Polonia Winnipegu
 

                            Archiwa Home Kontakt

Wydawca


Bogdan Fiedur
Bogdan Fiedur
 

 

zapisz Się Na Naszą listę


Proszę kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.

Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać E-mail bez żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego linku.

 

 

Przyłącz się

Jeśli masz jakieś informacje dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z naszymi czytelnikami, to prześlij je do nas. Mile widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować nas o wszystkich wydarzeniach polonijnych.

 

 

Promuj polonię

Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w Winnipegu w bardzo prosty sposób.  Mój apel jest aby dodać dwie linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.

Tutaj są instrukcj
e jak dodać stopkę używając Outlook Express.

Kli
knij Tools-->Options --> Signatures

Zaznacz poprzez kliknięcie
Checkbox gdzie pisze

Add signature to all outgoing messages


W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.

Polonijny link Winnipegu
http://www.polishwinnipeg.com

albo

Polish Link for Winnipeg
http://www.polishwinnipeg.com


Po tym kliknij Apply

I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express

Polonijny Biuletyn Informacyjny w Winnipegu

Przez boje, przez znoje, przez trud-kombatanckie losy
Kazimierz Patalas

INDEX

bernard dubieński

 

 

Z KART NIEDAWNEJ HISTORII :
MECENAS BERNARD DUBIEŃSKI WALCZY W SENACIE
KANADY O PRAWO DO IMIGRACJI POLSKICH
KOMBATANTÓW 

 


Pół wieku temu przyjechały do Kanady pierwsze grupy żołnierzy polskich,
którzy po zakończeniu II-wojny światowej zdecydowali się nie wracać do Kraju opanowanego przez komunistów. Pół wieku temu zostało założone Stowarzyszenie Polskich Kombatantów w Kanadzie. Warto przy tej okazji przypomnieć kilka mało znanych faktów dotyczących roli jaką odegrał
w procesie sprowadzania polskich żołnierzy do Kanady mecenas Bernard Dubieński.

W tym czasie tysiące żołnierzy, uciekinierów, byłych jeńców wojennych czekało na wizę wjazdową do krajów przyjmujących emigrantów. W parlamencie kanadyjskim toczyła się ożywiona debata nad polityką imigracyjną. Mecenas Dubieński został zaproszony do Senatu Kanady, w celu zreferowania pozycji Kongresu Polonii Kanadyjskiej w tej sprawie. Jego zeznania przed Stałym Komitetem dla Spraw Zatrudnienia i Imigracji w dniu 12 czerwca 1947 roku wywarły duże wrażenie na członkach Komitetu i miały niewątpliwy wpływ na dalsze kształtowanie się polityki imigracyjnej Kanady. Warto przypomnieć szereg wyjątków z tego wystąpienia, zwłaszcza tym, którzy, być może, dzięki niemu uzyskali szanse przyjazdu do Kanady i pozostania w niej.

Trzeba oczywiście spojrzeć na wystąpienie mecenasa Dubieńskiego z historycznej perspektywy pięćdziesięciu lat, by ocenić postępowość i dalekowzroczność jego poglądów w okresie, gdy w polityce imigracyjnej Kanady dominowały koncepcje preferowania jednych grup etnicznych przed drugimi a polska grupa lokowała się na szarym końcu, daleko za Anglikami, Skandynawami, Francuzami czy Niemcami.

Na wstępie posiedzenia Komitetu, Senator Haig przedstawił mecenasa Dubieńskiego jako jednego z emigrantów, który przyjechał do Kanady w 1913 roku i pracował początkowo jako robotnik rolny. W 1917 roku ukończył Wydział Prawa Uniwersytetu Manitoby i w roku 1918 uzyskał uprawnienia adwokackie. W 1944, jako pierwszy Polak w Kanadzie otrzymał tytuł Radcy Królewskiego (Kings Councellor). W roku 1930 mecenas Dubieński był współzałożycielem Zrzeszenia Polskich Towarzystw w Kanadzie, które później przekształciło się w Federację Polskich Towarzystw w Kanadzie, prekursora Kongresu Polonii Kanadyjskiej. Mec. Dubieński był przez szereg lat prezesem tych organizacji. Obecnie mecenas Dubieński przyjechał do Ottawy - kontynuował senator Haig w swoim przemówieniu wprowadzającym - aby przedstawić polski punkt widzenia na sprawy emigracyjne.

Głos zabrał następnie mec. Dubieński. Na wstępie powołał się na Raport Stałego Komitetu z dnia 13 sierpnia 1946, który, według jego opinii, był jednym z najznakomitszych osiągnięć w historii Senatu Kanady. Raport ten ustalał, że:
a) problem imigracji jest jednym z najpilniejszych zadań, które Kanada
musi rozwiązać w obecnym okresie dostosowywania się do warunków
powojenych;
b) od szybkiego rozwiązania tego problemu zależeć będzie gospodarcza
i polityczna przyszłość Kanady;
c) Kanada może wchłonąć wielką liczbę właściwie wybranych imigrantów, znacznie większą niż może zapewnić rekrutacja. W obecnej sytuacji istnieje wielka liczba osób, pragnących osiedlić się w Kanadzie.

W tej sytuacji - kontynuuje mec. Dubieński - Kongres Polonii Kanadyjskiej jest oczywiście zainteresowany w osiedleniu Polaków, którzy stanowią poważną część tej liczby potencjalnych imigrantów. W roku 1947 było w Kanadzie około 170 tysięcy Polaków. Ponad 90 tysięcy z nich mieszka w prowincjach preryjnych a z tych 2/3 gospodarzy na farmach lub pracuje w małych miasteczkach zachodnich. Mecenas Dubieński scharakteryzował następnie cztery grupy polskie oczekujące na zezwolenie na wjazd do Kanady:
1. polscy kombatanci w Wielkiej Brytanii;
2. polscy uchodźcy w Wielkiej Brytanii;
3. polscy przesiedleńcy na kontynencie europejskim;
4. polscy uchodźcy, którzy nie zostali zakwalifikowani jako przesiedleńcy. Dubieński zwrócił uwagę, że ta fala emigracyjna reprezentuje zupełnie inny element w porównaniu z poprzednimi przybyszami z Polski. Szczególnie kombatanci dostosowali się już do anglosaskich form cywilizacyjnych, wielu z nich opanowało język, a około siedem tysięcy spośród nich pożeniło się ze Szkotkami i dla nich nie będzie żadnym problemem zaadoptowanie się do warunków kanadyjskich. Około 60 % Polaków pochodzi ze wsi. Wielu z nich
posiada umiejętności upraw buraków cukrowych, chmielu i lnu. Wielu z nich pracowało w leśnictwie, podobnym w swym charakterze do leśnictwa kanadyjskiego, z tym jednak, że większą wagę przykładało się do zalesienia. W górnictwie Polacy zawsze stanowili poważną konkurencję dla górnictwa brytyjskiego. W dobrych latach polski przemysł węglowy produkował do 30 milionów ton węgla a wydajność na górnika była większa niż w Wielkiej Brytanii i innych europejskich krajach przemysłowych. Polski przemysł włókienniczy zatrudniał ponad 160,000 pracowników. Obecna fala emigracyjna składa się w dużej części z ludzi wykształconych, naukowców, artystów, którzy chętnie poświęcą swoje zdolności dla kraju osiedlenia.

W dalszej części swego przemówienia mec. Dubieński omówił szczegółowo poszczególne kategorie potencjalnych emigrantów.
1. WETERANI WOJENNI. Po zakończeniu wojny było ich w Wielkiej
Brytanii 220,000. Około 60 % to rolnicy z pochodzenia i wykształcenia,
30 % to kwalifikowani rzemieślnicy a 10 % reprezentowany jest przez grupę naukowców i profesjonalistów. Czy jest winą tych chłopców, że pozostali bez Ojczyzny ? Gdy walczyli na najbardziej niebezpiecznych odcinkach frontu pod Arnhem w Holandii czy w Bolonii we Włoszech, Churchill położył swój podpis pod umową jałtańską, dobrze zdając sobie sprawę, że jest to równoznaczne z utratą niepodległości i wolności dla Polski. Następnie ogłosił, że ci żołnierze polscy uzyskają obywatelstwo brytyjskie i będą mogli się osiedlić w dowolnej części Wspólnoty Brytyjskiej. My, kanadyjczycy polskiego pochodzenia - kontynuował mec. Dubieński - mamy prawo wierzyć, że ta deklaracja Churchilla, była złożona za zgodą naszego rządu, ponieważ nie jest nam wiadome nic, co by temu przeczyło. Wierzymy, że ta obietnica powinna być dotrzymana, choćby tylko ze wzglądów etycznych, moralnych, gdyż dotrzymywanie przyrzeczeń było zawsze tradycją brytyjską. Wnosimy przeto, aby kierując się interesem narodowym ( Kanady) przyjąć tych ludzi do Kanady.

Jest jeszcze inny punkt, na który należy zwrócić uwagę. Większość tych polskich weteranów to kawalerowie. Można przyjąć, że zawrą oni związki małżeńskie, gdy tylko się ustabilizują. Wiadomo, że około 50 000 naszych chłopców pożeniło się poza krajem i wróciło ze swymi cudzoziemskimi małżonkami. Biorąc to pod uwagę, jak również biorąc pod uwagę straty wojenne, można oszacować, że 6 do 10 % dziewcząt kanadyjskich, w grupie wiekowej zdolnej do zamążpójścia, nie będzie w stanie znaleźć partnerów w Kanadzie. Jest to istotny problem, zasługujący na pełną uwagę, gdy rozpatruje się politykę imigracyjną.

Dotychczas Kanada przyjęła 4 tysiące polskich weteranów do prac na farmach, ale według naszych informacji - przynajmniej 57 tysięcy pragnęłoby rozpocząć nowe życie w Kanadzie. Wszyscy oni są uprawnieni do otrzymania gratyfikacji za służbę wojskową płatnych przez Rząd Brytyjski jak również do zwrotu kosztów przejazdu do jakiejkolwiek części Wspólnoty Brytyjskiej. Ponadto posiadają oni własne oszczędności. Posiadamy wiarygodne informacje, że przynajmniej 2,000 spośród nich posiada od 4,000 do 10,000 dolarów oszczędności, za które zamierzają zakupić ziemię i wyposażenie potrzebne do rozpoczęcia gospodarowania na farmie. Ponadto posiadają oni, podobnie jak i nasi chłopcy, takie samo prawo moralne do powrotu do życia cywilnego. Miejmy nadzieje, że dotychczasowa liczba 4,000 weteranów przyjętych do Kanady stanowi tylko początek.

2. POLSCY UCHODŹCY W WIELKIEJ BRYTANII. Stanowią oni niewielką grupę kwalifikowanych pracowników i profesjonalistów, spośród których tylko niewielu pragnęłoby się osiedlić w Kanadzie, ponieważ większość z nich urzadziła się już dobrze w Anglii lub otrzymała atrakcyjne propozycje z innych krajów Wspólnoty Brytyjskiej i Południowej Ameryki. Trzeba stwierdzić, że wielu z nich mogłoby zostać lepiej wykorzystanych w tym kraju, niż w jakiejkolwiek innej części Brytyjskiego Imperium. Na przykład spośród 1734 inżynierów i naukowców jest 171 specjalistów w leśnictwie, szczególnie w zalesianiu, i ci mogliby tutaj być lepiej wykorzystani niż w Anglii czy Szkocji. Wielu z nich uważa, że lepiej by się zaadoptowali do tutejszych warunków klimatycznych i ekonomicznych, niż gdziekolwiek indziej, ze względu na klimatyczne podobieństwo. Większość z nich przebywa na ziemi brytyjskiej od 1940 roku i dobrze się juz przystosowała do anglosaskiego stylu życia. Nasze doświadczenia z niewielka grupą polskich uchodźców przyjętych do Kanady w czasie wojny są bardzo zachęcające. Sprawa ta była dyskutowana na tej Komisji zeszłego roku. Dlatego Kongres Polonii Kanadyjskiej stawia wniosek, aby każdy, kto zgłasza się do urzędu imigracyjnego z tej grupy traktowany był tak samo, jak każdy inny imigrant z Wysp Brytyjskich.

3. OSOBY PRZESIEDLONE. Zgodnie ze spisem przeprowadzonym
ostatniej jesieni przez UNRRA w alianckiej strefie okupacyjnej Niemiec, (za wyjątkiem strefy sowieckiej), znajduje się 850 tysięcy osób, które nie mogą i nie chcą powrócić do swych miejsc pochodzenia. Wielu z nich pochodzi bowiem z ziem obecnie włączonych do Rosji Sowieckiej lub znajdujących się pod sowiecką dominacją. Mają oni dostateczne powody, aby się obawiać likwidacji lub zamknięcia w obozach pracy przymusowej po powrocie do swoich miejsc pochodzenia. Prawie połowę tych przesiedleńców stanowią Polacy. Ich krytyczne położenie było już wielokrotnie omawiane w tej Komisji i pragniemy wyrazić w tym miejscu uznanie za wyrażone opinie przez
takich ekspertów jak pułkownik Arthur J. Hicks, pani Konstancja Hayward i ksiądz Ian MacKay. Zgadzamy się całkowicie z opiniami wyrażonymi przez tego ostatniego w dniu 24 kwietnia 1947 roku, że przesiedleńcy w tamtym rejonie, który był przedmiotem badań, to ludzie reprezentujący wszystkie warstwy społeczne i że stanowią oni okazję bez precedensu do zapewnienia naszemu krajowi znacznej liczby ludzi należących do najbardziej potrzebnych kategorii, mianowicie doświadczonych farmerów, kwalifikowanych rzemieślników i robotników przemysłowych w dziedzinach, które w tym kraju nie są jeszcze dostatecznie i właściwie rozwinięte, profesjonalistów i
intelektualistów wysokiej klasy. Pragniemy raz jeszcze podkreślić - kontynuował mec. Dubieński - że ci przesiedleńcy przeszli i ciągle
jeszcze przechodzą okres dużych trudności i że są oni gotowi przyjąć prawie każdą pracę w każdych warunkach, byle tylko dać im szanse rozpoczęcia życia na nowo. Pragniemy podkreślić, że nie uznajemy zasady, według której celem imigracji jest zapewnienie taniej robocizny lub obniżenie obecnego standartu życiowego. Jest wiele rodzajów pracy w Kanadzie, które powinny być wykonane, lecz dla których nie można znaleźć miejscowych. Jesteśmy przekonani, że trudności życia w obozach na wyrębach w lasach, czy w północnych miasteczkach górniczych, czy też na opustoszałych kanadyjskich farmach, będą się wydawały rajem na ziemi dla większości przesiedlonych, w porównaniu z ich obecnym życiem, jeśli to ogóle można nazwać życiem.

Projektowane przyjęcie pięciu tysięcy tych przesiedleńców jest tylko niewielkim początkiem jeśli się uwzględni ich ogromna liczbę oraz skalę problemów, które wymagają prawie natychmiastowego rozwiązania.

4. Czwartą grupę ą uchodźcy polscy, którzy nie zostali zakwalifikowani jako przesiedleńcy ( DISPLACED PERSONS). Liczba 400,000 Polaków zakwalifikowanych do grupy przesiedleńców nie obejmuje jednakże wszystkich Polaków w brytyjskiej, francuskiej i amerykańskiej strefie okupacyjnej, którzy odmawiają lub obawiają się powrotu do Polski. Należy do nich znaczna liczba polskich żołnierzy i deportowanych, którzy zostali zabrani w czasie kampanii wrześniowej 1939 roku. Dotyczy to także mieszkańców krajów bałtyckich, Ukraińców i innych narodowości z terenów opanowanych przez Rosjan. Uciekli oni ze swych krajów, które znalazły się pod dominacją sowiecką już po ustalonym terminie rejestracji przesiedleńców. I tak dopiero w lipcu 1946, w ciągu jednego miesiąca przybyło do wschodniej Europy a 67 tysięcy innych, którzy usiłowali przedostać się do strefy amerykańskiej, zostało odstawionych pod strażą do linii demarkacyjnej. Tak więc masowe ucieczki ze wschodnich terenów
ciągle jeszcze mają miejsce. Ludzie ci znajdują się w szczególnie
trudnej sytuacji, gdyż nie otrzymują od nikogo pomocy. Żyją pod ciągłą
groźbą przymusowej repatriacji. Oczywiście należy zachować ostrożność
w stosunku do tych ludzi, ze względu na mozliwość ideologicznej infiltracji. Nie zostali oni przeselekcjonowani przez UNRRA czy też przez wojskowe władze okupacyjne. Nawet tu w Kanadzie mieliśmy doskonałą okazję zapoznania się z tymi technikami infiltracji. Wszyscy zdrajcy, kolaboranci z rządami totalitarnymi, obojętnie, czy brunatni, czy czerwoni, agenci tajnych policji, niezależnie od tego komu służą lub służyli, powinni zostać odrzuceni. Jednakże są w tej grupie tysiące uczciwych meżczyzn i kobiet zasługujących na lepszy los, a którzy zostali pozbawieni przez UNRRA praw obywatelskich, nawet tak niepełnych, jak prawa osób przesiedlonych.

W drugiej części swojego przemówienia mecenas Dubieński omówił ogólne zasady polityki imigracyjnej Kanady. Zwrócił uwagę na ogólne tendencje spadku przyrostu ludności białej, na zagadnienie reemigracji ludności kanadyjskiej do Stanów Zjednoczonych i szereg innych spraw natury ogólnej. Poruszył również aspekty imigracji na tle sytuacji międzynarodowej:

Krótko przed opuszczeniem Winnipegu - mówł mec. Dubieński - słyszałem przemówienie sekretarza generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych pana Trygve Lie, odnośnie niebezpieczeństwa kolejnej wojny. Kongres Polonii Kanadyjskiej zajął w tej sprawie bardziej realistyczne stanowisko. Niezależnie od tego jak bardzo pragniemy pokoju i jedności narodowej, byłoby nierozsądne nie liczyć się z realiami sytuacji międzynarodowej. Po raz pierwszy bardzo wydłużone granice arktyczne Kanady zostały poważnie zagrożone na skutek postępu technicznego oraz ostatnich zmian w układach międzynarodowych. Niezależnie od aspektu wojskowego, o którym, z braku znajomości nie będą się wypowiadał, historia uczy nas, że puste przestrzenie oraz niewykorzystane zasoby nie mogą opierać się skutecznie przez dłuższy czas przed naciskiem wywieranym przez nadmiar ludności w mniej uprzywilejowanych krajach świata. Jedynym stałym sposobem zapobieżenia gwałtownym wybuchom jest forma wyrównania różnic pomiędzy biednymi, ale silnie zaludnionymi krajami z jednej strony a bogatymi lecz słabo zaludnionymi krajami z drugiej strony. Przemieszczeniom zasobów i kapitału musi towarzyszyć przemieszczenie zasobów ludzkich, aby zapewnić zdrową równowagę międzynarodową, która by usunęła źródła możliwych konfliktów i
umożliwiła pokojową współpracę w skali światowej.

METODY SELEKCJI IMIGRANTÓW. W końcu kilka słów na temat metod jakie powinny być stosowane przy selekcji imigrantów oraz ich asymilowaniu do życia kanadyjskiego. Wielokrotnie powtarzano, że w przeszłości sprawy te traktowano w sposób nienaukowy i przypadkowy. Prawo imigracyjne, które zostało słusznie nazwane przez tę Komisję raczej Aktem Eliminowania niż Imigracji, stwarzało od czasu do czasu możliwości, na podstawie specjalnych zarządzeń, przyjęcia tych wykluczonych kategorii imigrantów. Działo się to jednak raczej pod presją z zewnątrz niż w wyniku planowej inicjatywy Ministerstwa. Dlatego nie należy się dziwić głosom krytycznym, często nieusprawiedliwionym, a skierowanym przeciw organom administracyjnym, dotyczącym zezwoleń wydawanych przedsiębiorstwom przewozowym lub innym a nawet prywatnym osobom, na sprowadzanie imigrantów do Kanady. Ostatnim takim przypadkiem było przyjęcie stu polskich dziewcząt, które maj być zatrudnione w przemyśle tekstylnym. W tym przypadku, jak również w przypadku sprowadzenia czterech tysięcy polskich weteranów wojennych należy zwrócić uwagę, że zostali oni sprowadzeni nie jako imigranci, lecz na ódanie Ministerstwa Zatrudnienia wskutek niedoborów siły roboczej. Muszę stwierdzić, że nasza polityka imigracyjna polega na przerzucaniu odpowiedzialności z jednego ministerstwa na drugie..... Dlaczego Ministerstwo Imigracji nie przejmie pełnej odpowiedzialności za imigracje ? Uważam, że Kanada dorosła już do tego, aby mieć odwagę powiedzieć jasno zarówno Kanadyjczykom jak i całemu światu jaka jest jej polityka imigracyjna. Jeśli nie mamy takiej polityki, powiedzmy to jasno. Sytuacja obecna ma niefortunny wpływ psychologiczny na wszystkich czekających na przyjęcie; chcą oni wiedzieć, czego mogą oczekiwać.

Kongres Polonii Kanadyjskiej uważa, że jest konieczne przyjęcie jasnych, niedwuznacznych zasad selekcji i przyjmowania imigrantów. Prawdopodobnie w całej historii imigracji kanadyjskiej nie było bardziej szkodliwej i niesprawiedliwej koncepcji jak rasistowska koncepcja preferowanych i nie-preferowanych narodowości. Koncepcja ta, błędna z punktu widzenia antropologicznego, oparta na popularnych i całkowicie nienaukowych poglądach, zahamowała postęp integracji znacznej części naszego społeczeństwa, wywołała gorzkie uczucia dyskryminacji i kompleksy niższości. Ofiary tej koncepcji stawały się coraz bardziej podatne na wszelkiego rodzaju propagandę wywrotową, anty-kanadyjską i nienawiści klasowe. Wiemy dobrze na czym zasadza się społeczeństwo kanadyjskie. Mówi ktoŃ :"Nie możesz tu przyjechać, ponieważ pochodzisz z Bałkanów. Dostaniemy Szwedów lub Norwegów - ci należą do grupy preferowanej, lub Niemca preferowanego przed Polakiem" i tak dalej. Polityka ta wywarła
ogromny wpływ psychologiczny na społeczność kanadyjską. Fakt, że
w odczuciu niektórych przedkłada się jednych przed drugimi może oznaczać, że jedni muszą być lepsi a drudzy gorsi. W efekcie ludnoу nap»ywowa separuje się w gettach - etnicznych wyspach w Kanadzie.

Senator Euler zapytuje Dubieńskiego: Czy traktowałby Pan wszystkie rasy na tej samej zasadzie odnośnie imigracji ?

Dubieński: Istnieje tylko jeden warunek dla imigracji mianowicie jeśli imigrant odpowiada potrzebom naszego kraju, wtedy niezależnie, skąd przybywa, powinien zostać przyjęty. Na przykład, powiedzmy, że potrzeba nam 10 000 farmerów, 2000 rzemieślników, to niezależnie od kraju pochodzenia, jeśli ich zdrowie, inteligencja, zdolność do asymilacji i integracji oraz ich osobista uczciwość jest zadawalająca, wtedy nie powinno mieć znaczenia, czy dana osoba pochodzi z Polski, Norwegii czy Islandii. Jeśli imigrant odpowiada
zadaniom tego kraju i leży w naszym interesie żeby go sprowadzić, nie ę żadnych powodów, aby go klasyfikować jako Ukraińca czy Szweda.

Senator Euler kontynuuje: Zgadzam się z Panem w tym punkcie, tak dalece jak to dotyczy białej rasy. Czy zastosowałby Pan jednak tę politykę również do ras kolorowych ? Dubieński: Mówię o europejskich źródłach imigracji. Senator Euler: Jestem skłonny zgodzić się z Panem.

Dubieński kontynuuje: Każda metoda selekcji, przesiewu, która wykazuje tendencje grupowania ludzi według kryteriów rasowych czy klasowych jest niezdrowa i powinno się ją odrzucić. Nowoprzybyły powinien odczuwać, niezależnie od kraju pochodzenia, że ma otwartą drogę i równe szanse i że nie traktuje się go jako kogoś gorszego. Z drugiej strony członkowie Kongresu Polonii Kanadyjskiej uznają fakt, że są pewne sprawy, które uniemożliwiają przystosowanie imigranta do naszego stylu życia, a przyjęcie pewnych kategorii ludzi, może stworzyć pewne niebezpieczeństwo dla naszego demokratycznego systemu. Uważamy, że istotnym warunkiem przyjęcia do naszego kraju powinien być sprawdzian lojalności i demokratycznej uczciwości. Te testy powinny być stosowane do każdego, bez względu na jego pochodzenie, pozycję socjalną, rasę czy nazwisko. Uważamy, że jest to
ważniejsze, niż sprawdzenie stanu majątkowego czy dokumentu urodzenia.

W związku z tym pragniemy oświadczyć, że nie podzielamy opinii przedstawianej przed tą Komisją przez niektórych świadków, że osoby przesiedlone i wojenni uchodźcy powinni być rozpatrywani w kategoriach narodowych i rasowych. Uważamy za absolutnie niewłaściwe, na przykład, grupować przesiedlonych, których większość posiada podobne pochodzenie według kategorii narodowościowych, rasowych, czy religijnych. Ogólnie większość z nich pochodzi z sąsiadujących ze sobą krajów o podobnej strukturze i historii. Wszyscy oni znaleźli się w obozach przesiedleńczych wskutek tych samych się przeznaczenia i odmówili powrotu do swoich krajów, ponieważ wierzą w nasze demokratyczne i chrześcijańskie ideały. Wybranie jednej grupy spośród nich jako bardziej pożądanej niż inne, z powodów rasowych czy religijnych, jak to niektórzy sugerują, byłoby nie tylko nierozsądne, ale i niesprawiedliwe. Dlatego wnosimy o przyjęcie do
Kanady przesiedleńców włączając w to Bałtów, Ukraińców, Jugosłowian, którzy odpowiadają wymogom sugerowanym przez nas.

Według opinii Kongresu Polonii Kanadyjskiej tylko dwa czynniki powinny być brane pod uwagę przy rozpatrywaniu wniosków o imigracje : z jednej strony osobiste zdolności demokratycznego myślenia, uczciwość moralną, zdrowie fizyczne i psychiczne, charakter i inteligencję. Z drugiej strony powinny być brane pod uwagę potrzeby kanadyjskie w grupach zawodowych, koniecznych dla zachowania zrównoważonej gospodarki. Odnośnie tego ostatniego, stwierdzamy, że partykularne interesy grup, niezależnie od tego jak hałaśliwie byłyby demonstrowane, nie odzwierciedlają zawsze najlepiej interesów kraju jako całości. Obowiązkiem rządu demokratycznego jest chronić wspólne narodowe dobro.

Opracowano na podstawie : Senate of Canada, Proceedings of the Standing Committee No 12 (on Immigration and Labour ) on June 18. 1947. p. 341:365.

  INDEX



Copyright © Polonijny Link Winnipegu
Kopiowanie w całości jest dozwolone bez zgody redakcji pod warunkiem nie dokonywania zmian w dokumencie.

 

23-845 Dakota Street, Suite 332
Winnipeg, Manitoba
R2M 5M3
Canada
Phone: (204)254-7228
Toll Free US and Canada: 1-866-254-7228