Polonia Winnipegu
<<< Nr 034 >>>

                    3 lipca, 2008        Archiwa Home Kontakt

ZESPÓŁ


Bogdan Fiedur
Bogdan Fiedur


Jola Małek
 
 

Kalendarz Wydarzeń

Lipiec 2008
Ni Po Wt Sr Cz Pi So
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 28 30 31    
             

 


RADIO POLONIA





Sobota

Niedziela
 


Zapisz się na naszą listę


Proszę kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.

Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać E-mail bez żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego linku.

 

 

Dołącz do nas

Jeśli masz jakieś informacje dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z naszymi czytelnikami, to prześlij je do nas. Mile widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować nas o wszystkich wydarzeniach polonijnych.

 

Ważne Linki

 Winnipeg

K P K
Ogniwo - Polskie Muzeum
Iskry - Zespół Tańca
Sokół - Zespół Tańca

Polskie Radio
Szkoła św. Ducha
Parafia Św. Ducha
Parafia Św. Andrzeja Boboli
Klub sportowy Polonia
Hypernashion

Polonijne zespoły
Nowy Czas

 

 Kanada

Polska biblioteka -McGill
Polonia Canada
Polonia Montreal
Polonia Ottawa
ABCRadio
Biuro Radcy Handlowego Kanady

Panorama Polska
 

 polska

Polonia dla Poloni
TV Polonia
Miss Polonia
Wspólnota Polska
Mówię po polsku
Polsko-Kanadyjska Izba Gospodarcza
Biuro Handlowe Ambasady Kanady
Polonia świata
MyPolinfo
Exporter
Polski Internet

 

 zagranica

Informator Polonijny
Polonia w Arizonie

Polonia w Chicago
Ogłoszenia w USA
Polish Roots
Magazyn Polonia

Polonicum Institut

 

 

Promuj polonię

Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w Winnipegu w bardzo prosty sposób.  Mój apel jest aby dodać dwie linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.

Tutaj są instrukcj
e jak dodać stopkę używając Outlook Express.

Kli
knij Tools-->Options --> Signatures

Zaznacz poprzez kliknięcie
Checkbox gdzie pisze

Add signature to all outgoing messages


W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.

Polonijny link Winnipegu
http://www.polishwinnipeg.com

albo

Polish Link for Winnipeg
http://www.polishwinnipeg.com


Po tym kliknij Apply

I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express

Polonijny Biuletyn Informacyjny w Winnipegu

New Translate this page



Ustaw Stronę Startową
Dodaj do ulubionych

Zapisz się na naszą listę,
dowiesz się z pierwszej ręki o polonijnych wydarzeniach w Winnipegu i okolicach

E-mail
Imię i nazwisko

 

W tym numerze:

 
  

 

OD Redakcji

 

Witamy wszystkich w letniej scenerii.

W związku z tym że większość z nas bierze urlopy wakacyjne i imprezy polonijne nie odbywają się z taką częstotliwością jak do tej pory, biuletyn będzie wydawany co dwa tygodnie. Następne wydanie 17 lipca.

Tym co już są na urlopach albo się wybierają życzymy udanych wakacji, a ci którzy pozostają w domu życzymy miłego lata.

   

 




MINIPŁYTA DOSTĘPNA W

    "POLSAT CENTER"


Słuchaj

                                            S  P  O  N  S  O R
 


 

listy dO Redakcji

 

 

Nazywam się Bożena Modzelewska, mieszkam w Polsce, we wsi Mątwica 13, 18-414 Nowogród, woj.podlaskie.
Przypadkiem na Waszej stronie internetowej znalazam nazwisko krewnego - Jerzego Romanowskiego /wywieziony w czasie wojny na Sybir, uczestnik bitwy pod Monte Cassino/, zamieszkalego w Winnipegu. Jego żona Zofia jest siostrą stryjeczną mojej mamy Reginy Modzelewskiej /z domu Bartnickiej/. Interesuje nas, czy ona i jej brat Arkadiusz Bartnicki żyją. Jeżeli tak, to proszę przekazać  w naszym imieniu serdeczne  pozdrowienia i życzyć dużo zdrowia. Przepraszam, że piszę na Pani adres, ale nie posiadam żadnego innego kontaktu i może dzięki temu odnajdziemy krewnych. Proszę o odpowiedz.

Pozdrawiam.Bożena Modzelewska.

 


TYLKO RAZ JEDEN LETNI WYSTĘP ORAZ POŻEGNANIE KONSULA G. RP

T E A T R   P O P U L A R N Y

zaprasza

E V E R G R E E N CULTURAL CENTRE – STUDIO THEATRE

1205 Pinetree Way, Coquitlam, B.C.

sobota 19 lipca 2008, godz 20.00



w a k a c j u s z k a

wg powieści Zofii Mierzyńskiej



w roli polskiej emigrantki

EMILIA KRAKOWSKA

BILETY - $35.00 do nabycia w polskich placówkach handlowych, u aktorów Teatru Popularnego i członków

Stowarzyszenia PRO ARTE, oraz w kasie teatru przed spektaklem. Informacje: 604 596 4238 – Ryszard,

604 874 7360 – Jerzy, 604 329 8058 – Elizabeth, 604 270 0436 – Ela. http://www.teatrpopularny-populartheatre.ca 
 


   


 


    

                                            S  P  O  N  S  O R

 

 

 ŻYCZENIA
 

 

 

 

 

 

Na stronie naszego Biuletynu możesz złożyć życzenia swoim bliskim , znajomym, przyjaciołom... z różnych okazji: urodziny, ślub, narodziny dziecka, jubileuszu, świąt... Do życzeń możesz dodać zdjęcie, ale nie jest to konieczne (zdjęcie dodaj pod warunkiem, że jesteś jego autorem i zgadzasz się na umieszczenie go na naszej stronie) .

Życzenia prosimy przesyłać na adres: jolamalek@onet.eu

Kto składa życzenia np. Jan Kowalski

Z jakiej okazji składasz życzenia np. Z okazji 18 urodzin

 Treść życzeń

Twoje życzenia zostaną opublikowane w serwisie dopiero po akceptacji zespołu redakcyjnego w kolejnym numerze Biuletynu.


 

 

 

 

                         
 

 

HUMOR

Kompilacja śmiesznych wypadków

 

 
   

 

 



 
189 Leila Ave
WINNIPEG, MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510
                                       S  P  O  N  S  O R

 

WYWIAD  Z  MARYSIĄ KWAPISZEWSKĄ

 

 

W poprzednim wydaniu Biuletynu pisałam o zakończeniu roku szkolnego. Wielu uczniów zakończyło naukę na różnych poziomach edukacji i rozpoczęło wakacje. Marysia Kwapiszewska jest absolwentką szkoły średniej a po wakacjach rozpocznie kolejny etap edukacji na studiach. Rodzice Marysi wiele lat przeżyli w Polsce, ale Marysia urodziła się już w Winnipegu. Zna doskonale język Polski i jest dumna z tego, że ma polskie pochodzenie. Marysia jest młodą osobą, która świetnie potrafi łączyć obowiązki szkolne z różnymi innymi zainteresowaniami.

 

 

 

Marysiu skończyłaś szkołę średnią, czyli masz kolejny etap edukacji za sobą jak będziesz wspominać czasy spędzone w szkole?

Szkoła średnia do której chodziłam to St. Maurice School. Spędziłam w niej 3 lat i to były dobre dla mnie lata,  ale teraz trochę odpocznę, a potem będę wspominać z łezką w oku moich nauczycieli i kolegów. Dobrze się czułam w mojej szkole.

 

 

Czy pamiętasz jakiś swój szkolny wybryk?

- Czasami zdarzało się, że robiliśmy jakieś dowcipy, ale takie by to było właśnie odbierane z humorem by nikt się nie obrażał i nikomu nic się nie stało. Pamietam w tym roku "zablokowaliśmy" łazienki grubymi sznorami. Nikt nie mógł tam wejść. Jeden z nauczycieli, troche grubszy, był bardzo zły; musiałby się czołgać po podłodze by się tam dostać.

 

 

Czego uczyłaś się z przyjemnością a co lubiłaś może trochę mniej?

-Musze powiedzieć, że ogólnie lubię się uczyć, ale rzeczywiście są przedmioty, których uczyłam się chcetniej a innych troche mniej. Bardzo lubiałam biologię i chemię, ale mniej fizykę.

 

 

Ukończyłaś szkołę średnią, co dalej, jakie masz plany?

- Będę uczyła się po wakacjach na Universytecie Winnipeg, na kierunku "edukacja" moim marzeniem jest  zostać nauczycielką, dlatego wybrałam tą uczelnię i taki kierunek.

 

 

Czy wybór kierunku studiów to była Twoja świadoma, dawno już podjęta decyzja, czy może było inaczej?

 

- Była to zupełnie moja decyzja nikt na nią nie miał wpływu. Właściwie to trochę moja mama , która jest nauczycielką mówiła mi o dobrych stronach tego zawodu i mówiła o tym, że często bywa bardzo trudno i mama bardzo mi odradzała. Mając w domu mamę nauczycielkę dobrze wiem, że nie jest to łatwy zawód, ale mamy nie posłuchałam . Myślałam o tym długo już od dawna, już od klasy dziewiątej, decyzja jest przemyślana i cieszę się, że będę mogła uczyć się jak zostać nauczycielką. 

 

 

Jak myślisz czy szkoła dobrze przygotowała Cię do studiów, czy widzisz może już dziś jakieś braki?

- Myślę że szkoła St. Maurice, bardzo dobrze nas przygotowała, miałam to szczęście, że uczyli mnie dobrzy nauczyciele napewno dam sobie rade na studiach. Cieszę się że umiem się uczyć, mam wypróbowany system nawet jeśli okaże się, że mam jakieś braki bo może "przespałam" jakąś lekcję to wiem jak się uczyć i jestem dobrej myśli.

 

 

Nie samą szkołą żyje młody człowiek czym się interesujesz co robisz kiedy się nie uczysz?

-Mam dużo zajęć nigdy się nie nudzę a czasami brakuje mi czasu by ze wszystkim nadążyć. Oprócz zajęć szkolnych, chodzę na tańce do "Sokoła", czytam, uwielbiam muzykę, i rysuje. Rysowanie to tylko moje "hobby", ale może kiedy będę miała więcej czasu to kto wie?

 


Jedna z prac Marysi

 

 

Jak to jest z tańcem ludowym wspomniałaś, ze tańczysz w Sokole. Od kiedy wogóle tańczysz jak często odbywają się próby. Ile razy w tym roku mięliście występy , gdzie i z jakiej okazji?

 

Folklor może się wydawać nudny, ale ja lubię polskie tańce ludowe. Zaczęłam tańczyć już w pierwszej klasie, w "Iskrach" a potem po 6. klasie miałam przerwę. Znowu zdecydowałam się tańczyć, ale wybrałam Sokół i tańczę właśnie w tym zespole. Próby są co poniedziałek, od godziny 19- tej do 21-szej.  Są też występy w tym roku mieliśmy dużo występów, chyba z 10 z bardzo różnych okazji tradycyjne: opłatek, świecone a także rocznice różnych organizacji i inne...

 


Marysia przed występem z zespołem tańca Sokół

 

 

Czy byłaś kiedykolwiek wolontariuszem?

-Tak, uczę dzieci w ciągu roku szkolnego w każdą sobotę w parafii Świętego Ducha religii po polsku.  Uczę klasę 3- cią i bardzo lubię uczyć dzieci i pracę z nimi. W Tym roku uczyliśmy się o życiu Chrystusa i o  Duchu Świętym.

 


Msza na zakończenie roku szkolnego, nauczyciele uczący w Sobotniej Szkole Języka Polskiego a wśród nich Marysia Kwapiszewska

 

 

Jestem tez wolontariuszem w Manitoba Animal Hospital. Chodzę tam w soboty na dwie godziny popołudniu. Pomagam przy kąpaniu i czesaniu psów, sprzątam też klatki i można tak powiedzieć bawię się ze zwierzętami.  

 

 

Jak spędzisz tegoroczne wakacje?

-W wakacje trochę pracuję, ale nie tylko będę też oczywiście odpoczywała. Czasu będę miała więcej bo nie mam obowiązków związanych ze szkołą to zajmę się między innymi rysowaniem. W sierpniu jadę z rodziną nad jezioro, do Blue Lake. Po urlopie z rodziną wyjeżdżam do Edmonton na obóz taneczny. Obóz ten jest organizowany przez szkołę tańca Sokół.

 

 

Czy odwiedzałaś kiedyś Polskę na wakacjach?

-O, tak byłam w Polsce, ostatnio gdy skończyłam 8- mą klasę.

 

 

Jak masz wspomnienia z pobytu w Polsce?

-Było wspaniale, odwiedziłam rodzinę i dużo zwiedzałam. Wszystko mi się podobało, ale jakoś tak bardziej zapamiętałam dużo bocianów, piękne cmentarze, i stare zabytkowe budowle. Wyjątkowo bardzo podobał mi się Kraków, zwłaszcza Wieliczka. Byłam też w Częstochowie i w Łagiewnikach skąd mam piękne wspomnienia bo to są chyba nigdzie na świecie nie spotykane miejsca. Odwiedziłam dom Św. Maksymiliana Kolbe w Zduńskiej Woli skąd pochodzą moi rodzice.To tylko kilka miejsc jakie zobaczyłam i chciałabym znowu pojechać do Polski.

 

Dziękuję za rozmowę i życzę udanych wakacji a po nich dobrego startu na wymarzonych studiach.

Jolanta Małek Polishwinnipeg.com
 


 

NAGRODA IM. MICHAELA J. PROUDFOOT DLA MONIKI ŁUKOMSKIEJ

 

 

Monika  Łukomska  jest  długoletnią nauczycielką  muzyki w Szkole  Garden Grove.

16 marca 2008 została odznaczona w ramach  Festiwalu Chórów   Szkolnych specjalną  nagrodą im.  Micheal J. Proudfoot.  Nagroda ta została ustanowiona  w poprzednim roku  aby upamiętnić  zmarłego  dyrygenta i wieloletniego nauczyciela muzyki  w tej szkole.  Monika Łukomska wspomina  wspólne studia ze zmarłym i jego żoną  Joan (Hanton). Nauczyciele muzyki  szczególnie w szkołach podstawowych, stanowią zwartą , zaprzyjaźnioną grupę, nawet, gdy pracują w różnych rejonach miasta.

Chór odgrywa poważną rolę w życiu szkoły  Garden Grove. Istnieje w ciągu roku  pięć  zespołów chóralnych. Uczestniczą one w różnych imprezach szkolnych, operetkach,  z okazji zakończenia roku szkolnego i wiele innych. W chórze mogą uczestniczyć  wszystkie dzieci od 2-ej do 6-ej klasy i przedmiot ten jest traktowany jako równie ważny jak matematyka, języki etc.

Monika  wyraża się  z entuzjazmem o  atmosferze współpracy panującej w szkole. Uzyskała ona bardzo pozytywne oceny swej działalności od swojej przełożonej, okręgowego konsultanta muzycznego pani Tricia Penner.
 

Źródło Czas


 

ROZLICZENIA PODATKOWE POLAKÓW W KANADZIE


 

 

ROZLICZENIA POLAKÓW PRACUJĄCYCH ZA GRANICĄ

Kanadyjski PIT płacony jest na poziomie rządowym i regionalnym. Polak, który pracuje w Kanadzie, musi płacić podatek dochodowy od osób fizycznych na poziomie krajowym i regionalnym. Może też skorzystać z rozbudowanego systemu ulg prorodzinnych, jeśli posiada dzieci.

Zakres opodatkowania kanadyjskim podatkiem dochodowym od osób fizycznych - podobnie jak w Polsce - zależy od tego, czy podatnik jest kanadyjskim rezydentem podatkowym czy też podatkowym nierezydentem. Łukasz Bączyk, konsultant w dziale doradztwa podatkowego PricewaterhouseCoopers wyjaśnia, że w pierwszym przypadku będzie on zobowiązany do opodatkowania w Kanadzie swoich światowych dochodów (czyli również tych uzyskanych na terytorium innych krajów, np. dochodów z najmu mieszkania położonego w Polsce). W drugim - jego kanadyjskie zobowiązanie podatkowe zostanie skalkulowane wyłącznie od dochodów uzyskanych w Kanadzie lub za pracę fizyczną wykonywaną w Kanadzie.

Ustalenie rezydencji

Kanadyjskie przepisy odnośnie do rezydencji podatkowej wcale nie wydają się być bardziej przejrzyste niż polskie, obowiązujące przed wprowadzeniem zmian w tym zakresie od 1 stycznia 2007 r.

 - W konsekwencji bada się wszelkie związki (zarówno ekonomiczne, jak i osobiste) danej osoby z Kanadą i na tej podstawie określa jej status rezydencji dla celów podatkowych. Jedynym odstępstwem jest fakt przebywania przez podatnika na terytorium Kanady przez okres przekraczający 183 dni w danym roku kalendarzowym. Osoba, która spełnia wspomniany warunek, zostanie bezwzględnie uznana za kanadyjskiego rezydenta podatkowego na podstawie wewnętrznych przepisów (oczywiście, w przypadku konfliktu rezydencji, znaczenie wiążące mają przepisy określonej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, w przypadku Polaka oddelegowanego do Kanady - polsko-kanadyjskiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania) - podkreśla Łukasz Bączyk.

 Dodaje, że kanadyjskie władze podatkowe mogą uznać daną osobę za kanadyjskiego rezydenta podatkowego do momentu jej wyjazdu z Kanady oraz za nierezydenta podatkowego od momentu wyjazdu. W takim przypadku, do momentu wyjazdu będzie podlegać ona kanadyjskiemu opodatkowaniu od swoich światowych dochodów, zaś po wyjeździe z Kanady - jedynie od dochodów zrealizowanych w Kanadzie bądź też za pracę wykonywaną w Kanadzie.

Forma rozliczeń

Według informacji Łukasza Bączyka, Polaka oddelegowanego do pracy w Kanadzie, nie powinien dziwić fakt, że kanadyjski rok podatkowy pokrywa się z rokiem kalendarzowym (tak samo jak w Polsce). Natomiast może być on zaskoczony tym, że kanadyjski podatek dochodowy nakładany jest na dwóch różnych poziomach: rządowym i regionalnym. Ponadto kanadyjski ustawodawca nie przewidział możliwości wspólnego rozliczenia podatkowego przez małżonków.

- W związku z tym każda osoba, która zobowiązana jest do opodatkowania swoich dochodów lub chciałaby otrzymać zwrot nadpłaconego podatku, powinna złożyć odrębne zeznanie podatkowe w kanadyjskim urzędzie skarbowym. Podobnie jak w Polsce, termin na złożenie kanadyjskiego zeznania podatkowego upływa 30 kwietnia roku następującego po danym roku podatkowym (dla osób prowadzących indywidualną działalność gospodarczą termin ten jest przedłużony do 15 czerwca). Termin na złożenie zeznania podatkowego jest równocześnie terminem, w którym podatnik powinien wpłacić na konto kanadyjskiego urzędu skarbowego podatek należny i jest to termin ostateczny (tj. kanadyjskie prawo nie przewiduje przedłużenia podanych terminów pod żadnym względem) - wskazuje Łukasz Bączyk.

OPODATKOWANIE NAJMU W KANADZIE

Podobnie jak dochód odsetkowy, również dochody z najmu podlegają opodatkowaniu w Kanadzie na zasadach ogólnych. Co ciekawe, jeżeli koszty uzyskania przychodu z najmu przewyższają przychód z najmu, strata może zostać odliczona od pozostałego dochodu kanadyjskiego podatnika.

Świadczenia w Kanadzie

Podobnie jak w Polsce, za dochód ze stosunku pracy uważa się nie tylko wynagrodzenie i premie uzyskane od pracodawcy, ale również wartość większości świadczeń zagwarantowanych pracownikowi przez pracodawcę, np. korzystanie z samochodu/samolotu/łodzi służbowej w celach prywatnych, wartość wycieczek sfinansowanych przez pracodawcę, wartość nieoprocentowanych lub nisko oprocentowanych pożyczek udzielonych pracownikowi przez pracodawcę czy składki pracownika na ubezpieczenie zdrowotne, jeżeli zostały one opłacone przez pracodawcę. Niemniej jednak, część świadczeń jest wyłączona z opodatkowania, m.in.:

 • dodatek związany z oddelegowaniem, jeżeli pracodawca oddelegował pracownika do pracy w Kanadzie lub z Kanady do pracy na terytorium innego kraju;

 • dofinansowanie posiłków spożywanych w trakcie pracy przez pracownika;

 • rabat udzielony pracownikowi na produkty wytworzone przez pracodawcę (w Kanadzie dość powszechnie stosowaną praktyką jest udzielanie takich rabatów pracownikom);

 • wartość składki pokrywanej przez pracodawcę na określone programy oszczędnościowe i ubezpieczeniowe; jednakże wartość składki podlega opodatkowaniu w momencie uzyskania przychodu/wypłaty odszkodowania pracownikowi.

 Opodatkowanie odsetek

Nasz rozmówca z PricewaterhouseCoopers podkreśla, że dochód odsetkowy podlega opodatkowaniu na takich samych zasadach jak dochód uzyskany z tytułu pracy. Jednak, jeżeli kanadyjski podatnik uzyskał dochód odsetkowy z zagranicznego konta, może od kanadyjskiego zobowiązania podatkowego odliczyć zagraniczny podatek (do limitu 15 proc. i przy założeniu, że odliczenie nie przekroczy kwoty kanadyjskiego zobowiązania podatkowego przypadającego na ten dochód).

 - Jeżeli np. Polak będący kanadyjskim rezydentem podatkowym uzyskał dochód odsetkowy z polskiego konta, nadwyżka podatku ponad 15 proc. limit (19 proc. - 15 proc., a więc 4 proc.) może zostać odliczona od dochodu podlegającego opodatkowaniu w Kanadzie - argumentuje Łukasz Bączyk.

System prorodzinny

Kanadyjski system podatkowy jest systemem wybitnie prorodzinnym. Pracujący rodzice mają możliwość odliczenia od dochodu od opodatkowania wydatków poniesionych na wychowanie swoich pociech.

 - Katalog wydatków jest otwarty i obejmuje m.in. wydatki na nianię, czesne za szkołę a nawet wydatki poniesione na obóz, na którym przebywa dziecko. Jednak, aby skorzystać z odliczenia, wydatki te powinny być poniesione na terytorium Kanady - podkreśla Łukasz Bączyk.

Wskazuje, że w związku z tym, jeżeli szkoła zdecyduję się na zorganizowanie obozu dla swoich wychowanków poza granicami kraju (np. w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej), wydatki poniesione przez rodziców na ten cel nie będą mogły zostać odliczone od dochodu rodziców. Ponadto, aby skorzystać ze wspomnianego odliczenia, dzieci nie mogą mieć więcej niż 16 lat. Maksymalna kwota wydatków, która może zostać odliczona od dochodu, wynosi 7 tys. dolarów kanadyjskich (CAD) dla dzieci poniżej siódmego roku życia i 4 tys. CAD dla dzieci od siódmego i poniżej szesnastego roku życia. Ponadto wydatki odliczane są od dochodu tego z rodziców, który uzyskuje niższe przychody.

Autor: Ewa Matyszewska

Źródło: Gazeta Prawna

   

 

CELINE DIONE W KRAKOWIE


 

 

Zmysłowo-kulturalny Kraków

Dziewięć festiwali (w tym cztery zupełnie nowe) o łącznej wartości 25 mln zł. Najnowszy projekt kulturalny to "Sześć zmysłów".

"Sześć zmysłów" obejmuje dziewięć krakowskich festiwali o zasięgu międzynarodowym. Skupione pod jedną marką promowane będą w kraju i na świecie jako najważniejsze kulturalne wydarzenia miasta. "Sześć zmysłów" to cztery nowe imprezy: Cracow Screen Festival, Art Boom, Off Camera i Boska Komedia oraz wydarzenia znane już od kilku lat: Misteria Paschalia, Sacrum-Profanum, Krakowskie Noce (Noc Muzeów, Noc Teatrów), Festiwal Muzyki Polskiej oraz Dramaty Narodów/Dedykacje.


Obok "Sześciu zmysłów", miasto zapowiedziało stworzenie dwóch dodatkowych kategorii wspieranych z gminnej kasy: premium i wydarzenia. W pierwszej z nich znalazły się m.in. Festiwal Kultury Żydowskiej, Krakowskie Reminiscencje Teatralne i Miesiąc Fotografii. W drugiej: Wianki, Sylwester oraz nowy festiwal Maybe Cracow
"M
uzyczne Wydarzenie Krakowa", w ramach którego na koncerty mają być zapraszane największe gwiazdy. Podczas tego festiwalu 28. czerwca wystąpiła Celine Dion.

 

Prawie dwie godziny trwał, jedyny w Polsce, koncert Celine Dion na krakowskich Błoniach. Artystka zaśpiewała swoje największe przeboje i bisowała dwa razy. 

Dion przyleciała do Polski z Pragi w trakcie trasy koncertowej "Taking Chances", obejmującej 116 koncertów w 25 krajach. Specjalnie na potrzeby jej show na Błoniach wybudowana została arena koncertowa.

Artystce towarzyszył zespół tancerzy i chórki. Ponad 30-tysięczna publiczność usłyszała m.in. "Taking Chance", "Power of Love", wielki przebój z filmu "Titanic" "My Heart Will Go On" i dwa covery zespołu Queen. Dion wzruszona dziękowała za ciepłe przyjęcie w Krakowie, do którego przyjechała ze swoją rodziną.

Na koncert przybyli wielbiciele kanadyjskiej piosenkarki z najodleglejszych miejsc Polski. Tysiące osób podczas koncertu stało także poza areną, na ulicach przylegających do Błoń.

Celine Dion była w Krakowie tylko kilkanaście godzin. Na bulwarze nad Wisłą w muzycznej Alei Gwiazd, która jest wspólnym projektem miasta i RMF FM, odsłoniła wykonaną z brązu tablicę ze swoim nazwiskiem i gwiazdą. A cappella zaśpiewała fragment piosenki z "Titanica". Bardzo chętnie rozdawała autografy i podpisywała płyty.

Potem artystka pojechała na Rynek Główny. Krakowskie kwiaciarki wręczyły jej bukiet kwiatów. Ale poza Sukiennicami i pomnikiem Mickiewicza piosenkarka nie zdołała zobaczyć zbyt wiele, bo wszędzie, gdzie się pojawiała była wręcz oblegana. Chętnie jednak fotografowała się z fanami.

   


 

WIADOMOŚCI PROSTO Z POLSKI
 

 

 

 

Środa, 2008-07-02

Prezydent: jeśli Irlandia ratyfikuje Traktat, Polska uczyni to samo

Prezydent Lech Kaczyński powiedział w wywiadzie dla TVP1, że jeżeli Irlandia ratyfikuje Traktat Lizboński, Polska uczyni to samo. Prezydent zaznaczył, że trzeba doprowadzić do sytuacji, w której Irlandczycy z własnej, nieprzymuszonej woli zgodzą się na ten Traktat.
W wywiadzie dla "Dziennika" Lech Kaczyński ocenił, że na razie - w świetle odrzucenia Traktatu Lizbońskiego w referendum w Irlandii - ratyfikowanie go w Polsce jest "bezprzedmiotowe". Wypowiedź polskiego prezydenta wywołała krytyczne komentarze w europejskich mediach.
Partie koalicyjne - PO i PSL - przedstawiły projekt uchwały sejmowej wzywającej prezydenta Lecha Kaczyńskiego do ratyfikacji Traktatu.
Prezydent pytany w wywiadzie, kiedy podpisze Traktat odparł, że jeżeli Irlandia ratyfikuje Traktat, to Polska go również ratyfikuje.
Trzeba doprowadzić do sytuacji, w której Irlandczycy z własnej, nieprzymuszonej woli, bez zmiany konstytucji, czyli w trybie referendum, zgodzą się na ten Traktat - podkreślił prezydent.
L.Kaczyński zastrzegał, że podpisze Traktat wtedy, kiedy nie będzie to "bezprzedmiotowe". A - według niego - tak się stanie wtedy, gdy będziemy wiedzieli, że wszystkie kraje ten Traktat ratyfikują.
PAP

"Ciało gen. Sikorskiego nie miało śladów morderstwa"

W opinii naocznego świadka oględzin ciała generała Sikorskiego, mecenasa Andrzeja Kamienieckiego, nie ma żadnych śladów, które świadczyłyby o tym, iż generał został zamordowany. Jego zdaniem, jest mało prawdopodobne, by Władysław Sikorski zginął inaczej niż wskutek katastrofy lotniczej.
Naoczny świadek oględzin ciała generała przypomniał, że były one przeprowadzane dwa razy - najpierw bezpośrednio po katastrofie w 1943 roku i ponownie - w 1993 roku, gdy ciało generała zostało przywiezione na Wawel. Andrzej Kamieniecki jest przekonany, że były premier rządu RP na uchodźstwie nie padł ofiarą zamachowcy. Przyznaje jednocześnie, że podczas oględzin nie było wiele czasu na to, by dokładnie przyjrzeć się ciału generała. Podkreśla jednak, że nie było na nim żadnych śladów świadczących o tym, iż Sikorski mógł zostać uduszony. Nie było też żadnej rany postrzałowej. Andrzej Kamieniecki dodaje, że nie znaleziono też żadnych śladów osoby, która mogłaby zabić generała.
Pomysł ekshumacji ciała generała Władysława Sikorskiego zgłosili członkowie Stowarzyszenia Miłośników Historii z Warszawy. Są oni przekonani, że badanie tomograficzne czaszki generała pomoże ustalić, czy rzeczywiście zginął w katastrofie lotniczej w Gibraltarze czy też został wcześniej zamordowany.
IAR

Wtorek, 2008-07-01

Minister nie udzielił absolutorium władzom TVP i części zarządu Polskiego Radia

Minister Skarbu Państwa, jako Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, nie udzielił absolutorium władzom spółki TVP za 2007 rok. W Polskim Radiu natomiast absolutorium nie uzyskały dwie osoby z zarządu: prezes Krzysztof Czabański oraz Jerzy Targalski.
Członkowie zarządu i rady nadzorczej TVP uważają, że jest to decyzja polityczna i bez merytorycznego uzasadnienia, w związku z tym "podejmą kroki prawne na drodze sądowej" - oświadczyła rzeczniczka TVP Aneta Wrona.
Rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa Maciej Wewiór powiedział, że minister Grad zapowiedział wcześniej, że po zapoznaniu się z audytem spółki, na który TVP nałożyła klauzulę tajności, nie będzie mógł udzielić absolutorium władzom TVP.
Dodał, że ministerstwo chce, aby TVP odtajniła ten audyt, bo dzięki temu do opinii publicznej dotrze informacja, dlaczego Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Spółki nie udzieliło jej władzom absolutorium.
W Polskim Radiu skwitowanie otrzymała cała rada nadzorcza i pozostali dwaj członkowie zarządu: Robert Wijas i Michał Dylewski. Wewiór wyjaśnił, że nie ma znaczenia, iż Rada Nadzorcza Polskiego Radia działa obecnie w niepełnym składzie, absolutorium jest bowiem udzielane za 2007 rok, a wtedy taka sytuacja nie miała miejsca.
Czabański powiedział, że zaskarży decyzję o nieudzieleniu absolutorium do sądu. W tej chwili mam jedynie informacje, że Walne zostało zamknięte, a jego protokół przesłany do notariusza. Jeśli potwierdzi się informacja, że którykolwiek z członków zarządu nie otrzymał absolutorium, zaskarżymy tę decyzję do sądu - powiedział Czabański.
Według niego, skoro przyjęte zostało sprawozdanie finansowe zarządu, to "decyzja o braku absolutorium jest co najmniej dziwna, bo takich decyzji nie podejmuje się na piękne oczy, ale za wyniki ekonomiczne" - podkreślił Czabański.
PAP

Dalej...

   

 

 

FAKTY ZE ŚWIATA
 

 

 

 

Środa, 2008-07-02

Zmarła najstarsza Czeszka - miała 109

W szpitalu w Czeskich Budziejowicach zmarła najstarsza mieszkanka Czech. Miała 109 lat i na własne oczy widziała cesarza Franciszka Józefa.
Marie Kraslova urodziła się 13 listopada 1898 roku we wiosce Usilne koło Czeskich Budziejowic. Żyła 109 lat, siedem miesięcy i 19 dni. Miała syna i córkę, sześcioro wnucząt i czworo prawnucząt. Była rówieśniczką Sergieja Eisensteina, Bertolda Brechta, czy George'a Gershwina. Często wspominała, jak raz przez Usilne przejechał cesarz Franciszek Józef ze swoją świtą. Swoje życie charakteryzowała krótko: to była harówka. Pracowała na roli, a ostatnich kilka lat przed emeryturą w lesie.
Ostatnie dwa lata pani Marie spędziła w domu emerytów w Hlubokiej nad Wełtawą. Niemal do końca zachowała dobrą kondycję. Dopiero w maju tego roku jej stan zdrowia pogorszył się tak, że wymagała już stałej hospitalizacji. Teraz najstarszą osobą w Czechach też jest kobieta, Marta Pokorna z Daczic. Urodziła się w 1900 roku; 8 lipca będzie obchodzić sto ósme urodziny.
IAR

Oliwa z oliwek zmniejsza ryzyko zachorowania na raka

Dieta śródziemnomorska może znacznie obniżyć ryzyko zachorowania na raka. Zdaniem amerykańskich naukowców nie trzeba drastycznie zmieniać sposobu żywienia - wystarczy wprowadzić kilka drobnych modyfikacji. Najcenniejsza dla zdrowia jest oliwa z oliwek - może zmniejszyć zachorowalność na raka o prawie 10%. Wartościowe są też brokuły i podobne do nich kalafiory czy brukselka. Pomocne może być także uzupełnienie diety o groch, fasolę czy soczewicę. Należy za to ograniczyć spożywanie czerwonego mięsa a alkohol pić w ilościach umiarkowanych.
Takie dane płyną z analizy diety ponad 25 tysięcy Greków, których obserwowano przez osiem lat. Zdaniem autorów eksperymentu z amerykańskiego Uniwersytetu Harvarda nie trzeba robić wszystkiego na raz, bo nawet niewielkie zmiany w sposobie żywienia mogą uratować przed rakiem, a także chorobami serca.
IAR

Bush: stawimy czoło talibom i będzie wolne społeczeństwo

Prezydent George Bush przyznał, że wojska USA i NATO poniosły ostatnio duże straty w Afganistanie, ale zaznaczył, że także dla talibów ostatni miesiąc był ciężki. Zapewniał, że USA stawi czoło talibom i zbuduje wolne społeczeństwo.
Na konferencji prasowej przed Białym Domem, zwołanej z okazji rychłego wyjazdu Busha na szczyt G8 do Tokio, prezydent potwierdził także wolę dyplomatycznego rozwiązania konfliktu z Iranem wokół jego programu nuklearnego.
W czerwcu zginęło w Afganistanie więcej żołnierzy USA i koalicji międzynarodowej niż w jakimkolwiek dotąd miesiącu od początku wojny w tym kraju w 2001 r. Bush jednak starał się podkreślić sukcesy w walce z ekstremistami islamskimi.
To był ciężki miesiąc w Afganistanie, ale także dla talibów. Jednym z powodów, dla których mieliśmy więcej strat, było to, że walczymy z twardym przeciwnikiem. Nie lubią oni naszej obecności w Afganistanie, gdyż uniemożliwiamy im bezpieczne schronienie w tym kraju - powiedział prezydent.
PAP

Ingrid Betancourt odbita po sześciu latach

Była kandydatka na prezydenta Kolumbii porwana przed sześciu laty, została uratowana z rąk rebeliantów - informują ministerstwo obrony Kolumbii. Wojsko odbiło ją wraz z 14 innymi osobami porwanymi przez FARC
Ingrid Betancourt to znana kolumbijska działaczka polityczna walcząca w obronie praw człowieka, była kandydatką na prezydenta kraju. Podejmowane przez nią działania przeciw niesprawiedliwości społecznej, korupcji, a także gangom narkotykowym przysporzyły jej wielu wrogów. 23 lutego 2002 roku stała się zakładniczką rewolucyjną partyzantkę FARC.
- Uwolniono w sumie 15 zakładników, w tym trójkę Amerykanów - poinformował w środę kolumbijski minister obrony Juan Manuel Santos. Operację przeprowadzono we wschodniej Kolumbii. Santos powiedział, że nikt nie został ranny, a stan zdrowia wszystkich uwolnionych jest "dość dobry".
TVN24

Wtorek, 2008-07-01

40 mln euro kary dla serwisu aukcyjnego eBay

Czterdzieści milionów euro grzywny ma zapłacić spółka eBay - właściciel aukcji internetowej. Wyrok wydał francuski sąd, który uznał, że firma pośredniczyła w sprzedaży podrobionych produktów znanych marek.
Pozew wniosło sześciu kreatorów mody, w tym Louis Vuitton, Dior, Kenzo i Givenchy. Firmy argumentowały, że na aukcji eBay można kupić fałszywe perfumy czy torebki noszące ich nazwy. Według wielu producentów luksusowych towarów aukcje prawdziwych produktów także są nielegalne, bo do ich sprzedaży upoważnieni są tylko wybrani przedstawiciele. Sąd w Paryżu uznał, że te skargi są uzasadnione i oprócz nałożenia grzywny zakazał dystrybucji perfum czterech producentów na stronach eBay.
Według ekspertów internetowe aukcje do tej pory były tylko pośrednikami między sprzedającymi a kupującymi i ich nadzór nad transakcjami był minimalny. Po wyroku to może się zmienić, choć eBay zapowiada apelację - spółka twierdzi bowiem, że kreatorzy mody blokują wolny rynek, co winduje ceny i szkodzi konsumentom. 
IAR

Dalej...

   

 

PODRÓŻ  DOOKOŁA  POLSKI  -  CIEKAWE  MIEJSCA - WARSZAWA
 

 


Warszawa - stolica Polski oraz stolica województwa mazowieckiego leży w centrum kraju,  na przecięciu szlaków komunikacyjnych z zachodu na wschód i z północy na południe kontynentu europejskiego. Warszawa stanowi centrum polityczne, kulturalne i gospodarcze Polski.
 

 

 

 

WARSZAWA

 


 

Warto zwiedzić to niezwykłe miasto, gdzie budowle historyczne sąsiadują z nowoczesną architekturą, a zabytkowe obiekty architektoniczne, pałace, kościoły i gmachy zniszczone podczas II wojny światowej zostały bardzo odbudowane.  

Piękne zabytki Warszawy zostały zauważone przez UNESCO, w efekcie czego całą Starówkę wpisano na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego.

Stolica Polski to miasto zielone i atrakcyjne przyrodniczo, pełne parków, ogrodów, rezerwatów czy ścieżek rowerowych.

Najciekawsze miejsca Warszawy to :

RYNEK NOWEGO MIASTA
Pierwotną drewnianą zabudowę Rynku, w tym ratusz nowomiejski, wielokrotnie niszczyły pożary. W jej miejsce w XVIII w. zostały wybudowane barokowe i klasycystyczne kamienice. Po II wojnie światowej zastąpiła je zabudowa mieszkaniowa o stylizowanych fasadach.

BARBAKAN
Budowla stanowiąca fragment Bramy Nowomiejskiej, która była wkomponowana w ceglane mury obronne z końca XVI w. Powojenna rekonstrukcja została zrealizowana zgodnie z oryginalnym projektem Jana Baptysty z Wenecji.

RYNEK STAREGO MIASTA
Rynek jest prawdziwym sercem Starówki, wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Zawsze jest tu wielu turystów, a w sezonie letnim spotkać można również artystów malarzy, karykaturzystów, akrobatów, wąsatych szlachciców w kontuszach, sprzedawców waty cukrowej, obwarzanków i pańskiej skórki, kwiaciarki i dorożkarzy, nie wyłączając warszawskiego kataryniarza z papużką ciągnącą losy. Barwnego obrazu dopełniają ogródki kawiarniane i restauracyjne otaczające plac z czterech stron.



Dalej...
 

   

 

LATO, SŁOŃCE, PLAŻA


 

 

 



 

Uzależnienie od opalenia

Opalona skóra jest symbolem piękna i zdrowia. Dodaje nam urody, sprawia, że wyglądamy smuklej i atrakcyjniej. Coraz częściej jednak korzystanie z kąpieli słonecznych i solariów staje się niebezpiecznym dla zdrowia nałogiem. Nazywamy go tanoreksją.

Opalona skóra nie była modna w Europie aż do lat dwudziestych minionego stulecia, kiedy Coco Chanel, francuska projektantka mody, spopularyzowała opalanie, a także zaprojektowała kostium kąpielowy. Wcześniej opaleniznę kojarzono z niższymi warstwami społecznymi, ubóstwem i pracą fizyczną. Dziś to bladość kojarzy nam się z chorobą, a skóra o złocistym odcieniu – ze zdrowiem, atrakcyjnością i dobrobytem. Opaleni są znani, sławni i bogaci, więc i my chcemy tacy być. Niektórzy – aż za bardzo.

Przesadne opalanie prowadzi do nieodwracalnych zniszczeń naskórka. Po latach może objawić się ze zdwojoną siłą, o czerniakach, znamionach, plamkach i przebarwieniach nie wspominając. Zwłaszcza jeśli dojdzie do poparzenia słonecznego skóry.

 Nałóg opalania, nazywany tanoreksją, to uzależnienie zupełnie nowe, lecz szczególnie niebezpieczne, bo grozi rakiem skóry, ogólnym wyniszczeniem organizmu i nieodwracalnymi zmianami w psychice.
Lekarze i psycholodzy biją na alarm, bo do ich gabinetów trafia coraz więcej osób, poszukujących pomocy w walce z tym nałogiem.

Ponieważ nie istnieje bezpieczne opalanie, ani na słońcu, ani w solarium korzystajmy wiec z letniego słońca mając na względzie ostrzeżenia specjalistów.

   

 

 

MIESIĄCE

 

 

 

 

LIPIEC

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lipiec – siódmy miesiąc w roku wg używanego w Polsce kalendarza gregoriańskiego, ma 31 dni. Nazwa miesiąca (wg Brücknera) (dawniej również lipień, por. ukr. липень, błr. ліпень) pochodzi od kwitnących wówczas lip. Lipy notabene kwitną (obecnie) w czerwcu (por. chorw. lipanj ‛czerwiec’). Łacińska nazwa Iulius została zapożyczona przez większość języków europejskich. Nazwa Iulius została nadana na cześć Juliusza Cezara. Przedtem miesiąc nazywał się Quintilis.
 

"Lipiec" - Ficowski Jerzy
Lipiec - złoty środek lata,
wakacji początek,
z polnych kwiatów wianki splata
piąte przez dziesiąte!

Umie lipiec słońcem przypiec,
umie zsyłać deszcze,
tylko strząsać jabłek w sadach
nie potrafi jeszcze.

Przysłowia - lipiec

  • gdy w lipcu świeci słońce to plaże są gorące

  • lipcowe deszcze dla chłopa kleszcze, a jak pogoda- większa swoboda

  • upały lipcowe wróżą mrozy styczniowe

  • w lipcowym skwarze w Polsce jak na Saharze

  • w lipcu upały, styczeń mroźny cały

  • w lipec upały, wrzesień doskonały

   

 

ZADANIA, ŁAMIGŁÓWKI, ZAGADKI


 

 

Odpowiedzi na zagadki z ubiegłego tygodnia

PRZYSŁOWIE Z KLAWIATURY

Rozwiązanie: Nie samym chlebem człowiek żyje.

SIŁA SFINKSA

Rozwiązanie: SFINKS = 167 281.

 

KLEPSYDRA

Rozwiązanie: należało naszkicować następujący kształt:


 


   

 

CIEKAWOSTKI


 

 

77-letnia babcia trenuje włoskich żołnierzy

Włoska armia jest niezwykle pomysłowa. Do trenowania żołnierzy, zamiast rosłego mężczyzny, zatrudniono 77-letnią staruszkę. I o dziwo ta kobieta jest w stanie powalić na ziemię każdego szeregowca. Ekspert sztuk walki - Keiko Wakabayshi - nazywana jest przez swoich uczniów "Samurajską babcią". Ta niepozorna osóbka pomimo swojego wieku i wzrostu - zaledwie 152 cm - potrafi wyrządzić niejednemu dużo krzywdy. Super babcia zna bowiem jujitsu, kenjitso, judo, kendo i karate. Japonka potrafi jednak śmiać się z nadawanych jej przydomków. Żołnierzom wciąż powtarza, żeby spojrzeli na nią i pomyśleli, że wszystko jest możliwe. - Nie myślcie sobie, że to niemożliwe. Budowa ciała nie gra tu żadnej roli - tak Japonka stara się zmobilizować swoich uczniów. Wakabayshi trenuje już od wielu lat, pewnie dlatego Włosi z oddziału Folgore postanowili ją zatrudnić. Oficerowie mają też nadzieję, że poniżanie i mobilizowanie żołnierzy przez kobietę, i to w takim wieku, wzmocni ich. Do tego oczywiście dochodzi nauka walki wręcz, która żołnierzom na pewno się przyda, zwłaszcza jeśli nie będą mieli przy sobie broni.

Wir Oregoński

Wir Oregoński (Oregon Vortex) leży nad brzegiem potoku Sardine na Złotym Wzgórzu, około 50km od Grants Pass w stanie Oregon.

 Kiedy znajdziesz się w tym miejscu , masz wrażenie że przyroda i prawa grawitacji zwariowały. Wir ma w przybliżeniu 50 metrów średnicy. Wewnątrz kręgu stoi stara, opuszczona stacja pomiarowa. Indianie uznawali to miejsce jako “teren zakazany”. Ich konie odmawiały wejścia na teren gdzie znajduje się wir.

Geolog John Lister był tak zafascynowany tym miejscem, że postanowił przeprowadzić tam serię badań i eksperymentów (szacuje się, że ich liczba sięgnęła 14 tysięcy!). Otworzył teren do zwiedzania w roku 1920 i badania prowadził do końca swojego życia (zmarł w 1959 roku). 35 obrazów, diagramy oraz wyniki badań dostępne są dla odwiedzających.

 Niektóre z niewyjaśnionych zjawisk mających miejsce w wirze i jego pobliżu:

 Kiedy znajdujesz się w środku, czujesz potężne przyciąganie grawitacji.

Stalowa kula o wadze 14 kg powieszona na łańcuchu spuszczonym ze stropu stodoły wisi pod kątem, podważając prawo grawitacji.

Dym z papierosów wypuszczony w szopie wiruje coraz prędzej aż zupełnie znika.

Mimowolnie ludzie pochylają się pod kątem około 7-10 stopni w kierunku kręgu.

Kulka, położona na ziemi blisko brzegu wiru, toczy się powoli do jego środka.

Garść papierowych skrawków rzuconych w powietrze wiruje, jakby za sprawą niewidzialnego wiatraka.

Występuje zjawisko iluzji optycznej. Zależnie od miejsca, w którym stanie człowiek, będzie wydawać się większy lub mniejszy.

Gałęzie drzew rosną pochylone w stronę środka.

Mówiąc w obcym języku, jesteś kimś innym

Ludzie dwujęzyczni, którzy od dziecka zostali wychowani w dwóch kulturach, inaczej oceniają siebie i innych w zależności od języka, którym się w danej chwili posługują - piszą naukowcy ze Stanów Zjednoczonych na łamach "Journal of Consumer Research". Podkreślają zarazem, że zjawisko to w mniejszym stopniu dotyczy osób wielojęzycznych, ale wychowanych tylko w jednej kulturze.

Już Goethe pisał: Iloma językami mówisz, tylekroć jesteś człowiekiem. Badacze z University of Wisconsin-Milwaukee i Baruch College w Stanach Zjednoczonych dowodzą, że niemiecki poeta jak zwykle nie mylił się.

 Naukowcy badali grupę żyjących w USA kobiet o latynoskich korzeniach. Były one dwujęzyczne i w różnym stopniu uczestniczyły w obu kulturach.

Okazało się, że kiedy kobiety rozmawiały po hiszpańsku, określały siebie jako bardziej asertywne, ekstrawertyczne i samodzielne, niż kiedy rozmawiały po angielsku.

 Naukowcy pokazywali im również reklamy, w których występowały modelki. Okazało się, że badane kobiety miały inne zdanie o modelkach w zależności od tego, czy reklamy były w języku hiszpańskim, czy angielskim.

 "Na przykład jedna z kobiet, oglądając reklamę w wersji hiszpańskiej, oceniła modelkę jako osobę niezależną, lubiącą podejmować ryzyko. Jednak kiedy po sześciu miesiącach oglądała tę samą reklamę w wersji angielskiej, uznała, że modelka jest osobą zrozpaczoną, zagubioną, samotną" - piszą autorzy badań.

 Naukowcy nazywają ten efekt "przełączeniem" percepcji, kiedy z jednego sposobu postrzegania siebie i świata przełączamy się na inny. Ich zdaniem, zjawisko to występuje nieświadomie i może mieć duże znaczenie np. w zachowaniach konsumenckich czy w sytuacji podejmowania decyzji przez wyborców.

   


PRZEZ BOJE, PRZEZ ZNOJE, PRZEZ TRUD-KOMBATANCKIE LOSY
 

 


Dzisiaj publikujemy dwudziesty czwarty artykuł z serii wspomnień kombatanckich spisanych przez Kazimierza Patalasa w książce zatytułowanej Przez boje, przez znoje, przez trud-kombatanckie losy
 

 

Edmund Kuffel

 

WSPOMNIENIA
Spisane w lipcu 1996 roku

Pochodzę z Pomorza. Urodziłem się w 1924- tym roku w Przysiersku. Miałem liczne rodzeństwo. Matka była nauczycielką a ojciec prowadził gospodarstwo rolne. Przed wojną ukończyłem jedną klasę gimnazjum w Chełmie nad Wisłą. Wybuchła wojna w 1939 roku i przerwała moją edukację. Początkowo pracowałem w gospodarstwie na roli. W styczniu 1942-go roku Niemcy wyrzucili nas z gospodarstwa i sprowadzili kolonistów niemieckich z Besarabii. Zaczęły się wywózki wysiedlonych Polaków. Wywieziono naszą rodzinę do Jasińca, małej wioski pod Koronowem. Miałem wtedy 17-cie lat i zgodnie z niemieckimi przepisami podlegałem urzędowi zatrudnienia (Arbeitsamt) a ten przekazał mnie do drużyn roboczych, przerzucanych z miejsca na miejsce do naprawy dróg. W ten sposób znalazłem się we Włoszech. Budowaliśmy tam i naprawialiśmy drogi, tory kolejowe, budowaliśmy lotniska.

Wojna wchodziła w ostatnią fazę. Niemcy zaczęli się wycofywać z Włoch. W oddziale było nas trzech Polaków. Resztę stanowili chłopcy z wielu krajów podbitych przez Niemców. ZdecydowaliŃmy się odłączyć od wycofującego sie oddziału i ukryliśmy się w lasku oliwnym, by czekać na nadchodzące oddziały
wojsk alianckich. Bez większych trudności zgłosiliśmy się do punktu, który rejestrował podobnych jak my. Przekazano nas do obozu przejściowego, sporządzono nam ewidencje. Zgłosiliśmy się ochotniczo do polskiego wojska. Była wiosna 1944-go roku. Zaczęło się regularne szkolenie wojskowe. Przydzielono mnie do piechoty. Wprawdzie marzyłem o lotnictwie, ale nie udało mi się to, bo zbyt wielu byłokandydatów na ten, atrakcyjny dla młodych chłopców, rodzaj broni. Dostałem przydział do 15-go batalionu strzelców, 5-tej brygady, V-tej Dywizji, wchodzącej w skład II-go Korpusu. Pułkownik Gnatowski, podczas wstępnego przeglądu nowych nabytków zwrócił się do mnie z pytaniem: "umiesz czytać i pisać?". Na moją potwierdzająca odpowiedź przekazał mnie do informacji wojskowej. Zdziwiłem się, że tylko tyle wymaga się od ludzi w tej t.zw. "Dwójce", ale okazało się, że było to
wystarczające, aby spełniać pomocnicze funkcje jako goniec w dowództwie. W ten sposób nie dostałem się do oddziałów szturmujących Monte Cassino. Wkrótce jednak przerzucono mnie do regularnego oddziału i brałem udział w ostatniej fazie kampanii włoskiej. Walczyliśmy pod Ankoną, pod Monte Rippe i pod Rimini. Muszę przyznać, że miałem dużo szczęścia i mimo wielu akcji na pierwszej linii frontu nie zostałem nigdy ranny. W jednej z takich akcji,
gdy atakowaliśmy kolejne wzgórze, dostaliśmy się w ostry obstrzał niemieckich moździeży. Jeden z pocisków padł dosłownie pod moje nogi. Z odczuciem ogromnej ulgi okazało się, że był to niewypał. Odetchnąłem i pomyślałem, że widocznie Opatrzność ma dla mnie inne plany na przyszłość. Potwierdziło się to również w innym przypadku, który bardzo mną wstrząsnął. Pod Monte Rippe dostałem rozkaz, aby przed wschodem słońca poprowadzić drużynę na zwiad, krótko przed planowanym atakiem. W ostatniej chwili dostałem rozkaz, który odwołał mnie z tej funkcji i wyznaczył na nią mego najbliższego kolegę, z którym służyłem w Informacji, Ślązaka, Stefana Polaka. W dwie minuty po wyjściu rozpoczął się silny obstrzał artylerii i jeden z pierwszych pocisków trafił go w głowę. Wstrząśnięty spojrzałem na
jego oderwaną głowę i pomyślałem, że... to mogła być moja. I znów
myśl o planach Opatrzności błysnęła mi w głowie. Doszliśmy za Forli i
front ustabilizował się na całą zimę. Akcje ograniczały się do regularnych patroli i drobnych potyczek. Wiosną 1945, w ostatniej fazie nasze oddziały bez większych walk posuwały się naprzód za wycofującymi się Niemcami.

Dalej...
 

   

 

 

Kalendarz Wydarzeń

 

OGŁOSZENIA


 

 

już dziś zaprasza na koncert

w niedziele, 5 października, 2008 r. o godz. 19-tej

w sali koncertowej Winnipeg University

 Eckhardt Gramatte Hall

515 Portage Ave.

W koncercie wystąpią:

Łucja Herrmann - mezzosopran

Tadeusz Biernacki - fortepian

Ryszard Tyborowski - gitara

 

W programie utwory:

 G. Bizet’a, H. Berlioz’a, H. Villa-Lobos’a, M. de Falla, M. Mussorgski’ego,

C. Saint-Saens’a, F.Schubert’a,

F. Chopina, S. Moniuszki, I.J. Paderewskiego, S. Szymanowskiego i innych.


Chór Zespołu Pieśni i Tańca SOKÓŁ w Winnipegu  poszukuje nowe talenty wokalne osoby, które mają duszę do śpiewania.
 
Zespół wykonuje polską muzykę ludową i utwory ze światowego repertuaru muzyki klasycznej oraz muzykę współczesną.
 

Zapraszamy wszystkich chętnych (także tych, którzy nie znają języka polskiego) na próby, które odbywają się w czwartki w godzinach 19.30 - 22.00 w budynku Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ przy  713 Manitoba Avenue
 
Każdy głos jest pożądany!

Więcej informacji można otrzymać od Jerzego Bibika tel. 895-2285

email - jbibik@mts.net
Strona Internetowa Zespołu www.sokolensemble.ca


 


 

Reklama w Polonijnym Biuletynie Informacyjnym w Winnipegu

Już od maja zapraszamy do reklamowania się w naszym Biuletynie, który odwiedza z miesiąca na miesiąc coraz więcej internautów. Obecnie miesięcznie notujemy ponad 4000 odsłon. Na naszej mailowej liście obecnie znajduje się 579 użytkowników.

Reklama na naszych łamach to znakomita okazja do zaprezentowania swojej działalności i usług - oferujemy Państwu kilka podstawowych, skutecznych reklamowych form, których cena znajduje się poniżej.
Zainteresowanych - prosimy o wysłanie do nas maila  bogdan@softfornet.com

 

 Cennik reklam:

1. Reklama (kopia wizytówki biznesowej, logo firmy z tekstem reklamującym o wymiarach wizytówki, tekst reklamujący również w wymiarach wizytówki..., jest doskonale widoczna, gwarantuje skuteczność przekazu.

Czas wyświetleń

Cena promocyjna

Cena regularna

Rok

$200

$400

Pół roku

$120

$240

Miesiąc

$90

$180

Dwa wydania

$40

$80

2.  Reklama indywidualna w promocji $200
     Twoja reklama trafi do internautów zapisanych na naszej liście jak
o
     jedyna wiadomość w mailu od nas.

3.  Artykuł na zamówienie w promocji $200
     Napiszemy i opublikujemy na stronie Biuletynu artykuł o Twoim biznesie
     lub serwisie.   

4. Sponsorowanie działów naszego Biuletynu,
np. Polonijny Kącik Kulinarny sponsowrwany przez
Restaurację XXX

Czas wyświetleń

Cena promocyjna

Cena regularna

Rok

$200

$500

Pół roku

$120

$300

5. Sponsorowanie Polonijnego Biuletynu Informacyjnego w Winnipegu $500/rok   

Sponsorzy Biuletynu będą umieszczeni na specjalnej stronie zbudowanej przez nas. Strona będzie uaktualniana na życzenie sponsora bezpłatnie do 10 zmian na rok.

Link do strony sponsora będzie się znajdował w każdym wydaniu biuletynu.

 



Copyright © Polonijny Link Winnipegu
Kopiowanie w całości jest dozwolone bez zgody redakcji pod warunkiem niedokonywania zmian w dokumencie.

23-845 Dakota Street, Suite 332
Winnipeg, Manitoba
R2M 5M3
Canada
Phone: (204)254-7228
Toll Free US and Canada: 1-866-254-7228