3 marca 2011 | <<< Nr 168 >>>

   W tym numerze
   
Do Redakcji
Wydarzenia warte odnotowania
Wiadomości z Polski
Wrzesnewskyj- Imigracja z Polski blokowana
Tłusty czwartek
Między dwiema kulturami
Tworzenie się nowego porządku świata cz 20
Praktyczne informacje o Polsce
Jan A Pecold - Refleksje
Humor
Malarstwo lokalnych artystów Wioletta Los
Upadek światowego systemu monetarnego cz 42
Ciekawostki
Manitoba - Marzec w fotografii
"Koniec?"- książka Jacka Ostrowskiego
Polki w świecie- Arissa Nawcewicz
Kalendarz Wydarzeń
Polsat Centre
Kącik Nieruchomości  
Czyszczenie wentylacji - Duct Cleaning

 


  Do Redakcji
 
Szanowny Panie Redaktorze, przesyłam "Wiadomości Polonijne" na miesiąc Marzec.
Z góry dziękuję za umieszczenie jej w Polish Winnipeg.
 
Pozdrawiam
Tadeusz Michalak
 

Komunikat Konsulatu Generalnego RP w Toronto

Szanowni  Państwo,

Z przyjemnością informujemy, że od dnia 1 marca 2011 roku obecni jesteśmy na Facebook  jako Consulate General of Poland in Toronto.

Chcielibyśmy dzielić się z Państwem informacjami dotyczącymi zbliżających się wydarzeń, fotografiami, filmami, itd. Wiemy doskonale, że Polska jest tutaj reprezentowana przez wspaniałych ludzi, obdarzonych  ogromnym talentem i nieocenioną wiedzą. Środowisko Polonijne aktywnie bierze udział w życiu społecznym Kanady, propagując tym samym polską kulturę, naukę i sztukę. Organizowane przez nich koncerty, wystawy, przedstawienia teatralne, pokazy, seminaria oraz prelekcje kierowane są nie tylko do polskich środowisk, ale również i kanadyjskich.

Konsulat Generalny RP w Toronto bardzo docenia tego typu inicjatywy, zna doskonale ich wartość i znaczenie. Chcielibyśmy, aby informacje o zbliżających się imprezach kulturalnych, artystycznych czy oświatowych, odbywających się przy udziale lub pod patronatem Konsulatu, docierały do jak najszerszego grona odbiorców.

Mamy szczerą nadzieję, że odwiedzając naszą stronę na Facebook będziemy mieli możliwość zachęcić Państwa do uczestniczenia w tych wydarzeniach.

 

Ponadto, od dnia 1 lipca 2011 roku Polska obejmie Prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Zamierzamy informować Państwa o głównych faktach i wydarzeniach z tym związanych, jako że ważną częścią naszej działalności jest promowanie Polski i kreowanie jej pozytywnego wizerunku na świecie.

 

Do zobaczenia na FACEBOOK.

Konsulat Generalny RP w Toronto

*******************************************************************************************

Dear Sirs,

We have a pleasure to announce that starting from March 1st,, 2011 we are available on Facebook as  Consulate General of Poland in Toronto. 

 

 

We would like to share with you the news about the upcoming events, photos, videos and much more.

We are aware of the fact  that Poland is represented in Canada by magnificent people, both with a great knowledge and invaluable talents. They are actively involved in the social life of Canada and in that way our artists, musicians and scientists popularize the great achievements of the Polish culture and science. Concerts, exhibits, shows, performances and lecturers are directed not only to the Polish community but also to Canadians.

The Consulate General of the Republic of Poland in Toronto greatly appreciates such initiatives, knowing their meaning and value.  It is also our intention to distribute the information about upcoming events hosted and supported by the our Consulate.

We do hope that by visiting us on Facebook  we will be able to encourage you to participate in these events.

Moreover, starting from  July 1st, 2011 Poland will hold the Presidency in the Council of the European Union.  Our intention is to inform  you about major facts and events of our Presidency as a part of our activity in Canada is to promote Poland and create the positive image of our country in the world.

 

Follow us on FACEBOOK!

Consulate General of the Republic of Poland in Toronto

 

 


Consulate General of the Republic of Poland in Toronto

in cooperation with

the Young Polish Canadian Professionals Association and Polish Students’ Initiative of Canada

invites all students and young professionals to a day of workshops

 

“Get to know the European Union”

 

Saturday, March 19th 10am-3pm

Consulate General of the Republic of Poland in Toronto

2603 Lake Shore Boulevard West (just east of Royal York Rd.)
Toronto, ON

M8V 1G5

 

We invite you to learn more about policies and institutions of the European Union by discussing the following issues:

 

Ø  An introduction to the European Union

Ø  Canada-European Union Comprehensive Economic and Trade Agreement

Ø  Poland’s membership  in the European Union – general overview

Ø  The Euro and Poland

Ø  Polish Presidency in the Council of the European Union 2011 – selected issues

 

Requirements:

1)      you must be 18-35 years old;

2)      send a resume and motivation letter less than 200 words explaining why you are interested in workshops before March 11, 2011 to toronto.info@msz.gov.pl

 

Space is limited and successful participants will be contacted individually

Participation  is free and a certificate will be presented upon completion of the workshops.


 


 


Anyone with information regarding LEASK’s whereabouts is asked to contact the Winnipeg Police Service Missing Persons Unit at 986-6250.



MISSING PERSON – SEIANNA LEASK C11-37996

The Winnipeg Police Service is requesting the public’s assistance in locating a missing 10 year old female, Seianna LEASK. LEASK was last seen on February 24th, 2011 near Jarvis Avenue and Salter Street.
 



LEASK is described as Aboriginal, 5’0” tall, 100 pounds, with shoulder length straight dark hair and brown eyes.



LEASK was last seen wearing a black jacket with white stripes on the sleeves, a black hoodie, black tight pants, a white toque and black and white Converse runners.
 


 


Przed Sklepem Jubilera - Karola Wojtyly

 

Witajcie -
szukam tej sztuki czy moze ktos z Was posiada ksiazke i mogl by pozyczyc?
Prosze dajcie mi znac - chcaialabym wystawic w maju z okazji beatyfikacji..
Pozdrawiam i dziekuje..
 
Malgosia Kobylinski

 

 
 


   Wydarzenia warte odonotwania

 



Wystawa

Artystki Jolanta Sokolska i Gosia Świtała

proszą o liczne poparcie wśród Polonii Winnipeg

w dniu otwarcia wystawy:

3 Marca 2011,  7-10 pm

Cre8ery Gallery.

 

 



Kulig

 

 


I ten duży i ten mały musi z nami być
a gdzie - w Birds Hill Park (przy stadninie koni)
a kiedy - w sobotę 5 marca o godz. 15:30

Członkowie Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego Sokół Winnipeg
z a p r a s z a j a
i tych najstarszych i tych najmłodszych do wspólnej zabawy
czyli na tradycyjny
KULIG
Bilety w cenie $12.00 i $8.00 do nabycia: M & S Meat Market 942-4924
Hartfoord Bakery 339-252
Polsat Centre 582-2884
Polskie Towarzystwo Gimnastyczne Sokół
582-7637 294-4078 299-1604
5-go marca czeka nas fajne spotkanie w miłym gronie,
sanna, ognisko, pieczone kiełbaski, gorące, słodkie i mocne napoje
i dużo świeżego zimowego powietrza. Spieszmy się korzystać z zimowej zabawy
bo lato tuz, tuz a z nim przyjdą inne atrakcje.
Do zobaczenia dnia 5 marca w Birds Hill Park.

 



Wręczenie Krzyży Zasługi

 



St. Patrick's Day

 

 

 

   Wiadomości z Polski
Przygotwane przez Tadeusza Michalaka
źródło Donosy


 


Prezydent podpisał

Ustawę tzw. żłobkową, która ma ułatwić zakładanie małych żłóbków i klubików dla dzieci do lat 3, ma też sprawić, że opiekunki czy nianie będą zatrudniane legalnie, a nie - jak dotąd - wyłącznie na czarno. Do tej pory zatrudniający legalnie nianie musieli m.in. opłacać za nią składki ZUS, zapewnić jej szkolenia BPH i rejestracje czasu pracy. Teraz większość wymogów zniknie, wystarczy zarejestrować umowę, a składki na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne (liczone od minimalnej pensji) dołoży państwo. Również 'opiekun dzienny' - czyli np. sąsiadka zajmująca się kilkorgiem dzieci (w tym swoimi) może liczyć na taką dopłatę do składek na ZUS. Państwo zamierza wydać na to do 240 mln złotych różnie, rząd liczy na legalizacje pracy ok. 50 tys. opiekunek.

 

Premier Tusk rozpoczął wizytę w Izraelu

Towarzyszą mu ministrowie: Radosław Sikorski, Ewa Kopacz i Bogdan Klich. Dwudniowe rozmowy delegacji będą dotyczyć m.in. współpracy w dziedzinie wojskowości, ochrony zdrowia i współpracy gospodarczej, głownie w dziedzinie surowców energetycznych.

 

Marszałek Grzegorz Schetyna

W wywiadzie radiowym powiedział, że nie ma problemu podważania przywództwa w Platformie Obywatelskiej, jest natomiast problem z mobilizacją partii rządzącej. Odniósł się też do wypowiedzi różnych mniej lub bardziej znanych osób, które ostatnio deklarują, że nie zagłosują na PO. Marszałek powiedział, że powinny podąć, na jaką partię wobec tego będą głosować, czy też w ogóle nie zamierzają głosować.

 

Po Polaków w Libii

Poleciał rządowy samolot z 80 miejscami na pokładzie. Ma czekać na lotnisku w Trypolisie do późnych godzin wieczornych na Polaków gotowych do powrotu do kraju. Na lotnisku są polscy konsulowie, którzy mają pomoc uchodźcom. Zanim samolot wyleciał w mediach narzekano, że jest wielu chętnych do powrotu, a rząd nie wysłał samolotu. Gdy samolot wylądował w Libii okazało, się, że są wolne miejsca. Na lotnisku są też samoloty z innych państw UE i tez maja wolne miejsca. Niektórzy Polacy wylecieli z Libii innymi samolotami - np. ukraińskim.

 

W rocznicę katastrofy smoleńskiej

Minister kultury, Bogdan Zdrojewski proponuje koncert okolicznościowy w Teatrze Wielkim. Oficjalne obchody to prawdopodobnie uroczystość na płycie lotniska wojskowego na Okęciu i pielgrzymka rodzin ofiar do Smoleńska, z udziałem pani prezydentowej Komorowskiej.

 

Sejm

Przyjął przez aklamację uchwałę potępiającą reżim Aleksandra Lukaszenki na Białorusi.

 

W kinach

Premiera filmu "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł". Film wyreżyserował Antoni Krauze, a opowiada on o masakrze z grudnia 1970, widzianej oczyma rodziny jednej z ofiar. Recenzje bardzo dobre.

We środę doszło do skandalu podczas przedpremierowego pokazu filmu w Sejmie. Po projekcji miała się odbyć dyskusja z udziałem twórców filmu. Ale zanim się rozpoczęła posłowie PiS oznajmili, że nie będą dyskutować, bo dyskusję ma prowadzić Jerzy Fedorowicz, poseł PO. Czyli tej samej formacji, z której wywodzi się prezydent Komorowski. A on przyjął Wojciecha, Jaruzelskiego, którego rola w masakrze jest oczywista. I wyszli z sali.

 

Kolejny przeciek

Że śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Przed startem Tu-154 miała miejsce "emocjonalna dyskusja" pomiędzy dowódcą samolotu, kpt. Arkadiuszem Protasiukiem, a gen. Andrzejem Błasikiem. Prokuratura ma podobno zapis kłótni zarejestrowany przez kamerę przemysłową na Okęciu. Według świadków (kamera nie rejestrowała dźwięku) poszło o to, że pilot nie chciał lecieć, bo miał tylko prognozę pogody dla Smoleńska, a nie informacje o stanie aktualnym. A generał miał go za to w ciężkich słowach zrugać.

NB: prokuratura wojskowa prowadzi już 25 śledztw w sprawie przecieków i ujawniania materiałów śledztwa smoleńskiego.

Na zakończenie rozmów w Jerozolimie

Premierzy Donald Tusk i Benjamin Netanjahu podpisali umowy o współpracy wojskowej i wymianie młodzieży. Oraz o wspólnych obchodach upamiętnienia w 2012 roku 70 rocznicy akcji Reinhard. Po niemieckiej konferencji w Wannsee w styczniu 1942, kiedy przyjęto plan Endlosung, Niemcy podjęli zakrojoną na szeroką skalę operację eksterminacji Żydów na terenie Polski. `Polskie podziemie zbierało na ten temat dowody, w czym brałem udział. Dokumentacje przesyłaliśmy do rządu w Londynie, by zaalarmować świat', mówi doradca Premiera, Władysław Bartoszewski.

 

 

Do prokuratury wojskowej

Wpłynęło tymczasem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez załogę samolotu, Jak-40, który lądował w Smoleńsku godzinę przed prezydenckim. Przestępstwo polegać miało na naruszeniu zasad bezpieczeństwa przez lądowanie w warunkach poniżej minimalnych.

 

Z Libii

Ewakuowano dotychczas, według MSZ, 86 obywateli polskich. Ten samolot, co go rząd wysłał we środę, przywiózł zaledwie 16 Polaków i kilkudziesieciu obywateli innych państw. MSZ apeluje do pozostałych szacunkowo 400 Polaków w Libii, by jak najszybciej wyjechali. I zamierza ewakuować część personelu ambasady.

 

Rząd namawia

Do indywidualnego oszczędzania na emeryturę, oferując ulgi podatkowe osobom, które będą samodzielnie oszczędzać na indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego (IKZE). Obietnicom przyjrzeli się eksperci i odkryli, że wprawdzie przy wpłatach ma być ulga podatkowa, ale za to pieniądze wypłacane z takiego konta na emeryturze mają już być opodatkowane. Czyli jest duża szansa, że oszczędzający zapłaci w przyszłości więcej podatku, niż zarobi na tej uldze.

 

Rząd zapowiada

Po raz kolejny ulżenie przedsiębiorcom, przez redukcje obowiązków sprawozdawczych i inne ułatwienia. Ciekawe, co tym razem z tego wyjdzie, poprzednie podejścia do ułatwień biurokracja skutecznie torpedowała. Wśród konkretnych propozycji ułatwień: skrócenie czasu przedawnienia zaległości podatkowych i wobec ZUS, skrócenie okresu przechowywania rożnych dokumentów i pozwolenie na przechowywanie niektórych w wersji elektronicznej, skrócenie czasu na zwrot nadpłaconego VAT.

Przy okazji: nie wiem, czy to drukarski chochlik, czy kandydat do cytatu miesiąca - GW przytacza następującą wypowiedź wicepremiera Pawlaka:, “jeżeli wymogów przesyłania do urzędów dokumentów w wersji papierowej nie da się zlikwidować, to niech się to, chociaż odbywa e-mailem".

 

I jeszcze jedna propozycja rządu

O której głośno się zrobiło - roczny urlop dla "wypalonych zawodowo". Pracownik miałby mieć raz w życiu prawo do rocznego płatnego urlopu na przykład na dokształcenie się, albo po prostu nabranie dystansu. Nie bardzo jeszcze wiadomo, kto by za to miał płacić, wiadomo, że nie będzie wprowadzone przed planowanym wydłużeniem wieku emerytalnego.

 

Sprzedaż detaliczna

W styczniu wzrosła 5.8% (rok do roku), eksperci spodziewali się ponad 8% wzrostu. Według GUS wpłynął na to spadek sprzedaży samochodów - do końca grudnia można było odliczać VAT od kupionego na firmie auta "z kratka". Wzrosła za to sprzedaż mebli, sprzętu AGD i domowej elektroniki.

 

Sypią się        

Rządowe plany budowy autostrad. Wiadomo już, że na Euro 2012 braknie odcinka autostrady A4 w okolicach Tarnowa - umowę z wykonawcą rozwiązano z powodu opóźnień. Wykonawca uważa, że to dyrekcja dróg i autostrad się nie wywiązuje z kontraktu i zapowiada wejście na drogę sadowa.

Ponadto unieważniono kilkadziesiąt przetargów na budowę dróg ekspresowych, z braku pieniędzy.

 

W polityce jak zwykle

PiS zorganizowało w niedzielę panel na temat demokracji i praw człowieka w Polsce. Jaroslaw Kaczyński powątpiewał czy mamy kraj demokratyczny. PO i PiS bardzo kibicują PSL. Bo, z kim tworzyć koalicje, jeżeli oni słabo wypadną? Poseł SLD, Marek Wikinski, w Rz: `Jest możliwa koalicja modernizacyjna PO - SLD. Za którą, jak wynika z sondaży, opowiada się 33.8 proc. społeczeństwa'.

 

Jeszcze o ustawie deregulacyjnej

Chyba najważniejszą zmianą wprowadzoną w ustawie jest zastąpienie bardzo wielu zaświadczeń - oświadczeniami. W sumie 220 pozycji. Np., że nie ma się zaległości podatkowych, nie zalega ze składkami na ZUS, że nie było się karanym. Dotychczas trzeba było biegać po urzędach i znosić odpowiednie zaświadczenia. Chodzi o firmy - nie wiem, jak z ludźmi.

 

Znacznie większa rewolucja

Szykuje się w prawie karnym. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego projektuje nowe uregulowania. Wśród nich - znaczne rozszerzenie możliwości ugody z prokuratorem i wystąpienia do sadu o wymierzenie kary bez przeprowadzenia rozprawy. Oczywiście prawo do procesu nadal każdy będzie miał.

 

 

     

 

  Wrzesnewskyj- Imigracja z Polski blokowana

Wrzesnewskyj demaskuje bezduszne cięcia w dopuszczalnej ilości osób w ramach łączenia rodzin z Polski

 

Ottawa – 15 lutego b.r. poseł Borys Wrzesnewskyj (Liberałowie-Etobicoke Centre) zakwestionował w Izbie Gmin decyzję Ministra Jasona Kenneya, odpowiedzialnego za obywatelstwo, imigrację i wielokulturowość odnośnie zmniejszenia ilości osób, które mogą imigrować do Kanady w ramach programu łączenia rodzin.

 

 

Debaty w Izbie Gmin

Pytania ustne • wtorek 15 lutego 2011 r.

Tom 145, Numer 130, 3. Sesja, 40. Parlamentu  

 

Imigracja z Polski

 

Borys Wrzesnewskyj (Etobicoke Centre, Lib.): Panie Marszałku, uzyskane tajne dane na podstawie Ustawy o prawie do informacji wykazują, że Minister Jason Kenney, odpowiedzialny za obywatelstwo, imigrację i wielokulturowość planuje cięcia w jeśli chodzi o sprowadzanie w tym roku do Kanady rodziców i dziadków. (…)

Panie Marszałku, jakiej wysokości jest ten tajny kontyngent  odnośnie Polski?  Ilu rodziców i dziadków może tu przywitać licząca million osób Polonia w 2011 roku?  Możemy policzyć to na palcach jednej ręki: pięcioro.

    Konserwatywny rząd pozwala na to, aby Kanadyjczycy sami sobie zadbali o opiekę nad dziećmi. A teraz nakłada restrykcje na to, żeby Kanadyjczycy mogli połączyć się ze swoimi bliskimi.

    Czy zatem może Minister i jego partia twierdzić, że promuje wartości rodzinne jeżeli realizuje taki program wymierzony przeciwko rodzinom?

 

Jason Kenney (Minister, Obywatelstwo, imigracja i wielokulturowość, Partia Konserwatywna): (...) Sprawa jst bardzo prosta: w zeszłym roku przyjęliśmy do Kanady największą grupę imigrantów od 57 lat i 80% tych nowo przyjezdnych to byli członkowie rodzin: mężowie, żony, dzieci, rodzice i dziadkowie.

 

Nie otrzymując odpowiedzi na meritum pytania, czyli cięcia w dozwolonej ilości imigrantów w ramach łączenia rodzin w grupie polskiej — Wrzesnewskyj zabrał głos po części zawierającej ustne pytania z wnioskiem w sprawie proceduralnej, to jest aby poddać pod dyskusję tajne kontyngenty dotyczące imigracji z Polski i innych krajów, którą to informację uzyskał na podstawie  wniosku złożonego w ramach ustawy o dostęp do informacji i ochrony prywatności (ATIP). Niestety, przegłosowany został przez konserwatywnych członków Parlamentu.

 

 

Sprawy proceduralne - Pytania ustne 

wtorek 15 lutego 2011 r.

Tom 145, Numer 130, 3. Sesja, 40. Parlamentu  

 

Dokument do dyskusji dotyczącej kontyngent imigracyjny na Warszawę

 

     Borys Wrzesnewskyj (Etobicoke Centre, Lib.): Panie Marszałku, chcę poruszyć sprawę proceduralną. Dwukrotnie w czasie części na pytania ustne powołałem się na document, który otrzymałem w ramach ustawy o dostępie do prywatności, w którym wymienione są tajne pule dotyczące łączenia rodzin, wynoszące dla przykładu 5 osób na Polskę i 25 na Ukrainę.

    Panie Marszałku, sądzę, że jeżeli Pan będzie chciał to sprawdzić, natrafi Pan na jednomyślną zgodę na to, by poddać ten document pod dyskusję w Izbie Gmin tak, aby wszyscy przekonali się o tym, jak bezduszna jest ilość tych, którzy zostali zabrani za cel ataku - nie tylko  dotyczy to Warszawy i Kijowa, ale także Nairobi, Ankary i całej masy innych miejsc.

    Marszałek: Czy czcigodny poseł otrzymuje jednogłośną zgodę Izby Gmin, aby złożyć ten document pod dyskusję?

    Część posłów: Zgoda.

    Część posłów: Nie.

W 2009 r. (ostatni rok, w którym Ministerstwo Obywatelstwa i Imigracji opublikowało dane), miało miejsce 158 przypadków łączenia rodziców i dziadków w Kanadzie. Pula 5 osób w oparciu o document ATIP z 6 stycznia 2011 r, po to, aby dorównać liczbie z 2009 r. potrzeba 30 lat

 

„Kiedy po raz kolejny kwestionowałem Ministra Kenneya odnośnie niedopuszczalnej puli dla Polski, wyglądało na to, że Minister sugeruje, że sprowadzanie rodziców i dziadków wiąże się z kosztami i z tego powodu nastąpiły cięcia w tej kategorii imigrantów. Naprawdę jest inaczej, bo w większości rodzin, które osiedlają się w Kanadzie rodzice muszą pracować. Ponieważ nie ma programu wczesnego nauczania i opieki nad dziećmi, korzystne jest ekonomicznie obecność dziadków, którzy opiekują się swoimi wnukami, przy okazji ucząc języka ojczystego.  W nieżącym XXI wieku, umiejętność posługiwania się językami całego świata pozwoli na konkurencyjność Kanady na rynkach. Wierząc w to, w tym w zasadność wzmocnienia stosunków między Kanadą i Polską, popierałem akcję utrzymania katedry języka polskiego na Uniwerytecie Torontońskim (zobacz http://www.youtube.com/watch?v=4YcbhbktQt0 oraz http://www.insidetoronto.com/news/local/article/918544). Cóż, po wprowadzeniu przez ministra nowej puli, polskie rodziny będą teraz czekać co najmniej 30 lat, żeby przywitać w Kanadzie swoich rodziców i dziadków” oświadczył poseł Wrzesnewskyj.

 

Podania o imigrację składane za granicą (w Polsce) w 2009 r.

 

Biuro
wizowe

Kat

Osób

przyj-ętych

Osób

odrzu-conych

Procent

zaa-kcepto-wanych

Ilość wyda-nych

wiz

Pula na

2011 r.

w doku-mencie

ATIP z 6.01.2011 r

Redukcja w porównaniu z rokiem 2009

Warszawa

Rodzina

 

414

40

91 %

398

200

49.7 %

Warszawa

Rodzice i dziadkowie

164

22

88 %

158

5

96.8%

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Po więcej informacji prosimy kontaktować się z biurem posła Borysa Wrzesnewskiego pod numerem: (613) 947-5000

 

 

 

  Tłusty czwartek
TŁUSTY CZWARTEK W NIEDZIELE!!!

 



 

Federacja Polek w Kanadzie ogniwo nr 7 w Winnipegu mająca między innymi na celu propagowanie kultury polskiej w Kanadzie zorganizowała w niedzielę 27 lutego 2011 roku w siedzibie PTG Sokół Winnipeg doskonałą imprezę- TŁUSTY CZWARTEK W NIEDZIELE. Tłusty czwartek znajduje się na liście najpopularniejszych świąt obchodzonych w Polsce dlatego warto również w Kanadzie przypominać o tradycjach tego święta.



Panie z Federacji Polek przygotowały imprezę doskonale. Na licznie przybyłych Gości czekało wiele niespodzianek. To było wyjątkowo udane popołudnie z atrakcjami dla każdego. Można bowiem było zagrać w szachy oraz inne gry planszowe, wysłuchać największe polskie przeboje w wykonaniu Lusi Marciniak, zapoznać się i zakupić produkty Akuna, wykonać własnoręcznie niepowtarzalny bo samodzielnie zaprojektowany naszyjnik czy inną biżuterię.

 

 

Przy kawie w miłej atmosferze dobrze smakowało domowe ciasto i oczywiście nie zabrakło pączków. Pyszne pączki z piekarni Hartford Bakery uszczęśliwiły nie jednego uczestnika imprezy. Pączki nadziewane były nie tylko tradycyjnie, ale też zawierały kupony na 20 $ lub na zakupy w piekarni Hartford Bakery. Obok pączków dużą popularnością cieszyły się też faworki. W organizację imprezy włączyło się młode pokolenie prowadząc ciekawe gry drużynowe.

Nie da się słowami opisać jakie emocje towarzyszyły zarówno drużynom uczestniczącym w konkursie jak i kibicom to trzeba było zobaczyć. Na koniec imprezy losowanie koszy z ciekawymi nagrodami ufundowanymi między innymi przez Panią Barbarę z salonu fryzjerskiego Martino`s Hairstyling. Panie z Federacji Polek już dziś zapraszają na ciekawe imprezy zaplanowane na ten rok oraz oczywiście na kolejny pełen atrakcji i niespodzianek TŁUSTY CZWARTEK W NIEDZIELE za rok.




 


Jolanta Gołuchowska


zdjęcia H. Enen i Krystyna Gajda

 

 

  Między dwiema kulturami

10 lut, 10:16 Bronisław Tumiłowicz / Przegląd


Andrzej Boreyko, fot. PAP/Andrzej Rybczyński

 

Za jakieś dwie generacje stosunki polsko-rosyjskie będą oparte na realiach, a nie na emocjach.

Zacznijmy od korzeni. W jednym z wywiadów powiedział pan: "Jestem pół Polakiem i pół Rosjaninem, serce mam podzielone pomiędzy te dwa kraje". Proszę więc opowiedzieć o rodzinie, o ojcu i matce, i o tym, kto nauczył pana języka polskiego.

Andrzej Boreyko*: Ojciec, który niestety już nie żyje, urodził się w Wilnie w 1929 r. w polskiej rodzinie. W wyniku sowieckiej okupacji rodzina uciekła na zachód Polski, do Poznania, gdzie tata rozpoczął studia na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza. W roku 1952 został wydelegowany z grupą polskich studentów na Uniwersytet Leningradzki (wydział geografii ekonomicznej). Poznał tam matkę, studentkę tego samego uniwersytetu, ożenił się z nią w roku 1953 i po skończeniu studiów zabrał ją do Polski, do Poznania. Tam też ja miałem się urodzić, ale ponieważ "śpieszyło mi się", przyszedłem na świat trochę wcześniej w stosunku do zaplanowanego terminu, dokładnie w ówczesne święto 22 lipca 1957 r. (sic!), kiedy matka była akurat w Leningradzie u swojej matki, a mojej babci.

Pierwsze prawie sześć lat życia spędziłem jednak w Polsce, zostałem ochrzczony w Kościele katolickim, rozmawiałem wyłącznie po polsku, chodziłem do polskiego przedszkola. Potem stało się tak, że matka wróciła do Związku Radzieckiego i zabrała mnie ze sobą. W 1964 r. poszedłem do szkoły w Leningradzie i miałem jeszcze wtedy spore problemy z językiem rosyjskim.

Rozumiem, że zachował pan sentyment do Polski jako kraju wczesnego dzieciństwa, ale czy ma to również konsekwencje kulturowe? Uzyskał pan przecież wykształcenie w ZSRR. Czy polska kultura i polska muzyka są dla pana czymś bliskim?

Co się tyczy muzyki polskiej, nigdy nie straciłem z nią kontaktu. Szczególnie po powrocie do Poznania, kiedy w 1991 r. wygrałem konkurs na dyrektora artystycznego Filharmonii Poznańskiej i przeprowadziłem się ze swoją rodziną do miasta, w którym kiedyś stawiałem pierwsze kroki. Ale i przedtem, podczas studiów w Konserwatorium im. Rimskiego-Korsakowa w Leningradzie, zawsze interesowały mnie nowe utwory Pendereckiego, Lutosławskiego, Meyera, Szymanowskiego, Góreckiego, Bacewicz i innych kompozytorów polskich, szczególnie XX-wiecznych. Nie chcę przez to powiedzieć, że muzyka rosyjska w mojej artystycznej biografii nie odgrywała znaczącej roli, bo to byłaby nieprawda. W drugiej połowie XIX w. oraz na początku XX w. kompozytorzy rosyjscy stworzyli wiele wspaniałych dzieł na orkiestrę symfoniczną. Tego się nie da nie zauważyć, jednak równocześnie zawsze starałem się i będę się starał promować, o ile to możliwe, muzykę polską, która wciąż wymaga promocji, jeszcze bardziej niż rosyjska. Bez oporów i obaw proponuję polskie pozycje podczas koncertów, zwłaszcza tych, które mają dla mnie szczególne znaczenie. Podam przykład – kiedy po raz drugi dyrygowałem Filharmonią Berlińską i mogłem już sam decydować o układzie programu, wybrałem "Uwerturę koncertową" Karola Szymanowskiego oraz "Koncert na orkiestrę" Witolda Lutosławskiego. W programach moich koncertów, które odbywają się w różnych krajach świata, pojawiają się nazwiska takich twórców jak Karłowicz, Paderewski, Moniuszko, Czesław Nowak, Hanna Kulenty, Aleksander Tansman, Andrzej Panufnik, Tadeusz Szeligowski, Stanisław Wiechowicz, Michał Spisak, o Chopinie już nie wspominając. Bardzo szanuję i podziwiam twórczość Krzysztofa Pendereckiego. Pamiętam, jakie ogromne wrażenie wywarła na mnie jego "III symfonia", którą dyrygowałem w Poznaniu, a także "II koncert skrzypcowy", który prowadziłem w Warszawie i Hamburgu. Mam nadzieję, że w przyszłości będę jeszcze częściej dyrygować jego muzyką.

Pytam o pańskie kontakty z polską muzyką i kulturą, bo w oficjalnej biografii, którą rozsyłają zagraniczne agencje artystyczne, nie ma nawet drobnej wzmianki o tym, że był pan np. przez cztery lata kierownikiem artystycznym Filharmonii Poznańskiej ani że w swoich koncertach umieszcza pan polskie utwory. Pewnie nie ma to większego znaczenia dla pańskiej działalności artystycznej, a być może nawet przeszkadza?

To tylko niedopatrzenie. Poproszę mojego agenta, by tę notkę poprawił. Fakt, że mam polsko-rosyjskie korzenie, raczej mi pomaga, niż przeszkadza. Wcale się tego nie wstydzę ani o tym nie zapominam. Cieszę się z sukcesów polskich solistów i staram się jak najczęściej współpracować z takimi muzykami jak Piotr Anderszewski, Ewa Kupiec, Krzysztof Jabłoński i Rafał Blechacz. Zresztą te zainteresowania nie odnoszą się wyłącznie do muzyki. Czytam polskie książki, oglądam polską telewizję, oczywiście kiedy znajdę chwilę czasu. Otrzymuję też od polskich przyjaciół i rodziny DVD z nowymi polskimi filmami. Staram się być na bieżąco w tym, co się dzieje w kraju, szczególnie w życiu kulturalnym.


Autor: Bronisław Tumiłowicz Źródła: Przegląd
 

 

 

 

  Tworzenie się nowego porządku świata cz 20.          Index

W dzisiejszym wydaniu kilka filmików prezentujących koncept tzw. Free Energy.
Nicola Tesla blisko 100 lat temu opatentował pomysły jak pozyskiwać energię kosmiczną.
Tu nie jest mowa o energiach odnawialnych lecz energii, która znajduje się w kosmosie, inaczej mówiąc w otaczającej nas przestrzeni. Energia ta ma wiele nazw. Ostatnimi czasy często terminy "Zero point energy" i "Prana"  zaczynają nabierać na popularności.
W związku z tym że "Free energy" nic nie kosztuje, umożliwienie jej pozyskiwania zabrało by mechanizm zysku dla dzisiejszej elity finansowej.

Oglądając poniższe filmiki nasuwa się pytanie jak długo będziemy oszukiwani przez elitę finansową, że jedynym sposobem pozyskiwania energii jest energia kupiona od nich.  Chyba tak długo jak długo im na to pozwolimy.

 

 


 

 

 

  Praktyczne informacje o Polsce

 Zaczerpnięte z http://www.poland.gov.pl

 

Klimat

W Polsce panuje klimat umiarkowany o charakterze przejściowym pomiędzy klimatem morskim a lądowym. Jest to efekt ścierania się mas wilgotnego powietrza znad Atlantyku z suchym powietrzem z głębi kontynentu euroazjatyckiego. W efekcie klimat Polski odznacza się znacznymi wahaniami w przebiegu pór roku w następujących po sobie latach.
Zaznacza się to zwłaszcza charakterze zim, które są bądź wilgotne, typu oceanicznego, bądź - rzadziej - pogodne, typu kontynentalnego. Generalnie w Polsce północnej i zachodniej przeważa klimat umiarkowany morski z łagodnymi, wilgotnymi zimami i chłodnymi latami ze sporą ilością opadów, natomiast we wschodniej części kraju zaznacza się kontynentalizm klimatu, z ostrymi zimami oraz gorętszymi i bardziej suchymi latami.

Pory roku

W Polsce wyróżnia się sześć pór roku. Polska "bogatsza" jest od innych krajów europejskich o przedwiośnie i przedzimie. W czasie przedwiośnia, które trwa około miesiąca, średnia dobowa temperatura powietrza waha się od 0°C do 5°C. Wiosna trwa w Polsce średnio ok. 60 dni i wkracza do Polski od zachodu. Temperatura dobowa wynosi średnio od 5°C do 15°C. Wtedy też zaczyna się na ziemiach polskich okres wegetacyjny. Lato, przynoszące temperatury powyżej 20°C, rozpoczyna się w Polsce w maju. Po czterech miesiącach nadchodzi jesień z temperaturą od 15°C do nawet 5°C. Prawie każdego roku około połowy września pojawia się piękne, niepowtarzalne "babie lato". Jest wtedy ciepło, słonecznie, a chociaż liście opadają już z drzew, to w powietrzu czuje się jeszcze tchnienie minionych miesięcy. Z końcem października, gdy liście spadną z drzew, a dzień staje się krótszy, rozpoczyna się przedzimie. Temperatury spadają poniżej 5°C. Po upływie ok. sześciu tygodni nadchodzi zima, która zależnie od roku trwa do lutego-marca.

Temperatura

Najcieplejszym miesiącem jest lipiec, którego średnia temperatura wynosi 16-19°C. Najchłodniejsze w lipcu są obszary górskie. W szczytowych partiach Tatr i Sudetów średnia temperatura powietrza w lipcu wynosi zaledwie ok. 9°C. Chłodniej jest w lipcu także na obszarach Polski przylegających do Morza Bałtyckiego (ok. 16°C), co jest wynikiem ochładzającego wpływu wód morskich. Najcieplej jest w środkowej części Polski, gdzie średnie dobowe temperatury przekraczają 18°C. Dni gorące, o temperaturze co najmniej 25°C, występują w Polsce od maja do września. Ich liczba wzrasta w miarę oddalania się od morza.
Najchłodniejszym miesiącem w Polsce jest styczeń. Wskutek napływającego ze wschodu mroźnego powietrza kontynentalnego wschodnie obszary Polski są w styczniu jednymi z najchłodniejszych regionów kraju. Zróżnicowanie temperatury powietrza wpływa na długość okresu wegetacyjnego, w czasie którego średnia dobowa temperatura powietrza wynosi co najmniej 5°C. Średnio okres wegetacyjny w Polsce trwa ok. 200 dni.

Najcieplejszy i najzimniejszy obszar Polski

Najcieplejszym obszarem Polski jest Nizina Śląska, która znajduje się pod przeważającym wpływem powietrza oceanicznego. Termiczny okres zimowy trwa tu zaledwie 60 dni, a zimy są stosunkowo łagodne. Lata są słoneczne i ciepłe. Trwają ponad 100 dni. Średnia  temperatura w lipcu przekracza 18,5°C.
Najchłodniejszym obszarem Polski jest Suwalszczyzna, położona w północno-wschodniej części kraju. Region ze względu na temperaturę powietrza przypomina raczej odległą Skandynawię. Z powodu surowych i długich zim, które trwają ponad cztery miesiące, Suwalszczyznę nazywa się polskim biegunem zimna. Zimą występują bardzo niskie temperatury, lata są ciepłe. Na Suwalszczyźnie notowane są najwyższe amplitudy średnich temperatur, ponad 23°C. Są one nawet wyższe niż na terenach górskich. Średnie temperatury powietrza w najzimniejszym miesiącu, jakim jest styczeń, są najniższymi w Polsce i wynoszą poniżej -5°C. Latem średnia temperatura powietrza wynosi poniżej 17,5°C.

Zachmurzenie i opady

Procentowy udział dni z zachmurzeniem waha się między 60% a 70%. Najbardziej pochmurnym miesiącem jest listopad, zaś najmniej sierpień i wrzesień.
Suma opadów rocznych wynosi:

  • w górach: od 800mm do 1400 mm;
  • na nizinach i wyżynach: od 400 do 750 mm;
  • podobne wielkości (400 – 700 mm) notuje się na Pojezierzu Pomorskim i Pojezierzu Mazurskim.

Maksimum opadów przypada na miesiące letnie. W tym okresie są one średnio 2-3 razy większe niż w okresach zimowych, a w Karpatach nawet 4 razy większe.
Najmniej opadów otrzymuje wschodnia część Wielkopolski i Kujawy. Największy opad na ziemiach polskich odnotowano w czerwcu 1973 r. na Hali Gąsienicowej w Tatrach. Jednorazowo spadło tam aż 30 cm wody.

Wiatry

Polska znajduje się w strefie przeważających wiatrów zachodnich (60% wszystkich dni wietrznych). We wschodniej części kraju zwiększa się odsetek wiatrów wschodnich, a w górach - południowych. Rozkład wiatrów nie jest równomierny w ciągu roku. W miesiącach letnich, czyli od lipca do września, dominują wiatry nadciągające z kierunku zachodniego. Natomiast w zimie, zwłaszcza w grudniu i styczniu, ich przewaga się zmniejsza. Nad Polską wieją wówczas głównie wiatry wschodnie. Zazwyczaj nad obszarem Polski wieją wiatry słabe i umiarkowane, od 2 do 10 m/s. Wiatry silne i bardzo silne występują nad morzem powodując sztormy, a także w górach, gdzie osiągają prędkość nawet ponad 30 m/s. Wiatry huraganowe są w Polsce zjawiskiem raczej rzadkim.

 

 

   Jan A Pecold - Refleksje

„Wojna Polsko – Polska”w Winnipegu

           Muszę poruszyć sprawę „wojny polsko – polskiej” ponieważ nie wszyscy wiedzą o co chodzi.

        Nie myślałem że takie coś wrednego dotrze aż do Winnipegu.

     Wychodząc z imprezy „Tłusty czwartek w Niedzielę” zorganizowanej przez panie z Federacji Polek Ogniowo 7, wsiadając do auta usłyszałem ostatnie słowa w programie Radia Polonia Pana Jaworskiego iż organizacja „Sokół„ jest organizacją apolityczną i nie będzie przenosić na nasz teren  „wojny polsko – polskiej”.

        Interesuje mnie bardzo skąd u Prezesa organizacji paramilitarnej z założenia, takie określenie wojny polko - polskiej. 

Skąd sobie to zapożyczył.

    Ponieważ ja wiem dokładnie skąd się wywodzi to propagandowe określenie wojny polsko – polskiej, dlatego że czytam codzienną Polską prasę od lat, to może Prezes „Sokoła” przybliży nam swoją wersję „wojny”.

O co konkretnie chodzi, chyba o wyświetleniu filmu „Mgła”.

                 Po pierwsze, film „Mgła” nie jest filmem politycznym na niczyje zamówienie tylko wspomnieniem pracowników Kancelarii Prezydenta Pana Profesora Lecha Kaczyńskiego o katastrofie smoleńskiej, o tym jak oni to przeżyli. Oglądałem ten film już dawno i nie widzę w nim żadnych aspektów politycznych a raczej naszą polską rzeczywistość.

      A o polską rzeczywistość jak powiedział Pan Prezes Jaworski „Sokół „ będzie walczył.

           Każdy powinien wiedzieć że wojnę „Polsko –Polską” wymyśliła propaganda przeciwników PiS-u czyli ci co boją się utraty stołków a równocześnie niedopuszczenie do powrotu PiS-u do władzy i używania tego argumentu do walki z PiS-em. To nie PiS jest problemem. Mógłbym określić to jeszcze dokładniej ale nie mogę się narażać..

             Te filmy Jak „Mgła” czy „Solidarni 2010” powinniśmy już dawno obejrzeć sami bez głupich komentarzy propagandy rządowej, ażeby ocenić samemu o co chodzi. Nie jesteśmy matołkami którym można sieczkę wcisnąć do głowy.

      Druga sprawa. Jak można oceniać co jest polityczne a co niepolityczne kiedy do tej pory jak ja się interesuję sprawami polonijnymi od 20-tu lat żadna organizacja polonijna nie zajmowała się i nie wypowiadała się nigdy w sprawach Polski. Do czego powinny mieć pełne prawo i to robić.

Co organizacje polonijne mają zapisane w swoich statutach?

Dlaczego ten film wyświetlany jest w kościołach w Kanadzie, skoro to jest film polityczny?

      Jak widzicie Państwo za filmy oraz programy telewizyjne poruszające tematy tragedii smoleńskiej wylatują z pracy lub likwidowane są ich programy, ludzie którzy chcą o tych sprawach mówić.

Panowie Prezesi nie ograniczajcie nam możliwości poznania prawdy. My potrafimy ocenić sami wartości wydarzeń. Mamy rozum.

           Żeby oceniać, trzeba samemu obejrzeć, ile w tych filmach ludzi szczególnie w filmie „Solidarni 2010” wylało swoje łzy. Nie jest to nakręcone pod publikę jak mówi oficjalna propaganda a na bieżąco kręcony materiał na żywo po katastrofie.

Czekam na wyemitowanie programu  „Warto rozmawiać” w TV Polonia już od tygodnia i nie jest emitowany z powodu ????????

Nękani są z tych powodów świetni polscy dziennikarze. Nie było tego nawet za komuny. Nazwiska takie jak,  Pospieszalski, Gargas, Wildstain, Ziemkiewicz, Janke i wielu nieznanych są niemile widziane w prasie polskiej lub w programach telewizyjnych.   

Dochodzi do likwidacji programów i wyrzucania ich twórców z pracy

         Natomiast Pan Bartoszewski jest cytowany w „polskojęzycznej prasie” dla niemieckiej gazety iż w czasie wojny on bał się bardziej Polaków niż Niemców.

Pytanie dlaczego się teraz nie boi i wciąż jest w Polsce?

Kiedy społeczeństwu wciska się kłamstwa przez trzydzieści lat musi się to skończyć tak, jak to się dzieje teraz w Afryce.                Jan A Pecold

 

 

 

Kolejna ciekawa sprawa to temat „Polskich Banków”


Przestudiowałem ostatnio co się działo z polskimi bankami po roku 1989 czyli dojście do władzy rządów posolidarnościowych czyli demokratycznych.
Nie będę zanudzał nikogo dokładnymi danymi ale nakreślę ogólnie historię prywatyzacji polskich banków na podstawie oświadczenia po 20-tu latach Jana Krzysztofa Bieleckiego który jako pierwszy zaczął prywatyzację banków.
Jan Krzysztof Bielecki Premier Polski w 1991r. zauważył po 20-tu latach że sytuacja banków w Polsce jest już niebezpieczna bo one nie są już polskie. A kiedyż to zauważył to były Premier. Otóż będąc dyrektorem Banku PEKAO SA jeszcze tego nie widział, ale kiedy właściciele banku
czyli Włosi pozbawili go piastowanego stanowiska Dyrektora Banku były
Premier zauważył iż banki w Polsce nie są polskie.
Krótka historia.
Rok 1992 BRE Bank zostaje sprzedany do niemieckiego Commerc Bank.
Właściciele Niemcy, oraz eksponowane stanowiska zajmują Niemcy.
Rok 1994 Bank Śląski sprzedany Holendrom. Eksponowane stanowiska zajmują Holendrzy.
Rok 1995 Wielkopolski Bank Kredytowy, sprzedany do Irish Bank.
Właściciele Irlandczycy, eksponowane stanowiska piastują Irlandczycy.
Rok 1995 Bank Gdański kupują Portugalczycy, stanowiska obejmują Portugalczycy.
Rok 1995 Bank Przemysłu Handlowego, wykupują Amerykanie.
Nietrudno zgadnąć kto zajmuje najważniejsze stanowiska.
Rok 1997 Bank Handlowy również wykupują Amerykanie.
Rok 1998 PEKAO SA idzie w ręce Włochów. Jeszcze 51% jest Polski.
Rok 2004 Bank Gospodarki Żywnościowej znowu Holendrzy wchodzą w posiadanie.
W całości Polskie banki posiadają jak żaden kraj w Europie Zachodniej 75% kapitału zagranicznego. Nie trudno zgadnąć iż Polska posiada 25% Polskich Banków.
Na podstawie prasy opracował:

 

Jan A Pecold
 

 

 

   Humor

BOTANIKA NA WESOŁO:)


DZIEWICA POSPOLITA:
Roślina krótkotrwała,
wymagająca szczególnej pielęgnacji.
Chętnie poddaje się flancowaniu.

STARA PANNA:
Roślina długotrwała i pnąca,
czepiająca się wszystkiego i wszystkich.
Żyje w miejscach odosobnionych
nie wiadomo z kim.

KOCHANKA:
Roślina kwitnąca pasożytnicza,
z gatunku motylkowatych.
Z uwagi na duże koszty,
w naszych warunkach
trudna do hodowli domowej.
Rozkwita nocą.

ŻONA:
Pożyteczne zwierzę domowe,
pociągowe, bardzo nerwowe,
ale wytrwałe.
Żywi się odpadkami,
w hodowli domowej bardzo opłacalna,
przynosząca duże korzyści.

ROZWÓDKA:
Należy do owadów,
występujących w dużych ilościach,
znana w przyrodzie
pod nazwą szarańcza.
Samiczki pozostawia w spokoju,
samców niszczy od korzenia.
Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w kieszeni.

WDOWA:
Wierzba z gatunku płaczących,
szybko próchniejąca.

KAWALER:
Ptak przelotny,
dzieci swoje podrzuca innym
i wówczas,zmienia miejsce pobytu.
Jest trudny do chwycenia w sidła.

STARY KAWALER:
Grzyb jadowity,o gorzkim smaku.
Żyje przeważnie sam lub
w symbiozie z purchawką pospolitą

MĄŻ:
Zwierzę domowe,z gatunku leniwców.
Ze względu na dużą żarłoczność,
w warunkach domowych,przynosi duże straty.
W hodowli nieopłacalny.
Pochodzenie – skrzyżowanie trutnia
z padalcem:)

 

 


 
 

 

S  P  O  N  S  O R

 

 

 

  Malarstwo lokalnych artystów Wioletta Los

 



 


 


 


 

 

 

 

  Upadek światowego systemu monetarnego cz. 42

  10 Wykresów pokazujących stan upadku amerykańskiej gospodarki.

 

  Akt II - Inflacja
 
Rosnące ceny wywołują protesty w Indiach
  Ceny paliwa rosną
  Chiny atakują dolara
  Chiński Yuan i złoto jako nowy standard walutowy
 
Centra handlowe przepełnione - konsumenci obawiają się inflacji
 
 

 Akt III - globalna rewolucja
 
5 zabitych - protesty w Korei Północnej
  Protestanci giną w Iraku
  To nie jest rewolucja arabska, to jest globalna rewolucja
  Protesty rozszerzają się do Wietnamu
  Antyrządowe protesty w Chorwacji
  2 zabitych w Omanie
  Nowa organizacja w USA, zakłóca pracę Banku Ameryki
  Libijczycy mówią "dziękujemy, ale nie" do interwencji z Ameryki
  Powiew zmian rozszerza się przez świat arabski
  Inicjatywa "Nie zapłacę" rozszerza się w Grecji
  

 

 

   Ciekawostki

Dobrane pary





 


 


 

S  P  O  N  S  O R

 

 

 

  Manitoba- Marzec w fotografii

 

 

Fot. Bogdan i Alicja Fiedur

 

 


  "Koniec?"- książka Jacka Ostrowskiego - Część XII
Książka „Koniec?” powstała trzydzieści lat temu, kiedy Polska znajdowała się  za żelazną kurtyną i w każdej chwili groził nam wybuch wojny o globalnym  zasięgu. Teraz wprowadziłem tylko poprawki kosmetyczne ( inne daty ).  Czarnoskóry prezydent USA był w wersji oryginalnej, pomyliłem się tylko o
kilka lat. J

Powieść „Koniec?” zapoczątkował moją przygodę z pisaniem. Jednym słowem
zacząłem od końca.

Jacek Ostrowski


 
 
Rządkiem, jak stadko owieczek, opuścili salon, pozostawiając swojego dowódcę na pożarcie wilkowi w habicie.

- Usiądź, duszyczko, bliżej spowiednika, bo nie będę cię słyszał. - wskazał miejsce obok siebie. - Nie bój się, nie zamierzam zbytnio cię gnębić.

Posłusznie przesiadłem się na wskazany fotel i z niepokojem czekałem na rozwój wypadków.

- Może zapalimy ? - wydobył z kieszeni paczkę Marlboro i zapraszającym gestem wyciągnął w moim kierunku.

- Z chęcią ! – zdumiony takim początkiem sięgnąłem po papierosa.

- To nie cygaro? – zapytałem, widząc, jak sobie przypala.

- Co pan mówi komendancie, przecież jak ten wielki częstuje, to widzę, że przeżywa męki piekielne, ale kieliszeczek to możesz mi jeszcze jeden nalać, no i oczywiście sobie, bo inaczej nici z rozgrzeszenia! – spojrzał groźnie na mnie.

- Jasne ! – poderwałem się, chwyciłem butelkę i napełniłem kieliszki.

- No to za misję! – wzniósł toast i wypiliśmy do dna.

- Na koniec mam prośbę.

Zobaczyłem w jego oczach niepokój.






  Czytaj dalej....
 
Tekst umieszczony w tej kolumnie jest objety ochroną praw autorskich i nie może być wykorzystany bez zgody autora.

 

 

   Polki w świecie-  Arissa Nawcewicz
 

Współpraca Polishwinnipeg.com z  czasopismem
Polki w Świecie”.

Kwartalnik „Polki w Świecie” ma na celu promocję Polek działających na świecie, Polek mieszkających z dala od ojczyzny. Magazyn ten kreuje nowy wizerunek Polki-emigrantki, wyzwolonej z dotychczasowych stereotypów. Kwartalnik „POLKI w świecie” ma także za zadanie uświadomić Polakom mieszkającym nad Wisłą rangę osiągnięć, jakimi dzisiaj legitymują się Polki żyjące i działające poza Polską. Czasopismo w formie drukowanej jest dostępne w całej Polsce i USA. Redaktor naczelna magazynu Anna Barauskas-Makowska zainteresowała się naszym Polonijnym Biuletynem Informacyjnym w Winnipegu, odnalazła kontakt z naszą redakcją proponując współpracę.

Nasza współpraca polega na publikowaniu wywiadów z kwartalnika „Polki w Świecie w polishwinnipeg.com  a wywiady z kobietami, które ukazały się w naszym biuletynie zostaną opublikowane w kwartalniku ”Polki w Świecie”.
 


 

POLSKA POCAHONTAS
TEKST I ZDJĘCIA Sławek Sobczak

Są ,a może raczej byli, gospodarzami amerykańskiej ziemi od 12 tysięcy lat. Jan z Kolna, Wikingowie albo Krzysztof Kolumb zrobili im „niedźwiedzią” przysługę, odkrywając dla reszty świata mityczną Amerykę. Kolumb myśląc, że dotarł do Indii nazwał ich Indianami.
I tak zostało do dziś wraz z resztką tubylców, którzy pozostali mimo wszelkich działań białych osadników, by wytępić wraz z bizonami także osiadłych tu czerwonoskórych. Jest ich w Stanach Zjednoczonych około 4 milionów. Choć prawo wyborcze mają dopiero od 1924 roku, rdzenni mieszkańcy amerykańskiej ziemi nie poddali się i walczą o swoje prawa. Większość mieszka w dużych aglomeracjach, ale mają do dyspozycji 278 stanowych i federalnych rezerwatów. Każdy kto w nich zawitał wie jak „tanio” jest tam na ogół, a i kasyna działające na ich terenie są magnesem dla turystów. Stąd coraz więcej pieniędzy w rękach Indian Północnej Ameryki, a co za tym idzie - większa świadomość i dostęp do edukacji. Przeprowadzane od dziesięcioleci międzyplemienne zjazdy mają pomagać w odrodzeniu, choć głównym celem jest kultywowanie tradycji przodków. Konkursy tancerzy i zespołów śpiewaków, targi rzemiosła to ważne, także i ekonomicznie, akcenty tzw. Pow-Wow, ale najważniejsza jest możliwość spotkania się. Ostatnie Pow-Wow miało miejsce w Chicago. W hali Pavillion tysiące kibiców przyglądało się Indianom z kilkunastu plemion Środkowego Zachodu i Kanady przy okazji zaopatrując się w mokasyny, biżuterię czy „łapacze snów”. Konkurs na Indiankę 2009 roku ku naszemu zdziwieniu wygrała Arissa St Germaine Nawcewicz! Córka Indianki ze szczepu Ogibwe i rdzennego Polaka ma dopiero 16 lat. Jest świetną uczennicą, a jej chłopak to, jakże inaczej, Polak i to przybyły do USA zaledwie kilka lat temu!

 

 

To się może stać w każdej chwili. W Stanach Zjednoczonych jedno nieopatrznie wypowiedziane po polsku „brzydkie słowo" może spowodować niezłe zamieszanie. Tak było w moim przypadku podczas pierwszej wizyty w Nowym Jorku ponad 20 lat temu. Komentarz rzucony pod adresem pięknej kobiety spotkał się z aprobatą nie tylko mojego kuzyna, ale i windziarza, który po wyjściu pani w futrze wartości moich rocznych ówczesnych zarobków, przepytał nas na okoliczność naszego pobytu w Rockeffeler Center.

Nie byłoby to może tak zaskakujące, gdyby nie fakt, iż elegancki odźwierny przemówił do nas nienaganną polszczyzną, a sam miał karnację o dwa odcienie ciemniejszą od Emmanuela Olisadebe! Kuzyn przysięgał też, iż w jednej z polskich restauracji na Brooklynie do stołu podaje inny Afroamerykanin, który na specjalne życzenie puszcza „wiązki”, że puchną uszy. Miał ponoć nabyć te umiejętności na warszawskiej Pradze i być potomkiem byłego kierowcy ambasady amerykańskiej, jeszcze z czasów przedwojennych (Wiecha kocham, „Cafe pod Minogą„ znam, sprawdziłem, nieprawda).

„Nasz” czarnoskóry przyznał się do studiów w Polsce i opowiedział kilka historyjek z życia wziętych, m.in. jak pewnego razu pani z Białegostoku zemdlała w windzie moment po przerwaniu jej kierowanego do koleżanki słowotoku o nadzwyczajnych seksualnych możliwościach Afroamerykanów.

Sytuacje tego rodzaju zdarzały mi się potem jeszcze kilka razy. Ale nie czerwieniłem się już ze wstydu po nieoczekiwanym spotkaniu poligloty czy nietypowego rodaka, bo po nowojorskiej przygodzie mocno ograniczyłem używanie słów powszechnie uznanych za wulgarne. A może to sprawka łajającej mnie za przekroczenia savoir-vivre żony?

Spotkania z indiańską księżniczką, podczas którego przywitała mnie: „Dzen dobry. Jak szie masz?” - jednak się nie spodziewałem. Na ostatnim Pow Wow, zlocie Indian amerykańskiego Środkowego Zachodu i kanadyjskiego pogranicza, 16-letnia Arissa Nawcewicz została uznana najpiękniejszą wśród młodych kandydatek do tytułu „Princess of the Year 2009”. Młoda chicagowianka była już poprzednio „malutką księżniczką”, kolejny tytuł przyjęła więc spokojnie, choć nie ukrywając ogromnej radości. Wywodząca się ze szczepu Ojibwe śliczna Arissa, by zdobyć koronę, musiała pokazać swoje umiejętności taneczne, brane były też pod uwagę - znajomość tradycji i zaangażowanie w życie Indian Północnej Ameryki. Tego ostatniego nie trzeba było uczyć Arissy, bowiem jej mama, Celeste St. Germaine Nawcewicz, to jedna z dyrektorek American Indian Center w Chicago. Wychowana w rezerwacie w Wisconsin, w Wietrznym Mieście zamieszkała z rodziną w... sercu polonijnej dzielnicy - Portage Park. Polscy imigranci byli ich sąsiadami i kolegami w szkole St. Mary of the Angels. Pracowała też za kontuarem banku Nothwestern, gdzie przez dziesięciolecia nasi rodacy trzymali swoje oszczędności. A że dwa stoiska dalej obsługiwał klientów przystojny, niebieskooki brunet... Jego rodzice przybyli do Ameryki z dalekiego kraju będącego pod jarzmem sowieckim. Ona, Indianka, czyli przedstawicielka narodu, który dostał prawo do głosowania we własnym kraju zaledwie kilkadziesiąt lat temu. Było o czym rozmawiać.

Arissa jest świetną uczennicą. Uwielbia polskie jedzenie, zwłaszcza to, które przygotowuje babcia Józefa: pierogi, placki, schabowego. Po polsku mówi bardzo słabo, ale to zmienia się z dnia na dzień, wszak jej chłopak, Mateusz Baczek - przybyły niedawno zza oceanu kolega ze szkoły - to dobry nauczyciel. Planują studia w Nowym Meksyku. Razem. Bo Arissa, choć ma dopiero 16 lat, o życiu myśli poważnie. W tym roku chcą polecieć do Polski. Mateusz chce pokazać Arissie kraj, o którym tylko słyszała. Niemniej tyle razy, że gdy mówi o ojczyźnie swojego ojca i dziadków na jej twarzy pojawia się uśmiech. Taki sam jak ten, którym zawojowała sędziów i podbiła serca wielotysięcznej widowni. Wszak jest Miss Indian Chicago 2008-2009!!! Najpiękniejszą wśród panien ze szczepów: Ojibwe, Chippewa, Choctaw, Odawa, Lakota, Oneida, Winnebago, Cree, Menominee i wielu innych.

W indiańskim centrum w Chicago pracuje kilkoro Polaków z pochodzenia. David Kwasniewski, Joanna Mandecki i Joseph Podlasek są często obecni na polonijnych imprezach. Ten ostatni jest jednym z dyrektorów. Jak zdradził nam na ostatnim Pow Wow, Arissa nie jest ostatnią indiańską księżniczką z polskim rodowodem. Ponoć rosną już następne...

 

 

 

 

   Ogłoszenia

 

 


 


 

 

 


Translate this page - Note, this is automated translation meant to give you sense about this document.
 

 

luty 2011

marzec 2011

Ni Po Wt Śr Cz Pi So
27 28 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2
 

 

 






Zapisz się na naszą listę
Email
Imie i nazwisko

 

 

Spis Książek Biblioteki SPK
Polsat Centre
Człowiek Roku 2008

 

Polskie programy telewizyjne w Twoim domu 17 kanałów

TVP1, TVP2, TVN, TVN24, TVN7, Polsat, Polsat2 ,TV Polonia, TVPuls, Eurosport, Polsatsport, Discovery, History, Cartoon, TV4, Viva,TRWAM

IPMG to system który umożliwi Ci stały odbiór tych programów To nie jest Slingbox czy Hava Potrzebny Telewizor, IPMG box, Router i internet
Box kosztuje 200CDN, miesięczna opłata 50CDN i jednorazowa opłata za aktywacje 50CDN Dzwoń na
282-2090 do Janusza
 

 

 

Czyszczenie Wentylacji
Duct cleaning


1485 Wellington Avenue
Winnipeg, MB, R3E OK4
Phone: (204) 284-6390
Cell: (204) 997-2000
Fax: (204) 284-0475
email

clean@advancerobotic.com

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę

 

 

 


Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę



 


 

Irena Dudek zaprasza na zakupy do Polsat Centre Moje motto: duży wybór, ceny dostępne dla każdego, miła obsługa. Polsat Centre217 Selkirk Ave Winnipeg, MB R2W 2L5, tel. (204) 582-2884

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę
 

 

 



189 Leila Ave
WINNIPEG, MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510

 



Kliknij tutaj, aby wejść na stronę gdzie można pobrać nagrania HYPERNASHION za darmo!!!
 


 

Royal Canadian Legion
Winnipeg Polish Canadian Branch 246
1335 Main St.
WINNIPEG, MB R2W 3T7
Tel. (204) 589-m5493


 



“Klub 13”
Polish Combatants Association Branch #13
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów Koło #13
1364 Main Street, Winnipeg, Manitoba R2W 3T8
Phone/Fax 204-589-7638
E-mail: club13@mts.net
www.PCAclub13.com


Zapisz się…
*Harcerstwo
*Szkoła Taneczna S.P.K. Iskry
*Zespół Taneczny S.P.K. Iskry
*Klub Wędkarski “Big Whiteshell”
*Polonijny Klub Sportowo-Rekreacyjny
 

Interesujące filmiki

 
Tłusty czwartek

 
Walentynki 2011

  
"A Christmas Opus" Koncert kolęd




Sylwester 2010


Chopin With Friends


Obchody Niepodleglosci Polski w Winnipegu


Pasterka 2010 - Winnipeg


Życzenia Bożonarodzeniowe 2010


Wybory zarządu KPK o. Manitoba   


Wieczór poetycko-muzyczny


Wystawa "ART Confrontations#11


Jesień w Manitobie


Droga Krzyżowa


Tragedia Smoleńska


Wizyta marszałka senatu
Bogdana
Borusewicza


Z wizytą u Sokalskich


Pieczenie świni


Royal,Polish Canadian Legion Jubileusz


Zabawa dożynkowa


104 Lata Istnienia Sokola



Choinka u Sw. Jana Kantego


Świąteczny Koncert Szkoły
i Zespołu Sokół

"A Christmas Opus"
Ostatnia Próba Przed Koncertem