zapisz
Się Na Naszą listę |
Proszę
kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się
na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.
Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać
E-mail bez
żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego
linku.
| |
Przyłącz się |
Jeśli masz jakieś informacje
dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z
naszymi czytelnikami, to prześlij je do
nas. Mile
widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować
nas o wszystkich
wydarzeniach polonijnych. | |
Promuj polonię |
Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w
Winnipegu w bardzo prosty sposób. Mój apel jest aby dodać dwie
linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne
wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.
Tutaj są instrukcje jak dodać stopkę używając Outlook Express.
Kliknij Tools-->Options -->
Signatures
Zaznacz poprzez kliknięcie Checkbox
gdzie pisze
Add signature to all outgoing messages
W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.
albo
Po tym kliknij Apply
I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w
Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy
mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania
będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express | |
|
Polonijny
Biuletyn Informacyjny w Winnipegu |
INDEX
FAKTY ZE ŚWIATA
|
Środa, 2008-06-18
Premier Łotwy ranny w wypadku samochodowym
Premier Łotwy Ivars Godmanis został ranny w wypadku
samochodowym. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - informuje łotewski
rząd.
56-letniego Godmanisa przewieziono do szpitala z wstrząśnieniem mózgu i
niewielkim pęknięciem czaszki - powiedział rzecznik premiera Krists
Leiskalns.
Do wypadku doszło w centrum Rygi. W samochód Godmanisa uderzył mikrobus.
Biuro premiera poinformowało, że na szczycie Unii Europejskiej (19-20
czerwca) Godmanisa zastąpi minister spraw zagranicznych Maris Riekstinsz.
PAP
Litewski MON: jeśli Polska nie zechce tarczy...
Litwa przeanalizuje możliwość rozmieszczenia u siebie tarczy
antyrakietowej, jeżeli negocjacje Polski i USA poniosą fiasko - wynika
oświadczenia litewskiego ministerstwa obrony.
"Tylko w przypadku, gdyby nie zostało osiągnięte porozumienie między USA a
Polską, a Litwa otrzymałaby oficjalną propozycję rozmieszczenia u siebie
elementów tarczy, wówczas taką możliwość z dużą odpowiedzialnością dogłębnie
by przeanalizowała" - czytamy w oświadczeniu.
Odpowiedzialny za negocjacje w sprawie tarczy ze strony polskiej
wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski powiedział we wtorek
agencji Reutera, że Stany Zjednoczone rozmawiają z Litwą o możliwości
umieszczenia na jej terytorium elementów tarczy.
Z kolei rzecznik Departamentu Stanu USA Tom Casey powiedział, że z Litwinami
prowadzono tylko ogólne rozmowy. Natomiast sekretarz prasowy Pentagonu Geoff
Morell przyznał, że Litwa jest jednym z krajów, które mogą przyjąć część
instalacji, jeśli negocjacje z Polską zawiodą, ale zaprzeczył, by toczyły
się na ten temat rozmowy.
W wywiadzie dla Litewskiego Radia szef ministerstwa obrony Juozas Olekas
zaznaczył, że Litwa nie prowadzi negocjacji z USA w sprawie rozmieszczenia
na swym terytorium tarczy antyrakietowej. Poinformował jednak, że kwestie
obrony przeciwrakietowej były przed dwoma tygodniami tematem rozmów z
przedstawicielami USA podczas ich wizyty na Litwie.
Szef MSZ Litwy Petras Vaitiekunas zaznaczył, że oficjalne negocjacje w
sprawie tego projektu nie są prowadzone, a nieoficjalne rozmowy odbywają się
każdego dnia na różnych poziomach.
Czeski wicepremier ds. europejskich Alexandr Vondra powiedział, że nie jest
zaskoczony informacją, iż Stany Zjednoczone skontaktowały się z Litwą w
sprawie rozmieszczenia elementów tarczy antyrakietowej na litewskim
terytorium.
Elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej miałyby się znaleźć w Polsce
oraz Czechach. W Polsce USA chciałyby umieścić bazę 10 rakiet
przechwytujących, a w Czechach radar do ich naprowadzania. Umowa USA z
Czechami ma być podpisana na początku lipca.
PAP
PIERWSZE NAGRANIE OD PIĘCIU MIESIĘCY
Castro daje znak życia
Były przywódca Kuby po raz pierwszy od pięciu miesięcy
pokazał się swoim rodakom. Nagranie ze spotkania Fidela Castro z prezydentem
Wenezueli Hugo Chavezem wyemitowała we wtorek wieczorem kubańska telewizja.
Na ekranie ukazała się postać 81-letniego Fidela, ubranego w biały dres,
który prowadził w ogrodzie ożywioną rozmowę ze swoim bratem, Raulem, obecnym
przywódcą Kuby, oraz Hugo Chavezem. Nagranie było jednak pozbawione głosu.
O planach energetycznych i żywnościowych
O spotkaniu więcej opowiedział prezydent Wenezueli przed samym odlotem do
Caracas. Z jego relacji wynika, że przywódca kubańskiej rewolucji spotkał
się z nim w poniedziałek na około trzy godziny, a we wtorek na dwie. Rozmowy
miały dotyczyć głównie wspólnych kubańsko-wenezuelskich planów
energetycznych oraz żywnościowych.
Brak informacji o stanie zdrowia
Mimo wyemitowania nagrania ze spotkania Castro z Chavezem, nie ma żadnych
informacji o stanie jego zdrowia. Były kubański prezydent nie pokazuje się
publicznie od dwóch lat, kiedy to przeszedł serię operacji przewodu
pokarmowego.
Rzadkością są także zdjęcia i nagrania z jego udziałem. Ostatnie takie
wyemitowano przy okazji wizyty na Kubie brazylijskiego prezydenta Luiza
Inacio Luli da Silvy w styczniu tego roku.
APTN/PAP/EPA
Wtorek, 2008-06-17
Australijski bohater na skuterze
Nietypowa akcja ratunkowa miała miejsce w sercu
australijskiego buszu. Dwóch kierowców próbowało nocą przekroczyć rzekę
swymi ciężarówkami. Nurt okazał się na tyle silny, że przewrócił oba
samochody, zostawiając kierowców na ich dachach. Wezwany na pomoc helikopter
nie był w stanie unieść obu mężczyzn, dlatego o pomoc poproszono osobę
najbliżej mieszkającą.
REUTERS
Rośnie bilans ofiar trzęsienia ziemi w Japonii
Trwają poszukiwania osób zaginionych po sobotnim trzęsieniu
ziemi w Japonii. Ekipy ratownicze, wyciągnęły z ruin kolejną ofiarę.
Ostatnie ciało jest czwartym znalezionym pod gruzami hotelu, który zawalił
się na skutek potężnego osunięcia się ziemi. Trzęsienie miało siłę 7,2
stopnia w skali Richtera. Liczba ofiar wynosi obecnie przynajmniej 10, ale
kilkanaście osób nadal jest zagonionych. Stosunkowo niewielka ilość ofiar
wynika z niskiego zaludnienia obszaru nawiedzonego przez trzęsienie.
REUTERS
Zbrodniarz na trybunach Euro
AUSTRIACY NIE CHCĄ GO OSĄDZIĆ ANI WYDAĆ
Milivoj Asner skutecznie uciekł przed sprawiedliwością
Interpol, EPAPoszukiwany przez Interpol i Centrum Szymona Wiesentahla za
zbrodnie wojenne Chorwat Milivoj Asner jak gdyby nigdy nic kibicował w
Klagenfurcie Chorwatom w walce z Polakami.
Asnera, który od zakończenia II Wojny Światowej ukrywał się w Austrii, a
ostatnio pokazuje się publicznie, wytropił brytyjski "The Sun".
Chorwat może jednak spać spokojnie. Chociaż na liście tropiącego nazistów
Centrum Szymona Wiesenthala ma on numer 4, a Interpol rozesłał za nim list
gończy, Austriacy nie chcą go osądzić ani wydać Chorwatom.
The Sun
Supertechnologia w stroju pływackim
Japończycy znani są ze swych gadżetów. Firma Speedo
zaprojektowała specjalny strój pływacki o nazwie LZR, to właśnie w nim
Kosuke Kitajima pobił rekord świata. Wydarzenie to wywarło więcej skutków
niż można przypuszczać - zawirowania na rynku akcji. Podobnie może być
teraz, gdy zapada decyzja w sprawie oficjalnego stroju reprezentacji
Japonii.
REUTERS
Poniedziałek, 2008-06-16
Syn Sarkozy'ego Jean o zaręczył się
Młodszy syn
prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego z pierwszego małżeństwa - Jean -
zaręczył się w niedzielę z Jessicą Darty, spadkobierczynią sieci sklepów ze
sprzętem elektronicznym.
Huczne zaręczyny, na których gościły rodziny Sarkozych i Dartych, odbyły się
wieczorem w hotelu niedaleko merostwa w bogatym i eleganckim
Neuilly-sur-Seine, pod Paryżem.
Narzeczona dostała pierścionek z diamentem od Tiffany'ego.
Było bardzo wesoło, ślub już wkrótce - powiedziała anonimowo osoba z
otoczenia pary. Jean i Jessica najpewniej wezmą ślub na jesieni.
W poniedziałek zaledwie 21-letni Jean Sarkozy został wybrany na
przewodniczącego Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP) w radzie generalnej
departamentu Hauts-de-Seine.
Młody Sarkozy przewodniczy już lokalnej UMP w Neuilly-sur-Seine, gdzie jego
ojciec przez prawie 20 lat był merem. UMP ma w Neuilly prawie 4 tys.
członków.
Najstarszy syn Sarkozy'ego, z pierwszego małżeństwa - z Korsykanką
Marie-Dominique Culioli - 22-letni Pierre nie poszedł w ślady ojca; obecnie
pracuje nad wydaniem hiphopowego albumu, który ma się ukazać jesienią.
Syn prezydenta, występujący pod pseudonimem artystycznym Mosey, nagra swój
album we współpracy z raperem Doc Gyneco. Krążek będzie zawierał m.in. utwór
"Moja droga", w którym Doc Gyneco tłumaczy swoje poparcie dla
Sarkozy'ego-seniora w czasie kampanii.
Z kolei 21 lipca ukaże się kolejna płyta obecnej, trzeciej żony prezydenta
Francji - Carli Bruni-Sarkozy.
Nicolas Sarkozy ma jeszcze jednego syna, 10-letniego Louisa, z drugiego
małżeństwa - z Cecilią Ciganer-Albeniz.
PAP
Rosja: konstytucja Kosowa jest nielegalna
Rosja uznała nową konstytucję Kosowa za naruszenie prawa
międzynarodowego, które może tylko zaognić napięcia w regionie.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oświadczenie, w którym
napisało, że krok ten będzie zniweczeniem norm prawa międzynarodowego i
zaostrzy napiętą sytuację w Kosowie, dawnej prowincji Serbii.
W niedzielę weszła w życie pierwsza konstytucja Kosowa jako niepodległego
państwa.
Rosja odmawia uznania Kosowa za niepodległe państwo. Opowiada się po stronie
Belgradu, uważającego kosowską deklarację niepodległości za nielegalną i
domagającego się ponownego zintegrowania Kosowa z Serbią. Niepodległe Kosowo
uznało już ponad 40 państw, w tym USA, Japonia i większość krajów Unii
Europejskiej.
PAP
Używanie telefonów komórkowych może grozić rakiem
Około 20 naukowców i onkologów wystosowało w Paryżu apel o
zachowanie środków ostrożności podczas korzystania z telefonów komórkowych.
Istnieje bowiem ryzyko, że dłuższe ich użytkowanie może grozić zachorowaniem
na raka.
Apel opublikowano w gazecie "Le Journal du Dimanche". Podpisali go lekarze
francuscy, włoski, holenderski i amerykański.
Francuskie ministerstwo zdrowia podkreśla, że nie ma obecnie żadnego dowodu
naukowego, który pozwoliłby stwierdzić, że korzystanie z komórek stanowi
"zauważalne ryzyko" dla zdrowia, czy to w przypadku dorosłych, czy dzieci.
Jednak ostatnie badania, które jeszcze należałoby pogłębić, wskazują na
"słabe" ryzyko związane z intensywnym użytkowaniem telefonu komórkowego
przez dłuższy czas. Takie międzynarodowe badania prowadzone są obecnie w 13
krajach pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia.
Według gazety "naukowcy zgodzili się w dwóch kwestiach: nie ma formalnych
dowodów szkodliwości telefonów komórkowych, ale nadal pozostaje ryzyko, że
dłuższe użytkowanie może grozić zachorowaniem na raka".
Jesteśmy dzisiaj w takiej samej sytuacji, jak 50 lat temu pod względem
wiedzy o szkodliwości tytoniu - tłumaczy jeden z sygnatariuszy apelu,
dyrektor Instytutu Radioterapii szpitala Awicenny w Bobigny, onkolog Thierry
Bouillet.
Po opublikowaniu zaleceń ostrożności, dwa stowarzyszenia ochrony środowiska
ponowiły swój apel o "kampanię oficjalną", podobną do ostrzegającej o
szkodliwości palenia papierosów.
PAP
W Montrealu otwarto obrady Kongresu Eucharystycznego
Tysiące wiernych uczestniczyły w niedzielę w Montrealu w otwarciu obrad 49
Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego.
W Kongresie, który potrwa do 22 czerwca, weźmie udział ok. 11 tys.
pielgrzymów z całego świata, 50 kardynałów i ponad 100 biskupów Kościoła
Katolickiego.
Równolegle z obradami odbędzie wiele konferencji, sympozjów i wystaw
towarzyszących.
Na zakończenie obrad, w przyszłą niedzielę 22 czerwca, odprawiona będzie
msza, podczas której homilię wygłosi z Watykanu papież Benedykt XVI za
pośrednictwem łączy satelitarnych.
Kościół kanadyjski zaprosił papieża do bezpośredniego udziału w Kongresie,
jednak jeszcze w styczniu Watykan poinformował, że Benedykt nie przyjedzie
ze względu na liczne wcześniej przyjęte zobowiązania.
Kongresy eucharystyczne odbywają się co 4 lata w mieście wskazanym przez
papieża.
Rozpoczęcie obrad Kongresu zbiegło się obchodami 400 rocznicy założenia
Montrealu - pierwszego francuskiego miasta w Ameryce Północnej. W XVII wieku
Montreal był jednym z głównych ośrodków misyjnych na tym kontynencie.
PAP
Niedziela, 2008-06-15
Siedem ton kokainy ukrytych pod ziemią
Kolumbijska
policja poinformowała o skonfiskowaniu siedmiu ton kokainy. Narkotyk był
ukryty pod ziemią w prowincji Narino na południowym zachodzie kraju, w
pobliżu wybrzeża Pacyfiku i przygotowany do przerzutu drogą morską do USA.
Czarnorynkową wartość skonfiskowanej kokainy oszacowano na prawie 800
milionów amerykańskich dolarów.
Z ustaleń policji wynika, że kokaina należała do dwóch przemytników, którzy
pracowali dla kartelu narkotykowego Norte del Valle. Część przywódców tego
kartelu zginęła, inni siedzą w więzieniach.
Poinformowano przy okazji, że od 5 czerwca w regionach nad Pacyfikiem
policja zniszczyła 70 wytwórni kokainy.
PAP
30 trąb powietrznych w Zatoce Genueńskiej
Niezwykły meteorologiczny spektakl można było podziwiać rano
w Zatoce Genueńskiej na północy Włoch: w ciągu godziny powstało tam aż 30
trąb powietrzno-wodnych.
Wykonały one "bajeczny taniec" na długości 5 mil wybrzeża.
Kapitanat portu w Genui wystosował ostrzeżenie do wszystkich statków i
kutrów stojących w morzu, informując o zagrożeniu. Na nabrzeżu zgromadzili
się tymczasem ludzie, by podziwiać nietypowe zjawisko.
Nie ucierpiał żaden statek.
PAP
Minister obrony Włoch chce wysłać wojsko na ulice
Minister
obrony Włoch chce wysłać na ulice włoskich miast 2500 żołnierzy, którzy
pilnować będą porządku i bezpieczeństwa. O takiej budzącej kontrowersje
odpowiedzi włoskiego MON na problem przestępczości we Włoszech pisze prasa.
Żołnierze mieliby zostać skierowani do dziesięciu wybranych przez resort
najbardziej zaludnionych miast, w których notuje się najwięcej przestępstw:
Rzymu, Turynu, Mediolanu, Genui, Wenecji, Bolonii, Florencji, Neapolu, Bari
i Palermo.
Ignazio La Russa, przedstawiając argumenty za takim rozwiązaniem problemu
przestępczości podkreślił: Gdyby można było przyjąć natychmiast 2500
policjantów i karabinierów, byłbym bardzo szczęśliwy nie musząc
wykorzystywać wojska w miastach.
Ale - dodał - ponieważ nie jest to możliwe, a ludzie domagają się
bezpieczeństwa, wydaje mi się to znakomitym pomysłem.
Jednocześnie La Russa zapewnił, że chce wysłać wojsko na ulice
eksperymentalnie tylko na rok. Jego zdaniem zapobiegłoby to zjawisku
formowania w niektórych miastach samozwańczych patroli, pilnujących
porządku, co nazywa "bezpieczeństwem z cyklu zrób to sam".
Ponadto - twierdzi minister obrony, powołując się na sondaże - za wysłaniem
wojska opowiada się 82% Włochów. Przeciwna takiemu rozwiązaniu jest policja
podkreślając, że jest ono błędne i szkodliwe.
"Corriere della Sera" przytacza też wypowiedź generała wojska Mario Arpino,
który wyraził opinię, że powierzanie żołnierzom takich zadań, jakie
wypełniają na przykład w Kosowie, nie byłoby słuszne i wywołałoby złe
wrażenie.
Propozycja ta wywołała dyskusję w centroprawicowej koalicji. Wątpliwości
wyraża Liga Północna, z inicjatywy której w niektórych miastach powstają
"obywatelskie patrole". Minister do spraw uproszczenia legislacji Roberto
Calderoli powiedział, że wprawdzie to, co dzieje się w miastach, jest już
poważnym kryzysem, ale nie należy stosować metod "reżimu".
Z szefem MON zgodził się natomiast minister spraw wewnętrznych Roberto
Maroni, także z Ligi. Gazety podkreślają, że jego akceptacja wynika z tego,
że to on zdecyduje, gdzie wojsko zostanie wykorzystane i kiedy.
Protestuje centrolewicowa opozycja. Antonio Di Pietro z partii Włochy
Wartości oświadczył, że "takie metody stosuje się tylko w Kolumbii".
Politycy rządzącej prawicy pytają zaś przeciwników tej koncepcji: "wolicie
mafiosów od żołnierzy?".
PAP
Sobota,
2008-06-14
GREENPEACE OKUPUJE STATEK Z E-ŚMIECIAMI
Nie chcemy importu toksycznych odpadów!
-
Nie chcemy tu toksycznych odpadów - taki transparent zawiesili ekolodzy z
organizacji Greenpeace na płynącym z USA statku, który transportuje
niebezpieczne odpady do Chin. Choć jest to nielegalne, do tego kraju co roku
trafia większość tak zwanych e-śmieci.
Nie chcemy toksycznych odpadów! (EPA)Ekolodzy weszli na statek i ulokowali
się na kontenerach zawierających odpady pochodzące ze zużytych części
sprzętu elektronicznego. Potem rozwiesili transparent z napisem: "Nie chcemy
tu toksycznych odpadów"
Według Greenpeace, statek Yang Ming Success wiezie na swoim pokładzie
niebezpieczne odpady, których transport jest nielegalny. E-śmieci zostały
załadowane na okręt w Oakland w USA i zmierzają do Shanshiu w Chinach.Import
elektronicznych odpadów do Chin jest nielegalny. Jednak prawo Hong-Kongu
zezwala na odbiór takich materiałów, a stamtąd już łatwo o przewiezienie ich
do kontynentalnych Chin.
Każdego roku na świecie wytwarzanych jest od 20 do 50 milionów ton
niebezpiecznych śmieci. Większość z nich kończy właśnie w Chinach -
sortowanych przez ludzi, którzy nierzadko ryzykują własnym zdrowiem.
- Dopóki producenci nie zaczną brać pełnej odpowiedzialności za całe "życie"
swoich produktów, dopóty nielegalny transport będzie rozkwitał - mówi Lo Sze
Ping z Greenpeace. Organizacja domaga się, by władze Hong-Kongu nie wpuściły
statku do portu. Ekolodzy zapowiadają, że będą okupować pokład dopóki cel
ten nie zostanie osiągnięty.
ENEX/EPA
OGROMNA UCIECZKA W AFGANISTANIE
Czterystu talibów uciekło z więzienia
W
sumie uciekło około 1150 więźniów w tym 400 talibów - uciekło w piątek z
więzienia w Kandaharze na południu Afganistanu. Zbiegli gdy rebelianci
wysadzili bramę miejsca odosobnienia. Uciekli niemal wszyscy osadzeni.
Dyrektor więzienia Abdul Kadir oświadczył, iż wybuch spowodował nieznaną
liczbę ofiar. - Użyli oni (talibowie) ciężarówki do wysadzenia bramy i
wszyscy (pilnujący bramy) strażnicy zostali zabici i leżą pod gruzami -
powiedział w rozmowie telefonicznej z dziennikarzem Reutera. Jak
relacjonowali dziennikarze w trakcie rozmowy w słuchawce słychać było
odgłosy strzałów z broni maszynowej.
Jak poinformowali dwaj anonimowi przedstawicieli lokalnych władz, w podczas
uwalniania towarzyszy talibowie wystrzelili również kilka pocisków
rakietowych na różne części zbudowanego z gliny więzienia.Prowincja
Kandahar, jedna z najniebezpieczniejszych w Afganistanie, jest uważana za
matecznik talibów.
PAP
TRZĘSIENIE ZIEMI W JAPONII: 7 STOPNI W SKALI RICHTERA
Japonia zadrżała
Silne trzęsienie ziemie nawiedziło w sobotę rano Japonię. Zginęły trzy osoby
zginęły, a ponad sto zostało rannych. Zniszczenia materialne nie są duże.
Kataklizm nie spowodował żadnych zakłóceń w działaniu elektrowni atomowych.
Za to superszybkie pociągi zatrzymały się na terenach, gdzie wstrząsy były
najsilniejsze.
Amerykańska służba geologiczna (USGS) podała, że wstrząsy miały siłę 6,9 w
skali Richtera, a epicentrum wybuchu znajdowało się 390 kilometrów na północ
od Tokio.
TVN 24
Piątek, 2008-06-13
Część oficjalnych wyników z Irlandii: 27 do 16 na "nie"
Przeciwnicy Traktatu Lizbońskiego zwyciężyli w 27 z 43
okręgów wyborczych w Irlandii - wynika z oficjalnych częściowych wyników
czwartkowego referendum.
Wcześniej irlandzka publiczna sieć radiowo-telewizyjna RTE przewidywała, że
zwolennicy traktatu mogą zwyciężyć w sześciu z 43 okręgów.
Irlandia była jedynym krajem "27", w którym ratyfikacja dokumentu
przebiegała na drodze referendum.
PAP
Rolnik wykopał jeden z największych meteorytów w Europie
W niewielkiej osadzie Kitkiojarvi na północy Szwecji rolnik wykopał na swym
polu największy znaleziony w Skandynawii i jeden z największych w Europie
meteorytów. Meteoryt waży 1185 kg. Ma kształt zbliżony do jaja o metrowej
długości i 70 cm średnicy.
Miejsce odkrycia nie jest przypadkowe. W rejonie tym znajdowano już
wcześniej mniejsze meteoryty, będące pozostałością po katastrofie sprzed 800
tys. lat. W atmosferę ziemską wszedł wtedy jakiś ogromny meteoryt, który
rozpadł się na kawałki.
Na rynku kolekcjonerskim wartość najnowszego znaleziska z północy Szwecji
może dojść do 700 tys. euro. Zawiadomieni o odkryciu naukowcy z Uniwersytetu
Technicznego w Lulea chcą pozyskać meteoryt dla zbiorów uczelni. Natomiast
znalazca Thomas Osterberg powiedział szwedzkiemu radiu Norrbotten, że
zaoferuje kupno meteorytu sztokholmskiemu Muzeum Historii Naturalnej (Riksmuseet).
PAP
W UE
jest więcej samobójców niż ofiar wypadków drogowych
W Unii Europejskiej co roku więcej osób ginie w wyniku
samobójstw niż w wypadkach drogowych - wynika z danych opublikowanych przez
Komisję Europejską (KE).
W 2006 roku życie odebrało sobie 58 tys. osób, podczas gdy liczba
śmiertelnych ofiar wypadków drogowych wyniosła 50 tys. - podała KE z okazji
zainaugurowanej w Brukseli konferencji w sprawie zdrowia psychicznego.
Według statystyk, w UE co dziewięć minut jedna osoba odbiera sobie życie, a
90% samobójstw wiąże się z zaburzeniami psychicznymi. Ogółem szacuje się, że
każdego roku ok. 11% mieszkańców UE doświadcza jakichś form zaburzeń
psychicznych.
Postanowiliśmy głośno mówić w Europie o spustoszeniach, jakie powodują w
społeczeństwie zaburzenia psychiczne. Kwestie zdrowia psychicznego dotyczą
nas wszystkich - oświadczyła unijna komisarz ds. zdrowia Andrula Wasiliu.
Jednym z najczęstszych i najpoważniejszych zaburzeń psychicznych jest
depresja. Według danych z zachodnich i południowych krajów członkowskich UE,
częstość występowania tej choroby w ciągu całego życia wynosi 9% u dorosłych
mężczyzn i 17% u dorosłych kobiet.
Koszty gospodarcze depresji w UE w 2004 roku (najnowsze dostępne dane) KE
oszacowała na 235 euro na jednego mieszkańca, czyli w skali UE ponad 118
miliardów euro. Większa część z nich to nie koszty opieki lekarskiej, ale
konsekwencja nieobecności w pracy, niezdolności do pracy i przechodzenia
chorych na emeryturę/rentę.
Podczas brukselskiej konferencji ministrowie, eksperci, pacjenci, pracownicy
ochrony zdrowia i naukowcy debatowali, jak razem poprawić stan zdrowia
psychicznego w Europie. Samobójstwa depresja oraz zdrowie psychiczne wśród
młodzieży były jednymi z głównych tematów, podobnie jak zwalczanie uprzedzeń
i wykluczenia społecznego osób dotkniętych zaburzeniami psychicznymi.
PAP
Hiszpania: Policja wypowiedziała wojnę rosyjskiej mafii
Policja hiszpańska rozpoczęła dużą operację przeciwko członkom mafii
rosyjskiej. Funkcjonariusze zatrzymali kilka osób. Jak podają hiszpańskie
media, akcja odbywa się równocześnie w kilku miastach, głównie na południu
kraju w Marbelli, Narji i Alicante.
W operacji uczestniczy ponad 400 policjantów, mają w niej swój udział także
zagraniczne służby wywiadowcze.
Zatrzymane dotychczas osoby są podejrzewane między innymi o pranie brudnych
pieniędzy i handel bronią.
RFM FM
Czwartek, 2008-06-12
USA: Nadchodzi koniec bazy Guantanamo?
Więźniowie amerykańskiej bazy Guantanamo nie mogą być w niej przetrzymywani
przez wiele lat bez możliwości walki o wolność przed cywilnymi sądami –
uznał właśnie amerykański Sąd Najwyższy. Ta decyzja to całkowita porażka
administracji prezydenta Busha, która już kilkakrotnie tak zmieniała ustawy,
by podejrzanym o terroryzm ograniczyć prawa do obrony. Ta decyzja nie
oznacza jednak końca bazy, chociaż ten jest raczej przesądzony, bo obaj
kandydaci na prezydenta zapowiadają likwidację Guantanamo, natomiast nie
wiadomo, co wydarzy się przed wyborami. To nie jest pierwszy wyrok Sądu
Najwyższego w tej sprawie. A po poprzednich Biały Dom zawsze tak zmieniał
przepisy, by jednak bazę utrzymać.
Komentarza do ostatniego wyroku jeszcze nie znamy, wiemy natomiast, że
Amerykanie maja poważny dylemat, bo z przebywających teraz w bazie 270 osób,
tylko kilkanaście ma postawione oficjalne zarzuty, a reszta przetrzymywana
jest na zasadach właśnie przez Sąd Najwyższy zakwestionowanych.
RFM FM
Włoscy przyrodnicy znaleźli jednorożca
Sarna z jednym rogiem wyrosłym na środku głowy - wyglądająca
niczym mityczny jednorożec - została zaobserwowana przez pracowników
włoskiego rezerwatu przyrody.
Jednorożec zawsze kojarzony był z mitologią. Tym razem fikcja staje się
rzeczywistością - mówi Gilberto Tozzi z Centrum Nauk Przyrodniczych w Prato.
Roczna sarna, która już ochrzczono Jednorożcem, przyszła na świat w
centralnej części rezerwatu w Prato niedaleko Florencji.
Jej nietypowy wygląd to najprawdopodobniej jakaś wada genetyczna, siostra
bliźniaczka tej sarny ma już dwa rogi - opowiada Tocci. Przypadki
jednorożców się zdarzają
Fulvio FraticelliPrzypadki jednorożców się zdarzają
Naukowiec przypomina, że podobne do konia jednorożne stworzenia o leczniczej
mocy znane były już w podaniach antycznych i średniowiecznych aż po
dzisiejsze przygody Harry'ego Pottera. To pozwala nam myśleć, ze w
przeszłości też zdarzały się takie anomalie u zwierząt - tłumaczy Tocci.
Przypadki jednorożców się zdarzają, ale zwykle róg umiejscowiony jest po
lewej bądź prawej stronie głowy. Ta sarna to skomplikowany przypadek.
Miejsce, z którego wyrasta ten róg może być efektem urazu, jakiego mogła
doświadczyć ta sarna - tłumaczy Fulvio Fraticelli, ekspert z zoo w Rzymie.
AP
Zabójcze
upały w USA
Co najmniej 17 osób zmarło z powodu fali upałów na wschodnim
wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Prawie wszystkie ofiary to ludzie starsi.
Temperatura w wielu rejonach kraju znacznie przekracza 30 stopni Celsjusza.
W ciągu czterech ostatnich dni na różnego rodzaju schorzenia wywołane przez
bardzo wysokie temperatury zmarło ośmioro mieszkańców Filadelfii w wieku od
65 do 95 lat. Kolejna ofiara śmiertelna to 65-letni mieszkaniec Pottstown w
stanie Pennsylwania, który doznał udaru słonecznego w trakcie opalania.
Spośród sześciorga zmarłych z powodu upałów mieszkańców Nowego Jorku,
pięcioro miało ponad 70 lat. Dalsze ofiary to dwóch mieszkańców stanu
Maryland, z których jeden doznał udaru mózgu w trakcie koszenia trawy.
RFM FM
Badania DNA potwierdziły tożsamość serbskiego zbrodniarza wojennego
Badania DNA i odcisków palców potwierdziły tożsamość
aresztowanego w środę Stojana Żupljanina, podejrzanego o zbrodnie wojenne w
trakcie wojny domowej w Bośni w latach 1992-95.
Informację tę podała rzeczniczka serbskiego sądu ds. zbrodni wojennych Ivana
Ramić.
Wcześniej 57-letni Żupljanin, który był jednym z czterech wysokiej rangi
oskarżonych poszukiwanych przez trybunał w Hadze, utrzymywał przed
przesłuchującym go sądem, że nazywa się Branislav Vukadin i pochodzi z
miasta Baczka Palanka w północnej Serbii.
Żupljanin jest oskarżony o mordowanie ludności muzułmańskiej i chorwackiej,
czego dopuścił się jako szef służb bezpieczeństwa w Banja Luce w Bośni.
Trybunał w Hadze oskarża go o nadzorowanie kierowanych przez Serbów więzień.
Decyzja w sprawie jego ekstradycji do Hagi znana będzie w ciągu tygodnia.
Oskarżony ma trzy dni na apelację od wniosku o ekstradycję, a sąd - kolejne
trzy dni na wydanie decyzji.
PAP
|
|
INDEX
|