zapisz
Się Na Naszą listę |
Proszę
kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się
na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.
Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać
E-mail bez
żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego
linku.
| |
Przyłącz się |
Jeśli masz jakieś informacje
dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z
naszymi czytelnikami, to prześlij je do
nas. Mile
widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować
nas o wszystkich
wydarzeniach polonijnych. | |
Promuj polonię |
Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w
Winnipegu w bardzo prosty sposób. Mój apel jest aby dodać dwie
linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne
wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.
Tutaj są instrukcje jak dodać stopkę używając Outlook Express.
Kliknij Tools-->Options -->
Signatures
Zaznacz poprzez kliknięcie Checkbox
gdzie pisze
Add signature to all outgoing messages
W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.
albo
Po tym kliknij Apply
I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w
Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy
mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania
będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express | |
|
Polonijny
Biuletyn Informacyjny w Winnipegu |
INDEX
WIADOMOŚCI Z KANADY
|
Środa, 2009-10-14
Tim Hortons w Fort Knox
Słynna firma kanadyjska Tim Hortons Inc. otwiera swoją kafejkę w pobliżu
Fort Knox, gdzie znajduje się magazyn złota rządu amerykańskiego.
Nowy lokal w Kentucky, który ma być czynny całą dobę, jest pierwszym na
terenie wojskowego obiektu amerykańskiego.
To kolejna kafejka sieci Tim Hortons otwierana w pobliżu turystycznie
znanych miejsc w USA.
Taką atrakcją turystyczną jest także Fort Knox słynący jako jedna z
największych na świecie rezerw złota.
Tim Hortons rozszerza swoją obecność w USA. Latem otworzył kilka
lokalizacji w Nowym Jorku.
Firma z siedzibą w Ontario ma obecnie w Stanach około 500 lokali. W
sumie jest ich 3500, głównie w Kanadzie.
Szef ds. rynku amerykańskiego w firmie Tim Hortons ma nadzieję, że jest
to pierwszy z cyklu takich kontraktów. Firma ma nadzieję na dalsze
korzystne relacje z armią i lotnictwem amerykańskim.
Firma Tim Hortons ma już lokale w siedmiu kanadyjskich bazach wojskowych,
a także w Kandaharze w Afganistanie.
Joanna Wójcik Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie
Ontario Opozycja chce komisji i kolejnej głowy
Lider opozycji ontaryjskiej - przywódca konserwatystów Tim Hudak uważa,
że powinno się powołać komisję śledczą, która zbadałaby możliwe
kryminalne aspekty związane z aferą eHealth. Chodzi o przyznawanie
zaprzyjaźnionym z liberałami firmom i konsultantom kontraktów o wartości
setek milionów dolarów.
Agencję eHealth powołano jesienią. Jej poprzedniczką była agencja Smart
Systems for Health, która wydała 650 mln dol. i nie dokonała niczego
konkretnego. Pewnego piątku zamknięto ją, a od poniedziałku otwarto
eHealth.
Raport audytora generalnego Jima McCartera na temat eHealth wykazał, że
rząd ontaryjski wydał na nią miliard dolarów przez 10 lat i przyznawał
kontrakty na miliony dolarów bez przetargów.
Jim McCarter wini rząd Ontario za to, że nie sprawował kontroli nad
praktykami stosowanymi w agencji eHealth, której zadanie stworzenia
systemu elektronicznej ewidencji służby zdrowia nigdy nie zostało
sfinalizowane, a nadal jest dalekie od zakończenia.
Kontrakty przyznawano bez żadnych przetargów konsultantom, którzy byli
powiązani z wysokimi urzędnikami tej agencji. Bywało, że konsultanci
byli opłacani za udzielanie konsultacji sobie nawzajem, co zwiększało
jeszcze koszty.
Niektórzy konsultanci otrzymywali wynagrodzenie w wysokości 2.700 dol.
dziennie, a jednocześnie składali wnioski o zwrot kosztów poniesionych
na tak drobne zakupy jak herbata.
W kwietniu konsultantów zatrudnionych przez agencję było 385, a obecnie
po ujawnieniu nieprawidłowości i po zwolnieniu szefowej eHealth Sary
Kramer i prezesa zarządu Alana Hudsona, nadal jest ich prawie 300.
Informacje o kontraktach bez przetargów w eHealth zaczęły się pojawiać w
maju. Największym z nich był kontrakt na 30 mln dol., przyznany IBM i
zaaprobowany przez rząd. Nie było żadnych innych kandydatów na ten
lukratywny kontrakt.
Większość innych kontraktów była przyznawana przez szefową agencji Sarę
Kramer, która otrzymała 317.000 dol. za odejście ze stanowiska, które
piastowała przez niecały rok.
Hudak zwraca uwagę na to, że praktyki w eHealth stanowiły poważne
nadużycie pieniędzy podatnika, a wiadomo, że rząd nie będzie chętny do
ujawniania swoich sekretów.
W swoim raporcie Jim McCarter stwierdził, że nie ma dowodów na oszustwa
i działałność o charakterze przestępczym, ani wpływu na to interesów
partii politycznych. Stwierdził natomiast podejmowanie decyzji
motywowane znajomościami.
Dalton McGuinty uważa, że nie ma potrzeby powoływania komisji śledczej.
Opozycja domaga się rezygnacji także obecnego ministra energetyki i
infrastruktury i wicepremiera George'a Smithermana, który w czasie
przyznawania kontraktów bez przetargów stał na czele resortu zdrowia.
Hudak zwraca uwagę na to, że podobne praktyki odkryto w innych agencjach,
np. w Cancer Care Ontario, i dlatego domaga się powołania komisji
śledzcej, która zbadałabty wszystkie agencje znajdujące się teoretycznie
pod kontrolą Ministerstwa Zdrowia.
Minister zdrowia David Caplan złożył rezygnację ze stanowiska dzień
przed ujawnieniem kompromitującego jego resort i jego samego raportu
głównego audytora.
Dokonując roszady w rządzie, premier McGuinty powierzył resor zdrowia
minister ds. dzieci i młodzieży Deb Matthews.
Miejsce Matthews zajęła Laurel Broten, która po sprawowaniu funkcji
ministra środowiska, nie miała w ostatnim składzie rządu teki
ministerialnej.
McCarter zwrócił także uwagę na to, że przyznawanie kontraktów bez
przetargów praktykowane było nie tylko w eHealth Ontario, ale również -
i to na większą skalę - w samym Ministerstwie Zdrowia.
Opozycja nie szczędzi liberałów, podkreślając, że twierdzili oni zawsze,
iż eHealth to osobna, niezależna agencja, która sama podejmuje decyzje.
Oburzona opozycja mówi o korupcji na najwyższych szczeblach.
Małgorzata P. Bonikowska Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie
Wtorek, 2009-10-13
Skandal w eHealth
Sprawozdanie rewidenta Ontario surowo oceniło liberalny rząd za
umożliwienie niekontrolowanego wzrostu wydatków i niestosowanie
przetargów przy zawieraniu umów w rządowej agencji opieki zdrowotnej.
Auditor General Ontario Jim McCarter opublikował wyniki swojego
dochodzenia w agencji e-Health w środę rano. Raport mówi, że rada
nadzorcza miała niewielki wpływ na kontrolę działalności CEO Sarah
Kramer ponieważ została zatrudniona przez przewodniczącego rady Alana
Hudsona “przy wsparciu ze strony premiera”. To z kolei dało podstawy
pani Kramer do wnioskowania, że może ignorować przyjęte procedury.
Minister zdrowia David Caplan ustąpi ze swego stanowiska z powodu tego
raportu.
Zaledwie kilka minut po wydaniu raportu premier Dalton McGuinty
zapowiedział, że dotychczasowy minister do spraw dzieci i młodzieży Deb
Matthews przejmie tekę ministra zdrowia. Torontoński poseł Laurel Broten,
były minister środowiska, zostanie przywrócony do gabinetu, aby przejąć
obowiązki od Matthews’a.
Podatnicy z Ontario nie otrzymali wystarczającej rekompensaty w jakości
usług w stosunku do sumy miliarda dolarów wydanych na tą inwestycję -
stwierdził McCarter w raporcie. Ideą e-zdrowia jest tworzenie
elektronicznej dokumentacji medycznej w Ontario, co według audytora
powinno zaoszczędzić 6 miliardów dolarów, gdyby plan został zrealizowany
w każdej prowincji i terytorium. Zamiast tego, Ontario zamyka stawkę,
jeśli chodzi o elektroniczną dokumentację medyczną - zmarnowano miliony
na niedostatecznie wykorzystywane systemy komputerowe i zawieranie umów
z pominięciem przetargów.
Minister zdrowia David Caplan podał się do dymisji we wtorek wieczorem,
kilka godzin przed opublikowaniem raportu rewidenta. Raport krytykuje
sposób, w jaki rządy pozwoliły agencji opieki zdrowotnej oraz jej
poprzednikowi, Smart Systems for Health, na złamanie kilku zabezpieczeń
chroniących dolary podatników.
W pewnym momencie - jak mówi raport - eHealth zatrudniało mniej niż 30
pełnoetatowych pracowników, ale zaangażowało ponad 300 konsultantów. Jak
podkreśla raport McCartera faworyzowano pewne przedsiębiorstwa “nie
dając innym firmom możliwości konkurowania”.
Koszt niektórych konsultacji był zdecydowanie zawyżony poniżej przykłady
• konsultant z gażą 2700 dolarów na dzień, wystawia rachunek na 3,26
dolara za muffina i herbatę.
• konsultant za 300 dolarów na godzinę, żąda ekstra zapłaty za
przeczytanie artykułu o elektronicznej dokumentacji poleconej jej przez
męża, innego konsultanta.
• dwaj konsultanci pracujący jako wiceprzewodniczący regularnie
przylatywali samolotem z domów w Albercie.
• 1.700 dolarów na dzień za osobistą sekretarkę
• konsultant zarządał zapłaty za obejrzenie sekwencji o eHealth w
programie TVO “The Agenda” na przystanku metra w Toronto.
Konsultanci zostali zakontraktowani przez e-Health za wynagrodzenie w
wysokości do 2.750 dolarów dziennie. Następnie wystawiali dodatkowe
rachunki za bzdurne wydatki osobiste. Kramer zarządała tysięcy dolarów
na przejażdżki limuzyną, w tym 400 dolarów za podróż z Toronto do
London, Ont. zanim zrezygnowała z posady wartej 380.000 dolarów na rok w
czerwcu br. Dostała 317.000 dolarów w pakiecie odpraw i otrzymała
114.000 dolarów premii po zaledwie 10 miesiącach pracy.
Alan Hudson również ustąpił. Zwolnienia nastąpiły po krytyce
konserwatystów i NDP oskarżających agencję o wydanie 5 milionów dolarów
na zamówienia konsultantów bez przetargu. Dokumenty udostępnione przez
stronę rządową wykazały, że wartość tych umów była bliższa 16 milionom
dolarów, a największymi beneficjntami były firmy, które miały powiązania
z liberalnym rządem.
Zbyt dużo władzy w rękach zbyt małej grupy sądzi McCarter, który wrócił
w swym śledztwie do 2000 roku, skrytykował nienazwane z imienia firmy
konsultingowe za kierowanie do siebie wzajemnie opłat, które sztucznie
tworzą wyższe stawki za usługi. Aaudytor krytykje nienazwanych z imienia
wyższych urzędników agencji zdrowia za ich brak kooperacji co
pokrzyżowało jego wysiłki, aby przeprowadzić w eHealth rutynową kontrolę
w lecie 2008 roku, czego nie zrobiono do lutego 2009.
eHealth został utworzony w 2008 r. do tworzenia elektronicznej
dokumentacji medycznej po poprzedniku Smart Systems for Health który
wydał 650 milionów dolarów, ale nie wytworzył czegoś o trwałej wartości,
zanim został po cichu zamknięty we wrześniu ubiegłego roku.
Życie Tygodnik Polonii Kanadyjskiej
Rekordowy loonie
W piątek kanadyjski dolar osiągnął kurs najwyższy od początku roku.
Słychać spekulacje, że spowoduje to podniesienie przez Bank of Canada
stóp procentowych wcześniej niż zakładano.
Ten rekordowo wysoki kurs dolara to 96,05 centów amerykańskich.
Ten wzrost kursu spowodowany był stworzeniem 30.600 miejsc pracy we
wrześniu - sześciokrotnie więcej niż się spodziewano.
Nie wyklucza się obecnie możliwości, iż Bank of Canada wycofa się z
deklaracji, że podstawowa stopa procentowa nie wzrośnie z poziomu 0,25
proc. aż do połowy 2010 roku.
W ubiegłym tygodniu wzrost podstawowej stopy procentowej ogłosił Reserve
Bank of Australia, będąc pierwszym w grupie G20.
Jak podkreślają specjaliści, wyższy kurs dolara to kłopot dla
kanadyjskich eksporterów, ale także w efekcie prowadzi do zahamowania
ekonomii, tak jak podwyższenie stóp procentowych.
Anna Głowacka Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie
Niedziela,
2009-10-11
Matka Roberta
Dziekańskiego pozwała kanadyjską policję
Matka polskiego imigranta Roberta Dziekańskiego, który w 2007 r. zmarł
na lotnisku w Vancouverze po kilkakrotnym rażeniu paralizatorem, pozwała
o odszkodowanie Kanadyjską Królewską Policję Konną (RCMP), Kanadyjską
Agencję Służb Granicznych i władze lotniska w Vancouverze - informuje na
swojej stronie internetowej kanadyjski dziennik "Vancouver Sun".
Matka, Zofia Cisowski, domaga się odszkodowania za straty moralne,
uszczerbek psychiczny, utratę syna i fakt, że od jego śmierci nie jest w
stanie pracować. Pozew złożyła w sądzie w Vancouverze środę, czyli - jak
podkreśla dziennik - na tydzień przed 2. rocznicą śmierci syna.
Dziekański, z zawodu robotnik budowlany, który zdecydował się na
emigrację do Kanady, miał na lotnisku spotkać się ze swoją matką.
Mężczyzna, który nie mówił po angielsku, spędził 11 godzin w strefie
międzynarodowych przylotów, nie będąc w stanie skontaktować się z matką,
która czekała na niego w innym miejscu lotniska. Zaczął zachowywać się w
sposób niezrównoważony, m.in. rzucając lotniskowym umeblowaniem.
Interweniowało czterech funkcjonariuszy RCMP, którzy pięciokrotnie
razili go paralizatorem. W rezultacie Dziekański zmarł. W grudniu
wszyscy czterej policjanci zostali oczyszczeni z zarzutów kryminalnych i
nie będą odpowiadać za śmierć Polaka. Prokurator podkreślił wówczas, że
użycie siły było zasadne.
W pozwie napisano, że zachowanie RCMP i czterech policjantów stanowiło "nadużycie
władzy, było karygodne, nikczemne, opresyjne i aroganckie". Policji
konnej zarzucono zaniedbanie, napaść z pobiciem i naruszenie
kanadyjskiej Karty Praw.
Władzom lotniska Zofia Cisowski zarzuciła, że nie zagwarantowały
bezpiecznych warunków jej synowi poprzez oznakowanie odprawy celnej,
zapewnienie tłumaczy i działających kamer bezpieczeństwa, a pracownicy
lotniska nie przekazali od niej komunikatów synowi. Agencja Służb
Granicznych natomiast nie dopełniła - według pozwu - swego obowiązku
udzielenia Dziekańskiemu pomocy.
PAP
|
|
INDEX
|