zapisz
Się Na Naszą listę |
Proszę
kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się
na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.
Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać
E-mail bez
żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego
linku.
| |
Przyłącz się |
Jeśli masz jakieś informacje
dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z
naszymi czytelnikami, to prześlij je do
nas. Mile
widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować
nas o wszystkich
wydarzeniach polonijnych. | |
Promuj polonię |
Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w
Winnipegu w bardzo prosty sposób. Mój apel jest aby dodać dwie
linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne
wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.
Tutaj są instrukcje jak dodać stopkę używając Outlook Express.
Kliknij Tools-->Options -->
Signatures
Zaznacz poprzez kliknięcie Checkbox
gdzie pisze
Add signature to all outgoing messages
W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.
albo
Po tym kliknij Apply
I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w
Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy
mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania
będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express | |
|
Polonijny
Biuletyn Informacyjny w Winnipegu |
INDEX
WIADOMOŚCI PROSTO
Z POLSKI
|
Środa, 2008-06-11
150-lecie polskiego osadnictwa w Kanadzie
150-lecie polskiego osadnictwa w Kanadzie upamiętniono w
Ottawie na uroczystości zorganizowanej w kanadyjskim parlamencie z udziałem
premiera Stephena Harpera, posłów i senatorów skupionych w
Kanadyjsko-Polskiej Parlamentarnej Grupie Przyjaźni oraz kierownictwa
Kongresu Polonii Kanadyjskiej.
List do uczestników spotkania wystosował premier Donald Tusk.
"Pragnę wraz z Państwem dzielić radość dzisiejszego dnia, kiedy w
Parlamencie Kanady gromadzicie się jako przedstawiciele prawie milionowej
Polonii kanadyjskiej, aby uczcić przypadające w tym roku doniosłe rocznice:
150 lat osadnictwa Kaszubów, 100-lecie polskiej diaspory w Windsor oraz 75.
rocznicę Kongresu Polonii Amerykańskiej" - napisał m.in. szef polskiego
rządu.
Premier podkreślił, że "istnieje wyraźny związek pomiędzy przyspieszeniem w
rozwoju polsko-kanadyjskich stosunków dwustronnych a wzrostem podmiotowości
politycznej Polonii w Kanadzie".
Donald Tusk wyraził przekonanie, że decyzja Kanady z 1 marca 2008 roku o
zniesieniu wiz dla Polaków "przyniesie doskonałe rezultaty dla rozwoju
naszych dwustronnych stosunków".
Premier Stephen Harper otrzymał od kierownictwa Kongresu Polonii
Kanadyjskiej symboliczny podarunek - rzeźbę zatytułowaną "Skrzydła
możliwości".
PAP
B. minister sportu oskarżony o 5 przestępstw
Do 10 lat więzienia grozi byłemu ministrowi sportu w rządzie
PiS Tomaszowi Lipcowi, oskarżonemu o pięć przestępstw - w tym o uzależnienie
wykonania czynności służbowych od otrzymania korzyści majątkowej. Nadal
przebywa on w areszcie.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wysłała do Sądu Rejonowego dla
Warszawy-Śródmieścia akt oskarżenia wobec byłego ministra oraz dwóch innych
osób - poinformowała w komunikacie rzeczniczka prokuratury Katarzyna Szeska.
5 zarzutów wobec byłego ministra sportu
"Tomasz L. oskarżony jest łącznie o popełnienie pięciu przestępstw, takich
jak: uzależnienie wykonania czynności służbowych od otrzymania korzyści
majątkowej, przekroczenie uprawnień, podżeganie do poświadczenia nieprawdy w
dokumentach mających znaczenie prawne oraz oszustwo. Przestępstwa zarzucane
Tomaszowi L. zostały popełnione w latach 2004-2007" .
PAP
Sensacyjne odkrycie na Wawelu
Szesnastowieczne polichromie odkryli
konserwatorzy przy okazji prac w zakrystii kaplicy biskupa Piotra Tomickiego
w katedrze wawelskiej. Pomieszczenie w ostatnich latach używane było jako
magazyn. Wystrój wnętrza pochodził z XIX w. - ściany pokrywało malowidło
autorstwa Erazma Fabijańskiego. Tymczasem na sklepieniu i przy otworze
drzwiowym konserwatorzy odkryli XVI-wieczne polichromie z czasów budowy
kaplicy i zakrystii (budował je Berrecci ok. 1530 r.). Na sklepieniu
odsłonięto świetnie zachowane malowidło z ozdobnym herbem Łodzia, biskupa
Tomickiego. Natomiast przy wejściu odkryto gorzej zachowaną polichromię z
elementami architektury.
Komisja konserwatorska, która oglądała odkrycia, długo dyskutowała, jaki
powinien być efekt prac. Ustalono, że XIX-wieczne polichromie zostaną
zakryte i w ten sposób wnętrze uzyska wygląd, jaki zapewne miało z XVI w:
polichromie przy wejściu i na sklepieniu oraz jednolite jasne ściany.
Prace konserwatorskie we wnętrzu kosztować będą 130 tys. zł. Sfinansuje je
Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. Po zakończeniu pomieszczenie
znowu będzie pełnić funkcję zakrystii.
"Dziennik Polski"
Wtorek, 2008-06-10
O
czym rozmawiał Tusk z premierem Luksemburga? 2008-06-10 (15:55)
O projekcie wschodniego wymiaru polityki sąsiedztwa UE, Traktacie Lizbońskim
i najbliższym szczycie UE rozmawiali w Warszawie premierzy Polski i
Luksemburga Donald Tusk i Jean-Claud Juncker.
Tusk powiedział na wspólnej z Junckerem konferencji prasowej, że otrzymał od
swojego gościa pozytywne recenzje polsko-szwedzkiego projektu wschodniego
wymiaru polityki sąsiedztwa UE.
Z wielką radością przyjąłem bardzo pozytywne recenzje tego projektu i słowa
premiera Luksemburga, że będzie nasz wspierał w czasie Rady Europejskiej -
powiedział polski premier.
Juncker mówił zaś: W Polsce czuję się w środku Europy i w środku historii,
dlatego nie powinno dziwić, że z takim entuzjazmem przyjąłem polski plan
dotyczący wymiaru wschodniego.
(...) Ci którzy w Europie Zachodniej nie przywiązują wystarczającej wagi do
spraw związanych z Europą Wschodnią niewątpliwie popełniają duży błąd. Mój
rząd będzie z pełnym zaangażowaniem popierał propozycji zgłoszone przez
Polskę - oświadczył premier Luksemburga.
Projekt przewiduje stworzenie forum regionalnej współpracy 27 państw UE z
pięcioma sąsiadami wschodnimi: Ukrainą, Mołdawią, Gruzją, Azerbejdżanem i
Armenią oraz - na poziomie technicznym i eksperckim - z Białorusią.
Wschodnie Partnerstwo ma się opierać na istniejącej Europejskiej Polityce
Sąsiedztwa, a więc centralną rolę będzie odgrywać w nim Komisja Europejska.
PAP
Godło "Teraz Polska" dla Torunia
"Teraz Polska" dla grodu Mikołaja Kopernika. Toruń zdobył
prestiżowe i rozpoznawane w całym kraju godło promocyjne.
Jest to druga edycja konkursu. Jego celem jest wyłonienie i wyróżnienie
najlepszych gmin, nie tylko pod względem gospodarności, ale też
atrakcyjności dla mieszkańców i przedsiębiorców w całym kraju.
W tym roku w podobnej kategorii oprócz Torunia wyróżnienie zdobył Sopot.
Laureaci mają prawo do używania Polskiego Godła Promocyjnego "Teraz Polska"
przez 12 miesięcy. Wyróżnione gminy mają również prawo do umieszczenia godła
obok nazwy miasta i w materiałach promocyjnych. Nagrody przyznawano w trzech
kategoriach: gmin wiejskich, wiejsko-miejskich oraz miejskich.
IAR
Poniedziałek, 2008-06-09
Pożegnanie Agaty Mróz: Odeszła spełniona
Gdybym miała
jeszcze raz wybierać, wybrałabym tak samo. Jestem szczęśliwa, odchodzę
spełniona - te słowa Agaty Mróz-Olszewskiej, skierowane do męża na dwa dni
przed śmiercią, zostały odczytane podczas mszy żałobnej w Tarkowskim
kościele. Zmarłą 4 czerwca siatkarkę pożegnała rodzina, przyjaciele, tłumy
kibiców i mieszkańców miasta.
Z wieży tarnowskiego ratusza w południe zabrzmiało "Requiem" Mozarta:
Po mszy żałobnej, kondukt z urną przeszedł na cmentarz. W ostatniej drodze
Agacie Mróz towarzyszyło kilka tysięcy osób.
Mąż Agaty Mróz Jacek Olszewski nie przyjął przyznanego pośmiertnie siatkarce
Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski. Jak powiedział, należy się on
tym, którzy ratują życie, czyli lekarzom z kliniki hematologii. Zebrani w
kościele i przed świątynią przyjęli to oklaskami. Agata Mróz ze swoją
chorobą walczyła od 17. roku życia. Zmarła we wrocławskim szpitalu w wieku
26 lat. Pod koniec maja przeszczepiono jej szpik kostny.
Rodzina i lekarze do końca walczyli o życie Agaty. Siłę do tej walki
czerpała z miłości do dziecka, które urodziła dwa miesiące temu, choć
doskonale zdawała sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakim dla kogoś w jej
stanie może być ciąża.
Agata Mróz urodziła się w 1982 r. w Tarnowie. Pochodziła z usportowionej
rodziny; jej matka trenowała siatkówkę, a ojciec – koszykówkę. Swoją
przygodę ze sportem rozpoczęła właśnie od gry w koszykówkę. Jednak już w
szkole podstawowej postanowiła skupić się na siatkówce.
Miała 191 centymetrów wzrostu. Kilka lat występowała w reprezentacji Polski.
Grała na pozycji środkowej. Dwukrotnie, w 2003 i 2005 r. zdobyła złoty medal
siatkarskich mistrzostw Europy. W ubiegłym roku, ze względu na zły stan
zdrowia, postanowiła przerwać karierę. W akcję pomocy dla niej zaangażowało
się całe środowisko sportowe, w szczególności siatkarskie, w tym wiele
zagranicznych gwiazd tego sportu. Organizowano m.in. akcje zbierania krwi i
mecze charytatywne.
RFM FM
Euro 2008: Leo jest dumny z piłkarzy
Wczoraj zagraliśmy naprawdę dobry mecz. Przez większą część
spotkania graliśmy jak równy z równym; uważam, że zagraliśmy jeden ze swoich
najlepszych meczów - mówił podczas konferencji prasowej Leo Beenhakker.
Polski selekcjoner podkreślił, że jest dumny z piłkarzy.
To już zupełnie inna drużyna niż dwa lata temu. Są lepiej przygotowani
mentalnie i fizycznie – podkreślił. I ja pamiętam i wy pamiętacie, jak
wyglądaliśmy w sierpniu dwa lata temu na początku eliminacji. A wczoraj
graliśmy na tym samym poziomie, co piąta albo nawet czwarta drużyna świata!
Proszę, patrzcie do przodu, nie do tyłu! Zapewniam was, że moi chłopcy mają
ambicję i chcą dalej grać na Euro.
Nie musimy się wstydzić, bo widać, jak wielki progres nastąpił w
reprezentacji - podkreślał. Oczywiście, trener nie tylko bronił, ale i ganił
piłkarzy. Niektórzy dokonali na boisku złych wyborów, czego konsekwencją
były bramki.
RFM FM
Niedziela, 2008-06-07
Czekając na deszcz
Nie pada od dawna, słońce świeci coraz ostrzej, a rolnicy
czekają na deszcz. I doczekać się nie mogą - w zachodniopomorskiem
gdzieniegdzie nawet od dwóch miesięcy. Bardzo źle jest też na Warmii i
Mazurach. Rolnicy są o krok od apeli o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej -
tracą zbiory, a my szansę na spadek cen żywności. Strażacy też mają ciężko -
praca pali im się w rękach.
Fakty TVN
"Kubica spieszył się na mecz"
DLACZEGO POLAK WYGRAŁ GAND PRIX KANADY?
Austriacka prasa odkrywa w poniedziałek sekret pierwszego
zwycięstwa polskiego kierowcy Roberta Kubicy w wyścigach Formuły 1.
"Spieszył się na mecz polskiej reprezentacji z Niemcami w mistrzostwach
Europy" ogłosił dziennik "Der Oesterreich".
Austriacka prasa sporo miejsca poświęca w poniedziałek Formule 1 i wyczynowi
polskiego kierowcy, który w niedzielę triumfował w zawodach o Grand Prix
Kanady w Montrealu.
Linię mety przekroczył, gdy sędziowie wyprowadzali piłkarzy Polski i Niemiec
na murawę stadionu w Klagenfurcie. Według korespondentki "Oesterreich" Tanji
Bauer, która oglądała rywalizację na torze w Montrealu, przed rozpoczęciem
wyścigu miał prosić swojego menedżera, by umożliwił mu oglądanie w telewizji
pierwszego spotkania "biało-czerwonych" podczas Euro-2008.
- Niestety obowiązki zwycięzcy - dekoracja i konferencja prasowa - sprawiły,
że dotarł przed telewizor dopiero na końcówkę meczu - wyjaśniono.
Kubica-superstar
Bulwarowa "Kronen Zeitung" napisała: "Pierwsze zwycięstwo Kubicy. Do tego
pozycja lidera klasyfikacji mistrzostw świata. Polak-superstar", dodając:
"Historia rodem z Hollywood. Rok temu mógł się zabić, teraz - wygrał".
Gazeta przypomina, że Kubica pochodzi z kraju, gdzie nie ma toru Formuły 1,
a zainteresowanie tymi wyścigami rozniecił w rodakach dopiero on. "Ale od
dłuższego czasu można się było spodziewać, że taki dzień nastanie" -
zauważono.
TVN 24
Zakończył się festiwal "Bursztynowy Szlak"
Owacjami na stojąco nagrodzili melomani Orkiestrę
Filharmonii Kaliskiej w Kaliszu pod gościnną dyrekcją Jacka Kaspszyka.
Koncert zakończył tegoroczną edycję Międzynarodowego Festiwalu "Bursztynowy
Szlak".
W zabytkowej scenerii Kościoła Garnizonowego, zbudowanego w latach
1591-1595, Orkiestra zagrała II Symfonię D-dur op. 73 Brahmsa i III Symfonię
D-dur Schuberta. Koncert przygotowano w 190-lecie życia muzycznego w
Kaliszu. To, czy dyryguję w Berlinie, Nowym Jorku, w Londynie, czy w
Kaliszu, ma dla mnie dokładnie tę samą wagę i tę samą ważność. Nie wyobrażam
sobie, że mógłbym dyrygować "na pół gwizdka" - powiedział Kaspszyk.
Według niego, Kalisz jest węzłem łączącym kulturę polską, żydowską,
niemiecką. Myślę, że pomysł tego festiwalu jest fantastyczny i warto go
rozwijać w przyszłych latach. Jestem przekonany, że w najbliższym czasie ten
festiwal stanie się ważnym wydarzeniem europejskim - powiedział. Według
dyrektora Filharmonii Kaliskiej Adama Klocka, festiwal jest ważnym w skali
kraju wydarzeniem muzycznym o charakterze międzynarodowym, promującym
twórczość artystyczną. Jego celem jest prezentacja dorobku kultury
europejskiej w miejscu, w którym krzyżowały się i oddziaływały na siebie
różne kultury - powiedział Klocek.
Kalisz, opisany już w 142 roku n.e. przez Ptolemeusza, był osadą położoną na
drodze kupców handlujących bursztynem i przemierzających kontynent z
południa na północ. Ówczesna Calisia była jednym z najważniejszych punktów
tranzytowych w Europie. W latach zaborów miasto było skupiskiem mniejszości
narodowych, tu mieściła się najstarsza w Polsce Gmina
Żydowska.
PAP
Sobota,
2008-06-07
Projektant z Tarnobrzega - zwycięzca festiwalu mody
Projektant
pochodzący z Tarnobrzega - Jakob Birge - został zwycięzcą tegorocznego
międzynarodowego festiwalu mody OFF Fashion. Podczas pokazów w Kieleckim
Centrum Kultury zaprezentował on stroje z rodzaju science fiction pod
pseudonimem Pauline KO. Nagroda, którą odebrał to między innymi 10 tysięcy
złotych oraz indeks Wyższej Szkoły Designu i Biznesu z Danii "TEKO".
Werdykt odczytała zasiadająca w jury profesor Barbara Hanuszkiewicz. Pauline
KO powiedział podczas gali, że spodziewał się takiego wyróżnienia. Drugie
miejsce przypadło kielczance Magdalenie Kozłowskiej-Stępnik, autorce
wizytowych kreacji w kolorze niebieskim. Jak powiedziała - zainspirowały ją
między innymi lata dzieciństwa i stare filmy. Trzecie miejsce zajął Kurek GO
z Warszawy. Z kolei wyróżnienie za białe stroje "Dla Niego i Dla Niej"
otrzymał kielecki projektant mody, Artur Wijata. Najlepszym modelem trzeciej
edycji OFF Fashion okazał się także kielczanin - Mateusz Dębski.
Zdaniem polskiego projektanta i krytyka mody, Tomasza Jacykowa, kielecki
festiwal ma szansę na stałe zagościć na polskiej mapie mody.
Do tegorocznego konkursu zgłosiło się około 700 projektantów mody z kraju i
zagranicy. W jury zasiadali między innymi wykładowczyni Uniwersytetu Mody na
Politechnice Łódzkiej - profesor Barbara Hanuszkiewicz, znany stylista i
krytyk mody - Tomasz Jacyków, projektanci Macin Paprocki i Mariusz
Brzozowski, Dziekan Wydzialu Design TEKO w Herning z Danii - Ingrid Soe i
modelka Karolina Malinowska.
Dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury - Magdalena Kuształ - powiedziała Radiu
Kielce, że wyjątkowość kieleckiego festiwalu mody polegała na tym, iż dawał
on równe szanse ludziom utalentowanym.
Tegoroczne Święto Mody trwało trzy dni. Na zakończenie imprezy w Kieleckim
Centrum Kultury odbył się uroczysty bankiet.
IAR
Do Lednicy przyjechało na modlitwę 60 tys. osób
Wspólnym przejściem przez Bramę-Rybę w symbolicznym geście
wyboru Chrystusa, na polach lednickich zakończyło się w niedzielę XII
Spotkanie Młodych Lednica 2000.
Tegoroczne spotkanie odbyło się pod hasłem "Nazwałem was przyjaciółmi".
Wzięło w nim udział ok. 70 tys. osób. Modlitwy, rozważania, świadectwa i
homilia poświęcone były przyjaźni z Bogiem i ludźmi.
Nazwałem was przyjaciółmi - tak zwracał się do swoich uczniów Pan Jezus.
Współczesny świat jest pełen ludzi samotnych, potrzebujących drugiej osoby -
mówił organizator Lednicy 2000, dominikanin ojciec Jan Góra.
W specjalnym orędziu do uczestników spotkania, papież Benedykt zachęcił ich
do przyjaźni z Chrystusem i z ludźmi.
W wyemitowanym na telebimach przesłaniu, Benedykt XVI przypomniał słowa
Chrystusa: Już was nie nazywam sługami, ale nazwałem was przyjaciółmi,
albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.
Jeśli chcecie być przyjaciółmi Chrystusa i ludzi, stawajcie przed nim i
przed nimi w prawdzie i dawajcie świadectwo waszej wiary, nadziei i miłości
- powiedział w przesłaniu papież.
Pozdrowienia do uczestników Lednicy skierował także prezydent Lech Kaczyński.
W liście, odczytanym przez prezydenckiego kapelana, ks. Romana Indrzejczyka,
życzył im odkrycia i odnowienia w trakcie lednickiego spotkania więzów
przyjaźni z Bogiem, drugim człowiekiem i krajem rodzinnym.
PAP
Prezydenci Polski i Słowacji spotkali się na Helu
O koordynacji wspólnej polityki Polski i Słowacji w ramach
Unii Europejskiej rozmawiają w ośrodku prezydenckim na Helu prezydenci obu
państw Lech Kaczyński i Ivan Gaszparovicz.
Jak poinformował zastępca dyrektora Biura Spraw Zagranicznych Kancelarii
Prezydenta Marcin Roszkowski, podczas rozmowy w cztery oczy obaj prezydenci
poruszają również m.in. temat bezpieczeństwa energetycznego w Unii
Europejskiej.
Przed podjęciem bezpośrednich rozmów, Kaczyński i Gaszparovicz wraz z
małżonkami zjedli wspólnie kolację.
Prezydent Słowacji przyjechał na Hel motorówką z Gdańska, gdzie m.in. złożył
kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców i zwiedził wystawę "Drogi do
wolności", poświęconą głównie powstaniu "Solidarności". Na Słowację
Gaszparovicz wróci w niedzielę popołudniu.
Kilkugodzinna wizyta w Gdańsku była drugim dniem pobytu w Polsce prezydenta
Słowacji. W piątek Gaszparovicz rozmawiał w Warszawie z prezydentem Lechem
Kaczyńskim, a także spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem i marszałkiem
Senatu Bogdanem Borusewiczem.
Lech Kaczyński po piątkowym spotkaniu z Ivanem Gaszparoviczem opowiedział
się za intensyfikacją współpracy polsko-słowackiej, zarówno na forum Unii
Europejskiej, jak i Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Jak relacjonował Kaczyński na konferencji prasowej, rozmowa z Gaszparoviczem
dotyczyła też relacji w Grupie Wyszehradzkiej, problemu Kosowa, sytuacji na
Ukrainie, zmiany władz w Rosji oraz prognoz dotyczących zbliżających się
wyborów w Stanach Zjednoczonych.
Polski prezydent ocenił, że w relacjach między Warszawą a Bratysławą nie ma
trudnych problemów poza "głęboko niewystarczającą infrastrukturą", związaną
z połączeniami między Polską a Słowacją.
PAP
Piątek, 2008-06-06
Po raz pierwszy w polskim Kościele wyświęcono żonatego
Po raz pierwszy w polskim Kościele żonaty mężczyzna otrzymał
święcenia diakonatu stałego. 38-letni Tomasz Chmielewski dołączył do grona
prawie 32 tysięcy diakonów stałych pracujących na całym świecie.
Diakon stały jest duchownym, choć niższego szczebla, może m.in. odprawiać
nabożeństwa, błogosławić śluby, prowadzić pogrzeby, udzielać komunii i
głosić kazania. Wyjątkiem jest odprawianie mszy św., słuchanie spowiedzi i
udzielanie sakramentu namaszczenia chorych, które pozostają zastrzeżone
wyłącznie dla kapłanów.
Pierwszego diakona stałego w polskim Kościele wyświęcił bp Andrzej Suski.
Obrzęd polegał na złożeniu ślubowania posłuszeństwa ordynariuszowi
macierzystej diecezji i jego następcom, a także do codziennego odmawiania
modlitwy brewiarzowej.
To pierwsze od tysiąca lat święcenie dla diakonatu stałego w Polsce. Droga
kandydatów do tego celu jest jednak bardzo trudna - powiedział ks. Dariusz
Iwiński, kierujący pierwszym Ośrodkiem Formacji Diakonów Stałych w Przysieku
koło Torunia.
Żeby zostać diakonem stałym trzeba mieć co najmniej 35 lat i pięcioletni
staż małżeński. Kawalerowie muszą mieć skończone 25 lat i zobowiązać się, że
przez całe życie pozostaną w celibacie.
Kandydaci w momencie przyjęcia święceń muszą mieć też ukończone 5-letnie
studia teologiczne. W ciągu trzyletniego okresu przygotowawczego kandydaci
na diakonów stałych pogłębiają swoją duchowość, uczą się sprawowania
liturgii, głoszenia kazań i śpiewu kościelnego.
Z 14 kandydatów, którzy trzy lata temu zgłosili się do ośrodka w Przysieku,
pozostało tylko czterech. W tym roku święcenia otrzyma dwóch z nich, dwóch
kolejnych - za rok.
Tomasz Chmielewski z Torunia pracuje jako katecheta w gimnazjum i liceum, a
wraz z żoną prowadzi zajęcia w Szkole Nowej Ewangelizacji. To zapewne
ciekawe wydarzenie, ale ja koncentruję się na jego duchowym aspekcie -
podkreślił pytany o swoje refleksje na temat święceń.
Drugi z diakonów stałych otrzyma święcenia w niedzielę, w Pelplinie na
Pomorzu z rąk bp. Jana Szlagi. Biskupi diecezjalni określą także zakres
zadań i macierzystą parafię diakonów.
Wyświęcenie diakona stałego jest pierwszym tego typu wydarzeniem w dziejach
polskiego Kościoła, który zezwalał na to dotychczas wyłącznie kandydatom na
kapłanów. Sama funkcja jest znana od jego początków - wspominał o niej m.in.
św. Paweł, a pierwszych diakonów wyświęcali apostołowie.
PAP
Tegoroczna modernizacja polskiej armii za ponad 3,7 mld zł
Na modernizację techniczną wojska MON zaplanowało w
bieżącym roku ponad 3,7 mld zł, wartość zawartych do końca maja umów
przekroczyła 2 mld zł - poinformował wiceminister obrony Zenon
Kosiniak-Kamysz.
MON zamierza kupić co najmniej 180 lekkich opancerzonych samochodów
patrolowych, którymi chce zastąpić Humvee używane w Afganistanie. W
postępowaniu uczestniczą cztery firmy, a pierwszą dostawę planuje się na
marzec 2009. Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że mimo skróconych procedur na
same próby w ruchu potrzeba ponad stu dni roboczych, każdy testowany
pojazd musi przejechać 7 tys. km po bezdrożach i 5 tys. po drogach
Do pilnych potrzeb resort zaliczył też zakupy śmigłowców, ubiorów dla
załóg latających i kamizelek ochronnych. W lipcu MON chce podpisać umowę
na zakup trzech śmigłowców transportowych Mi-171 z dostawą do końca
marca 2009 i modernizację 12 szturmowych Mi-24.
Jeszcze w tym roku mają zostać podpisane umowy o dostawie 1300
kamizelek, blisko 900 ubiorów bojowych dla piechoty i ponad 100 ubiorów
bojowych strzelca pokładowego.
Resort zamierza kontynuować zakupy kołowych transporterów opancerzonych
Rosomak - 62 w wersji bojowej, 27 do przewozu drużyn obsługujących
przeciwpancerne pociski kierowane Spike, a także w wersji ze zdalnie
kierowaną obrotnicą i kilku wozów ewakuacji medycznej. Trwają prace nad
nowymi wariantami Rosomaka, m.in. jako wozu rozpoznawczego, dowódczego,
pomocy technicznej i rozpoznania skażeń. Diakoni pomagali apostołom
wyręczając ich w opiece nad chorymi i ubogimi, często także sami
nauczali. Po Soborze Nicejskim (325 r.) przyjął się zwyczaj wyświęcania
tylko kandydatów na kapłanów i dopiero Sobór Watykański II przywrócił tę
instytucję w Kościele.
Ośrodek w Przysieku na razie nie ma więcej kandydatów do diakonatu i po
wyświęceniu przygotowujących się jeszcze dwóch mężczyzn zawiesi
działalność. Kolejny ośrodek powstanie prawdopodobnie w diecezji
ełckiej.
PAP
Wisława Szymborska uhonorowana medalem Gloria Artis
Wisława
Szymborska została uhonorowana w Krakowie Złotym Medalem "Zasłużony
Kulturze - Gloria Artis". Medal wręczył noblistce minister kultury i
dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
Uroczystość odbyła się w siedzibie krakowskiego Instytutu Książki. Na
życzenie poetki impreza była zamknięta dla prasy. Ja już wszystkie słowa
powiedziałam w życiu - powiedziała Szymborska po wyjściu z uroczystości
i zniknęła w taksówce.
Medal "Zasłużony Kulturze - Gloria Artis" jest przyznawany przez
Ministra Kultury od 2005 r. wybitnym postaciom świata kultury. Na
awersie ma wizerunek orła w koronie. Na rewersie widnieje twarz kobiety
z wieńcem z liści laurowych i półkolisty napis "Gloria Artis".
Złoty Medal "Gloria Artis" otrzymali wcześniej m.in. Władysław
Bartoszewski, Adam Hanuszkiewicz, Gustaw Holoubek, Ryszard Kapuściński,
Krzysztof Penderecki, Roman Polański, Franciszek Starowieyski i Andrzej
Wajda.
PAP
Czwartek, 2008-06-05
Pawlak chce elektrowni atomowej dla Polski
Awaria w Elektrowni Atomowej na Słowenii, do której doszło w środę, nie
ostudziła zapałów polskich polityków. Wicepremier i minister
gospodarkiWaldemar Pawlak nadal uważa, że elektrownia atomowa jest Polsce
potrzebna.
Waldemar Pawlak podkreślił, że ostatnia awaria w elektrowni w słoweńskim
Krsku, nie jest argumentem za tym, aby rezygnować z tych planów. Przypomniał
też, że stosowane dziś rozwiązania są tak zaprojektowane, by eliminować
zagrożenie dla środowiska. Jednak wicepremier nie potrafi powiedzieć, kiedy
taka elektrownia mogłaby w Polsce powstać. Jego zdaniem należy położyć
nacisk na większe wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, na przykład wód
geotermalnych.
Premier Pawlak zapewnia, że rząd poważnie traktuje kwestie energetyki
jądrowej. Podjęte zostały już działania mające na celu nawiązanie współpracy
z Litwą przy budowie elektrowni w Ignalinie.
W środę wieczorem władze Słowenii poinformowały, że doszło do awarii
elektrowni Krsko, w południowo-wschodniej części kraju. Powodem awarii był
wyciek w systemie chłodzenia.
IAR
"Rosyjski sąd gra na zwłokę ws. Katynia"
Graniem na zwłokę określił pełnomocnik Rodzin Katyńskich dr Ireneusz
Kamiński decyzję moskiewskiego sądu, oddalającego wniosek ofiar zbrodni
katyńskiej.
Kamiński zapowiedział zwrócenie się z wnioskiem do wskazanego jako właściwy
sądu wojskowego. Podkreślił, że jest to konieczne, by wyczerpać procedury
przed wystąpieniem ze skargą do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
W czwartek Sąd Rejonowy w Moskwie oddalił wniosek rodzin 10 ofiar mordu NKWD
na polskich oficerach w 1940 roku o uchylenie postanowienia Głównej
Prokuratury Wojskowej (GPW) Federacji Rosyjskiej o umorzeniu śledztwa w
sprawie tej zbrodni. Jednocześnie bliscy pomordowanych wnioskowali o
formalne uznanie ich za poszkodowanych.
Sąd podzielił opinię Prokuratury Generalnej FR, według której rozpatrzenie
tych wniosków leży w gestii sądu wojskowego, gdyż śledztwo dotyczyło
wojskowych, a część akt została utajniona. Wcześniej - 22 maja - ten sam Sąd
Rejonowy oddalił skargę krewnych ofiar zbrodni katyńskiej na postępowanie
GPW, która odmówiła zrehabilitowania pomordowanych. Rosyjska prawniczka
reprezentująca rodziny ofiar Anna Stawicka zapowiedziała odwołanie się od
tego werdyktu do Moskiewskiego Sądu Miejskiego. Nie wykluczyła również
wystąpienia do sądu wojskowego. Zdaniem pełnomocnika Rodzin Katyńskich dr.
Ireneusza Kamińskiego z UJ i PAN, "działanie rosyjskiego sądu można nazwać
wybiegiem formalnym, mającym na celu odroczenie postępowania". Jest to
sytuacja bardzo dziwna, bo to na pierwszym posiedzeniu sąd powinien zbadać,
czy jest właściwy do rozpoznania sprawy. 22 maja sąd podjął postępowanie, by
nagle 5 czerwca, gdy zostały złożone wnioski, stwierdzić, że nie może ich
rozpatrywać, bo kto inny jest do tego uprawniony - powiedział Kamiński.
Gdyby rosyjski sędzia zdawał u mnie egzamin ze wstępu do prawoznawstwa,
oblałby go, nie znając prawniczego elementarza. Może to oznaczać jedną tylko
rzecz: wybieg formalny, aby odroczyć postępowanie. Niemniej pani Stawicka
wniesie w sposób wskazany przez rosyjski sąd odwołanie, zatem sąd wojskowy
będzie je rozpoznawał, mam nadzieję, że szybko - powiedział Kamiński.
Jak podkreślił doktor, nie jest to jeszcze właściwy moment na skargę do
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w tej sprawie. Trzeba
wyczerpać środki krajowe. Gdybyśmy teraz wnieśli skargę do Trybunału,
usłyszelibyśmy, że nie wyczerpaliśmy drogi procedur rosyjskich - powiedział
prawnik.
PAP
Minister obrony: w tym roku ostatni pobór do wojska
Obecny rok
będzie ostatnim rokiem poboru do zasadniczej służby wojskowej - powiedział
minister obrony Bogdan Klich, który wizytował w Lublinie III Brygadę
Zmechanizowaną.
Tegoroczny pobór jest ostatnim poborem, a wcielenie grudniowe w ramach
tegorocznego poboru, będzie ostatnim - powiedział Klich na konferencji
prasowej zorganizowanej na lubelskiej starówce.
W ramach ochotniczej służby zawodowej pozostawiamy sobie furtkę na wypadek -
odpukać - jakiegoś konfliktu zbrojnego. Gdyby bezpieczeństwo naszego kraju
zostało poważnie zagrożone, na tak zwany "czas w" będzie odwieszenie poboru
- zaznaczył minister.
Klich powiedział, że przygotowana nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku
obrony, przewiduje m.in. nabór do służby nadterminowej, która umożliwi
przejście do służby zawodowej.
Ponadto podwyższamy górny próg wiekowy dla żołnierzy, którzy w tej służbie
nadterminowej mieliby się znaleźć z 25 do 30 lat. Licząc na to, że w związku
z tym większa liczba osób się zdecyduje na przyjście do wojska - dodał
minister.
Jak zaznaczył, w służbie nadterminowej będą mogli służyć żołnierze rezerwy.
Minister dodał, że około połowa tych, którzy zgłaszają się z własnej woli do
służby w wojsku to rezerwiści. Najwięcej takich zgłoszeń jest na
Lubelszczyźnie.
Nowelizacja ma też umożliwiać skrócenie do trzech miesięcy zasadniczej
służby wojskowej, a po jej odbyciu możliwość płynnego przejścia do służby
nadterminowej.
PAP
|
|
INDEX
|