Ustaw Stronę Startową
Dodaj do ulubionych
Zapisz
się na naszą listę
|
Proszę
kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się
na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.
Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać
E-mail bez
żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego
linku.
| |
Dołącz
do nas |
Jeśli masz jakieś informacje
dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z
naszymi czytelnikami, to prześlij je do
nas. Mile
widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować
nas o wszystkich
wydarzeniach polonijnych. | |
Promuj polonię |
Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w
Winnipegu w bardzo prosty sposób. Mój apel jest aby dodać dwie
linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne
wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.
Tutaj są instrukcje jak dodać stopkę używając Outlook Express.
Kliknij Tools-->Options -->
Signatures
Zaznacz poprzez kliknięcie Checkbox
gdzie pisze
Add signature to all outgoing messages
W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.
albo
Po tym kliknij Apply
I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w
Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy
mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania
będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express | |
|
Polonijny
Biuletyn Informacyjny w Winnipegu |
N O W E
|
Translate this page
Zapisz
się na naszą listę,
dowiesz się z pierwszej ręki o polonijnych wydarzeniach w Winnipegu i
okolicach
|
|
OD
Redakcji |
|
Kilka dnie
temu otrzymałem następujący list.
Panie Bogdanie,
Gratuluje pięknego portalu internetowego
jaki przypadkiem odkryłem. Przypadkowo tez
przeczytałem w Waszej gazecie artykuł który
zawiera sformułowanie "Polish concentration
camp". Napisałem do redakcji ale nie wiem
czy cos uczynią bo nie mieszkam w Winnipeg.
Załącznik jest kopia początku
artykułu na którym zakreśliłem to co
mnie boli.
Pozdrawiam bardzo serdecznie. Szczęść Boże.
Andrzej Strzelczyk
Proszę o
komentarze. Co my jako Polonia możemy zrobić
w tym temacie?
Tutaj jest link do
dyskusji.
Notatka:
Aby brać udział w dyskusji, należy się
zarejestrować w Linkpolonia. Jeśli jesteś
już zarejestrowany/a, wystarczy się
zalogować.
Bogdan Fiedur
|
|
|
| |
listy
dO
Redakcji |
|
Sobotnia Szkoła Języka
Polskiego im. Jana Pawła II
pod patronatem
Kongresu Polonii Kanadyjskiej
w Winnipegu
ogłasza zapisy
na nowy rok szkolny 2008/2009
Zgłoszenia
przyjmuje się w Szkole Świętego Ducha przy
341 Selkirk Ave
6 września 2008 w godzinach
10:45 -12:00
Możesz również
swoje dziecko zapisać dzwoniąc do
kierowniczki szkoły
Jolanty Małek tel.: 942-0818
Zajęcia w naszej szkole
odbywają się w soboty
od godziny 10:30 do 13:00
prowadzą je profesjonalni,
doświadczeni pedagodzy
Nie zwlekaj! Daj szansę
swojemu dziecku!
Wiadmości polonijne z Thunder Bay
przasłane prze Tedusza Michalaka
|
|
|
| |
MINIPŁYTA
DOSTĘPNA W
"POLSAT CENTER"
Słuchaj |
S P O N S O
R |
|
ŻYCZENIA |
|
Na stronie naszego Biuletynu możesz złożyć życzenia swoim
bliskim , znajomym, przyjaciołom... z różnych okazji: urodziny, ślub,
narodziny dziecka, jubileuszu, świąt... Do życzeń możesz dodać zdjęcie,
ale
nie jest to konieczne (zdjęcie dodaj pod warunkiem, że
jesteś jego autorem i zgadzasz się na umieszczenie go na naszej stronie) .
Życzenia prosimy przesyłać na adres:
jolamalek@onet.eu
Kto składa życzenia np. Jan
Kowalski
Z jakiej okazji składasz życzenia
np. Z okazji 18 urodzin
Treść życzeń
Twoje życzenia zostaną opublikowane w serwisie dopiero po akceptacji
zespołu redakcyjnego w kolejnym numerze Biuletynu.
|
|
|
| |
189 Leila Ave
WINNIPEG,
MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510 |
S P O N S O
R |
|
WYWIAD Z
CZŁONKAMI ZESPOŁU S.P.K. ISKRY |
|
We wcześniejszych wydaniach
Polonijnego Biuletynu Informacyjnego w Winnipegu pisaliśmy już, że
zespół S.P.K Iskry wziął w tym roku udział w
Światowym
Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych w Rzeszowie.
Festiwal
ten odbywa się w Polsce co 3 lata i niektórzy członkowie zespołu brali w
tym Festiwalu udział już nie pierwszy raz.
Zapytałam członków zespołu jakie wrażenia z Festiwalu przywieźli tym
razem. Na pytania odpowiadali :Krystyna Kovach (K.K.) i Sylwia Kosińska
(S.K.)
W tym roku
w Rzeszowie odbył się kolejny już XIV. Światowy Festiwal Polonijnych
Zespołów Folklorystycznych i zespół S.P.K. Iskry brał w nim udział? Jak
duża grupa poleciała na tegoroczny festiwal?
K.K. Na tegoroczny Festiwal pojechała grupa
37. osobowa.
S.K. Porównując ISKRY
do innych zespołów to byliśmy jednym z większych zespołów.
Ile dni
trwał festiwal, jaki był jego program? Co się działo na tym festiwalu,
co robiliście, jak wyglądał każdy dzień?
K.K. Festiwal trwał od 16. do 24. lipca. Były koncerty na rynku w
Rzeszowie. Na początek jest wspaniała parada ulicami miasta Rzeszów
wszystkich zespołów, które przyjechały na Festiwal. Wystąpiliśmy
kilka razy podczas Koncertu Krajów Zamieszkania i na Koncercie Galowym,
finałowym.
S.K. Festiwal w Rzeszowie trwał 8 dni, Przez ten
czas byliśmy bardzo zajęci. Uczestniczyliśmy w korowodzie na rozpoczęcie
festiwalu, były także rożne występy: na rynku, w małych miastach, oraz
koncert „Tańce i Pieśni Krajów Zamieszkania” i koncert Galowy (na
zakończenie festiwalu). Poza występami mięliśmy codzienne próby, były to
próby generalne (z wszystkimi zespołami) oraz każdy zespól miał swoje
próby osobne. Gdy był czas wolny to musieliśmy się przygotować na
następny występ, zdążyć na posiłki, i chwile odpocząć bo wieczorami (po
występach) bawiliśmy się aż do białego rana.
Czy jakoś specjalnie przygotowywaliście się na Festiwal? Co
przygotowaliście
i zatańczyliście na Koncercie Krajów Zamieszkania?
K.K. Zatańczyliśmy nowy taniec na Koncercie Galowym - "Suita
Łemkowska". Na Krajów Zamieszkania, zatańczyliśmy taniec węgierski "Szatmari".
Było bardzo ciekawie, chcieliśmy coś innego pokazać. Zostaliśmy
bardzo
dobrze odebrani. Bardzo się podobały wszystkie nasze tańce i chce
powiedzieć, że sami też czuliśmy, że dobrze nam się tańczy. Podczas
Festiwalu tańczyliśmy też : Cygański, Łowicz i Góralskie.
Koszty wyjazdu na Festiwal nie są małe. Jak sobie z tym
poradziliście? Z jakich środków zorganizowany był ten wyjazd?
K.K. O tak koszty nie są małe, ale członkowie zespołu
wiedzą , że co 3 lata mamy wyjazd do Polski i mają to w swoich
rodzinnych planach finansowych. Częściowo SPK nam też pomaga.
Jakie było
w tym roku to święto Polonii, czy były jakieś niespodzianki?
S.K. Tegoroczny Festiwal był
wspaniały. Poznaliśmy mnóstwo młodych ludzi z wielu krajów, krajów
całego świata, którzy żyją w krajach z inną kulturą, a jednak tak jak
my, kochają Polską kulturę, i Polskę jako naszą ojczyznę.
K.K.
Była msza święta dla wszystkie zespołów.
Pojechaliśmy na wycieczkę do
skansenu tam też oprócz zwiedzania mieliśmy sesje
zdjęciową.
Każdego dnia były koncerty na rzeszowskim rynku lub dwa koncerty w sali
koncertowej. Każdego wieczoru były imprezy na których wszyscy
bawili się wesoło albo na dyskotece albo przy kapeli ludowej. Jak
mieliśmy troszeczkę czasu wolnego, to spaliśmy!!! :-) Nie nudziliśmy się
- nie było na to czasu!
Baner Iskier na budynku w Miasteczku Festiwalowym w Rzeszowie
Festiwal ma w nazwie „w Rzeszowie”, ale tak naprawdę jago zasięg jest
wojewódzki? Gdzie mieliście okazję występować?
K.K. Duże koncerty są w Rzeszowie i tam też
wszystkie przyjeżdżające zespoły mieszkają w tzw. miasteczku
festiwalowym. My mieszkaliśmy w budynkach Politechniki. Każdy zespół ma
też występy w mniejszych miejscowościach.
W tym roku występowaliśmy w Sędziszowie. Tańczyliśmy na
rynku a po
występie mieliśmy wspólną kolację z prezydentem, władzami miasta
i zaproszonymi gośćmi. Przygotowali tam też dyskotekę dla nas i byli
bardzo gościnni.
S.K. Większość czasu
spędziliśmy w Rzeszowie, ale mięliśmy też okazję pojechać do Sędziszowa
aby występować tam na rynku. Mieszkańcy Sędziszowa nas miło ugościli i
było bardzo dużo ludzi na naszym występie. Inne zespoły miały okazję
występować w innych miastach na przykład: Krosno, Nowy Sącz, i Przemyśl.
Podczas występu na rzeszowskim rynku
Jak odbierała Was publiczność, która przychodziła na Wasze koncerty?
K.K. Polska publiczność jest wspaniała są bardzo mili,
weseli i gościnni. Bardzo dobrze traktowali wszystkich gości, którzy
przyjechali na ten festiwal!
Na Festiwalu to wszyscy oprócz organizatorów i naszych opiekunów byli
przyjezdni. Bardzo się nam podobało, czuliśmy się świetnie.
Występ na Koncercie Galowym w sali koncertowej
Ogólnie, jakie wrażenia z festiwalu przywieźliście?
K.K. Fantastycznie! To był mój czwarty Festiwal w
Rzeszowie i zawsze podoba mi się bardzo. Zawsze spotykam się z
przyjaciółmi z innych krajów i możemy się razem bawić. Śpiewamy i
tańczymy przy muzyce kapel ludowych. Koncerty są wyjątkowe i zawsze jest
miło zobaczyć taki "zbiór" polonijnych zespołów z całego świata.
Najbardziej mi się podobały nasze występy bo bardzo dobrze tańczyliśmy i
wszyscy ludzie, których tam spotkałam. Zawsze spotykamy się z naszymi
przyjaciółmi z innych zespołów, których poznaliśmy na poprzednich
festiwalach i poznajemy też nowych ludzi.
S.K. Z festiwalu
przywiozłam same miłe wrażenia. Ponieważ byłam dopiero pierwszy raz na
tym Festiwalu to nie wiedziałam czego się spodziewać. Mięliśmy okazję
oglądać rożne polskie tańce, których my nie znamy. Było pięknie
przyglądać się jak Polonia z całego świata zjechała na jeden Festiwal i
potrafiła razem tańczyć i bawić się.
Festiwal jest bardzo duży, biorą w nim udział uczestnicy z pięciu
kontynentów. Ja się zastanawiam, jakie skupiska polonijne na świecie
były najliczniej reprezentowane w Rzeszowie?
K.K. Najwięcej zespołów przyjechało w tym roku z
Kanady bo aż 12. A potem to dużo też było ze Stanów Zjednoczonych.
S.K. W Festiwalu
uczestniczyło 42 zespoły z całego świata, najwięcej z Kanady, następnie
z USA, i Brazylii. Były także zespoły z wielu innych krajów:
Australia, Litwa, Łotwa, Rumunia, Niemcy, Wielka Brytania, Ukraina,
Rosja, Szwecja, Francja, Czechy i Białoruś.
Skoro z Kanady było 12 zespołów czy to znaczy Waszym zdaniem, że w
Kanadzie Polonia jest najbardziej prężna czy też jest inny powód, dla
którego najwięcej zespołów przyjechało do Rzeszowa właśnie z Kanady?
K.K. To, że mieszkamy tak daleko od Polski to jest
bardzo dobry powód i okazja aby wrócić do naszej ojczyzny. W Kanadzie
jest duża Polonia, ale nie ma takiego festiwalu jak w Polsce więc
jeździmy właśnie tam.
S.K. Myślę że Kanada
nie ma najwięcej Polaków, bo Polaków jest dużo wszędzie . Wiem, że
w Ameryce i w rożnych krajach w Europie jest bardzo duża Polonia, ale w
Kanadzie jest trochę inaczej, Kanada szanuje nasze rozmaite kultury i
chce abyśmy nie zapominali naszych rodzinnych języków i kultur. Jeden
dobry przykład to jest Folklorama w Winnipegu, gdzie ludzie się cieszą i
interesują rożnymi kulturami.
Podczas festiwalu w Rzeszowskich mediach zadawano wielokrotnie
pytanie „Skąd u młodzieży polonijnej taka pasja i zainteresowanie
folklorem polskim?” Jak odpowiecie na to pytanie?
K.K. Folklor znaczy utrzymanie kultury i języka.
Jesteśmy dumni, że mamy polskie pochodzenie. Mamy piękną kulturę.
Jesteśmy też wdzięczni naszym Rodzicom i Dziadkom, że zachęcali nas do
poznawania polskiej kultury.
S.K. Ja myślę, że pasja i
zainteresowanie folklorem ma różne źródła. Po pierwsze pochodzi to z
rodziny, bo nasi Dziadkowie i Rodzice próbowali i dalej próbują jak
najwięcej nas nauczyć o naszej polskiej kulturze. Ta pasja też pochodzi
od nas samych bo chcemy wiedzieć kim jesteśmy i co nas wszystkich łączy.
Nasza pasja tylko rośnie na takich Festiwalach jak w Rzeszowie bo młodzi
ludzie się lubią bawić, a w Rzeszowie się nie tylko bawiliśmy, ale razem
uczyliśmy się o naszej kulturze i o tym co to znaczy być Polakiem.
Z sesji zdjęciowej w skansenie
Kiedy rozmawiacie tam na Festiwalu ze sobą to najczęściej jakim
językiem się
posługujecie? Wiem najłatwiej jest Wam mówić po angielsku, ale jak to
jest tam w Rzeszowie czy mówicie tam po polsku?
K.K. O tak -dużo mówimy po polsku, ale tam przyjeżdżają ludzie z
całego świata, słyszy się rozmowy w różnych językach i my też mówimy w
różnych, nawet po francusku!
Jolanta Małek Polishwinnipeg.com
|
| |
|
S P O N S O
R |
|
"SOKÓŁ
NA POLANCE" |
|
Dnia 16 sierpnia odbył się piknik
Zespołu Pieśni i Tańca “SOKÓŁ”. Swoje gościnne drzwi i ogrody otworzyli dla nas
przemili gospodarze, Vala i Kazik Wojtas, długoletni członkowie naszego
zespołu. Pogoda dopisała wspaniale. Przy suto zastawionych stołach
piknikowych, w prawdziwie rodzinnej atmosferze bawili się członkowie
zespołu wraz z zaproszonymi gośćmi. Śpiewom i wspomnieniom nie było
końca. Jedną z niespodzianek pikniku była wizyta pani Evelyn Gray,
która śpiewała w zespole przed wieloma laty. Dla starszych członków
zespołu był to bardzo wzruszający moment i niejednemu zakręciła się
łezka w oku.
Wieczór zakończyliśmy przy pięknie
przygotowanym ognisku piekąc kiełbaski i na wspólnych śpiewach.
Organizatorzy pikniku mają nadzieję
zobaczyć dużo nowych twarzy na następnej imprezie zespołu i zapraszają
wszystkich chętnych do śpiewania i tańczenia w naszym zespole.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy
gospodarzom pikniku i do zobaczenia już za rok, albo trochę wcześniej,
na następnych próbach zespołu.
Mietek Dittmar
Dalej... |
|
|
| |
POLSKI PIKNIK W WHITESHELL |
|
Już w piątek 22
sierpnia w Whiteshell na ośrodku SPK koło nr 13 rozpoczął się Polski
Piknik. Ośrodek znajduje się w przepięknym miejscu dlatego rozpoczęto już
starania by ośrodek wyremontować aby jak dawniej był dobrym miejscem
rekreacyjnym Polonii.
Zdjęcia pięknego krajobrazu, w
którym znajduje się Ośrodek SPK w Whiteshell
Główni
organizatorzy Polskiego Pikniku to SPK koło nr 13 i PTG Sokół.
Pierwsi goście, którzy zjawili się na ośrodku to członkowie grupy Grono a także
Wędkarze z SPK- przyjechali już w piątek. W sobotę dojeżdżali kolejni goście i
choć pogoda była nieco kapryśna to nie przeszkodziła uczestnikom w dobrej
zabawie. Było wędkowanie, grilowanie, śpiewy przy ognisku, gra w siatkówkę i
wiele innych atrakcji. Polską audycję radiową Pan Irek Lemans prowadził na
wzgórzu, z którego obserwować można całą okolicę.
Dalej... |
|
|
| |
PIKNIK PARAFIALNY |
|
Ostatnie wakacyjne dni to
dobry czas na organizacje pikników wiec w ostatni weekend mięliśmy ich w
Winnipegu kilka. W niedziele odbył się Piknik Parafii Świętego Ducha.
Organizatorzy przygotowali wszystko perfekcyjnie po kilku dniach
pochmurnych na Pikniku Parafialnym nawet pogoda była wymarzona a
może raczej wymodlona.
Dalej...
|
|
|
| |
WIADOMOŚCI PROSTO Z POLSKI |
|
Środa, 2008-08-27
POLSKA I KRAJE BAŁTYCKIE JEDNYM GŁOSEM O KAUKAZIE
Lech Kaczyński buduje koalicję ws. Gruzji
Prezydent Lech Kaczyński jutro po południu zamierza spotkać się z
władzami państw bałtyckich. Z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii
Lech Kaczyński chce rozmawiać o aktualnej sytuacji w Gruzji, by
wspólnie ustalone stanowisko przedstawić na nadzwyczajnym szczycie
UE w Brukseli – informuje na swojej stronie internetowej
Rzeczpospolita
– Może w UE głos państw wschodnich nie jest tak znaczny, jak Niemców
czy Francji, ale w sprawach ważnych warto się wspierać – mówi
"Rzeczpospolitej" osoba z otoczenia prezydenta.
Podróż Lecha Kaczyńskiego ma rozpocząć się od Wilna. W przypadku,
gdyby prezydenci pozostałych państw nie dotarli do stolicy Litwy to
jednak nie doszło do skutku, polski prezydent poleci prawdopodobnie
również do Tallina i Rygi.
Spotkanie na szczycie
Na 1 września prezydent Francji, która przewodniczy
obecnie Unii Europejskiej, Nicolas Sarkozy na wniosek wielu krajów
członkowskich. Tematem szczytu będzie "przyszłość relacji" UE z
Rosją i pomoc dla Gruzji. Polska od samego początku bardzo aktywnie
domagała się zwołania szczytu.
Sytuacja jest bardzo napięta, po tym jak we wtorek prezydent Rosji
Dmitrij Miedwiediew podjął decyzję o uznaniu niepodległości Abchazji
i Osetii Południowej. Krok ten spotkał się krytyką całego świata.
Słowa potępienia padły także z ust Lecha Kaczyńskiego. Polski
prezydent wyraził "zdecydowany sprzeciw" wobec postanowień Rosji.
TVN24
POLSKI MSZ ODPOWIADA NA APEL JORDAŃSKIEGO KSIĘCIA
Polska rozminuje się do 2012 r.
W Polsce roi się od min przeciwpiechotnych
MSZ zapowiada, że do 2012 roku będzie chciało ratyfikować Konwencję
Ottawską, która zakazuje używania min przecipiechotnych. To
odpowiedź na wizytę Mireda Raad al Husseina, jordańskiego władcy,
który zabiega o to, by nasz kraj podpisał umowę.
Polskie MSZ zapewniło jordańskiego księcia, że nasz kraj będzie
chciał ratyfikować Konwencję Ottawską do 2012 roku. Wcześniej polska
strona podawała, że zrobi to do 2015 roku. Ostateczną decyzję w tej
sprawie podejmie jednak parlament.
Jordański władca przyjechał do Warszawy na spotkanie z
przedstawicielami MSZ i MON, by namawiać polską stronę do
ratyfikacji konwencji - napisała "Rzeczpospolita". Jego kraj
sprawuje obecnie prezydencję nad Konwencją Ottawską, która zakazuje
używania, składowania, produkcji i przekazywania min
przeciwpiechotnych.
Polska podpisała konwencję w 1997 roku, ale nasz kraj jest jedynym –
poza Wyspami Marshalla – państwem sygnatariuszem, któremu wciąż nie
udało się ratyfikować umowy. Stronami konwencji jest 156 krajów,
które zniszczyły miliony swoich min.
Polska i Finlandia w minowym ogonie
- Po prawie 11 latach wciąż słyszymy od polskich władz, że konwencja
zostanie ratyfikowana dopiero w 2015 roku, bo miny stanowią część
systemu obrony polskiego terytorium" – tłumaczy "Rz" Lidia Szafaryn
z Polskiego Czerwonego Krzyża
Nasza armia ma obecnie prawie milion min, ale od trzech lat
obowiązuje nas moratorium na ich użycie. "W UE jest jeszcze jeden
wyjątek, Finlandia, która ani nie podpisała, ani nie ratyfikowała
konwencji, ale zobowiązała się, że to zrobi do 2011 roku" –
podkreśla Szafaryn.
Książe pyta dlaczego?
Zdaniem księcia Raad al Husseina, Polskę od takich państw jak np.
Czad, Tajlandia, Zimbabwe różni to, że one nie tylko podpisały
konwencję, ale ją wdrażają. A Polska, choć podpisała konwencję,
jeszcze jej nie ratyfikowała. "Przyjechałem do Warszawy, by zapytać,
dlaczego" - wyjaśnia rozmówca "Rz". I dodaje: "Jako przewodniczący
8. Spotkania Państw Stron Konwencji Ottawskiej jestem zobowiązany
promować zakaz użycia min. Namawiam więc rządy do ponownego
rozpatrzenia sprawy".
TVN24
OBCIĄŻENIA POLSKICH PRACOWNIKÓW BĘDĄ
NAJWIĘKSZE W UE
Rekordowa liczba polskich seniorów
Na trzy osoby w wieku produkcyjnym
będzie przypadać u nas aż dwóch seniorów, przez co obciążenia
pracowników będą w Polsce największe w całej UE - donosi "Parkiet".
I to już w... 2060 roku.
Według prognoz, liczba osób po 80. roku życia wzrośnie niemal
4,5-krotnie - taki czarny scenariusz na rok 2060 przewidują
najnowsze predykcje Eurostatu.
Przez zbyt niski przyrost naturalny i migracje liczba mieszkańców
naszego kraju spadnie o ponad 18 proc. - czyli ok. 7 milionów
Polaków.
W tym samym czasie np. w Wielkiej Brytanii, ta liczba ma wzrosnąć.
Mimo, że perspektywa ponad 50 lat wydaje się bardzo odległa i wiele
jeszcze może się zmienić - polityki prorodzinnej potrzebujemy już
teraz - apeluje gazeta giełdy "Parkiet".
TVN24
Wtorek, 2008-08-26
Książę przybył zapytać dlaczego Polska ma jeszcze miny)
Jordański książę Mired Raad al Hussein przybył do
Warszawy, by dowiedzieć się, dlaczego Polska wciąż przechowuje milion
min przeciwpiechotnych - podaje "Rzeczpospolita". W rozmowie z gazetą
książę mówi: Jako przewodniczący 8. Spotkania Państw Stron Konwencji
Ottawskiej jestem zobowiązany promować zakaz użycia min. Namawiam więc
rządy do ponownego rozpatrzenia sprawy.
Książę stara się przekonać przedstawicieli MON i MSZ, by Polska
ratyfikowała w końcu konwencję ottawską, którą podpisała w 1997 roku.
Nasz kraj jest bowiem jedynym - poza Wyspami Marshalla - państwem
sygnatariuszem, któremu wciąż nie udało się tego zrobić.
Stronami konwencji jest 156 krajów, które zniszczyły miliony swoich min.
Po prawie 11 latach wciąż słyszymy od polskich władz, że konwencja
zostanie ratyfikowana dopiero w 2015 roku, bo miny stanowią część
systemu obrony polskiego terytorium - tłumaczy w rozmowie z
"Rzeczpospolitą" Lidia Szafaryn z Polskiego Czerwonego Krzyża.
Nasza armia ma obecnie prawie milion min, ale od trzech lat obowiązuje
nas moratorium na ich użycie. W UE jest jeszcze jeden wyjątek,
Finlandia, która ani nie podpisała, ani nie ratyfikowała konwencji, ale
zobowiązała się, że to zrobi do 2011 roku - mówi Lidia Szafran.
Rzeczpospolita
Dalej... |
|
|
| |
FAKTY ZE ŚWIATA |
|
Środa, 2008-08-27
OLBRZYMI SKŁAD AMUNICJI W OGNIU
Eksplozja za eksplozją, strażacy w pogotowiu
Kłęby dymu widać z odległości 35 kilometrów, co chwila
słychać też ogromny huk. Na Ukrainie płoną ogromne składy amunicji, w
których przechowuje się aż 90 tysięcy ton różnego rodzaju pocisków
artyleryjskich i min. Strażacy są bezradni - dopóki nie ustaną eksplozje
amunicji nie mogą gasić ognia. Ewakuowano około 5 tys. osób.
Wojskowym nie udało się powstrzymać pożaru i ogień przedostał się do
podziemnych składów amunicji. Magazyny te znajdują się zaledwie 300
metrów od miasteczka Łozowa - poinformował gubernator obwodu
charkowskiego Siergiej Storożenko. Dodał, że opanowanie sytuacji może
zająć służbom nawet dwa-trzy dni.
- Podejmujemy działania w celu zlokalizowania pożaru, którego rozmiary
badamy - powiedział rzecznik ministerstwa obrony. Dodał, iż nikt nie
został zabity, a rodziny wojskowych objęto ewakuacją. Ministerstwo
podało, że na terenie składu amunicji w momencie wybuchu pożaru nie było
żołnierzy ani pracowników.
Skład amunicji znajduje się niedaleko ponad 60-tysięcznej miejscowości
Łozowa
Ogień gaszą dwa czołgi przeciwpożarowe. Strażacy czekają na kolejne
jednostki ratownicze.
Pożar, który początkowo pojawił się w lesie, dotarł około godziny 15.30
czasu polskiego do arsenału w miasteczku wojskowym (czyli wyodrębnionym
terytorialnie garnizonie), położonym obok 64-tysięcznego miasta Łozowa w
obwodzie charkowskim na wschodzie kraju. Walkę z żywiołem utrudniał
silny wiatr.
W ostatnich latach zdarzyło się kilka pożarów i wybuchów w ukraińskich
składach broni. W maju 2007 r. na południu kraju dwie osoby zginęły w
eksplozji podczas rozbrajania pocisków.
Składy amunicji płonęły wcześniej m.in. w Kolumbii, w Bułgarii.
TVN24
DEMOKRACI WALCZĄ O JEDNOŚĆ
Clinton: Obama to mój kandydat
- Barack
Obama jest moim kandydatem i musi być naszym prezydentem - oświadczyła
Hillary Clinton, do niedawna zaciekła przeciwniczka senatora z Illinois.
Konwencja Partii Demokratycznej w Denver ma pokazać, że zwolennicy tej
partii są zjednoczeni. Tymczasem sondaże wskazują, że to nie do końca
prawda.
Clinton, która po przegranych prawyborach, przeszła do obozu Obamy,
stawia na jedność. Podczas swojego występu w Denver, który Obama już
nazwał "pierwszorzędnym", była Pierwsza Dama podkreśliła, że za Obamą
stoi też inna kobieta Demokrató, przewodnicząca Izby Reprezentantów
Nancy Pelosi pomimo niedawnej rywalizacji o nominację, oboje są z "tej
samej ekipy". Zaznaczyła także, że jest "gorącą zwolenniczką" Obamy i
zaapelowała do wszystkich Demokratów o jedność.
Walka o jedność Demokratów
A jedności Demokraci potrzebują jak nigdy. Około 25 procent wyborców
amerykańskiej lewicy zapowiada bowiem, że w listopadowych wyborach
zagłosuje na republikańskiego kandydata Johna McCaina.
Nieprzekonanych do Obamy jest też wielu zwolenników Clinton. W Denver
Demokraci, którzy głosowali w prawyborach na byłą Pierwsza Damę noszą
koszulki T-shirt z napisem
Joe Biden z żoną Obamy Michelle i swoją (EPA)"Hillary for President" i
wielu z nich nie może się pogodzić z jej porażką. Obama liczy, że
poparcie ze strony ich idolki zmieni nastawienie malkontentów.
Może Biden pomoże
Zmienić je może również świeżo wybrany kandydat na wiceprezydenta, Joe
Biden. W przeszłości dobrze dobrany wiceprezydent sprawiał czasem, że
kandydat zyskiwał w sondażach około 10 procent.
Czy Demokratom uda się zachować jedność, a co za tym idzie osiągnąć
zwycięstwo, okaże się 4 listopada, gdy Amerykanie pójdą do urn.
APTN, EPA
Wtorek, 2008-08-26
Al-Dżazira: porwano samolot pełen pasażerów
Samolot pasażerski lecący z Nijali w Darfurze do stolicy
Sudanu Chartumu został porwany i wylądował w Libii - podała telewizja
Al-Dżazira.
W samolocie znajdują się trzej przywódcy rebeliantów z Darfuru ze
skrzydła "Minni" Ruchu Wyzwolenia Sudanu (SLM) - poinformował rzecznik
organizacji Mohammed Baszir.
Na pokładzie Boeinga 737 sudańskich linii Sun Air znajduje się około 100
osób. Samolot wylądował w oazie Kufra w Libii, aby zatankować. Porywacze
chcieli lecieć dalej do Kairu, ale władze Egiptu nie pozwoliły na
lądowanie, więc skierowali samolot z powrotem do Libii.
Po dwudziestu minutach od startu pilot poinformował lotnisko w Nijali,
że samolot został porwany i będzie lądował w Libii - powiedział
anonimowo pracownik linii lotniczych.
Egipska agencja prasowa MENA podała, że porywaczy było czterech,
prawdopodobnie pochodzą z Sudanu i uzbrojeni są w noże.
Ruch Wyzwolenia Sudanu to jedna z dwóch głównych grup rebelianckich w
Darfurze, zachodniej prowincji Sudanu, która od 2003 roku jest areną
walk wewnętrznych. Frakcja Minni, określana tak od nazwiska swego
przywódcy Minni Arcua Minnawi, podpisała porozumienie pokojowe w sprawie
Darfuru w maju 2006 roku.
PAP
Dalej... |
|
|
| |
PODRÓŻ
DOOKOŁA POLSKI
- CIEKAWE MIEJSCA - POZNAŃ |
|
|
POZNAŃ |
|
Poznań
to piąte pod względem ludności miasto w Polsce, położone nad rzeką Wartą.
Stolica Wielkopolski i województwa wielkopolskiego. To miasto o niecodziennej
urodzie przyciąga odwiedzających jak magnes zarówno ze względów ekonomicznych,
kulturalnych jak i historycznych, gdyż wielowiekowe dzieje przeplatają się tutaj
z nowoczesnością i techniką. Pierwsze ślady ludzi na terenie dzisiejszego
Poznania pochodzą z okresu około 8900 - 8000 roku p.n.e.
Pierwsza wzmianka o Poznaniu jako grodzie pojawia się w kronice Thietmara w roku
1005. Zarówno z kroniki, jak i wykopalisk archeologicznych wynika, że był jedną
z najpotężniejszych twierdz w państwie Bolesława Chrobrego. Poznań wiąże się
również z początkami polskiej państwowości. Jest to jedno z hipotetycznych
miejsc chrztu Mieszka I w 966. W 968 swą siedzibę umieścił tu Jordan, pierwszy
biskup Polski.
W X wieku gród znalazł się pod panowaniem Piastów, którzy uczynili go jednym z
głównych ośrodków w swoim państwie. Poznań na przełomie XII i XIII wieku
przekształcił się z warownego grodu - siedziby księcia w miasto na wzór
istniejących już w Europie zachodniej. Po lokacji na prawie magdeburskim przez
Przemysła I, miasto otoczono murami a lewobrzeżny Poznań otrzymał rynek.
Ratusz i rynek w Poznaniu
Prawdziwie złotym wiekiem dla Poznania było XVI stulecie. Miasto
rozkwitło stając się jednym z najpoważniejszych centrów handlowych
Rzeczypospolitej. Pożary, powodzie i wojny, zmiana przebiegu głównych
szlaków handlowych spowodowały, iż wiek XVII i pierwsza połowa XVIII to
okres upadku miasta.
Dalej...
|
|
|
| |
PRZEZ BOJE, PRZEZ ZNOJE, PRZEZ TRUD-KOMBATANCKIE
LOSY |
|
Dzisiaj publikujemy
dwudziesty dziewiąty artykuł z serii wspomnień kombatanckich spisanych przez
Kazimierza
Patalasa w książce zatytułowanej
Przez boje,
przez znoje, przez trud-kombatanckie losy
|
Janina Lorenc
WSPOMNIENIA
Spisane
w lipcu 1986 roku |
|
Urodziłam się w roku 1929-tym koło Łomży w
województwie warszawskim. Rodzice, z których jestem bardzo dumna,
niestety już oboje zmarli. Pamiętam,
że w domu panowała zawsze bardzo patriotyczna atmosfera i ta atmosfera
udzieliła się również nam, dzieciom.
Nie miałam jeszcze 10-ciu lat, gdy zaczęło
się mówić w naszym domu o nadciągającej wojnie. Jeszcze w czerwcu
1939-go roku wyjechała moja matka z wycieczką do Danii. Po dwóch
tygodniach wróciła z pełnym przekonaniem, że wojna już tuż. W Gdyni
okręty stały w porcie w stanie pogotowia z lufami skierowanymi w stronę
Gdańska. Ojciec mój był burmistrzem w Zambrowie, miasteczku oddalonym o
25 km od Łomży. Matka po powrocie z Danii zaczęła
energicznie robić zapasy. Chodziłam wtedy do 4-tej klasy szkoły
powszechnej i pomagałam jej w gromadzeniu zapasów, które zostały
zapakowane do drewnianej skrzyni.
Zaczęło się oklejanie okien papierowymi
paskami, aby zabezpieczyć szyby przed wypadaniem w czasie oczekiwanego
bombardowania. 1-go września spadły pierwsze bomby. Instynktownie ojciec
starając się zebrać rodzinę razem, ściągnął brata Leszka z Łomży i
siostrę z Sokoła Podlaskiego. Ojciec znał kod
radiowy i z radia mogliśmy się dowiedzieć o zapowiadanym alarmie
lotniczym. Po kilku dniach ojciec otrzymał rozkaz, aby wywieźć dokumenty
miejskie i zaczęliśmy się przygotowywać do wyjazdu przez Kobryń w głąb
Polesia. Dokumenty w metalowej skrzyni zostały zakopane i może leżą tam
po dziś dzień.
Po 17-tym września spotkaliśmy po raz
pierwszy Czerwoną Armię. Nie pozostawało nic innego jak wracać do domu.
Bandy "Rusinów" atakowały powracających uciekinierów. Zaatakowały nas i
zabrali ojca z wozu. Zaczęłam bardzo płakać i to może zmiękczyło serce
przywódcy bandy i pozwolił ojcu wrócić na wóz.
Dalej...
|
|
|
| |
Kalendarz Wydarzeń
13 września 2008 r.
godz. 18:00 |
|
OGŁOSZENIA |
Sobotnia Szkoła Języka Polskiego im. Jana Pawła II
pod patronatem
Kongresu Polonii Kanadyjskiej w Winnipegu
ogłasza
zapisy
na nowy rok szkolny 2008/2009
Zgłoszenia
przyjmuje się w Szkole Świętego Ducha przy 341 Selkirk Ave
6 września
2008 w godzinach 10:45 -12:00
Możesz
również swoje dziecko zapisać dzwoniąc do kierowniczki szkoły pani
Jolanty
Małek tel.: 942-0818
Zajęcia w
naszej szkole odbywają się w soboty
od godziny 10:30 do 13:00
prowadzą
je profesjonalni, doświadczeni pedagodzy
Nie zwlekaj! Daj szansę swojemu dziecku!
już dziś zaprasza na koncert
w niedziele, 5
października, 2008 r. o godz. 19-tej
w sali koncertowej Winnipeg University
Eckhardt Gramatte Hall
515 Portage Ave.
W koncercie wystąpią:
Łucja Herrmann -
mezzosopran
Tadeusz Biernacki
- fortepian
Ryszard Tyborowski
- gitara
W
programie utwory:
G.
Bizet’a, H. Berlioz’a, H. Villa-Lobos’a, M. de Falla, M.
Mussorgski’ego,
C.
Saint-Saens’a, F.Schubert’a,
F.
Chopina, S. Moniuszki, I.J. Paderewskiego, S. Szymanowskiego i
innych.
Chór Zespołu Pieśni i Tańca SOKÓŁ w Winnipegu
poszukuje nowe talenty wokalne osoby, które mają duszę do śpiewania.
Zespół wykonuje polską muzykę ludową i utwory ze światowego repertuaru muzyki klasycznej oraz muzykę współczesną.
Zapraszamy wszystkich chętnych (także tych, którzy nie
znają języka polskiego) na próby, które
odbywają się w czwartki w godzinach 19.30 - 22.00 w
budynku Towarzystwa Gimnastycznego
SOKÓŁ przy 713 Manitoba Avenue
Każdy głos jest pożądany!
Więcej informacji można otrzymać od Jerzego Bibika
tel.
895-2285
email - jbibik@mts.net
Strona Internetowa Zespołu
www.sokolensemble.ca
|
Reklama w Polonijnym Biuletynie
Informacyjnym w Winnipegu
Już od maja
zapraszamy do reklamowania się w naszym
Biuletynie, który odwiedza z miesiąca na miesiąc coraz
więcej internautów. Obecnie miesięcznie notujemy ponad
4000 odsłon.
Na naszej mailowej liście obecnie znajduje się 579
użytkowników.
Reklama na naszych łamach to znakomita
okazja do zaprezentowania swojej działalności i usług -
oferujemy Państwu kilka podstawowych, skutecznych
reklamowych form, których cena znajduje się poniżej.
Zainteresowanych - prosimy o wysłanie do nas maila bogdan@softfornet.com
Cennik
reklam:
1. Reklama (kopia wizytówki biznesowej,
logo firmy z tekstem reklamującym o wymiarach wizytówki,
tekst reklamujący również w wymiarach wizytówki..., jest
doskonale widoczna, gwarantuje skuteczność przekazu.
Czas wyświetleń |
Cena promocyjna |
Cena regularna |
Rok |
$200 |
$400 |
Pół roku |
$120 |
$240 |
Miesiąc |
$90 |
$180 |
Dwa wydania |
$40 |
$80 |
2. Reklama indywidualna w promocji $200
Twoja reklama trafi do internautów zapisanych na
naszej liście jako
jedyna wiadomość w mailu od nas.
3. Artykuł na zamówienie w promocji $200
Napiszemy i opublikujemy na stronie Biuletynu artykuł o
Twoim biznesie
lub serwisie.
4. Sponsorowanie działów naszego
Biuletynu,
np. Polonijny Kącik Kulinarny sponsowrwany przez
Restaurację
XXX
Czas wyświetleń |
Cena promocyjna |
Cena regularna |
Rok |
$200 |
$500 |
Pół roku |
$120 |
$300 |
5. Sponsorowanie Polonijnego Biuletynu
Informacyjnego w Winnipegu $500/rok
Sponsorzy Biuletynu będą umieszczeni na
specjalnej stronie zbudowanej przez nas. Strona
będzie uaktualniana na życzenie sponsora bezpłatnie do
10 zmian na rok.
Link do strony sponsora będzie się znajdował w
każdym wydaniu biuletynu.
|