WIADOMOŚCI Z KANADY

Środa, 2009-08-05

 Pomoc zza granicy?

Władze Kolumbii Brytyjskiej rozważają zwrócenie się o pomoc w gaszeniu pożarów w tej prowincji do Stanów Zjednoczonych i Australii.

Pożary są niezwykle trudne do skontrolowania dla ekip straży pożarnej z B.C. Na pomoc przyszły im posiłki z Ontario, Saskatchewan i Manitoby.

W obecnym sezonie w Kolumbii Brytyjskiej wybuchło ponad 2200 pożarów.

Decyzja zwrócenia się o pomoc za granicę jeszcze nie została podjęta, ale jest poważnie rozważana.

W chwili obecnej nakaz ewakuacji obowiązuje tysiące mieszkańców Kolumbii Brytyjskiej.

Ponad 2000 mieszkańców miejscowości Lillooet zostało ewakuowanych w niedzielę wieczorem, kiedy ogień palący się w odległości kilometra od tej społeczności nagle zaczął się nasilać. Pożar ten zwiększył swoją powierzchnię do 33 km kw. Zagrożenie rośnie z powodu porywistych wiatrów.

Inny pożar w rejonie miejscowości Fintry zmusił do opuszczenia domów 2500 mieszkańców, a kolejnych 2200 objętych jest ostrzeżeniem o możliwej ewakuacji.

Budżet, jaki władze prowincji przeznaczyły na gaszenie pożarów w tym roku wynosił 61 mln dol., ale ministerstwo leśnictwa podaje, że już do tej chwili wydano na ten cel 109 mln dol.
Anna Głowacka Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie

Wtorek, 2009-08-04

To nie czas na wybory

Torysi i liberałowie prowadzą poważną walkę na temat reformy systemu zasiłków dla bezrobotnych - Employment Insurance (EI). Może ona doprowadzić do wcześniejszych wyborów nawet już jesienią.

W reakcji na taką perspektywę premier Stephen Harper powiedział, że przyspieszone wybory byłyby fatalne dal politycznej stabilności w Kanadzie, a przede wszystkim dla bardzo jeszcze niepewnego zdrowienia ekonomii Kanady. Zdaniem Harpera, wszyscy, także opozycja, powinni skupić się na ekonomii, a nie na polityce. Kanada jak i cały świat nadal przeżywają wielki ekonomiczny kryzys, najgorszy od czasów II wojny światowej.

Harper wypowiedział się w tej sprawie przebywając w Adstock w Quebecu, gdzie zapowiadał rządowy projekt zapewnienia dostępu do Internetu mieszkańcom terenów wiejskich. Program ma budżet w wysokości 225 mln dol.

Mimo pewnych oznak dających powody do optymizmu, ów powrót do normy jest nadal bardzo niestabilny. Trzeba utrzymać za wszelką cenę ten kurs.

Komisja rozważa dwie sprawy: obietnicę Harpera, aby objąć programem EI także osoby prowadzące własne firmy (self-employed workers) oraz żądanie lidera liberałów Michaela Ignatieffa, aby opracować ogólnokanadyjskie normy kwalifikowania się na EI.

Zgodnie z obecnymi przepisami osoba ubiegająca się o EI musi mieć przepracowane 420-700 godzin zanim będzie się kwalifikować do otrzymywania świadczeń z tytułu EI. Liczba wymaganych godzin jest uzależniona od lokalnego wskaźnika bezrobocia. Ignatieff proponuje, aby wprowadzić ogólnokanadyjski standardowy wymóg na poziomie 360 godzin.

Jest to propozycja, którą Harper zdecydowanie odrzucił.

Komisja już się zebrała i kolejne jej spotkanie jest zaplanowane na sierpień.

Do 28 października ma ona złożyć sprawozdanie Parlamentowi.

Liberałowie zapowiedzieli, że jeżeli nie stwierdzą odpowiedniego postępu w sprawie EI są gotowi na poddanie sprawy pod głosowanie, przegłosowanie wotum nieufności i w ten sposób obalenie rządu.

Harper jednak pragnie porozumienia, podkreślając, że zmiany w rządzie i wybory to niepotrzebny i szkodliwy chaos.

Co do ogłoszenia planu zapewnienia dostępu do Internetu mieszkańcom rejonów wiejskich, premier podkreślił, że obecnie Internet to nie przywilej, ale technologia niezbędna w sensie ekonomicznym i społecznym.
Anna Głowacka Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie

Air Canada musi dokonać drastycznych zmian

Linia lotnicza Air Canada wymaga drastycznych korków, mających na celu jej restrukturyzację. Wśród działań tych konieczne są także zwolnienia z pracy, twierdzi Jacques Kavafian z Research Capital - bez tego nie da się przetrzymać kryzysu, spowodowanego zmniejszającymi się dochodami.

Kavafian jest zdania, że największa linia lotnicza Kanady wymaga znacznie poważniejszych zmian i cięć, niż poprzednio przypuszczano. Modyfikacje poprzednich prognoz spowodowane są generalnie gorszymi prognozami dotyczącymi najbliższej przyszłości sektora lotnictwa pasażerskiego.

W ocenie eksperta, koszty muszą zostać obniżone o co najmniej 25 proc., aby linia lotnicza mogła wyjść na zero.

Spodziewane jest, że Air Canada ogłosi większe straty w najbliższych kwartałach. Kavafian przewiduje straty w drugim kwartale rzędu ponad 260 mln dol., 1,1 mld dol. za cały rok i 672 mln za rok 2010.

Niewykluczone jest, że konieczna będzie kolejna runda ochrony przed bankructwem w ciągu zaledwie sześciu lat.

Wśród zalecanych przez Kavafiana zmian mających na celu redukcję wydatków są:

- zwiększenie zagęszczenia miejsc w samolotach poprzez zredukowanie klasy biznesowej,

- usunięcie niektórych samolotów, w tym niektórych nowych Boeingów 777,

- zmniejszenie liczby pracowników,

- zredukowanie rozmiaru centrali,

- zakończenie układu z Air Canada Jazz,

- przenegocjowanie warunków programu Aeroplan,

- obniżenie kosztów zatrudnienia.
Anna Głowacka Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie

Poniedziałek, 2009-08-03

aThurman w ekranizacji kanadyjskiej powieści

Książka kanadyjskiej pisarki z Ottawy Kathy Cook pt. "Stolen Angels" zostanie zekranizowana. Główną rolę w filmie ma zagrać znana aktorka Uma Thurman.

Jest to oparta na faktach historia ugandyjskich uczennic porwanych przez Lord's Resistance Army.

Thurman ma zagrać rolę zakonnicy o imieniu Caroline, która stara się znaleźć lidera rebeliantów Josepha Konę i domaga się wypuszczenia na wolność dziewcząt.

Film ma nosić tytuł "Girl Soldier" i zdjęcia do niego mają zostać nakręcone w Południowej Afryce w przyszłym roku.

Thurman powiedziała w wywiadzie udzielonym pismu "Variety", że postanowiła przyjąć tę propozycję roli, ponieważ chce zwrócić uwagą na zjawisko porywania dzieci w Afryce i wykorzystywania ich do celów wojennych. Jej zdaniem, to dziwne, że wykorzystywanie dzieci jako żołnierzy nie interesuje zachodnich mediów.

Książka Cook znalazła się wśród finalistów 2008 Ottawa Book Awards.

Ukazuje ona los dziewcząt zmuszonych do świadczenia usług seksualnych, ich niezwykłą siłę przetrwania, a także akcję lokalnego kleru mającą na celu ich uwolnienie.
Anna Głowacka Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie

Niedziela, 2009-08-02

Podczas festiwalu w Kanadzie runęła scena; 1 osoba nie żyje, dziesiątki rannych

Jedna osoba zginęła a dziesiątki odniosły obrażenia, gdy w sobotę podczas festiwalu muzycznego na zachodzie Kanady w wyniku gwałtownej burzy zawaliła się część głównej sceny - powiadomiły lokalne media.

Według agencji Reutera poszkodowanych zostało około 60 osób, natomiast według telewizji CTV - nawet 80; 15 z nich zostało przewiezionych do szpitala.

Do wypadku doszło podczas festiwalu muzyki country Big Valley Jamboree nieopodal Camrose, około 100 km na południowy-wschód od Edmonton, stolicy prowincji Alberta.

Scena zawaliła się w chwili, gdy koncert kończył Billy Currington. Jeden z członków jego zespołu został ranny w ramię.

Do wejścia na scenę szykował się z kolei hollywoodzki aktor Kevin Costner ze swoim zespołem Modern West.

Festiwal Big Valley Jamboree rozpoczął się w czwartek i potrwać miał do niedzieli. Niewykluczone jednak, że po wypadku zostanie przerwany - powiedział komendant policji w Camrose Darrell Kambeitz..
PAP