Polonia Winnipegu
<<< Nr 039>>>

                    4 września, 2008        Archiwa Home Kontakt

ZESPÓŁ


Bogdan Fiedur
Bogdan Fiedur


Jola Małek
 
 
Ustaw Stronę Startową
Dodaj do ulubionych

 

Kalendarz Wydarzeń

Wrzesień 2008
Ni Po Wt Sr Cz Pi So
  1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30        
             

 



Zapisz się na naszą listę


Proszę kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.

Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać E-mail bez żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego linku.

 

 

Dołącz do nas

Jeśli masz jakieś informacje dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z naszymi czytelnikami, to prześlij je do nas. Mile widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować nas o wszystkich wydarzeniach polonijnych.

 

Ważne Linki

 Winnipeg

K P K
Ogniwo - Polskie Muzeum
Iskry - Zespół Tańca
Sokół - Zespół Tańca

Polskie Radio
Szkoła św. Ducha
Parafia Św. Ducha
Parafia Św. Andrzeja Boboli
Klub sportowy Polonia
Hypernashion

Polonijne zespoły
Nowy Czas

 

 Kanada

Polska biblioteka -McGill
Polonia Canada
Polonia Montreal
Polonia Ottawa
ABCRadio
Biuro Radcy Handlowego Kanady

Panorama Polska
 

 polska

Polonia dla Poloni
TV Polonia
Miss Polonia
Wspólnota Polska
Mówię po polsku
Polsko-Kanadyjska Izba Gospodarcza
Biuro Handlowe Ambasady Kanady
Polonia świata
MyPolinfo
Exporter
Polski Internet

 

 zagranica

Informator Polonijny
Polonia w Arizonie

Polonia w Chicago
Ogłoszenia w USA
Polish Roots
Magazyn Polonia

Polonicum Institut

 

 

Promuj polonię

Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w Winnipegu w bardzo prosty sposób.  Mój apel jest aby dodać dwie linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.

Tutaj są instrukcj
e jak dodać stopkę używając Outlook Express.

Kli
knij Tools-->Options --> Signatures

Zaznacz poprzez kliknięcie
Checkbox gdzie pisze

Add signature to all outgoing messages


W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.

Polonijny link Winnipegu
http://www.polishwinnipeg.com

albo

Polish Link for Winnipeg
http://www.polishwinnipeg.com


Po tym kliknij Apply

I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express

Polonijny Biuletyn Informacyjny w Winnipegu

 

N O W E

 Translate this page
 

Zapisz się na naszą listę,
dowiesz się z pierwszej ręki o polonijnych wydarzeniach w Winnipegu i okolicach

E-mail
Imię i nazwisko

W tym numerze:

 


 

OD Redakcji

 

Dzisiaj otrzymałem następujący list od naszego dobrego znajomego z Thunder Bay.
Pan Tadeusz Michalak zaprasza nas na koncert do Thunder Bay.

Poniżej jest wiadomość. Jeśli ktoś jest zainteresowany tą propozycją proszę się skontaktować ze mną pod tym adresem bogdan@softfornet.com

 

Proszę Państwa !

 

W czwartek, 20 listopada, odbędzie się wielki koncert w TBCA, w którym udział weźmie słynna polska pianistka (wirtuoz) Janina Fialkowska, urodzona w Kanadzie (Montreal) matka kanadyjka. Pani Fialkowska jest jedną z najlepszych pianistek w Kanadzie. (zaglądnij w GOOGLE pod jej nazwiskiem)
"Wiadomości Polonijne" wraz z lokalnym KPK podjęły decyzje rozprowadzania biletów na powyższy koncert. Wykupując bilety, wspomagasz TBSO, jak i również gazetkę "Wiadomości Polonijnych" oraz lokalny KPK, gdyż $5.00 z każdego sprzedanego biletu pozostaje dla organizacji, która rozprowadza bilety.
 
Postarajmy się, abyśmy sprzedali wszystkie możliwe bilety na balkonie. (223)
 
Bilety na balkonie sa tylko po $15.00 od osoby. Na głównej podłodze po $35.00
 
Prośże o poparcie tej imprezy.
Bilety będą sprzedawane przez Tadeusza Michalaka tel. Nr 767-4200
oraz przez panią Jolantę Skoneczna tel. Nr. 627-5418
 
Nie jest łatwo otrzymać przydział do sprzedaży biletów na koncerty w TBCA. My to otrzymaliśmy. Proszę Państwa, pokażcie jedność Polonii, wykupmy wszystkie bilety, aby w przyszłości otrzymać możliwość sprzedaży biletów na korzyść organizacji.
 
Proszę przekazać ta informacje do wszystkich swoich przyjaciół.
 
Pozdrawiam serdecznie.
 
Tadeusz Michalak
 
Panie Bogdanie Fiedur, czy mógłby Pan zorganizować wycieczkę autobusem do Thunder Bay na powyższy koncert ?

 

 

Poniżej jest list który przeoczyłem w poprzednim wydaniu. List ten nawiązuje częściowo do publikacji w Winnipeg Free Press o której wspominałem w ostatnim wydaniu biuletynu.

Jest też interesujący artykuł o podobnych nastrojach w Brytyjskim The Times.

List do Redakcji

 

Halifax, Kanada , 21 lipiec 2008

 

Obraźliwa dla Polaków Ekspozycja w Muzeum Emigrantów w Halifaksie, Kanada

 

Każdy kto zwiedza wschodnie prowincje Kanady a zwłaszcza Nowa Szkocje, winien odwiedzić  w Halifaksie Muzeum Emigrantów mieszczące się w  portowym budynku, przy molu zwanym Pier 21. Przez ten budynek w ciągu 50 lat od czasu pierwszej wojny światowej przewinęło się około miliona europejskich emigrantów do Kanady.

Zwiedzający maja możliwość obejrzeć film „dokumentarny” albo raczej artystyczna ilustracje tego co się kiedyś w tym budynku działo, w czasie kiedy emigranci lądowali w Halifaksie.

Jednym z takich symbolicznych emigrantów w pokazanym w tym  filmie była mała, 10 letnia, chyba, polska Żydówka, która opowiadała pielęgniarce, że uciekła z Getta i ukrywała się w chrześcijańskiej rodzinie, która ciągle ja straszyła, że jak nie będzie grzeczna to ją oddadzą w ręce „władz”. Widz odnosi wrażenie, że te „władze”  są władzami polskimi i to one są odpowiedzialne za tego dziecka tragedię i śmierć jej rodziców. Na zakończenie pielęgniarka uspokaja dziecko, że teraz nie musi się niczego bać i już nigdy jej nie wyślą z powrotem do Polski. Nigdzie w tym filmie nie jest wspomniane o Niemcach albo nawet Nazistach, którzy ostatnio są modnym zastępstwem dla niemieckich zbrodniarzy z okresu wojny. Film ten mocno nas zbulwersował i za namową mej amerykańskiej żony napisałem list protestacyjny do Muzeum Pier 21 jak i prasy kanadyjskiej i odnośnych ambasad, polskiej w Ottawie  i kanadyjskiej w Warszawie. Moja reakcja była podyktowana faktem, ze  rodzice dwojga moich bliskich przyjaciół z narażeniem własnego i swych dzieci życia, wykradli z Getta i ocalili, dwie miale Żydówki w podobnym wieku do dziewczynki pokazanej we wspomnianym obraźliwym filmie.   

Szkalowanie Polski i Polaków ciągle jest w toku na amerykańskim kontynencie i można je znaleźć w najmniej spodziewanych miejscach i okolicznościach, nawet w wydawałoby się w przyjaznej Polakom Kanadzie.

Jeśli ktoś chciałby zasięgnąć więcej informacji z samego źródła, oto jest adres tego Muzeum: Pier 21 Society
1055 Marginal Road
Halifax, Nova Scotia B3H 4P6
Canada

Telephone Switchboard: (902) 425-7770 Fax: (902) 423-4045
Email:
info@pier21.ca

Pier 21 Society Staff

Dr.inz. Jan Czekajewski

Columbus, Ohio, USA

Członek Polskiego Instytutu Naukowego (PIASA) w NY

janczek@aol.com

 


Wiadmości polonijne z Thunder Bay przasłane prze Tedusza Michalaka

 

   

 

  
listy dO Redakcji

 



Sobotnia Szkoła Języka Polskiego im. Jana Pawła II

pod patronatem

Kongresu Polonii Kanadyjskiej w Winnipegu

 ogłasza zapisy na nowy rok szkolny 2008/2009

Zgłoszenia przyjmuje się w Szkole Świętego Ducha przy 341 Selkirk Ave

6 września 2008 w godzinach 10:45 -12:00

Możesz również swoje dziecko zapisać  dzwoniąc do kierowniczki szkoły

Jolanty Małek tel.: 942-0818

Zajęcia w naszej szkole odbywają się w soboty

 
od godziny 10:30 do 13:00

prowadzą je profesjonalni, doświadczeni pedagodzy

 

Nie zwlekaj! Daj szansę swojemu dziecku!

 


 

   

 




MINIPŁYTA DOSTĘPNA W

    "POLSAT CENTER"


Słuchaj

                                            S  P  O  N  S  O R

 

BOCIANOWA GALERIA

 


WITAMY  W  BOCIANOWEJ  GALERII

Prezentujemy  tu zdjęcia dzieci, które są przyszłością

POLONII  w  WINNIPEGU.


Jeśli chcesz umieścić zdjęcie swojego dziecka w naszej galerii prosimy o przesłanie go w formacie .jpg. gif albo png na adres: jolamalek@onet.eu
Prosimy nadsyłać zdjęcia z opisem: imię ewentualnie również nazwisko dziecka, wiek dziecka na zdjęciu, data urodzenia, krótki komentarz.

Czekamy na zdjęcia Waszych dzieciaczków.

                                                              

Gratulujemy Rodzicom ich wspaniałych pociech.

************************************************

Mam na imię Ethan urodziłem się 23 sierpnia 2008r. w Winnipegu. Moi szczęśliwi rodzice Jennifer i Piotr  bardzo mnie kochają i chcą się mną pochwalić. Jestem jeszcze mały, ale już wiadomo jaki będę przystojny :-)

 

     

   

 

 ŻYCZENIA
 

 

 

 

 

 

Na stronie naszego Biuletynu możesz złożyć życzenia swoim bliskim , znajomym, przyjaciołom... z różnych okazji: urodziny, ślub, narodziny dziecka, jubileuszu, świąt... Do życzeń możesz dodać zdjęcie, ale nie jest to konieczne (zdjęcie dodaj pod warunkiem, że jesteś jego autorem i zgadzasz się na umieszczenie go na naszej stronie) .

Życzenia prosimy przesyłać na adres: jolamalek@onet.eu

Kto składa życzenia np. Jan Kowalski

Z jakiej okazji składasz życzenia np. Z okazji 18 urodzin

 Treść życzeń

Twoje życzenia zostaną opublikowane w serwisie dopiero po akceptacji zespołu redakcyjnego w kolejnym numerze Biuletynu.


 

 

 

 

                         
 

 

HUMOR

Ghost car

 

 
   

 

 



 
189 Leila Ave
WINNIPEG, MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510
                                       S  P  O  N  S  O R

 

WYWIAD  Z MARKIEM  LOS

 

 

Marek Los urodził się w Polsce tam też wychował się i zdobył wykształcenie. W Winnipegu mieszka od niedawna a zawodowo zajmuje się pracą nad nowymi metodami leczenia chorób nowotworowych, zajmuje się również edukacją młodego pokolenia pracowników medycznych. W wywiadzie dowiemy się między innymi o pracach naukowych nad odkrywaniem nowych naturalnych substancji przeciwrakowych, poznawaniu ich mechanizmu działania, oraz przekształcaniu w leki.Pan Marek powie nam również o znaczeniu prawidłowego odżywiania się które ma duży wpływ na działanie naszego układu odpornościowego.



Kiedy przyjechał Pan do Kanady?

Przyjechałem do Kanady z rodziną w 2003. Po krótkim pobycie w hotelu wprowadziliśmy się na początku grudnia do naszego domu w Garden City gdzie mieszkamy obecnie.
 

Jakie ma Pan wykształcenie i gdzie je Pan uzyskał?

Pochodzę z Podkarpacia (Olesno koło Tarnowa). Ukończyłem studia medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Podczas studiów przebywałem przez ok. rok w Wielkiej Brytanii, w Aylesbury koło Oxfordu, gdzie dokształcałem się w zakresie medycyny w Stoke Mandeville hospital, jednym z Oxfordskich szpitali gdzie uczy się studentów medycyny. Spędziłem również kilka miesięcy w Uppsali, w Szwecji, w tamtejszym szpitalu uniwersyteckim, gdzie miałem możliwość zapoznać się z najnowszymi osiągnięciami w zakresie badań medycznych, które później zaowocowały nowa generacja leków przeciw nowotworom jak na przykład Herceptin/Trastuzumab.            
Na studia doktoranckie wyjechałem do Heidelberg'u (Niemcy) gdzie ukończyłem doktorat w 1995, pod kierunkiem światowej sławy Profesora Krammera, który parę lat wcześniej odkrył receptory, śmierci na komórkach nowotworowych.

Gdzie rozpoczęła się Pana praca naukowa, jakiej dziedziny ona dotyczyła? 
 

Pierwsze kroki w zakresie prac laboratoryjnych poczyniłem w Centrum Onkologii w Krakowie (Zakład Patologii) jak również w Centrum Onkologii w Gliwicach, w Zakładzie Biologii Nowotworów, pod kierunkiem Profesora Mieczysława Chorążego. Profesor Chorąży wtedy pod koniec lat 80ych prowadził badania naukowe na poziomie światowym, mając do dyspozycji ok. $4000 rocznie, co prawie graniczyło z cudem. Jest to osobowość, która niewątpliwie zostawiła ślad w Polskiej nauce w XX wieku. Dla porównania budżet mojego laboratorium kształtował się na poziomie $300 000 - $500 000/rocznie. 

 

Prowadzenie badań naukowych finansowo zależne jest od potężnych konsorcjów i firm. Jakie to ma znaczenie dla badaczy?

 

W Kanadzie, w odróżnieniu do niektórych innych krajów, jak na przykład USA, Irlandia, Wielka Brytania ,Szwajcaria, Austria, czy Szwecja, wpływ dużych konsorcjów farmaceutycznych na badania naukowe jest mniejszy, ponieważ większość badań jest ciągle jeszcze finansowanych bezpośrednio przez rząd federalny, za pośrednictwem agencji jak np. CIHR (Canada Institute of Health Research). 

Jak przebiega prowadzenie badań w Kanadzie? Kto je sponsoruje?

 
Poza CIHR, główną instytucją fundującą badania naukowe w Kanadzie jest NSERC (the Natural Sciences and Engineering Research Council of Canada).
Bardzo ważną rolę grają również fundacje. Najważniejsza (i najhojniejsza) z nich to NCIC (National Cancer Institute of Canada). Ważną rolę grają również mniejsze fundacje, skupione bardziej na finansowaniu badań dotyczących pewnych rodzajów zchorzeń jak np.
Heart & Stroke Fundation, lub Prostate Cancer Research Fundation of Canada. Ważną rolę spełniają również fundacje prowincjale, jak np. Manitoba Health Research Council (MHRC), lub Heritage Foundation w Alberta.
W przeszłości, naukowcy Kanadyjscy byli również czasami finansowani przez fundacje amerykańskie, jednakże po wybuchu wojny Irackiej, ze względu na obciążenie nakładów na naukę w USA, Kanadyjscy uczeni praktycznie przestali otrzymywać pieniądze z USA.

 

Na czym polegają badania obecnie prowadzone przez Pana?

Moja praca skupia się obecnie na odkrywaniu nowych naturalnych substancji przeciwrakowych, poznawaniu ich mechanizmu działania, oraz przekształcaniu ich w leki. 
Droga między wykryciem nowej substancji, która zabija komórki rakowe a zrobieniem z niej leku jest daleka i żmudna. Wiele zwykle trzeba zmienić w nowo-odkrytej substancji, jak np. zadbać o to by była ona wchłaniana przez organizm, minimalnie toksyczna, wystarczająco stabilna, by nie była usuwana z organizmu np. przez nerki lub przez wątrobę zbyt szybko, itd...

Przejdźmy do kwestii bardziej szczegółowych: skąd w organizmie biorą się komórki rakowe?

U dzieci, powiedzmy do lat 10, uważa się iż komórki nowotworowe były od urodzenia, nowotwór mógł się jednak ujawnić dopiero po paru latach.
U dorosłych, komórki nowotworowe biorą się głownie z mutacji (zmiany w kodzie genetycznym, w DNA), wywołanych substancjami toksycznymi, które człowiek zjadł, wdychał, które mogły przeniknąć przez skóre, lub promieniowaniem jonizującym (np. promienie Roentgena, UV, gamma). Niewielka grupa nowotworów, jak np. rak szyjki macicy, chłoniak Burkita, są powodowane przez wirusy. Należy jednak zaznaczyć że wirusy te zwykle wywołują inne schorzenia, jednakże w niewielkim procencie mogą również doprowadzić do zmian nowotworowych. Dlatego przy tej okazji chciałbym gorąco namówić czytelników do poddania się szczepieniu "Gardasil'em" . Gardasil chroni w ok. 75% przed rakiem szyjki macicy. Nowsze, nie opublikowane jeszcze badania wskazują również iż może on przeciwdziałać pewnym formom raka jamy ustnej i gardła. Choć wiemy obecnie na 100% że nowotwór lub rak jest wywołany zmianami genetycznymi w skutek działania środków, chemicznych, promieniowania, lub wirusów, to jednak naukowcy sprzeczają się co do tego w których komórkach muszą zajść te zmiany aby powstał nowotwór.
Obecnie nabiera popularności opinia iż zmiany w DNA, czyli mutacje, o których wspominałem powyżej muszą powstać w specjalnym typie komórek, w tak zwanych "tissue committed stem cells" czyli komórkach macierzystych (lub jak ja je czasami nazywam: zapasowych), które mamy praktycznie w każdej części organizmu i które odpowiedzialne są za np. gojenie ran, lub odnowę tkanek (części organizmu). Komórki te, choć jest ich niewiele, mają potężne zdolności do rozmnażania się, tak więc jeśli mechanizmy genetyczne odpowiedzialne za kierowanie ich rozmnażaniem się i/lub różnicowaniem, zostaną uszkodzone przez mutacje, może to doprowadzić do choroby nowotworowej.
Chciałbym zaznaczyć, że sama mutacja (zmiana genetyczna), lub nawet szereg mutacji nie prowadzi automatycznie do powstania choroby nowotworowej. Najczęściej taka zmieniona (zmutowana) komórka jest rozpoznawana przez nasz własny układ odpornościowy (białe krwinki) i niszczona. Nawet jeśli nie jest rozpoznany przez układ odpornościowy, nowotwór może urosnąć tylko do wielkości, mniej więcej główki od szpilki (~1mm średnicy), i na tym stadium się zatrzyma, jeśli nie zostanie zasilony przez naczynia krwionośne. Tak więc obecnie uważa się iż praktycznie każdy zapada na chorobę nowotworową, wiele razy w życiu, ale najczęściej, jego własny układ odpornościowy zabija komórki nowotworowe we wczesnym stadium, zanim pojawią się objawy kliniczne. Tutaj chciałbym podkreślić ważną rolę prawidłowego odżywiania się, zwłaszcza spożywania CODZIENNIE owoców oraz warzyw, ponieważ zawierają one substancje pobudzające nasz układ odpornościowy. 

Czy suplementy (vitaminy, wyciagi i inne)  które można np. dostać w aptece (over the counter) są w stanie zastąpić spożywanie owoców i warzyw?

Na pewno nie są w stanie zastąpić, ponieważ, w suplementach znajdują się zwykle tylko substancje o których my wiemy jak działają, natomiast wiele substancji znajdujących się w owocach i warzywach, które mają korzystne działanie na nasz układ immunologiczny, nie jest jeszcze zbadana, lub działa tylko w kombinacji z innymi elementami, które mogą np. być nieobecne w skoncentrowanym preparacie. Ponadto sam proces obróbki (produkcji preparatu) może obniżać aktywność niektórych elementów. Należy również wziąć pod uwagę iż firmy, które sprzedają te suplementy, chcą sprzedać jak najwięcej, często nakłaniając do używania maksymalnych ilości. Dlatego radziłbym aby tego rodzaju preparaty, jeśli już ktoś chce stosować, używać w ilościach znacznie mniejszych niż polecanych przez producenta, np. spożywać tylko połowę dawki lub nawet mniej.

Jak to się dzieje, że pewne rodzaje raka w pewnych rodzinach występują częściej niż w innych?

Rzeczywiście, skłonności dziedziczne maja wpływ na częstość występowania pewnych typów nowotworów. Jest to związane z faktem iż u niektórych ludzi, np. mechanizmy naprawy uszkodzonego (zmutowanego) DNA działają mniej sprawnie, tak więc istnieje większe statystyczne prawdopodobieństwo powstania raka. U innych mechanizmy odpowiedzialne za regulacje wzrostu komórek mogą być mniej sprawne, u jeszcze innych układ odpornościowy jest mniej sprawny w rozpoznawaniu zmienionych komórek, które mogą dać początek nowotworom. Wyżej wymienione powody są najczęstszą przyczyną częstszego występowania nowotworów w pewnych rodzinach, jednakże przyczyn może być znacznie więcej, wybiega to jednak poza ramy tej rozmowy.

Czy możliwe będzie przekształcenie komórek rakowych w zdrowe?

Bardzo interesujące pytanie. Rzeczywiście, były mniej lub bardziej udane próby produkowania lekarstw które jak gdyby naprawiały pewne zmutowane (zmienione) białka, charakterystyczne dla komórek nowotworowych. Ponieważ jednak nowotwór ma zwykle zmienionych wiele białek równocześnie, próby te się nie powiodły. Osobiście uważam iż przyszłość leczenia nowotworów leży w zwalczaniu (wyplenieniu) komórek nowotworowych raczej niż w ich przekształcaniu w komórki zdrowe. 

A jakim arsenałem środków dysponuje współczesna onkologia? W powszechnej świadomości funkcjonuje mit: skalpel, chemioterapia, napromienianie, leki uśmierzające ból.

Całkowicie się zgadzam z tym co Pani wymieniła. Ciągle skuteczniejsze jest chirurgiczne usuniecie guza, (jeśli jest usunięty w całości). Jeśli to się nie powiedzie (lub lekarze nie są pewni czy się powiodło) wówczas leczenie kontynuowane jest chemio- i radio-terapią.
Starsze generacje chemioterapii (leków przeciwnowotworowych) głownie atakowały komórki które się szybko rozmnażały, niezależnie czy były to komórki nowotworowe czy normalne. Stąd biorą się też masywne objawy uboczne chemioterapii, jak np. wymioty, krwotoki wewnętrzne, utrata odporności (uszkodzenie szpiku kostnego), wypadanie włosów, itd...  Nowe generacje leków przeciwnowotworowych jak np. Herceptin/Trastuzumab, Gleevec, działają bardziej celowo, ponieważ aktywują w komórkach nowotworowych zmienione białka, które są odpowiedzialne za wzrost komórek rakowych.
Duże nadzieje pokłada się również w immunoterapii nowotworów. Ponieważ jednak firmy farmaceutyczne nie są w stanie zarobić na tego typu terapii, nie rozwinęły się one na zachodzie, są jednak dostępne w pewnych ośrodkach. Immunoterapia zwykle wymaga izolacji komórek nowotworowych pacjenta, jak również jego komórek układu odpornościowego, "nauczenie" komórek układu odpornościowego prawidłowego rozpoznawania komórek nowotworowych, oraz namnożenie tych "nauczonych" komórek i wprowadzenie w dużych ilościach ponownie do organizmu pacjenta. Inne metody polegają na wyizolowaniu komórek nowotworowych, znakowaniu ich specjalnymi białkami, aby były łatwiejsze do rozpoznania, a następnie, "szczepieniu" czyli wprowadzaniu niewielkich ilości tych znakowanych komórek  do pacjenta. Ta ostatnia metoda jest stosowana z dużym sukcesem w leczeniu raka skóry zwanego czerniakiem (melanoma) np. przez Profesora Andrzeja Mackiewicza w Poznaniu. Immunoterapia nowotworów jest też dość wysoko rozwinięta np. na Kubie, ze względu na bardzo ograniczona dostępność klasycznych lęków nowotworowych.
Na horyzoncie pojawia się również całkowicie nowa metoda leczenia nowotworów, oparta na prawie 100- letniej obserwacji niemieckiego Profesora Warburga, iż komórki nowotworowe wymagają do życia cukru (glukozy), podczas gdy normalne komórki mogą używać również innych substancji spożywczych, jak np. gliceryna. Tak wiec obecnie pracuje się nad nowymi lekami, które blokowałyby w organizmie metabolizm glukozy, ale jednocześnie pozwalały normalnym komórkom przyswajać inne źródła energii (substancje spożywcze). Jedną z przeszkód, którą naukowcy musza tutaj pokonać jest fakt, że nasze komórki mózgowe również odżywiają się prawie wyłącznie cukrem.

Nad jakim lekiem, metodą zwalczania nowotworów obecnie Pan pracuje?

Jest to oczywiście bardzo szerokie i skomplikowane pytanie. Obecnie pracuję nad nowym typem leku, który atakuje mechanizmy napędzające wzrost komórek nowotworowych, i zmienia ich kierunek, tak aby mechanizmy te wiodły do samo-zniszczenia komórek nowotworowych. Moja praca skupia się głównie na raku prostaty, oraz raku piersi, ponieważ oba nowotwory występują bardzo często.

Czy w ciągu lat Pana pracy zdarzyło się w badaniach naukowych dotyczących raka coś, co można by uznać za przełom?

Wiele osiągnęliśmy w ciągu ostatnich 15-20 lat. Największe postępy poczyniono w przypadku leczenia ostrych białaczek u dzieci, gdzie obecnie wyleczalność przekracza 90%. Lepsza wiedza na temat mechanizmów wzrostu komórek nowotworowych doprowadziła do skonstruowania nowych, wspomnianych powyżej typów lęków, które atakują komórki nowotworowe bardziej selektywnie, ponieważ ich mechanizm działania skupia się na zmianach obserwowanych w komórkach nowotworowych.
Duże postępy poczyniono również w diagnostyce nowotworów. CAT-scans pozwalają na bardziej precyzyjne wykrywanie, mniejszych zmian nowotworowych. PET-scans, które używają substancje chemiczne lepiej wchłaniane przez nowotwory pozwalają na precyzyjne wykrywanie również minimalnych zmian, które mogłyby być niewykrywalne przy użyciu CAT.
Sam pracowałem przed ok. 15 laty nad tzw. receptorami śmierci komórki, obecnie jeden z aktywatorów tych receptorów, tzw. TRAIL jest testowany klinicznie również w Winnipegu, ponieważ znacznie polepsza efektywność klasycznej chemioterapii, bez zwiększania objawów ubocznych.

Kiedy Pana zdaniem zostanie wynalezione skuteczne lekarstwo na raka ?

W przeciwieństwie do ogólnie panujących poglądów, np. rak piersi nie jest jednym rodzajem choroby. Jest to prawdopodobnie grupa ok. 40-60 rożnych chorób, wszystkie jednak manifestują się podobnie, to znaczy guzem złośliwym piersi. Tak wiec jak nasza wiedza na temat biologii danej grupy nowotworów będzie się polepszać, będziemy również w stanie stopniowo wynajdywać leki przeciwko różnym typom nowotworów w dniej grupie. Dam tutaj przykład. Jeśli obecnie mamy lek, który wykazuje działanie w 15% przypadkach raka piersi, to nie znaczy, iż lek ten jest mało -skuteczny, oznacza to tylko, iż jest on skuteczny w przypadku nowotworu piersi który występuje stosunkowo rzadko (15% wszystkich nowotworów piersi). Tak wiec nie należy się spodziewać, iż któregoś poranka znajdziemy na pierwszej stronie w prasie artykuł ogłaszający, iż zostało wynalezione lekarstwo na raka, raczej należy się spodziewać, iż z roku na rok, będą się pojawiać nowe lekarstwa, bardziej skuteczne w leczeniu tych nowotworów, które dotychczas były nieuleczalne.

Co, według Pana, będzie największym zagrożeniem w XXI wieku?

Uważam iż kombinacja przeludniena Ziemi, oraz rabunkowego wykorzystywania zasobów środowiska naturalnego doprowadzi do zaśmiecenia naturalnego środowiska jak również żywności substancjami chemicznymi, które będą prowadziły do częstszego występowania rozmaitego rodzaju chorób, nie tylko nowotworów, ale również innych chorób przewlekłych, jak np. astma, cukrzyca, itd.
Wzrost temperatury na Ziemi spowoduje iż niektóre choroby, zarówno atakujące człowieka jak i rośliny, występujące wcześniej w bardziej ciepłym klimacie, zaczną się również pojawiać na terenach położonych bardziej na północ.
Zmiany poziomu morza spowodują masywne migracje ludności z terenów niżej położonych (np. Bangladesh) na tereny mniej zamieszkane, (n
p. Kanada) co doprowadzi do pojawienia się nowych chorób przywiezionych z innych obszarów geograficznych, jak również zmiany przekroju socjalnego, etnicznego, oraz kulturalnego społeczeństw (np. w przeszłości, pojawienie się dużej populacji ludności pakistańskiej na Wyspach Brytyjskich, lub napływ dużej ilości ludności tureckiej do Niemiec, znacząco przekształciło charakter tych państw). Tak wiec będzie konieczne podjecie kroków w zakresie zarówno edukacji (przeciwdziałanie ksenofobii, edukacja zawodowa przybyszów), jak i zabezpieczenie odpowiednich dodatkowych funduszy na infrastrukturę.

A co jest miarą sukcesu w Pana pracy?

Moja praca odbywa się na dwóch płaszczyznach, naukowej, oraz dydaktycznej. 
Oczywiście, miarą sukcesu w zakresie pracy badawczej byłoby idealnie wynalezienie nowego, bardziej skutecznego leku przeciw-nowotworowego. 
Na razie są bardzo obiecujące wstępne wyniki, które w postaci patentów wzbudziły zainteresowanie firm farmaceutycznych zarówno w USA jak i w Europie, badania trwają.
Miarą sukcesu w zakresie dydaktyki, jest lepsze przygotowanie następnego pokolenia lekarzy - onkologów, oraz badaczy naukowych. Tutaj mogę się już poszczycić pewnymi osiągnięciami. Jeden z moich byłych studentów, Ted Paranjothy zdobył w zeszłym roku pierwsze miejsce na międzynarodowych zawodach naukowych "BioGENEius" w Bostonie, USA. Jest to o tyle znaczący sukces iż Ted był pierwszym w historii, Kanadyjczykiem , jak również pierwszym w historii naukowcem z poza USA który zdobył to wyróżnienie.


Notatka w prasie o sukcesie studenta pana Marka Los

Dziękując za rozmowę życzę Panu sukcesów w pracy naukowej i dydaktycznej

Jolanta Małek Polishwinnipeg.com
 

 


    

                                            S  P  O  N  S  O R


 

69  LAT  TEMU  ROZPOCZĘŁA  SIĘ  II  WOJNA  ŚWIATOWA


 

 

W poniedziałek minęła 69. rocznica wybuchu II wojny światowej. 1 września Niemcy hitlerowskie napadły na Polskę i tym samym rozpoczęła się druga wojna światowa - największy konflikt zbrojny w dziejach. Wojna trwała sześć lat.

Atak niemieckiego pancernika "Schleswig-Holstein", który o 4.45 ostrzelał na Westerplatte polską składnicę wojskową, uznaje się za początek wojny. Jak ustalili historycy, wcześniej niemieckie bomby spadły na Wieluń.

W ocenie historyka Uniwersytetu Warszawskiego prof. Pawła Wieczorkiewicza dyskusja na temat miejsca rozpoczęcia wojny ma charakter jedynie symboliczny i prawdopodobnie nadal w podręcznikach najważniejsze miejsce będzie zajmować obrona Westerplatte. Profesor przypomina, że po 3.00 w nocy bomby spadły na Wieluń, zaatakowano też most kolejowy w Tczewie. Jednak jego zdaniem przez następne sto lat symbolicznym początkiem wojny będzie atak na Westerplatte o godzinie 4.48.

23 sierpnia - na tydzień przed wybuchem wojny w Moskwie doszło do spotkania ministrów spraw zagranicznych Niemiec Joachima Ribbentropa oraz ZSRR Wiaczesława Mołotowa. Zdaniem prof. Pawła Wieczorkiewicza podpisany wówczas pakt o nieagresji oraz tajny protokół stały się bezpośrednią przyczyną ataku na Polskę. W ocenie Wieczorkiewicza Stalin zapalił zielone światło dla Hitlera. Niemcy obawiały się przeciwdziałania francuskiego i brytyjskiego. Pojawienie się sojusznika spowodowało, że Hitler mógł rozprawić się z Polską "jeden na jeden".

Jak podkreśl historyk jedyną możliwością uniknięcia wojny z Niemcami był sojusz z III Rzeszą. Jak mówi Wieczorkiewicz Polska musiałaby wyrazić zgodę na żądania niemieckie. Chodziło o Gdańsk oraz korytarz eksterytorialny, a zgoda na warunki niemieckie miała być gwarancją lojalności, a potem sojuszniczego udziału Polski w wojnie ze Związkiem Radzieckim. Jak podkreśla historyk teoretycznie istniała też trzecia możliwość czyli "nieprzyjęcie wojny", poddania się Niemcom jak Czesi w 1938 roku. Jednak Wieczorkiewicz przypomina, że to było niemożliwe przy naszym temperamencie, nie tamci ludzie, nie tamto państwo, nie tamci politycy.

Prof. Paweł Wieczorkiewicz uważa, że nasi sojusznicy mogli pomóc Polsce w 1939 roku, gdyby nie pakt Ribbentrop-Mołotow i nie zapowiedź sowieckiego ataku na Polskę. To spowodowało, że jakakolwiek pomoc Polsce byłaby gestem samobójczym w sytuacji, gdy Polska jest i tak stracona. Prof. Wieczorkiewicz uważa, że do klęski Polski przyczynił się w równym stopniu co Hitler także Stalin.

Wojska niemieckie błyskawicznie posuwały się w głąb terytorium kraju. 3 września bezpośrednio zagroziły Warszawie, a do 5 października zajęły cały obszar naszego kraju.

W II wojnie światowej wzięło udział 61 państw. Zmobilizowano ponad 110 milionów żołnierzy, najliczniejsze były armie ZSRR, USA, III Rzeszy, Japonii, Wielkiej Brytanii, Francji oraz Chin. W czasie wojny zginęło ponad 55 milionów ludzi, 35 milionów zostało rannych. 
IAR

   


 

WIADOMOŚCI PROSTO Z POLSKI
 

 

 

 

Środa, 2008-09-03

Rosja chce usunąć ambasadę Polski z centrum Moskwy

Władze Rosji chcą usunąć ambasadę Polski w Moskwie z centrum rosyjskiej stolicy - informuje dziennik "Nowyje Izwiestija", powołując się na źródło w rosyjskim MSZ.
Gazeta podaje, że za kilka lat wygasa dzierżawa działki w centrum Moskwy, na której znajdują się budynki polskiej placówki; w zamian rosyjskie władze proponują, by polscy dyplomaci przenieśli się do zachodniej części miasta. Polska ambasada w Moskwie od 1978 roku usytuowana jest przy ul. Klimaszkina, w samym centrum stolicy, nieopodal Dworca Białoruskiego, w odległości od 1 do 1,5 km od Kremla (siedziba prezydenta), Białego Domu (siedziba rządu) i Placu Smoleńskiego (siedziba MSZ).
Teraz polska placówka miałaby się przenieść na ulicę Mosfilmowską, na drugim brzegu rzeki Moskwy, w Zachodnim Okręgu Administracyjnym, z dala od centrum.
Według "Nowych Izwiestii", nie ma żadnych dokumentów potwierdzających, że ziemia, na której stoją obiekty polskiej ambasady, zostały przekazane Polsce na własność lub w wieczystą dzierżawę.
Nasi podarowali Polakom z wielkiej przyjaźni budynek w centrum stolicy. Nie ma jednak żadnych dowodów, że ziemia została przekazana na własność lub w wieczystą dzierżawę - cytuje gazeta swojego anonimowego informatora w MSZ Rosji.
"Nowyje Izwiestija" podają, iż polscy dyplomaci mówią, że istnieje jakiś dokument podpisany w połowie lat 90. ubiegłego wieku, który jakoby rozstawia wszystkie kropki nad "i". Polska - dodaje dziennik - jakoby wywiązała się ze swoich zobowiązań i oddała Rosji na własność zespół budynków w centrum Warszawy.
Dziennik przekazuje, że w zarządzie Moskwy redakcję zapewniono, iż "Polaków nikt na ulicy nie zostawi". Wprost przeciwnie. Szczodrze zaproponowano im niemałą działkę w kwartale ambasadzkim przy ulicy Mosfilmowskiej - przytaczają "Nowyje Izwiestija" słowa swojego niewymienionego z nazwiska rozmówcy.
Proszę wierzyć, że na wszystkie pretensje naszych polskich przyjaciół mamy jasne odpowiedzi. Na przykład - mówią nam, że nie zdążą na czas wybudować niezbędnych obiektów. Nasza odpowiedź: my w Moskwie w trzy lata budujemy drapacze chmur. Tym bardziej zdołamy pomóc w budowie przedstawicielstwa dyplomatycznego. Oni mówią, że to daleko. My odpowiadamy, że znajdują się tam inne ambasady i nikt się nie skarży. Chińczycy jeszcze dalej pracują - i wszystko jest w porządku - powiedział przedstawiciel władz Moskwy.
Przy ulicy Mosfilmowskiej usytuowane są m.in. ambasady Niemiec, Szwecji i KRLD. Nazwa ulicy pochodzi od znajdującej się tam wytwórni filmowej Mosfilm.
Rosyjska gazeta pisze, że "pewne różnice zdań w tej kwestii występują w samym polskim MSZ". "Lub po prostu niektórzy politycy chcą wyprzedzić wydarzenia. Rzecznik prasowy MSZ Polski Piotr Paszkowski przekazał naszemu korespondentowi, że strona polska już dawno prosiła o przebudowanie gmachu swojej ambasady w Moskwie lub wyznaczenie nowego miejsca pod placówkę" - relacjonują "Nowyje Izwiestija".
"Pan Paszkowski powiedział, że on osobiście zawsze czuł się nieswojo w budynku przy Klimaszkina 4 - jak w filharmonii. Podobne odczucia - według niego - mają jego koledzy" - dodaje dziennik.
"Nowyje Izwiestija" zauważają, że w latach ZSRR zaprzyjaźnionym krajom Moskwa rozdawała prezenty. "Spotykali się liderzy i w nieformalnej atmosferze ustalali, że ambasada będzie w starej pięknej willi lub w malowniczym zakątku. Radzieccy dyplomaci w ramach rewanżu za hojne oferty otrzymywali ogromne tereny za granicą" - pisze gazeta.
"Gdy rozpadł się ZSRR, a stosunki z wieloma wczorajszymi przyjaciółmi uległy ochłodzeniu, entuzjaści - prawnicy i historycy - ustalili, że nie ma na to wszystko dokumentów. Nasi dawni sojusznicy próbowali nawet przeprowadzić inwentaryzację, a potem zwycięskim tonem ogłaszali, że Rosja rzekomo użytkuje więcej obiektów niż oni w Moskwie i że trzeba wszystko zrewidować" - wskazują "Nowyje Izwiestija".
"W odpowiedzi rosyjskie instytucje, zajmujące się podobnymi sprawami, przeprowadziły swoją inwentaryzację i okazało się, że jeśli będziemy się kierować regułami handlowymi, to ucierpią na tym właśnie te niezadowolone kraje" - zauważa dziennik.
Zdaniem "Nowych Izwiestii" problem ten będzie jednym z tematów rozmów ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa podczas wizyty w Polsce, planowanej na 11 września.
W ambasadzie Polski w Moskwie potwierdzono, że sprawy polskich nieruchomości w stolicy Rosji i rosyjskich w Warszawie są jednym z tematów dialogu miedzy obu krajami.
PAP

"TO PIERWSZY POLITYCZNY PROCES III RP"
Ziobro: prawda zwycięży, stanę przed sądem

Zrzekam się immunitetu - oświadczył b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro po ponad godzinnym przemówieniu. Zapowiadał, że stawi czoła fałszywym zarzutom. - Przyszedł czas zemsty za walkę z korupcją, jest to zemsta za to, iż podejmowałem działania służące bezpieczeństwu Polski. To pokazuje prawdziwą Irlandię - grzmiał z trybuny sejmowej.
Były minister sprawiedliwości przemawiał w Sejmie, gdzie zaplanowano debatę nad wnioskiem o uchylenie mu immunitetu CZYTAJ WIĘCEJ. Do debaty jednak nie doszło, bo były minister sprawiedliwości sam zrzekł się immunitetu
"Przestępcy w więzieniach głosowali na PO"Jak poinformowała rzecznik marszałka, Ziobro złożył już w Kancelarii Sejmu oświadczenie o zrzeczeniu się immunitetu.
TVN24/PAP/Paweł Kula

Wtorek, 2008-09-02

NA NOWY STADION NARODOWY NIE DOJADĄ
Kolej kupiła wagony za wysokie na tunel

Nowe wagony, w które Kolej Mazowiecka zainwestowała 250 mln zł miały służyć m.in. kibicom, którzy będą chcieli dojechać na Euro 2012. Niestety wagony nie dojadą na Stadion Narodowy, bo... są za wysokie. A może tunel jest za niski? O sprawie piszą "Dziennik" i "Gazeta Wyborcza".
Nowe dwupoziomowe wagony, które od wczoraj kursują po torach Mazowsza, miały obsługiwać kilka przystanków w Warszawie jako kolej podmiejska. Okazuje się jednak, że wagony są o kilka centymetrów za wysokie i nie zmieszczą się np. w tunelu pod al. Jerozolimskimi. A to jedyna trasa prowadząca na warszawską Pragę, gdzie powstaje Stadion Narodowy.
Kto zawinił?
Mazowiecki przewoźnik twierdzi, że podczas remontu sprzed dwóch lat nie dostosowano warszawskich tuneli do standardów europejskich, czemu winne są PKP. Te jednak odbijają piłeczkę. - To Koleje Mazowieckie kupiły niewymiarowy tabor. Od samego początku wiedzieli, że piętrusy nie będą mogły tamtędy jeździć - mówi Marta Szklarek, rzeczniczka spółki.

TVN24

Dalej...

   

 

FAKTY ZE ŚWIATA
 

 

 

 

Środa, 2008-09-03

"ATAK SIŁ MIĘDZYNARODOWYCH GODZI W NASZĄ NIEZAWISŁOŚĆ"
Pakistan grozi

To bezpośrednia agresja, wymierzona w niezawisłość Pakistanu - mówi Owai Ahmed Ghani, gubernator Północno-Zachodniej Prowincji Granicznej o operacji sił międzynarodowych z Afganistanu, która przeprowadzono na terytorium Pakistanu. - Armia pakistańska może podjąć odpowiednie działania w odpowiedzi na taki atak - zagroził Ghani.
Wojska sił stacjonujących w Afganistanie wkroczyły do północno-zachodniej części Pakistanu. Świadkowie twierdzą, że o świcie, przed jednym z domów we wsi Musa Nikov wylądował śmigłowiec, z którego wysiedli żołnierze i ostrzelali dom, oraz wszystkich w pobliżu.
Według zeznań naocznych świadków byli to Amerykanie, jednak ani Pakistan, ani USA nie potwierdzają tych informacji. Zdaniem Ghaniego, w operacji "zginęli niewinni cywile, w tym kobiety i dzieci". W sumie - 20 osób.
Wieś Musa Nikov leży w Południowym Waziristanie, położonym na północnym zachodzie Pakistanu, tuż przy granicy afgańskiej. Miejsce to uważane jest za ważną bazę wypadową talibów i Al-Kaidy w Pakistanie.
TVN24

Nad Bałtykiem powstanie 20-kilometrowy most

Dania i Niemcy podpisały oficjalne porozumienie o budowie nad Bałtykiem 20-kilometrowego mostu łączącego oba kraje.
Dwukondygnacyjny most samochodowo-kolejowy zostanie ukończony w 2018 roku. Powstanie nad cieśniną Bełt Fehmarn i połączy położony na niemieckiej wyspie Fehmarn port w Puttgarden z duńską wyspą Lolland. Plany przewidują budowę czteropasmowej autostrady i dwutorowej linii kolejowej.
Obie wyspy są już połączone mostami z lądem stałym. Leżąca między nimi cieśnina przerywa bezpośrednie połączenie drogowe między Kopenhagą a Hamburgiem.
Dzięki tej konstrukcji czas podróży między Kopenhagą a Hamburgiem skróci się do trzech i pół godzin. Opłata za przejazd nowym mostem wyniesie prawdopodobnie ok. 60 euro.
Projekt, którego realizacja ma kosztować 4,8 miliarda euro, niemal w całości sfinansuje strona duńska. Niemcy przeznaczą tylko 800 milionów euro na rozbudowę połączeń drogowych i kolejowych w Szlezwiku-Holsztynie.
Koszty budowy, która rozpocznie się w 2012 roku, zostaną pokryte przez prywatnych inwestorów oraz z unijnych funduszy.
Przedstawiciele lokalnych niemieckich władz oraz ekolodzy z obu krajów sprzeciwiają się projektowi, twierdząc, że jest on niepotrzebny i zaszkodzi środowisku.
PAP

DOCHODZENIE W SPRAWIE OSTRZAŁU AFGAŃSKIEJ WIOSKI
Amerykańska wersja: zabitych nie 90, a tylko 7

Efekty tragicznej pomyłki
ReutersAmerykańscy śledczy stwierdzają, że w tragicznym nalocie w sierpniu zginęło najwyżej dziewięciu afgańskich cywilów. To zasadnicza różnica z wersją podawaną przez władze Afganistanu i potwierdzana przez ONZ, według której cywilnych ofiar było 90.
Lotniczy ostrzał miał miejsce 22 sierpnia w prowincji Herat. afgański prezydent Hamid Karzai ostro skrytykował akcję sił koalicyjnych, stwierdzając, że przyniosła ona kilkadziesiąt ofiar cywilnych.
Dochodzenie podjęte przez przedstawicieli Organizacji Narodów Zjednoczonych potwierdziło, że ofiar nalotu było 90.
Jednak według Amerykanów, którzy przeanalizowali zdjęcia terenu walk sprzed i po ostrzale, ofiar było znacznie mniej. Wśród zabitych ma być od 30 do 35 rebeliantów, wśród nich jeden z dowódców talibów, mułła Sadiq.
TVN24 

Wtorek, 2008-09-02

Gruzja oficjalnie zerwała stosunki dyplomatyczne z Rosją

 Gruzja oficjalnie zerwała stosunki dyplomatyczne z Rosją - poinformowały władze kraju. Decyzję tę zapowiedziano już 29 sierpnia, ale dopiero we wtorek rosyjska ambasada w Tbilisi została o tym oficjalnie poinformowana.
Andriej Samaga, osoba numer dwa w ambasadzie Rosji w Tbilisi, został dziś wezwany przez ministra spraw zagranicznych, który wręczył mu oficjalną notę informującą Federację Rosyjską, że stosunki dyplomatyczne między obu państwami zostały zerwane - poinformował rzecznik gruzińskiego MSZ. Decyzja ta została ogłoszona w piątek przez wiceministra spraw zagranicznych Gruzji Grigola Waszadze, który zapowiedział, że rosyjscy dyplomaci będą musieli opuścić Gruzję.
Nie będziemy dłużej utrzymywali stosunków dyplomatycznych z Rosją. Zgodnie z Konwencją Wiedeńską w takim wypadku rosyjscy dyplomaci będą musieli wyjechać - mówił wtedy minister.
Gruzja będzie natomiast utrzymywała z Rosją stosunki konsularne. Zaostrzyła jednak radykalnie przepisy wizowe dla obywateli rosyjskich. Nowe przepisy będą obowiązywać od 8 września. 
PAP

Dalej...

   


 

MIESIĄCE

 

 

WRZESIEŃ

Wrzesień – dziewiąty miesiąc w roku wg używanego w Polsce kalendarza gregoriańskiego, ma 30 dni. Nazwa miesiąca (wg Brücknera) pochodzi od kwitnących w tym miesiącu wrzosów. Dawniej używano również nazwy pajęcznik od nici babiego lata. Łacińska nazwa September (= 'siódmy miesiąc'; zobacz: kalendarz rzymski) została zapożyczona przez większość języków europejskich.

 

"Wrzesień"
Mija ciepłe lato,
wkrótce przyjdzie jesień,
zbudził się o świcie,
niespokojny wrzesień.

Tyle pracy w koło
czy wykonać zdołam?
Najpierw pootwieram
drzwi we wszystkich szkołach.

Przyjdą do szkół dzieci
calutką gromadką
o słonecznym lecie będą opowiadać.
 

 

 

"Wrzesień"
Jeszcze lato nie odeszło,
a już jesień bliska.
Wrzesień milczkiem borowiki
skrył we wrzosowiskach,
na polany rude rydze
stadkami wygonił
i rumiane jabłka strąca
raz po raz z jabłoni.
Jeszcze słońce o południu
tak potrafi przypiec,
jakby to nie wrzesień rządził,
lecz upalny lipiec.
Ale już chłodniejsze noce
niż bywały w lecie.
Liściom - żółknąć czas,
a ptakom - za morza odlecieć!


 

"We wrześniu"
Puste już pole - pełno w stodole
bo zżęty kłos, bo zżęty kłos.
Między brzozami, między białymi
liliowywrzos, liliowy wrzos.

Hej borowiku w kapelusiku
gdzie ja mam iść? Gdzie ja mam iść?
Czy Cię ukrywa gałąź świerkowa,
zielony mech, czy zwiędły liść?

Wrześniowe lasy, złote ściernisko,
pajęcza nić, pajęcza nić...
Hej borowiku w kapelusiku,
przestań się kryć, przestań się kryć!

 

Przysłowia - wrzesień

Bartłomiej zwiastuje, jaka jesień następuje.

Gdy na świętego Idziego ładnie, śnieg na pewno późno spadnie.

Gdy nadejdzie jesień, chłop ma zawsze pełną stodołę i kieszeń.

Gdy noc jasna na Michała, to nastąpi zima trwała.

Gdy święty Mateusz w śniegu przybieżał, będzie poprzez całą zimę leżał.

Gdy we wrześniu krety kopią po nizinach, będzie wietrzna, ale lekka zima.

Gdy we wrześniu plucha – będzie zima sucha.

Gdy wrzesień bez deszczów będzie, w zimie wiatrów pełno wszędzie.

Im głębiej we wrześniu grzebią się robaki, tym srożej się zima da ludziom we znaki.

Jaki pierwszy wrzesień, taka będzie jesień.

Jesień tego nie ma, czego w lecie nie było.

Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Nikodema deszcz pada albo go nie ma.

Jeśli wrzesień jest ciepły i suchy, pewno październik nie oszczędzi pluchy.

Joachima boską mocą dzionek się już równa z nocą.

Kto pracował w lecie, temu powie wrzesień, ciesz się gospodarzu, tłusta będzie jesień.

Minęły słońca letniego skwary, łaskawa jesień dzieli swe dary.

Pogoda Mateuszowa cztery niedziele się zachowa.

W Narodzenie Panny Marii pogodnie, będzie tak cztery tygodnie.  
 

   

 

PODRÓŻ  DOOKOŁA  POLSKI  -  CIEKAWE  MIEJSCA - GDAŃSK
 

 



 
 

 

 

 

GDAŃSK



 

Gdańsk to historyczne, ponad tysiącletnie miasto, będące stolicą Pomorza Wschodniego, położone w województwie pomorskim, nad Zatoką Gdańską. Miasto zostało założone w 997 roku jest stolicą województwa pomorskiego oraz archidiecezji gdańskiej. Gdańsk jest również miastem królewskim i hanzeatyckim, swego czasu najludniejszym i najbogatszym w I Rzeczypospolitej.
Obecnie jest jednym z największych polskich miast (szóste pod względem liczby ludności, 456 658 mieszkańców, i siódme pod względem powierzchni, 262 km˛).


Gdańsk z Wieży Bazyliki Mariackiej


Gdańsk urzeka przepiękną, zachwycającą architekturą i niecodzienną atmosferą.
Dawniej przybywali tu przedstawiciele różnorodnych narodowości, a wielu z nich osiadało tu na stałe. Wśród nich byli wybitni architekci, których ślady działalności możemy podziwiać do dziś na gdańskich uliczkach.


Gdański Neptun

Dalej...
 

   


PRZEZ BOJE, PRZEZ ZNOJE, PRZEZ TRUD-KOMBATANCKIE LOSY
 

 


Dzisiaj publikujemy trzydziesty artykuł z serii wspomnień kombatanckich spisanych przez Kazimierza Patalasa w książce zatytułowanej Przez boje, przez znoje, przez trud-kombatanckie losy
 

 

Adam Mossakowski

 

WSPOMNIENIA
Spisane
we wrześniu 1987 roku

Urodziłem się 24-go grudnia 1912. Rodzice moi, ze starej rodziny ziemiańskiej mieli majątek, Pomaski, w okolicach Pułtuska. Matka moja pochodziła z majątku Kliszewo. Przeżycia związane z I-szą wojną światową odbiły się mocno na moim dzieciństwie. W 1920-ym roku miałem 8 lat. Byłem najstarszym w rodzinie. Ojciec służył w wojsku polskim. Jako ochotnik wstąpił do 203-go pułku ułanów. Matka stale mi przypominała, gdy weszli do nas bolszewicy, aby nie mówić gdzie jest ojciec. Chciałem się jednak pochwalić tym, że ojciec jest w wojsku. Matka miała z tego powodu duże przykrości. Doczekałem się powrotu ojca dopiero dwa miesiące po przepędzeniu bolszewików.

Głęboko wbiły się w pamięć przeżycia z okresu szkolnego. Uczęszczałem do gimnazjum w Pułtusku. Silnym przeżyciem był dla mnie powrót starszych kolegów z 8-ej klasy, którzy brali udział w wojnie z bolszewikami. Pamiętam nawet nazwisko jednego z nich, wachmistrza kawalerii, Sokołowskiego. My, pierwszoklasiści spoglądaliśmy na nich jako na prawdziwych bohaterów. Dla tych, którzy wrócili z wojska zorganizowano specjalne klasy. Zorganizowano dla nich również palarnie przy ustępach. Pamiętam, gdy Sokołowski wsadził mnie, małego wówczas pętaka na ogromny piec w klasie. Dał mi instrukcje, że gdy przyjdzie do klasy nauczycielka, a on podniesie palec, ja mam powiedzieć: "a ku ku". Odegrałem swoją rolę, jak mi przykazano. Nauczycielka dostrzegła mnie i rozkazała zejść. Musiała jednak wezwać tercjana - Wincentego z drabiną i ściągnęli mnie z pieca.

Po ukończeniu gimnazjum chciałem pójść do wojska. W rodzinie Mossakowskich istniała tradycja wojskowa. Jeden z Mossakowskich był w ekipie olimpijskiej i wykładał w szkole kawalerii. Stryj rozpaczał, że wszyscy chcą do wojska a nie będzie komu majątku prowadzić. Tradycją rodzinną było również przynależność do Stronnictwa Narodowego. Ideologia Dmowskiego
była obowiązującą. Innego zdania się nie dopuszczało. Tradycją Mossakowskich było też palenie papierosów. Również i ja musiałem zacząć palić i tego nawyku nie pozbyłem się przez następnych 50 lat. Paliło się w różnym czasie różne papierosy, włącznie z takimi, zawijanymi w rubla. Rodzina zadecydowała, że muszę zostać hreczkosiejem. I tak poszedłem do SGGW, Szkoły Głównej
Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

Dalej...
 

   

 

Kalendarz Wydarzeń

 13 września  2008 r.  godz. 18:00

 
 

 

OGŁOSZENIA

Sobotnia Szkoła Języka Polskiego im. Jana Pawła II

pod patronatem

Kongresu Polonii Kanadyjskiej w Winnipegu

ogłasza zapisy na nowy rok szkolny 2008/2009

Zgłoszenia przyjmuje się w Szkole Świętego Ducha przy 341 Selkirk Ave

6 września 2008 w godzinach 10:45 -12:00

Możesz również swoje dziecko zapisać  dzwoniąc do kierowniczki szkoły pani

Jolanty Małek tel.: 942-0818

Zajęcia w naszej szkole odbywają się w soboty

 
od godziny 10:30 do 13:00

prowadzą je profesjonalni, doświadczeni pedagodzy

 

Nie zwlekaj! Daj szansę swojemu dziecku!


 

już dziś zaprasza na koncert

w niedziele, 5 października, 2008 r. o godz. 19-tej

w sali koncertowej Winnipeg University

 Eckhardt Gramatte Hall

515 Portage Ave.

W koncercie wystąpią:

Łucja Herrmann - mezzosopran

Tadeusz Biernacki - fortepian

Ryszard Tyborowski - gitara

 

W programie utwory:

 G. Bizet’a, H. Berlioz’a, H. Villa-Lobos’a, M. de Falla, M. Mussorgski’ego,

C. Saint-Saens’a, F.Schubert’a,

F. Chopina, S. Moniuszki, I.J. Paderewskiego, S. Szymanowskiego i innych.


Chór Zespołu Pieśni i Tańca SOKÓŁ w Winnipegu  poszukuje nowe talenty wokalne osoby, które mają duszę do śpiewania.
 
Zespół wykonuje polską muzykę ludową i utwory ze światowego repertuaru muzyki klasycznej oraz muzykę współczesną.
 

Zapraszamy wszystkich chętnych (także tych, którzy nie znają języka polskiego) na próby, które odbywają się w czwartki w godzinach 19.30 - 22.00 w budynku Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ przy  713 Manitoba Avenue
 
Każdy głos jest pożądany!

Więcej informacji można otrzymać od Jerzego Bibika tel. 895-2285

email - jbibik@mts.net
Strona Internetowa Zespołu www.sokolensemble.ca


 


 

Reklama w Polonijnym Biuletynie Informacyjnym w Winnipegu

Już od maja zapraszamy do reklamowania się w naszym Biuletynie, który odwiedza z miesiąca na miesiąc coraz więcej internautów. Obecnie miesięcznie notujemy ponad 4000 odsłon. Na naszej mailowej liście obecnie znajduje się 579 użytkowników.

Reklama na naszych łamach to znakomita okazja do zaprezentowania swojej działalności i usług - oferujemy Państwu kilka podstawowych, skutecznych reklamowych form, których cena znajduje się poniżej.
Zainteresowanych - prosimy o wysłanie do nas maila  bogdan@softfornet.com

 

 Cennik reklam:

1. Reklama (kopia wizytówki biznesowej, logo firmy z tekstem reklamującym o wymiarach wizytówki, tekst reklamujący również w wymiarach wizytówki..., jest doskonale widoczna, gwarantuje skuteczność przekazu.

Czas wyświetleń

Cena promocyjna

Cena regularna

Rok

$200

$400

Pół roku

$120

$240

Miesiąc

$90

$180

Dwa wydania

$40

$80

2.  Reklama indywidualna w promocji $200
     Twoja reklama trafi do internautów zapisanych na naszej liście jak
o
     jedyna wiadomość w mailu od nas.

3.  Artykuł na zamówienie w promocji $200
     Napiszemy i opublikujemy na stronie Biuletynu artykuł o Twoim biznesie
     lub serwisie.   

4. Sponsorowanie działów naszego Biuletynu,
np. Polonijny Kącik Kulinarny sponsowrwany przez
Restaurację XXX

Czas wyświetleń

Cena promocyjna

Cena regularna

Rok

$200

$500

Pół roku

$120

$300

5. Sponsorowanie Polonijnego Biuletynu Informacyjnego w Winnipegu $500/rok   

Sponsorzy Biuletynu będą umieszczeni na specjalnej stronie zbudowanej przez nas. Strona będzie uaktualniana na życzenie sponsora bezpłatnie do 10 zmian na rok.

Link do strony sponsora będzie się znajdował w każdym wydaniu biuletynu.

 



Copyright © Polonijny Link Winnipegu
Kopiowanie w całości jest dozwolone bez zgody redakcji pod warunkiem niedokonywania zmian w dokumencie.

23-845 Dakota Street, Suite 332
Winnipeg, Manitoba
R2M 5M3
Canada
Phone: (204)254-7228
Toll Free US and Canada: 1-866-254-7228