktywnych ludzi którzy nie zawsze są dostrzeżeni
z ich aktywnością i talentem w naszym środowisku.
Chciałbym z tego miejsca życzyć wszystkim pogodnych i wesołych
świąt Bożego Narodzenia jak też
pomyślnego Nowego Roku. życzę Wam
spełniania najskrytszych marzeń, sukcesów i wszystkiego co się szczęściem zwie.
Następne wydanie biuletynu będzie już w nowym roku.
Bogdan Fiedur
Polishwinnipeg.com
|
|
|
| |
|
HUMOR Z ZESZYTÓW SZKOLNYCH
Część II
HISTORIA
-
Niewolnicy rzymscy byli używani do najcięższych
prac, niektórzy jako nauczyciele
-
Na mordy carów państwa Europy patrzyły złym
okiem
-
Polacy byli waleczni i walczyli w walce o
Anglie, walcząc o niepodległość Anglii
-
Dokument składał się z trzech części: pierwszej,
drugiej i trzeciej
-
Mumie służyły jako wkłady do grobów i były
robione przez Egipcjan
-
W XVI wieku uprawiano wiele roślin, których
jeszcze nie znano
-
Ludzie pierwotni gdy chcieli rozpalić ogień
musieli pocierać krzemieniem o krzemień a pod spód podkładali stare
gazety
-
Dawniej wszystkie prace na roli wykonywano
ręcznie za pomocą wołów
-
Dzięki sepuku Japończycy mogli pokazać swoje
prawdziwe wnętrze
-
Chrobry złożył do papieża podanie o koronę
-
Na placu gdzie stoi pomnik Jagiełły, toczyła się
kiedyś wielka bitwa zwana pod Grunwaldem
-
W dawnych czasach ludzie spali na piecach bo nie
mieli czym palić
-
Dedal potrafił rożne rzeczy, wiec żona Minosa
urodziła dziecko
-
Tylko przez kobiety są wojny bo to one
przeważnie rodzą żołnierzy
-
Królowa Bona sprowadziła do Polski seler,
kalafiory i makaroniarzy
-
Emilia Plater była pułkownikiem o kobiecych
piersiach widocznych spod munduru
-
Franciszek Józef oprócz kobiet klepał również
konie, podczas gdy inni klepali biedę
-
Rycerz średniowieczny składał się z głowy, zbroi
i konia, który stawał na każde zawołanie
-
Słowianie mieszkali w domach z drewna, z których
dym wychodził mniejszymi otworami a Słowianie większymi
-
Mumia to żona faraona
-
Człowiek współczesny powstał dzięki ludziom
pierwotnym
-
Jagiełło miał z Sonką tylko czterech synów
ponieważ możnowładcy odmówili mu poparcia
-
Indianie zabijali i skalpowali co popadnie
-
W czasie totalnej mobilizacji wcielono do wojska
nawet dzieci w podeszłym wieku
-
Ludzie pierwotni mieli narządy z kamienia
|
|
|
| |
Wywiad z Lechem Gałęzowskim |
|
Lech Gałęzowski jest Prezesem Kongresu Polonii
Kanadyjskiej Okręg Manitoba drugi rok z rzędu. Właśnie
8-ego
grudnia został wybrany ponownie Prezesem na rok 2008. Była to
wspaniała okazja aby porozmawiać z Prezesem i zapytać go o jego
plany dotyczące Polonii w Winnipegu.
Często KPK jest widziany wśród polskiej emigracji
jako organizacja
odpowiedzialna za poczynania Polonii
w Kanadzie i oczekuje się, że siła Polonii zależy od
tego, jak silny jest Kongres. Mógłbyś wyjaśnić, jaką
rolę przypisuje sobie Kongres i jaka jest jego
rola
i pozycja w stosunku do organizacji polskich w
Kanadzie?
Działalność KPK idzie w wielu kierunkach i nie
sposób jest wymienić je wszystkie w takim krótkim
wywiadzie. Ograniczę się więc tylko do
zaprezentowania dwóch z nich. Kongres Polonii
Kanadyjskiej jest organizacją reprezentującą
środowisko polonijne i jako taki, jest pomostem
pomiędzy miejscowym rządem, a Polonią. Jednym z
zadań Kongresu jest przekazywanie władzom
kanadyjskim tak pozytywnych, jak i krytycznych
opinii naszego środowiska na temat informacji o
Polakach, o naszej działalności i o naszej historii,
podawanych w kanadyjskich środkach masowego
przekazu. Innym, nie mniej ważnym, jest kultywowanie
polskości poprzez promowanie nauki języka polskiego
oraz zachęcanie do pielęgnacji naszego dziedzictwa
kulturalnego. Organizacje zrzeszone w Kongresie
prowadzą niezależną działalność i poprzez
członkostwo, wspierają Kongres w jego poczynaniach.
Do Kongresu może należeć każda organizacja o
charakterze polskim, której statutowa działalność
nie jest sprzeczna ze statutem Kongresu.
Będąc Prezesem KPK, Okręg
Manitoba w 2007 r. kandydowałeś ponownie i zostałeś
wybrany na następny rok. Jak wszyscy wiedzą, jest to
działalność społeczna i pochłania dużo czasu. Z tego
widać, że jesteś zadowolony ze swoich osiągnięć w
pierwszym roku twojego prezesowania. Co uważasz za
najlepsze osiągnięcie z poprzedniego roku i co jest
twoim najważniejszym planem na 2008?
Każda działalność społeczna pochłania wiele czasu,
choć wielu z nas tego nie dostrzega. Podsumowując
ostatni rok mojej kadencji mogę śmiało powiedzieć,
że stworzyliśmy solidny fundament, na którym można
dalej budować Kongres. Poparcie Polonii dla imprez,
które organizowaliśmy daje nadzieję, że Polonia
będzie dalej popierać poczynania Kongresu i włączy
się aktywniej w działalność społeczną. Kongres, to
nie tylko zarząd i organizacje polonijne zrzeszone w
Kongresie, ale każdy, kto poczuwa się do polskości i
związku z polską kulturą. To społeczność polonijna
tworzy Kongres, a nie jednostki. Za najważniejsze
osiągnięcie uważam odbudowanie autorytetu Kongresu,
który działa dla dobra Polonii. Ważnym czynnikiem
jest również to, że Polonia ma coraz większe
zaufanie do ludzi, którzy prowadzą tę organizację.
Naszym zadaniem na następny rok będzie kontynuowanie
tego, co dotychczas robimy i w miarę możliwości, o
ile warunki nam na to pozwolą, rozszerzenie
działalności imprezowej integrującej członków
społeczności polonijnej. Jak się powiodą nasze
plany, będzie zależało nie tylko on nas, ale i od
osób, które zechcą się włączyć w przyszłą
działalność Kongresu.
Jak oceniasz stan
środowiska polonijnego w Winnipegu?
Ile klubów i organizacji zrzesza KPK, Okręg
Manitoba?
Obecne szacuje się, że w prowincji Manitoba mieszka
około 45 tys. Polaków i Kanadyjczyków polskiego
pochodzenia. Z tego około 20-25 tysięcy to ludzie,
którzy mówią i piszą po polsku oraz mają bezpośredni
związek z Polską. W Kongresie jest zrzeszonych 10
organizacji polonijnych. Są też i organizacje, które
nawiązały z nami kontakt, ale nie mogą przystąpić do
Kongresu oficjalnie ze względu na statut, który im
na to nie pozwala.
Co uważasz za największą
siłę Polonii w Winnipegu, a co za najsłabszy jej
punkt?
Myślę, że największą siłą Polonii w Manitobie jest
jej liczebność. Jak już wspomniałem, jest nas około
45 tysięcy. Natomiast słabością jest nasza bierność.
Chyba się dużo nie pomylę, jeżeli powiem, że tylko
około tysiąca ludzi udziela się i popiera
bezpośrednio wszystkie uroczystości polonijne. Nie
wiem, co jest główną tego przyczyną - mogę tylko
snuć domysły. Popieranie polskości, czy branie
czynnego udziału w uroczystościach polonijnych, nie
oznacza, że ktoś musi być organizatorem. Wystarczy,
jeżeli poczujemy się do obowiązku i przyjemności
brania udziału w tych uroczystościach. Jeżeli to
zrobimy, to już dużo. Dzięki temu nasze możliwości
organizowania imprez polonijnych będą z roku na rok
coraz lepsze. Tych, którzy chcieliby się włączyć,
proszę o kontakt ze mną drogą e-mailową
kongres@shaw.ca
Jak wiemy, czwartego
listopada 2007 br. zorganizowałeś spotkanie Polonii
na temat wizji Polonii w Winnipegu. Co osiągnąłeś
przez to spotkanie i jakie są plany na przyszłość w
związku z tym?
Głównym celem tego spotkania było zebranie sugestii
odnośnie kierunku, w jakim Kongres powinien
zmierzać. Konkretów było niewiele. Jeżeli głównym
celem Kongresu przed 1990 rokiem była walka o
wolność i niezależność Polski i to osiągnęliśmy, to
co w obecnej dobie powinno być naszym głównym celem?
Na spotkaniu padło wiele propozycji. Każdy widzi
przyszłość inaczej - jedni poprzez budowę centrum
Polonijnego, inni poprzez działalność kulturalną,
jeszcze inni przez zaangażowanie młodzieży w nurt
życia polonijnego. Na pewno wszystko to, o czym
dyskutowano jest istotne. Powstaje jednak pytanie,
czy nasze możliwości pozwolą na to, żeby to wszystko
zrealizować? Obecnie w Kongresie działa dobrze
zorganizowany komitet kulturalny, który zorganizował
wszystkie uroczystości w ubiegłym roku, ale żeby
organizować więcej tego typu imprez, trzeba więcej
ludzi. Stojąc na uboczu i przyglądając się temu co
robi pewna grupa ludzi nigdy nie osiągniemy tego, co
powinniśmy. Z mojej obserwacji podczas tego
spotkania wydaje mi się, że Kongres powinien iść w
kierunku utrzymania naszego dziedzictwa narodowego,
naszej kultury, czy obyczajów i przekazać to
młodszemu pokoleniu. W przyszłości na pewno będziemy
chcieli zorganizować więcej uroczystości i imprez
kulturalnych, ale w dużej mierze zależeć to będzie
od tego, jak nas poprze Polonia.
Co robisz w wolnym czasie,
(jeśli masz)?
Dużo wolnego czasu to rzeczywiście nie mam. Oprócz
obowiązków domowych i rodzinnych moją pasją życiową
jest TaeKwon-Do. Większość życia spędziłem
uprawiając tę dyscyplinę i tak już chyba zostanie do
końca. Mam kolegów, z którymi ćwiczę ponad 30 lat i
niejedno przeżyliśmy razem walcząc na turniejach i
nabawiając się nie jednej kontuzji. Z innych zajęć
interesuje mnie genealogia rodzinna. Jest to trochę
zaraźliwe, bo człowiek chce wiedzieć więcej i więcej
o swoich przodkach. Zbieram również informacje i
fotografuję polskie kościoły w Kanadzie. Jest to
piękna historia przybycia pionierów do Kanady - w
jakich warunkach żyli, pracowali i co osiągnęli dla
kolejnego pokolenia, które przyjechało do Kanady po
nich. Każde z tych pokoleń coś wywalczyło dla
następnego. Ciekaw jestem, co moje pokolenie
przekaże naszym dzieciom?
|
|
|
|
|
| |
Victor Księżopolski
|
Gwiazdka Roku '81
Moje uszanowanie Panie Bogdanie,
Data 13 grudnia jest smutną rocznicą w historii Polski. Czasem myślę
czy, poza takimi rocznicami jak Chrzest Polski, bitwa pod Grunwaldem,
Konstytucja 3 maja, Cud nad Wisłą, czy obalenie komunizmu, mamy jakieś
inne wesołe. Chyba, ze chodzi o śmierć Stalina I Hitlera lub kabaret pod
Egidą. Ta historia Polski to coś okropnego, ciągle zmusza do przykrych
wspomnień. Dobrze, ze choć w grudniu mamy Boże Narodzenie
i możemy się
trochę pocieszyć urodzinami Kogoś ponad dziejowego. W grudniu 1981 roku
było mi niełatwo się pocieszać. Siedziałem z uchem w radiu w Libii i
starałem się uniknąć zagłuszania aby wychwycić wieści z radia Wolna
Europa I Głosu Ameryki o tym co się w tej Polsce dzieje. A wieści były
tragiczne. Nadzieje na upadek reżimu zamieniły się w myśl o emigracji.
Był szok, były łzy, przekleństwa I smutne spotkania pełne pytań co
dalej. I strach, że jeśli mowa o emigracji dotrze do ambasady to nas
deportują aby w Polsce wsadzić za kraty. Nikt nikomu wtedy nie wierzył,
I tak fajni, porządni ludzie rozlecieli się po świecie nie wydając się
gdzie chcą zacząć życie od nowa. Straciliśmy w ten sposób ze sobą
kontakt na resztę życia. Przeżyłem dzien. 13 grudnia 1981 tak bardzo, ze
żeby wytrzymać napięcie tego I następnych dni wyrzuciłem z siebie część
emocji w formie załączonego (do wykorzystania) I pary innych wierszy
oraz .... Podań o emigracje do RPA, Australii, Kanady I ... Botswany. W
lipcu 1983 roku, po miesięcznym oczekiwaniu w Rzymie na wizę wylądowałem
z przygodami I z rodzina w Kanadzie. Obecnie jestem w trakcie pisania
książki w której życie bohatera jest przekrojem przez moje życie. Życie
to, być może, jest bardzo typowe dla wielu ludzi mojego wieku, którzy
urodzili się w wojnę I którzy stracili w tej wojnie swych bliskich. Mam
nadzieje, że gdy skończę, czytelnik może znajdzie w niej odpowiedz na
pytanie "Dlaczego tak musiało być?". Merry Christams. Victor
"GWIAZDKA ROKU 81"
Wigilijny obrus się
bielił,
świeczki
mrok pozapalał drżący.
Nad głowami niepokój się ścielił,
Oczy w puste krzesła patrzące....
Łzy z opłatkiem
łykane po społu,
Słowa życzeń w milczeniu zawarte,
Jakże trudno nie widzieć u stołu,
Kolby z pałką butnie rozpartych...
Jakże trudno nie
usłyszeć kroków,
Kolędników ubranych w pancerze,
Jakże trudno nie pamiętać widoku,
Ciał złożonych na śniegu w ofierze.
Przystawili lufy do bram,
Wolność zamknęli w kratach,
"Ruki w wier" na "Ruki po szwam"
Zamienili po czterdziestu latach.
Przystawili lufy do bram,
By swą klęskę odmienić siłą,
By krajem rządził ludzki chłam,
By radości w oczach nie było.
Gwiazdka roku osiemdziesiąt jeden.
Oficjalnie osób zabitych siedem.
* * *
Wigilijny obrus się bielił,
świeczki
mrok pozapalał drżący,
Pod choinką cień liter się ścielił,
Zjednoczonej Polski walczącej.
"JASTRZEBIEC",
TRIPOLI, LIBIA
- 5 LUTY 1982
|
|
|
|
| |
Artur Cehak
|
Moc moich słów!!
Moc moich słów jest wielka! Sprawdziłem to!
W zeszłym roku z okazji Świat i Nowego Roku nie rozpisywałem się za
bardzo, czego to ja nie Życzę moim znajomym. I wrogom - też. Wszystkim
życzyłem jednakowo Zdrowia!! proszę.. sprawdziło się!!! Ci wszyscy, do
których wtedy pisałem i piszę teraz, nadal są zdrowi.. a jeśli nie
całkiem , to co jednak najważniejsze nadal przy życiu. Nawet jak trochę
chorowali, to dzielnie się obronili przed wrogimi wirusami i mogą teraz
cieszyć się miłością bliźniego.. nie rzadko swojego najbliższego.. już o
miłości obcych- nie wspomnę....Mogą cieszyć się szyneczka, wódeczką i
winkiem. A jeśli ktoś jest wegetarianin, to marchewka też!
Z racji moich nowo objętych obowiązków , mam teraz mało czasu do
śledzenia i pisania "co w trawie piszczy". Od kiedy zostałem Chief
Executive Officer..to musze teraz ..pracować! Ach.. zapytacie jaki to
CEO... Bo to tak: jeśli policjant mający na wyposażeniu pale, gaz,
kajdanki pistolet, prądnice, której zresztą najchętniej używa.. chętniej
niż własnego mózgu.. jeśli taki gość nazywa się oficjalnie "oficer
pokoju" (peace officer)..jeżeli pani w banku, to jest "banking
officer"... jeżeli złodzieje, politycy i bankierzy - to jeden i ten sam
zawód.. to dlaczego ja nie mogę być CEO? Tym bardziej, że to ze mną
interesy robić musi aż trzech dyrektorów!
Na mnie patrzy i podziwia 970 ludzi obojga płci. I to codziennie! I w
końcu mam pod sobą( nie dosłownie.. niestety...) pięciu pracowników.. To
kto ja jestem?? E O!I kropka! Ale ja nie o tym...
Otóż słowa moje maja moc, skoro zeszłoroczne życzenia spełniły się. W
tym roku nie życzę nikomu szczęścia i pieniędzy, bo, jak nie daj Boże
się znowu spełni, to ja tego nie przeżyję!!!
Życzę Wam, Kochani, tak samo jak w zeszłym roku -Z D R O W I A!.. bo tak
naprawdę.. jak jest Zdrowie, to jest wszystko. Nie spotkałem
szczęśliwego chorego na ten przykład! Więc jeszcze raz ŻYCZĘ WAM
Wszystkim DUUUUUUżO
Zdrowia i Szczęśliwego 2008 NOWEGO ROKU! I obyśmy mogli spotkać się w
przyszłym roku.. w Grudniu i ...znowu życzyć sobie tego samego!
Bo Świat jest piękny.. mimo mrozów!
Artur CE..
|
|
|
| |
|
25 lecie KS Polonia Windsor
17 listopada w pięknej sali Domu Polskiego w
Windsor ćwierćwiecze swego istnienia świętował Klub Sportowy Polonia,
czyli Polonia Socker Club. Na Bankiet przybyło wielu gości, w tym ks.
Proboszcz Roman Waszkiewicz, księża Sanczenko, Kaminski(z London) i
Szwagrzyk, przedstawiciele lokalnych organizacji polonijnych, w tym
weteranów, media (reprezentowane przez pisząca te słowa) oraz z London
Białego Orla p. Kazik Mendel a Detroit Biały Orzeł reprezentował
wiceprezes Wojtek Byra i państwo Malinowscy.
Mistrzem ceremoni był Prezes Domu Polskiego i lokalny DJ Błażej
Wyderkowski, zaproszonych gości i sponsorów powitał obecny Prezes
Polonia SC Paweł Bohus. Ks. Prałat Roman Waszkiewicz pobłogosławił
posiłek, który zaserwowała kuchnia (pod koniec imprezy załoga kuchni
otrzymała w pełni zasłużone brawa).
Po obiedzie lokalni filmowcy zaprezentowali film przedstawiający 25
letnia historie klubu. Długoletni działacz polonijny w tym sportowy, p.
Stanisław Niec reprezentujacy Klub Olimpijczyka w Windsor mówił o tej
organizacji a następnie bardzo emocjonalnie wezwał cala Polonie do zgody
i jedności.
Odbyło się też wręczenie plakietek
zasłużonym sportowcom i działaczom, zaś goście Kazik Mendel i Wojtek
Byra wręczyli specjalne plakietki od swoich klubów. Polonia S.C. krzewi
kulturę fizyczna wśród młodzieży nie tylko polonijnej i podtrzymuje
kondycje wśród dorosłych. W Poloni jest kilka drużyn: U11-ponizej 11
lat, U13-ponizej 13 lat, U18-ponizej 18-tu, Seniorzy i Old Timers. Ale
nie możemy powiedzieć, że są tam tylko drużyny piłki nożnej. Można
znaleźć wędkarzy, siatkarzy , graczy w ping ponga czy tenisa ziemnego.
Można powiedzieć jeden klub a tyle dobrego! Klub ma bardzo przystępne
ceny dla osób zapisujących się, gdyż dzięki woluntariuszom jak np.
Krystyna Marchwica , zdobywa fundusze na swa działalność systematycznie
organizując tzw. ”Bingo”.
Klub Sportowy Polonia w Windsor może się poszczycić wieloma sukcesami
choćby ostatnio w 2006 roku drużyna seniorów zdobyła 2-gie miejsce w
Mistrzostwach Polonijnych w London, Ontario. Oczywiście nie tylko
sportowcy przyczyniają się do sukcesy, bo jest cala rzesza działaczy jak
np. Zbyszek Kowalczykowski i rodziców, którzy włączają się na
przestrzeni lat w wir pracy społecznej. Im wszystkim też podziękował
były wielokrotny prezesa obecny skarbnik inż.. Roman Sak.
Potem w części oficjalnej, były już tylko tańce i hulanki do późnej
nocy, z przerwą o 11.30 na barszczyk z krokietem. Radość była nie tylko
z powody pięknej rocznicy klubu, ale z też okazji historycznego wejścia
Polskiej Drużyny do finału Mistrzostw Europy.
Arleta Sziler
Dyrektor Radia Magazyn Polski
91.5 FM CJAM Windsor/Detroit
Sobota 2-3 PM(ET) www.cjam.ca
polishradio@cjam.ca
www.poloniawindsor.com
Zdjęcie www.poloniasc.com
|
|
|
| |
|
Utwory
Zadymy
W szóstym
numerze Biuletynu rozmawiałem z Markiem Ringiem który zaprezentował nam
swoją najnowszą kompozycję zainspirowaną śmiercią polskiego imigranta
(Roberta Dziekańskiego) na lotnisku w Vancouver. Przy okazji
dowiedzieliśmy się o innych zainteresowaniach Marka i grupie Zadyma
której Marek jest członkiem.
Obecnie można słuchać utwory Zadymy pod tym
adresem.
Zachęcam. Nasza własna całkowicie polonijna grupa muzyczna
w Winnipegu. |
|
|
| |
Kalendarz Wydarzeń
30
grudnia 2007 r. godz.
19.30
|
Doroczny Koncert Kolęd wykonany przez
Zespołu Pieśni i Tańca Sokół oraz
Towarzystwo Muzyczne
im I.J. Paderewskiego. w
kościele św. Ducha po mszy wieczornej
|
31
grudnia 2007 r. godz.
18.00
|
Royal Canadian Legion Banch 246
1335 Main Street
Winnipeg, MB. R2W 3T7
589-5493
zaprasza na Zabawe Sylwestrowa
Bilety po $30.00
Koktaile o godz 18:00ej
Goraca kolacja o godz 19:00 ej
Bawimy sie do muzyki
Musicman Mariusz Kowalewski
Stoliki mozna zamowic przy kupnie biletow.
|
12
stycznia 2008 r. godz.
18.30
|
Polonijny opłatek
wigilijny
Staropolskim zwyczajem, Kongres Polonii Kanadyjskiej, Okręg Manitoba
zaprasza wszystkich zainteresowanych na tradycyjne świąteczne spotkanie,
które w tym roku odbędzie się 12 stycznia w siedzibie Polskiego
Towarzystwa Gimnastycznego Sokół Winnipeg przy 717 Manitoba. W programie
dobra muzyka, znakomita kuchnia i obficie zaopatrzony bar. Tradycja
łamania się chlebem, a później opłatkiem, ma swoje korzenie w pierwszych
wiekach naszej ery. Nie mając początkowo związku z Bożym Narodzeniem,
była symbolem wspólnoty duchowej członków społeczności. Od XVII w.
Opłatek wigilijny jest zwyczajem polskim. Spotkania świąteczne nabierały
szczególnego znaczenia w niektórych okresach historycznych, np. podczas
zaborów. Opłatek jest symbolem pojednania i przebaczenia, znakiem
przyjaźni i miłości. Dzielenie się nim na początku wieczerzy wigilijnej
wyraża chęć bycia razem.
Zapraszamy
Sokół Winnipeg, 717 Manitoba Ave.
12 Stycznia 2008 r.
Koktajle o godz. 18.30
Kolacja o godz. 19.30
Bilety po $20.00 do nabycia w polonijnych organizacjach i u Oli Tutaj -
582-3415
Polish Community
Christmas Wafer celebration Following a venerable Polish custom, the
Canadian Polish Congress - Manitoba Branch invites all to this
traditional holiday gathering to take place 12 January2008 in the Sokol
Winnipeg Polish Gymnastic Association's home at 717 Manitoba Avenue. It
will feature good music, great food and choice beverages. The custom of
breaking bread, and later a wafer, has its roots in the early centuries
of our (modern) era. Initially it was not connected with the religious
celebration of Christmas, the birth of Jesus Christ. It symbolized the
communal connectedness of the society's members. Since the 17th century
the Christmas wafer has become a uniquely Polish tradition. The holiday
gatherings took on particular meanings in different periods throughout
history, e.g. the Years of Partition. The wafer is a symbol of
conciliation and forgiveness, a sign of friendship and love. Sharing the
wafer at the beginning of the Christmas Eve dinner expresses a desire to
be together. Welcome One and All!
Sokol Winnipeg, 717 Manitoba Ave..
12 January 2008
Cocktails: 6:30 p.m. Dinner: 7:30 p.m.
Tickets $20.00 available in Polish organizations and from Ola Tutaj -
582-3415
|
26
stycznia
2008 r. godz.
18.00
|
Polish Saturday
School of St. Andrew Bobola Parish
Invites You to Attend
Annual Dinner & Dance Fund-Raiser
Saturday, January 26, 2008
Polo Park Canad Inn,
1405 St Matthew's Ave.
Cocktails at 6 PM
Dinner at 7 PM
Dancing till 1 A.M.
Spectacular Silent Auction
For tickets call:
Kasia Koodoo : 284-1468
Dorota Madziar: 896-4390
Jozef Kukielka 254-2801
Barbara Torka 668-5323 |
16
marca
2008 r. godz.
18.00
|
Premiera północnoamerykańska
Mesjasza Heandla w języku polskim.
Jest organizowana przez Zespól Pieśni i
Tańca Sokół oraz Towarzystwo Muzyczne im I.J. Paderewskiego.
Bilety w cenie $20 od
osoby będą wkrótce do nabycia u członków Zespołu Sokół oraz
Towarzystwa Muzycznego.
Ponieważ będzie to kosztowne
przedsięwzięcie (orkiestra złożona z 14 muzyków, Chór Uniwersytecki
"Cantata Singers", światowej sławy soliści - Maria Knapik oraz
Krzysztof Biernacki) wiec osoby które by chciały złożyć donacje
-które będzie można odjąć od podatku- mogą to zrobić przez
skontaktowanie się z Jerzym Bibikiem tel. 895-2285)
|
OGŁOSZENIA |
Po kilku latach pracy w
prywatnych klinikach psychologicznych, Dr. Darek Dawda będzie wkrótce (w
lutym 2008) otwierał swoja własną klinikę psychologiczna w okolicy
Corydon. Specjalizacja w psychoterapii. Detale wkrótce.
W miedzy czasie, jeżeli ktoś potrzebuje psychologa, proszę skontaktować
się z Dr. Dawda pod numerem 489-1682 ext 223.
Większość prywatnych ubezpieczeń pokrywa psychologa.
On behalf of the Canadian Polish Congress, I would like to invite
those individuals who are interested in learning Polish as adults to
register for an evening Polish language course. The CPC (Canadian
Polish Congress, MB Branch), has been working on a proposal to bring
such a language course to the community who don't attend the
University of Manitoba or have finished their post secondary
education. This course is still in the working stages, but I do
invite those interested to contact me directly by email at
danuszka@shaw.ca or by phone
at 668-8913. The CPC hopes to have this course offered in the
nearest future.
Serdecznie dziekuje,
Dianne (Danusia) Casar
Youth Coordinator
Canadian Polish Congress, MB Branch
Ojciec mój pisał w czasie II Wojny
Światowej pisał Pamiętnik, który wydałem drukiem, własnym sumptem,
kilka miesięcy temu. Zależy mi aby jego wspomnienia dotarły do rak
tych, którzy albo pamiętają, albo są zainteresowani gehenną Polaków
w czasie okupacji niemieckiej. Książka ta stanowi doskonały prezent
dla tych przeżyli niemiecka okupację, a także dla ich dzieci i
wnuków. Franciszek Czekajewski, napisał niezwykle realistyczny
pamiętnik obrazujący losy przeciętnej rodziny polskiej w czasie
okupacji niemieckiej. Pamiętnik zaczyna się 1 września 1939 i kończy
8 września 1945r. Zawiera on wiele szczegółów związanych z walką
Polaków o przetrwanie okupacji, których nie znajdziesz w opisach
historyków czy polityków. Pamiętnik opisuje hitlerowskie wysiłki
wykończenia Polaków głodem, gehennę częstochowskich Żydów,
niemieckie przygotowania do wojny z ZSSR i ucieczkę Niemców z
Częstochowy w styczniu 1945r. Pamiętnik wydany własnym sumptem przez
syna autora jest bogato ilustrowany zdjęciami z okresu wojny w
Częstochowie.
Cena w USA i Kanadzie $20.- (łącznie z przesyłką)
Zainteresowani proszeni są o kontakt :JanCzek@aol.com
Lub telefonicznie cell: (614) 620-0860
Pierwsze 36 stron pamietnika mego ojca zamiescilem na mojej
stronie:
w czesci polskiej tej strony.
Jan Czekajewski, Columbus, Ohio, USA
|
|