14 kwietnia 2011 | <<< Nr 174 >>>

   W tym numerze
   
Do Redakcji
Wydarzenia warte odnotowania
Wiadomości z Polski
Libia – kraj ten już nie istnieje …
Wywiad z Tadeuszem Biernackim
Odsłonięcie obelisku upamiętniającego katastrofę smoleńską
Siła słów
Wielkanocne obyczaje i obrzędy
Tworzenie się nowego porządku świata cz 26
Turystyka-Babiogórski Park Narodowy
Humor
Upadek światowego systemu monetarnego cz 48
Kącik kulinarny Lucy Michalak
Ciekawostki
Manitoba - Kwiecień w fotografii
Polki w świecie- Natasza Caban - kontynuacja
Kalendarz Wydarzeń
Polsat Centre
Kącik Nieruchomości  
Czyszczenie wentylacji - Duct Cleaning

 


  Do Redakcji
 
WITA PAŃSTWA ANIA GEBCZYK Z BIURA PODROŻY EURO TRAVEL
 
Chcę zawiadomić cala Polonie w Winnipegu i okolic o zbliżającym się dyżurze konsularnym w sprawie polskich paszportów.
 
Wizyta konsularna odbędzie się w Sali gimnastycznej SOKÓŁ # 1 przy 717 MANITOBA Ave w dniach
 
30-go kwietnia w godzinach od 10:00 do 18:00  i 1-go maja od 10:00 do 14:00.
 
Osoby, które zapisały się na listę będą powiadomione indywidualnie i będą proszone o zgłoszenie się do biura po odbiór
 
wniosków i informacji potrzebnych przed wizyta konsula.
 
Osoby, które nie są zapisane na listę proszone są o pilny kontakt ze mną pod telefonem 586-0341
 
DZIĘKUJE

 

 

Właśnie wysłuchałem mszy swiętej transmitowanej przez radio i musze sie nie zgodzić z księdzem dobrodziejem ją odprawiającym. Dotyczy słów cyt. ;podmiana tablicy w Smoleńsku to wielki skandal ;. Prawda jest taka że gdy Polski rząd i Prezydent ustalali sprawę budowy  pomnika w Smoleńsku ze stroną Rosyjską to do Smoleńska udali się przedstawiciele organizacji KATYŃ 2010 z agregatem prądotwórczym i bez uzgodnienia ze stroną Polską ani Rosyjską zamontowali sporną tablicę. Ciekawe co by się stało gdyby było odwrotnie, a mieliśmy tego namiastke gdy w zeszłym roku odsłaniano obelisk nagrobny żołnierzy Rosyjskich. Nazwano to skandalem i obrazą Polski i Polaków choć było to robione zgodnie z Polskim prawem i przez Polskę. Teraz my robimy coś co jest nielegalne i nie zgodne z prawem obcego państwa i na jego terenie to reakcja gospodarzy też jest skandalem wobec nas Polaków. Ponadto obecny napis oddaje w pełni to co się stało w Smoleńsku, odwiedzających to miejsce nie interesuje dokąd lecieli tylko sam fakt zdarzenia. Katyń ma swoją historię we własciwym miejsu i mieszanie jej z wypadkiem Smoleńskim jest nietaktem wobec gospodarzy. KATYŃ ZOSTAWMY W KATYNIU--- SMOLEŃSK W SMOLEŃSKU.

 

Mirek Świderski



 


W maju - tego roku - Zespół Pieśni i Tańca „SOKÓŁ” ma zamiar zaprezentować koncert  pt. „Muzykale, ach te muzykale”, składający się z przebojów z popularnych  Broadwayowych muzykali. Wszystkie będą wykonane w języku polskim („Krąg Życia” z Lion King - po Polsku i Swahili).

 Głównym wykonawcą koncertu  będzie Zespół “Sokół”

Solistami (oprócz członków Zespołu) będą:

 Mariola Płazak-Ścibich – Solistka Opery Śląskiej w Bytomiu – Sopran,

Krzysztof Biernacki z Uniwersytetu w Jacksonville, Florida - Baryton
Dyrygent Zespołu „Sokół’ oraz całego przedsięwzięcia  - Tadeusz Biernacki.

Akompaniować  będzie orkiestra złożona z muzyków polonijnych i  członków Orkiestry Symfonicznej Winnipegu

Koncert odbędzie sie w niedzielę  29go maja w „Jubilee Place” Mennonite Breathern Collegiate Institute 180 Riverton Ave.

 Jak można przypuszczać jest to kosztowne przedsięwzięcie. Więc,  jeśli by ktoś chciał przyczynić się finansowo do tej imprezy ( lub znał kogoś –wtedy proszę przesłać im ten email) to będziemy bardzo wdzięczni (załączam cennik ogłoszeń i sponsorstwa).

Zespół Pieśni i Tańca „Sokół” z Winnipegu,  według naszych dociekań, jest najstarszym zespołem etnicznym, działającym bez przerw, w obydwu amerykach. W 2014 roku będzie obchodzić 100-tną rocznicę  prezentowania  Polskiej muzyki, tańców oraz kultury dla publiczności w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.

W 2008 roku zaprezentował Północnoamerykańską Premierę Oratorio Heandla w języku polskim. Więcej informacji można znaleźć na naszej stronie internetowej

www.sokolensemble.ca

 Pozostaję z należnym szacunkiem;

 Jerzy Bibik

Koordynator występu i Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego 

P.S. Proszę przesłać ten email do swoich przyjaciół i znajomych.


 


 


Szanowni Państwo,

Zbliżamy się powoli do końca roku szkolnego. Rozpoczyna się również rekrutacja na wyższe uczelnie w Polsce.
Dlatego też w tym tygodniu, na naszej stronie Facebook /Consulate of Poland in Toronto/ umieściliśmy następujące informacje:

1. Informacje dla osób kończących szkołę średnią w naszym okręgu konsularnym – procedura uzyskania zaświadczenia do podjęcia studiów wyższych w Polsce

2. Internetowe targi edukacyjne

3. Ranking polskich uczelni akademickich

4. Spoty reklamowe kilku czołowych polskich uczelni:

- Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie

- Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie

- Uniwersytetu Warszawskiego

- Politechniki Warszawskiej

- Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie

- Politechniki Wrocławskiej

- Uniwersytetu Wrocławskiego

- Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu

- Uniwersytet Medyczny w Łodzi

Oczywiście przypominamy również o projekcji filmu dokumentalnego Piotra Uzarowicza „THE OFFICER’S WIFE” , która odbędzie się 15 kwietnia 2011 roku o godzinie 19.00
w Noel Ryan Auditorium, Mississauga Central Library.

Życzymy miłego weekendu.

Konsulat Generalny RP w Toronto

 

 
 


   Wydarzenia warte odonotwania


Opera - Magiczny flet

Dyrygent Tadeusz Biernacki

 

 

FAST FACTS

 

 

  • PERFORMANCE DATES:  Saturday, April 9 (8 pm)

                                                       Tuesday, April 12 (7 pm)

                                                        Friday, April 15 (8 pm)

 

  • VENUE: Centennial Concert Hall

 

  • TICKETS: MANITOBA OPERA BOX OFFICE

                            PHONE: 944-8824

                            ONLINE: tickets.manitobaopera.mb.ca

                            IN PERSON: Lower level, Centennial Concert Hall

                            HOURS: 9:30 am – 4:30 pm, Monday to Friday

 

  • An Enchanting Adventure: Earthly delights encounter heavenly ideals in Mozart’s comical masterpiece and fantastic tale. Featuring some of opera’s most exquisite and simply irresistible melodies, this magical musical fairytale will star a number of Manitoba-born singers including Phillip Ens, Andriana Chuchman, and Hugh Russell, along with the Manitoba Opera Chorus and Winnipeg Symphony Orchestra.

 

·         STORY: Join PrinceTamino in his search for enlightenment and his quest to rescue a princess. You’ll meet a wealth of colourful characters along the way: the evil Queen of the Night; Papageno, the bird catcher; the all-knowing Sarastro; and of course, the lovely Princess Pamina, to name a few. Throughout this fantastical journey there are serpents to slay, animals to tame, and trials by fire and water.

 

·         LANGUAGE: Sung in German with English translations projected above the stage.

 

·         FOR MORE INFORMATION: www.manitobaopera.mb.ca

 



Tryptyk Rzymski

 

   Wiadomości z Polski
Przygotwane przez Tadeusza Michalaka
źródło Donosy


 


 

Główny temat ostatnich dni

to echa "narodowej" części raportu PiS, czyli "ostentacyjnej kaszubskości" premiera i nazwania deklarowania narodowości śląskiej "zakamuflowana opcja niemiecka". Wygląda na to, że Jarosławowi Kaczyńskiemu udało się w ten sposób bardzo ową narodowość śląską zareklamować i zwiększyć liczbę osób, które ją zadeklarują.

PiS zmieniło dziś swój raport dodając, że owa "zakamuflowana opcja niemiecka" nie jest śląskość w ogóle, tylko "śląskość, która odrzuca polską przynależność narodową". Co podobno było i tak jasne, tylko dziennikarze niestarannie czytali.

 

Klub PiS

jak zapowiadał, złożył wniosek o wotum nieufności wobec ministra skarbu, Aleksandra Grada.

 

Rząd kończy rozmowy

ze związkami zawodowymi o reformie emerytur mundurowych. W skrócie - emerytura najwcześniej po 20 latach służby, nie po 15 i nie wcześniej niż po ukończeniu 50 roku życia - obecnie limitu nie ma i mamy w efekcie 35-letnich emerytów. I do tego zamknięcie możliwości jednoczesnego pobierania emerytury i renty. Wszystko obowiązywać będzie dla przyjmowanych do służby po 2012 roku, rząd chce zachęcić wcześniej przyjętych do dobrowolnego przechodzenia do nowego systemu, obiecując wyższy pułap emerytury.

 

Rosja

przekazała nam kolejne 14 tomów akt śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Jutro ma z kolei przekazać akta sprawy katyńskiej, nie wiadomo jeszcze, jakie. Strona polska ma nadzieję na uzasadnienie decyzji o umorzeniu śledztwa Katyńskiego, dotychczas utajnionej.

 

Ministrowie Spraw Zagranicznych

Polski, Rosji i Niemiec spotkają się w maju w Królewcu. Głównym tematem mają być stosunki Rosji z UE.

 

Prokuratura

zamierza umorzyć śledztwo w sprawie "afery hazardowej". Wątek rzekomej korupcji podczas tworzenia ustawy zostanie umorzony z braku dowodów. Zaś wątek załatwiania pracy córce Ryszarda Sobiesiaka w Totalizatorze Sportowym z braku znamion przestępstwa.

 

Komisja Europejska

przyznała Polsce 105 mln euro pomocy z Funduszu Solidarności UE na odbudowę po ubiegłorocznej powodzi.

 

Rada Polityki Pieniężnej

podniosła stopy o ćwierć punktu procentowego. Główna stopa referencyjna wynosi teraz 4%. Większość analityków spodziewała się podwyżki, co więcej, spodziewa się jeszcze następnych w tym roku.

 

NBP

przekaże do budżetu ponad 6 mld zł ze swojego zysku - prawie cztery razy więcej, niż przewidywał rząd.

 

Prezydent

podpisał zmianę ustawy emerytalnej, więc jak chciał rząd, od maja wejdzie ona w życie. Kancelaria Prezydenta ogłosiła, że była to trudna decyzja. Opozycja zapowiada skargę do TK.

Zgłosił za to wątpliwości do ustawy o refundacji leków, chociaż jeszcze do niego nie dotarła (czeka na glosowanie w Senacie).

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo

zapowiada, że pierwsze wydobycia gazu łupkowego w Polsce mogą się zacząć już za trzy lata. Firmy zagraniczne (są już liczne koncesje) mówią, że za pięć lat. W każdym razie - szykuje się wielka zmiana w gospodarce energetycznej. Amerykańska Energy Information Administration szacuje, że Polska ma największe w Europie złoża gazu łupkowego.

 

Górnicy to potęga

Jastrzębska Spółka Węgłowa idzie na giełdę. Górnicy groza strajkiem. O gwarancje zatrudnienia, podwyżki plac i darmowe akcje. O te akcje najbardziej, a formalnie większość obecnie zatrudnionych nie ma do nich prawa. Więc spółka, której na prywatyzacji zależy, kupi ekstra akcje ze specjalnej emisji i da tym, co formalnie nie są uprawnieni. Nawiasem, żeby nie drażnić słowem `prywatyzacja', ministerstwo mówi o `upublicznieniu' spółki. Tu jest punkt, bo skarb państwa zachowa 50% akcji plus jedną, żeby mieć kontrolę.

 

`Niepokonani'

wchodzą na ekrany. Peter Weir (ten od `Stowarzyszenia umarłych poetów') trafił na książkę o ucieczce z sowieckiego lagru w 1941, (zresztą kontrowersyjna, bo autor zdaje się przywłaszczył sobie historie prawdziwego bohatera) i zrobił wielki film o tej Odysei grupy więźniów (pod wodza Polaka) z Syberii, przez 6.5 tysiąca km do Indii. Z rozmachem, z realizmem, (konsultowała m.in. Anna Applebaum), no i otwierający oczy tak zwanemu światu na to, co się działo na wschodzie.

 

Już 15 raz

odbywa się Wielkanocny Festiwal Beethovena. Koncerty głównie w Warszawie, ale i trochę po Polsce. W tym roku oprócz Beethovena sporo Franza Liszta i Gustava Mahlera (rocznicowo).

 

 

 

 Media żyją głównie

rocznicą smoleńskiej katastrofy. Wywiady, wysyp książek okolicznościowych, programy uroczystości. Rozważania i relacje, kto będzie lub nie będzie, na których z owych uroczystości. Odsłonięcia pomników i tablic pamiątkowych. No i oczywiście zapowiedzi licznych demonstracji.

 

Drugi temat

to umorzenie śledztwa w sprawie afery hazardowej. Większość w generalnym tenorze "winni byli, tylko dowodów brakło", co chyba nie do końca odpowiada stanowisku prokuratury (jej zdaniem, nie było przestępstwa w rozumieniu prawa karnego).

Nie mogę się niestety dowiedzieć jednego: zamieszanym w to politykom zarzucono, że chcieli pozbawić skarb państwa 500 milionów złotych, bo tyle wyliczało ministerstwo finansów, że miały przynieść dopłaty do automatów. Biznesmeni twierdzili, że jeżeli będą dopłaty, to automaty zlikwidują i skarb państwa jeszcze straci. Minęło sporo czasu i chętnie bym zobaczył jakieś wyliczenia, porównanie o ile w końcu wpływy z tych automatów się w rzeczywistości zmieniły.

 

Rosyjscy prokuratorzy

przyjechali tym razem do Polski, przesłuchiwać w sprawie katastrofy smoleńskiej, (jako, że rosyjska prokuratura też swoje śledztwo w sprawie odpowiedzialności za wypadek prowadzi). Nadal nie wiadomo, kiedy odda nam wrak samolotu, do zakończenia śledztwa jest on traktowany jako dowód rzeczowy.

 

Edmund Klich

Polski przedstawiciel przy rosyjskiej komisji badającej przyczyny katastrofy, oskarżył Bogdana Klicha, ministra obrony, o wywieranie na niego nacisków. Minister z oburzeniem odrzuca i zapowiada pozew sądowy o pomówienie.

 

Świeżo powołana Rada

Instytutu Pamięci Narodowej na pierwszym posiedzeniu wybrała na swego przewodniczącego Andrzeja Paczkowskiego. Najbliższe zadanie Rady to rozpisanie konkursu na prezesa IPN

 

Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej

ogłosiła raport na temat zasobów gazu łupkowego na świecie. Jej zdaniem Polska ma największe złoża w Europie, i do tego dające największe szanse na komercyjna eksploatacje. Z tym, ze na razie to grube szacowanie, więcej będzie wiadomo, gdy firmy wykonają swoje badania i ogłoszą, co znalazły.

 

Komisja Europejska

w dość ostrym tonie domaga się uwolnienia cen gazu w Polsce.

 

Związek Niemieckich Stowarzyszeń w Polsce

złożył w prokuraturze doniesienie na Jarosława Kaczyńskiego. Zarzuca mu publiczne znieważenie z powodu przynależności narodowej - chodzi te "zakamuflowana opcje niemiecka".

 

Obchody

rocznicy katastrofy smoleńskiej - różne. Prezydentowa pojechala z czescia rodzin do Smolenska. Przy okazji okazało się, że Rosjanie zmienili tablicę ustawioną uprzednio przez rodziny, usuwając napis o `ludobójstwie Katyńskim'. Dziś (Tj. poniedziałek 11 kwietnia)Prezydent wraz z prezydentem Miedwiediewem ma tam składać kwiaty. Przed chwilą doniesiono, że nie pod tą nową tablicą tylko pod połamaną brzozą. Prezydent przemawiał wczoraj (Niedziela 10 kwietnia) przed pomnikiem na Powązkach. Ładnie; `Najpiękniejszym z pomników, które można by postawić jest pomnik wspólnoty'. Premier z Prezydentem składali kwiaty w katedrze polowej przed tablicą pamiątkową i poszli na mszę w katedrze. Jaroslaw Kaczyński i demonstranci składali kwiaty na Krakowskim Przedmieściu. Sporo osób (parę tysięcy) przychodziło z flagami i zniczami. Trochę demonstrantów zostało na noc i protestuje ogólnie. Bliższa analiza dramatycznych opisów w prasie wykazuje, że było ich około 20. W Sali Kongresowej JK zainaugurował Ruch Społeczny imienia Lecha Kaczyńskiego. Liczne i różnorodne obchody były w całej Polsce, a i wśród Polonii. W prasie sporo wspomnień, bardzo ostry tekst z krytyką zaniechań przy wyjaśnianiu katastrofy autorstwa m.in. generałów Petelickiego i Skrzypczaka, sporo plucia naokoło.

Mniejszości

Przy okazji dyskusji o sląskości, kaszubskości itp., wraca sprawa mniejszości polskiej w Niemczech. Od dwóch lat trwają na ten temat dyskusje miedzy ministerstwami. Teraz słyszymy, że jest sukces. Niemcy nie uznają Polaków za mniejszość narodową i nie zlikwidują progu wyborczego dla polskich kandydatów do Bundestagu, ale `będą traktować Polaków faktycznie jako mniejszość'. Znaczy, dadzą pieniądze na różne inicjatywy. Uznana w Polsce mniejszość niemiecka liczy około 150 tysięcy osób. Mają obniżony próg wyborczy. Mają posłów w Sejmie.

 

Po unijnych monitach

rząd zapowiada, że za dwa - trzy lata zliberalizuje rynek gazu. Dla odbiorców biznesowych. Dla odbiorców indywidualnych nadal planuje się regulacje taryf.

 

 

Sport

Bokser Tomasz Adamek znowu wygrywa, teraz z Kevinem McBridem. Teraz szykuje się na Witalija Kliczkę.

     

 

   Libia – kraj ten już nie istnieje …

Libia – kraj ten już nie istnieje …

 

Od kilku tygodni cała społeczność świata, z zapartym tchem obserwuje rozwój sytuacji w Libii. Co wiemy na pewno o Libii? W rzeczywistości nic, przynajmniej z oficjalnych mediów. Media nas przekonują, że Kadafi to krwiożerczy dyktator. Ale czy jest słuszne nazywać Kadafiego dyktatorem, ze wszystkich przywódców arabskich, „ukarać” go i jego naród interwencją na pełną skalę? Spójrzmy na fakty.

 

Odwołany rosyjski ambasador w Libii, Wladimir Chamow, odpowiadając w wywiadzie na pytanie czy Kadafi uciskał swoich obywateli, powiedział: „O jakim ucisku mówimy? Libijczykom hojnie przyznawano kredyty na 20 dwadzieścia lat bez odsetek na budowę domów, litr benzyny kosztował około 10 centów, jedzenie nie kosztowało nic, a nowy jeep KIA z Korei Południowej można było kupić za zaledwie $7500. Kraj ten już nie istnieje … „

Jaki są znane fakty i liczby o Libii i jej przywódcy?

 

* PKB per capita = $14,192

* każda rodzina otrzymuje rocznie pomoc = $1,000

* bezrobotny otrzymuje $730 miesięcznie

* miesięczna pensja pielęgniarki w szpitalu = $1,000

* każdy noworodek = jednorazowo $7,000

* po zawarciu małżeństwa każda para = $64,000 na zakup mieszkania

* na założenie własnej działalności jednorazowo = $20,000

* zakaz wysokich podatków i ceł

* darmowe edukacja i opieka zdrowotna

* edukacja i staż za granicą opłacane przez państwo

* sieci sklepów dla dużych rodzin z symbolicznymi cenami na podstawowe art. spożywcze

* surowe kary za sprzedaż przeterminowanych produktów, w niektórych przypadkach areszt

* liczne apteki z darmowymi lekami

* podrabianie leków uważane za groźne przestępstwo

* nie ma opłat za czynsz

* nie ma opłat za energię elektryczną

* zakaz sprzedaży i używania alkoholu, prawo „prohibicji”

* pożyczki na zakup samochodu i mieszkania bez odsetek

* zakaz usług w zakresie nieruchomości

* osoba kupująca auto, do 50% ceny płaci państwo, w przypadku milicji = 65%

* paliwo tańsze od wody: 1l. paliwa = $0.14. Zysk ze sprzedaży ropy wydawany dla dobra społeczeństwa i podnoszenie standardu życia

* Kadafi zgromadził ponad 143 t złota. Planował wprowadzić strefę bezdolarową i używać złoty dinar, zamiast waluty w rachunkach z innymi państwami

*duże sumy wydawane na irygację z wód gruntowych, w ilości około 100 odpływów z Nilu. Ze względu na skalę tego projektu nazwano go „ósmym cudem świata.”

 

[…] Jest to tzw. „zielona rewolucja.” która rozwiązuje wiele problemów żywnościowych w Afryce, a Libii zapewnia stabilność i niezależność ekonomiczną.

* w 2010 r. Kadafi złożył wniosek w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ o śledztwo ws. okoliczności ataku USA i NATO na Irak, oraz postawienie przed sądem winnych masowych zbrodni. Przedłożył projekt rezolucji ws. odszkodowania byłych państw kolonialnych byłym koloniom za eksploatację w okresie kolonialnym […]

Zachodnia propaganda demonizuje Muammara Kadafiego jako patologicznego tyrana i nieprzejednanego wroga demokratycznych aspiracji Libijczyków. To nie jest prawda. Istnieją pewne mechanizmy powszechnej kontroli i demokracji w Libii: wybierane rady obywatelskie i społeczności samorządowe (gminy). Wszystko to bez nomenklatury partyjnej w sowieckim stylu, nadętej biurokracji, ale przy bardzo wysokim standardzie życia i bezpieczeństwa socjalnego obywateli. Coś w rodzaju społeczeństwa, które w jakiś sposób wygląda jak komunistyczne. Czy dlatego Libię mają demonizować i atakować stare mocarstwa imperialistyczne? …

Sigizmund Mironin w artykule ‘Why is Libya bombed’ [Dlaczego bombarduje się Libię] pisze:

 

„Libia, która jest uważana za dyktaturę wojskową Kadafiego, jest rzeczywiście najbardziej demokratycznym państwem na świecie. W 1977 r., Libia została ogłoszona najwyższą formą demokracji, w której tradycyjne instytucje rządowe są zniesione, a cała władza należy bezpośrednio do ludzi, przez komitety i kongresy ludowe. Państwo jest podzielone na wiele wspólnot, które są samodzielnie kierowanymi „mini-państwami w państwie,” z pełną władzą w swoim okręgu, łącznie z podziałem środków budżetowych. Ostatnio Muammar Kadafi ogłosił bardziej demokratyczne idee – dystrybucję dochodów z budżetu wśród obywateli…. Według przywódcy libijskiej rewolucji to eliminuje korupcję i pasożytniczą biurokrację.”

 

Jednak mimo to były konflikty z niektórymi grupami rebeliantów. Dlaczego i jakie są te grupy? Odpowiedź, wsparta dowodami, wydaje się następująca. W Libii istnieje kilka klanów. Podobno USA poprzez własne kanały popchnęła niektóre z nich do walki o kontrolę libijskiej ropy naftowej. Następnie, nazywając rzeczy po imieniu, były specjalnie wyszkolone bandy najemników, jacyś „nieznani snajperzy” – i – bingo! jest rewolucja. To prawda, nie było łatwo zebrać wystarczającej liczby rebeliantów, w rzeczywistości było ich mało – większość z nich bardzo zadowolona z systemu. Dlatego potrzebna była interwencja Zachodu do wszczęcia prawdziwego zamieszania.

 

Więc jakie są powody nieuniknionej „bezpośredniej” interwencji? Pomijając szczególne powody, W. Brytanii i Francji (i ten pierwszy wydaje się grać pierwsze skrzypce, a drugi, wraz z innymi krajami, należy do graczy), skoncentrujmy się na Stanach Zjednoczonych. To jest to, co wyżej sugeruje S. Mironin. Najważniejszym bezpośrednim powodem agresji Zachodu wobec Libii, z punktu widzenia USA, wydaje się być potrzeba załatania dziury w amerykańskim długu państwa. Jak zapewne wiecie, przed marcem 2011 roku, Japonia była jednym z głównych nabywców amerykańskich papierów wartościowych, w szczególności obligacji skarbowych, nagromadziła tych aktywów w wysokości ponad $880 mld. W sytuacji, gdy straty na skutek trzęsienia ziemi, tsunami i awarii jądrowej w Fukushima-1 szacowane są na około $ 300 mld, to było naturalne, że te rezerwy „złota” zostaną wykorzystane przez Japończyków po katastrofie.

Ale wysocy urzędnicy USA stanowczo ostrzegli stronę japońską, by nie upłynniała swoich skarbów na rynkach światowych. Niemniej jednak nieuniknione odsunięcie Japonii, która była aktywnym nabywcą papierów wartościowych w USA, wciąż sprawia, że ​​ten rynek ma „dziurę” do wypełnienia, co w tej sytuacji można zrobić tylko przy pomocy produkujących ropę krajów arabskich, Rosji i Chin. Wiąże się to z nowym skokiem światowych cen ropy naftowej i, odpowiednio, popytem na dolara. To, zdaje się, ma być osiągnięte dzięki interwencji sił międzynarodowych w Libii w ramach mandatu ONZ.

 

http://left.ru/2011/2/shelestiuk204.phtml

 

tłumaczyła z angielskiego: Ola Gordon

 

 

   Wywiad z Tadeuszem Biernackim

 

 

   Odsłonięcie obelisku upamiętniającego katastrofę smoleńską

Rocznica katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem w Winnipegu.

 



 

 

W niedziele 10 kwietnia 2011 w Parku Albrin odbyła się uroczystość
odsłonięcia obelisku z tablica pamiątkowa ku czci tragicznie zmarłych w
katastrofie lotniczej w Smoleńsku w dniu 10.kwietnia 2010 roku
 


W katastrofie tej zginęli Prezydent RP Lech Kaczynski wraz małżonka
Maria, ostatni prezydent RP na Uchodźstwie wraz 93 osobistościami,
przedstawicielami rządu, wojska , kościoła oraz wielu zasłużonych ludzi
kultury, przedstawicieli rodzin katyńskich, którzy udawali się na
obchody 70 rocznicy ludobójstwa katyńskiego.

Organizatorami tego ważnego wydarzenia byli: Krzysztof Garbowicz i
Helena Nikodem wraz z grupą przyjaciół dla których obchody rocznicy tej
największej tragedii narodowej po II wojnie światowej były niezmiernie
ważne. W rocznicę katastrofy smoleńskiej chcieli oni się połączyć z
Rodakami w kraju, którzy równie uroczyście celebrowali rocznicę śmierci
naszej elity narodowej. Tablica upamiętniająca ofiary katastrofy
smoleńskiej będzie nam przypominała o modlitwie za ofiary ,,Katynia 2010".
 


W tej tak dla nas ważnej polonijnej rocznicy uczestniczył przedstawiciel
Rządu Manitoby Minister Bill Blaikie.

Podczas uroczystości, John Harvard, były Gubernator Manitoby skierował
do Polaków w Manitobie wyrazy współczucia i jedności w przeżywaniu tej
tragicznej katastrofy narodowej.

Przy realizacji obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej uczestniczyło
wiele osób z Urzędu Miasta Winnipeg. Cały projekt był wykonany w ramach
pracy społecznej - dzięki przychylności władz miasta Winnipeg i
ofiarodawców. Dęby pamięci zostały ofiarowane przez Rząd Prowincjonalny
w ramach ,,Trees for Tomorrow Program". Ze względu na pogodę będą one
posadzone w Albrin Park w dniu 27 maja b.r. o godz. 13:00.



Uroczystego odsłonięcia tablicy w Albrin Park dokonał pan Stanislaw
Kmiec, Oficer Lotnictwa Polskiego, Kawaler Orderu Polonia Restituta,
który walczył o wolną i niepodległą Polskę w czasie II Wojny Światowej*.*

Niezmiernie pomocnym w procesie realizacji tego dzieła był proboszcz
Parafii Św. Ducha Ojciec Maciej Pająk oraz polscy księża w Manitobie
którzy pobłogosławili tę tablicę pamiątkową w dniu 10 kwietnia 2011 r.
Byli to: Ks. Romuald Szumierz, Ks. Mirosław Burdzy, Ks. Henryk Łaciak,
Ks. Jan Spyrka, Ks. Krystian Sokal. Wśród Księży był również gość z
Rzymu Ojciec Prowincjał W. Brown.

Szczególne dzięki w realizacji projektu należą się*Ditchfield Soils Ltd.
and Lawn 'N' Order Landscape Services* za ofiarowanie granitowego głazu
i osadzenie go w parku*.*



Koszta wygrawerowania tablicy pokryło Towarzystwo Przyjaciół Polskiej
Kultury i Sztuki ,,Zachęta".

Członkinie Rekreacyjnego Klubu przy kościele Św. Ducha były pomocne w
procesie znalezienia odpowiedniej lokalizacji w naszym mieście na dęby
pamięci. Tablica pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej jest darem całej
Polonii w Manitobie gdyż uczestniczyło w jej realizacji bardzo wielu
rodaków.
 


Pan Stefan Olbrecht, uczestnik walk pod Monte Casino przewodniczył
pocztowi sztandarowemu z SPK, koło nr. 13, co uświetniło uroczystość.
Obecny był również przedstawiciel Rycerzy Kolumbów przy kościele Św.
Ducha. Wśród zebranych byli też harcerze. Ozdobną wiązankę z
biało-czerwonych kwiatów ofiarowała polska kwiaciarnia: Floral Sensations.

Na zakończenie uroczystości w Albrin Park, pani Maria Kuraszko odczytała
swój wiersz pt. “Polski Krzyż 2010” i uczestnicy odśpiewali hymny:
kanadyjski i polski.

Umiejscowienie obelisku z tablica w Albrin Park, umożliwi mieszkańcom
Winnipegu, którzy tam codziennie spacerują, zapoznania się z największa
dla nas Polaków tragedia po drugiej wojnie światowej.
 


Jeszcze raz przypominamy, że posadzenie 96 dębów pamięci ku czci
tragicznie zmarłych odbędzie się w dniu 27 maja o godz. 13:00. Już dziś
prosimy państwa o liczne przybycie w tym dniu do Albrin Park.

Dziękujemy wszystkim za tak liczne uczestniczenie w tej uroczystości.




dla Polishwinnipeg ML.

 

 

 

 

  Siła słów


 

 

 

  Wielkanocne obyczaje i obrzędy

    

Wielkanocne obyczaje i obrzędy

Niedziela Palmowa – w kościołach święci się palmy, które mają strzec od burzy i gradu oraz zapewniać dostatek i urodzaj oraz chronić przed chorobami. Najpewniejszym sposobem zachowania zdrowia było połykanie bazi. Zrobione z palmowej gałązki krzyże wykopywano niegdyś w pole, by nie dopuszczały myszy. W niektórych regionach Polski palmy te dochodzą do 14 m. wysokości jak na przykład u Kurpiów, w Łowiczu czy w Małopolsce.

Zgodnie z tradycją w niedzielę Palmową we wsiach takich jak: Bibice, Zielonki, Kotniki pod Krakowem chłopcy przebierają się, za pucheroki. Ubierają się w wysokie, szpiczaste czapki z wstążeczkami, kożuszki mają wywrócone do góry, przepasane słomą, a twarze wysmarowane sadzą. Tak przebrani chodzą od zagrody do zagrody.

Gospodynie dają im po parę jajek do koszyków, czasem trochę groszy. Chłopcy wypowiadają przy tym obrzędzie takie słowa: „Jak mi nic nie docie, to mnie pogniwocie, to wam gorki porozbijam, co na płocie mocie.” We wsi Bibice kilkaset lat temu była filia słynnej szkoły Nowodworskiego w Krakowie, która przygotowywała studentów do Krakowskiej Akademii. Nazwa pucheroki pochodzi od łacińskiego puer– chłopiec. W tej wsi żacy, czyli uczniowie byli zwani pucherokami.

Na Wielkanoc jest zwyczaj dawania prezentów zwanych zajączkami. W ogrodach i mieszkaniach dzieci szukają śladów zostawionych przez zajączka; są to jajka czekoladowe lub inne. Ten ma większą uciechę, kto więcej takich jaj odszuka.

Wielkanocne zwyczaje

Na wschodzie polski urządza się wyścigi w turlaniu jajek po pochyłościach oraz walki jajek. Te ostatnie polegają na uderzeniu jajka o Jajko i sprawdzeniu, kto jest właścicielem jajka o twardszej skorupce.

Porządki w domach powinny skończyć się do wtorku. W dawnych czasach w Wielki Czwartek pieczono ogromne baby i malowano pisanki. W Wielkanoc nie można gotować ani palić ognia pod kuchnią. Wszystkie potrawy powinny być przygotowane wcześniej. W Wielki Piątek nie można było pracować na roli.

W Wielką Sobotę, po powrocie z kościoła ze święconym pokarmem należało trzykrotnie obejść dom, aby zapewnić urodzaj i powodzenie. Kiedyś gospodynie same piekły chleb na Wielkanoc. Aby zapewnić urodzaj – wychodziły do sadu i obejmowały drzewa rękami oblepionymi ciastem.

Poświęcone pisanki zakopywano pod progiem domostw, aby zagradzały dostęp siłom nieczystym.

W dawnej Polsce na stole stawiało się naguska, baranka z ciasta i masła. Dookoła stawiano kosze ze święconym i pisankami. W bogatych domach na stół stawiano prosiaka w całości i otaczano go zwojami kiełbas.

Co się święci

Zwyczaj święcenia pokarmów przywędrował do Polski z zachodu Europy około XII wieku. Początkowo pokarmy święcono w domach. Należało poświęcić to wszystko, co miało zostać spożyte podczas śniadania wielkanocnego, stąd przygotowywano ogromne kosze z jedzeniem. W późniejszych wiekach pokarmy święcono na powietrzu, pod krzyżami lub na placach. W końcu XVIII wieku święcenie przeniosło się do świątyń i tak jest do dziś.

Symbolika święconki:

Baranek – symbol Chrystusa, Baranka Bożego; w tradycji żydowskiej baranek był zwierzęciem ofiarnym związanym ze świętym Pesach, upamiętniającym ocalenie Izraela od śmierci pierworodnych przez znak uczyniony krwią na progu i odrzwiach domostw;

Chrystus, Nowy Baranek, ocali tych, którzy w Niego wierzą;

Jajko – słowiański symbol życia płodności, miłości i siły; zwyczaj dzielenia się jajkiem jest typowo polskim zwyczajem i w zasadzie, nie jest znany w innych krajach; Jajko symbolizuje nowe życie, które obiecuje Chrystus;

Kiełbasa – staropolski przysmak, dawniej rzadko jadany; jest znakiem „tego, co najlepsze”, znakiem szacunku dla wielkanocnego śniadania;

Sól i chrzan – przyprawy poprawiające smak potraw; sól chroni od zepsucia, a chrzan ma przypominać mękę Pańską;

Chleb – pierwszy, najważniejszy pokarm człowieka, owoc ciężkiej pracy, darzona szacunkiem podstawa pożywienia; symbol Ciała Chrystusa;

Kwiecień o roku

- Gdy kwiecień chłodem szafuje, to zwykle rok cały psuje. - Sprzyja nam rok, gdy kwiecień wilgotny, ale nie za bardzo słotny. - Gdy mokro w ostatnią kwietnia niedzielę, rok sucho się ściele. - Gdy kwiecień chmurny, a maj z wiatrami, żyzny rok przed nami.

Prognozy solenizantów

4 kwietnia – Izydora

- Na Izydora – pusta komora.

- Na świętego Izydora – dla bociana pora.

16 kwietnia – Urbana

- Na świętego Urbana wszystka rola zasiana.

20 kwietnia – Agnieszki

- Jeśli na Agnieszki słońce się obróci,

deszcz i śnieg na Pola nieprędko powróci.

25 kwietnia – Marka

- Jak na Marka poleje, poprószy, to się po

Marku ziemia wraz wysuszy.

- Jak długo żaby przed Markiem rechoczą, tak długo deszczu po Marku nie zaoczą.

- Przed dniem świętego Marka ile żaba kuka, tyle dni po nim milcząc, spokojności szuka.

- Ile dni przed Markiem żaba się odzywa, tyle dni po nim przymrozków bywa..

Opracował Tadeusz Michalak, na podstawie książki „Kalendarz z przysłowiami” zebranych przez Janinę Stefaniak. Wydawnictwo KROPKA.

Kalisz 2003

 

 

 

 

  Tworzenie się nowego porządku świata cz 26.          Index
W dzisiejszym wydaniu powracamy do energii. Kartele finansowe i kartele ropy naftowej nie są zainteresowane metodami otrzymywania energii innymi aniżeli te z których one mogą czerpać ogromne zyski. Od niemalże 100 lat różni badacze i odkrywcy proponują metody otrzymywania energii z niewielkimi nakładami, jednak są oni dyskredytowani przez naukowców, którzy reprezentują wyżej wspomniane kartele argumentując że metody te nie spełniają praw fizyki albo że są zbyt niebezpieczne. Elektrownie nuklearna są bardzo bezpieczna jak widać. 
Nasuwa się pytanie czy skoro praktyczne zastosowania są w stanie wytworzyć tzw (free energy) , czy nauka jest świadoma wszystkich praw rządzących fizyką. Chociażby ten artykuł z 16 kwietnia może zaprzeczyć temu. Laboratorium Fermi myśli że odkryło nową siłę w naturze


 

Zimna fuzja - reload!

 

AKTUALIZACJA 10 kwietnia

 

29 marca została ponowiona demonstracja E-cata - katalizatora autorstwa Andrea Rossiego, który produkuje energię dzięki zimnej fuzji. Ta demonstracja jest kolejnym przełomem w łamaniu stereotypu o rzekomej niemożliwości przeprowadzenia zimnej fuzji. Nie dlatego, że się powiodła - poprzednie demonstracje tak samo zakończyły się sukcesem - ale z uwagi na grono oceniających ten pokaz tzw. ekspertów na czele których stał Prezes Szwedzkiego Towarzystwa Sceptyków Profesor Sven Kullander z Uniwersytetu w Uppsali.

Międzynarodowe Towarzystwo Sceptyków  (Sceptic Society) to organizacja propagująca sprowadzenie ludzkiego rozumu do samej lewej półkuli i to w mocno neurotycznej postaci, co dla mnie osobiście jest świadectwem ich ciężkiego duchowego i umysłowego kalectwa, którego wszystkim twórcom tego grona serdecznie współczuję. Boli mnie tylko morze krzywdy ludzkiej i zwierzęcej, która jest konsekwencją krzewienia przez Sceptyków kłamstw o nauce, technologii, zdrowiu, medycynie (i nie tylko) w życiu publicznym. Boli mnie też wieloletnia kampania szkalowania każdej próby podważenia starego umierającego paradygmatu myślenia - a tym niestety Towarzystwo Sceptyków głównie się zajmuje. Krótko mówiąc to jeden z bardziej tragicznych przejawów naszej świadomości.

Tym ciekawszym więc jest opinia Prezesa Szwedzkich Sceptyków, który po pokazie podpisał się pod raportem, który wykluczył jakąkolwiek możliwość istnienia chemicznego źródła, które mogłoby wygenerować zmierzoną w trakcie pokazu ilość energii. Raport zawiera też stwierdzenie, że jedynym wytłumaczeniem działania demonstrowanego urządzenia jest jakaś forma nuklearnego procesu.

Mainstream wciąż jeszcze tematu nie podjął. Jest nadzieja, że jednym z wielkich poważnie zainteresowanych tą technologią klientów będzie Japonia, która zapewne zacznie szukać totalnej alternatywy od obecnie istniejących elektrowni jądrowych. Oby…

Informacje o pokazie zaczerpnięte ze strony Pure Energy System Network

Czytaj dalej...
 

 

  Turystyka -Babiogórski Park Narodowy

Zaczerpnięte z http://www.poland.gov.pl/Roztoczanski,Park,Narodowy,7708.html

 

Babiogórski Park Narodowy


Pokaż poland.gov.pl - turystyka na większej mapie
Babiogórski Park Narodowy położony jest w Beskidzie Żywieckim, ok. 90 km na południowy zachód od Krakowa. BPN jest parkiem górskim z najwyższym szczytem Babią Górą 1725 m n.p.m.
 


Jednym z powodów utworzenia tu w 1954 roku parku narodowego jest wzorcowy układ pięter roślinnych. Pod tym względem „Babia” jest górą modelową, miejscem idealnym dla górskiej edukacji. Wspinając się na szczyt Babiej Góry pokonujemy w krótkim czasie wszystkie piętra roślinne znane ze szkolnych lekcji geografii: od pól uprawnych, przez lasy bukowe, bukowo-świerkowe, ze wzrostem wysokości już tylko świerkowe, które dalej ustępują kosodrzewinie. Partię szczytową stanowi piętro alpejskie z gołoborzami, nieznacznie zdobionymi skąpą roślinnością muraw i porostów. Krajobrazem imponuje zwłaszcza strefa przejściowa pomiędzy lasem i kosodrzewiną. Zimą setki karłowatych świerków pokryte grubą warstwą szadzi i śniegu tworzą niezapomniany krajobraz galerii śnieżnych rzeźb.

Bogaty jest świat zwierząt Babiej Góry. Z dużych ssaków spotkać tu można niedźwiedzia, który wraz z rysiem szczególnie upodobał sobie południowe stoki. W lasach występują wilki, jelenie, lisy i borsuki. Spośród ptaków na szczególną uwagę zasługuje głuszec, gatunek prawie całkowicie wymarły. Głuszce należą do ptaków grzebiących nazywanych „leśnymi kurakami”. Swoją wagą dochodzącą do 6 kilogramów samiec głuszca niewiele ustępuje indykowi! W Babiogórskim Parku występuje ponad 120 gatunków ptaków, wspomnieć choćby wypada o cietrzewiach, sowach i pojawiającym się z rzadka bocianie czarnym. Na terenie parku obowiązuje całkowity zakaz karmienia dzikich zwierząt. Niektóre z nich jak np. lisy wybrały żebraczy styl życia, podchodząc niebezpiecznie blisko turystów.

Klimat parku babiogórskiego jest surowy. Charakteryzują go częste i niespodziewane zmiany pogody. Trzeba o tym pamiętać wybierając się na wycieczkę w góry. Śnieg pojawia się już w październiku i zalega aż do maja. Na stokach północnych występuje zagrożenie lawinowe, dlatego północny szlak „akademicki” zimą jest zamknięty.

Ciekawostką hydrologiczną jest przebieg grzbietem Babiej Góry działu wodnego zlewisk Morza Bałtyckiego i Czarnego. Kropla deszczu spadając na północne stoki góry trafia z czasem do Bałtyku, spadając na zbocza południowe rozpoczyna wędrówkę do Morza Czarnego.

Na terenie parku wytyczono pięć szlaków turystycznych, zbiegających się w okolicach schroniska w Markowych Szczawinach. Schronisko oferuje kilkadziesiąt miejsc noclegowych oraz bufet. Do schroniska najłatwiej dotrzeć zielonym szlakiem z Zawoji, czas przejścia ok. 1,5 godziny.

Ze względu na szczególne walory przyrodnicze pasma Babiej Góry utworzono tu w 1977 roku rezerwat biosfery pod patronatem UNESCO.

 

 

 

 

   Humor



 

 


 
 

 

S  P  O  N  S  O R

 

 

  Upadek światowego systemu monetarnego cz. 48

  Deficyt US podniósł się o 15.7% tylko w pierwszej połowie 2011
  Federal Reserve pożyczył ponad $200 mln żonom Morgan Stanley bez procentów i bez ryzyka
  MFW (IMF) planuje rolę światowego Banku Centralnego
  Domy w Australii za pół ceny
  Wzrost produkcja złota w pierwszym kwartale 33% a srebra 17%
  Islandia nie odda długów międzynarodowym terrorystom finansowym- wynik referendum
  Banki światowe muszą spłacić $3.6 tryliona dolarów
  Biały Dom ostrzega kongres o finansowym Armageddon
 

 

 Banki centralne skupują złoto

 

 

 Kącik kulinarny Lucy Michalak

 

 

 

 

 

Waniliowe placuszki z owocami

Składniki:

3/4 szklanki mleka

1 1/2 szklanki mąki

szczypta soli 2 jajka

1 opakowanie serka waniliowego

cukier waniliowy

2 duże jabłka albo inne owoce w tej samej objętości, mogą być z puszki olej do smażenia cukier puder do posypania

Mleko, mąkę, jajka, serek, cukier waniliowy, szczypta soli włożyć do miski wysokiej i wszystko rozmieszać mikserem.  Masa powinna mieć konsystencję farby olejnej, lejącą się, ale dość konkretną. Jeśli jest za gęsta, dolewamy odrobinę mleka.

Obrane jabłka dzielimy na ćwiartki, te zaś szatkujemy na plasterki grubości 3-5 mm i dorzucamy do ciasta i razem  mieszamy.

Smażymy placuszki na rozgrzanym oleju, mniej więcej po minucie na każdą stronę. Gotowe posypujemy cukrem pudrem Są wspaniałe, lubią je dzieci i dorośli też.

 

 

 

 

 

 

 

 Ciekawostki

   Czy wiesz że...



 

 

 

  Manitoba- Kwiecień w fotografii

 

 

 

Fot. Bogdan i Alicja Fiedur

 

 


 

   Polki w świecie-  Natasza Caban
 

Współpraca Polishwinnipeg.com z  czasopismem
Polki w Świecie”.

Kwartalnik „Polki w Świecie” ma na celu promocję Polek działających na świecie, Polek mieszkających z dala od ojczyzny. Magazyn ten kreuje nowy wizerunek Polki-emigrantki, wyzwolonej z dotychczasowych stereotypów. Kwartalnik „POLKI w świecie” ma także za zadanie uświadomić Polakom mieszkającym nad Wisłą rangę osiągnięć, jakimi dzisiaj legitymują się Polki żyjące i działające poza Polską. Czasopismo w formie drukowanej jest dostępne w całej Polsce i USA. Redaktor naczelna magazynu Anna Barauskas-Makowska zainteresowała się naszym Polonijnym Biuletynem Informacyjnym w Winnipegu, odnalazła kontakt z naszą redakcją proponując współpracę.

Nasza współpraca polega na publikowaniu wywiadów z kwartalnika „Polki w Świecie w polishwinnipeg.com  a wywiady z kobietami, które ukazały się w naszym biuletynie zostaną opublikowane w kwartalniku ”Polki w Świecie”.
 


Ciąg dalszy z poprzedniego numeru

 

Parafrazując tytuł znanego opowiadania Hemingwaya można o Tobie powiedzieć – „młoda kobieta i morze". Czego nauczyło Cię tych kilka miesięcy spędzonych w samotności? Odkryłaś siebie na nowo?

Poznałam prawdę o sobie samej. Tam na morzu nie ma znaczenia nic, co jest jedynie powierzchowne. Nie ważne, jakie ciuchy noszę, ile mam pieniędzy na koncie, czy jakim samochodem jeżdżą moi rodzice. Tam sie liczy to, co mam w głowie, co noszę w sercu i co mogę zrobić własnymi rękoma. Dowiedziałam się, że mogę więcej, niż mi się wydaje, że popełniane błędy mogą kosztować życie. Istniałam w przestrzeni, w której zaledwie krok dzielił mnie od burty, za którą kryła się wieczność. To nauczyło mnie podejmowania szybkich i rozsądnych decyzji, radzenia sobie z technicznymi problemami na jachcie. Nauczyło mnie także cieszyć się z prozaicznych rzeczy, jak widok ryby wyskakującej z wody czy możliwość spokojnego snu. Oduczyłam się natomiast marudzenia, po prostu nie miała do kogo narzekać.

Ponadto wiem, że można żyć bez słuchania ulubionej muzyki, książek, czy bez zegarka. Samotne żeglowanie to nie tylko zmierzanie się z siłami natury, ale także sprawdzenie samej siebie i poszukiwanie granic własnych możliwości.

Ta podróż tak nie do końca była samotna, gdyż po drodze spotykałaś wielu ludzi, poznawałaś różne kultury. Czy są jakieś szczególne wspomnienia, którymi chciałabyś się podzielić?

Dobroć ludzka jest wielka i niezależnie od kultury - życzliwość ma jedno imię. Pamiętam wielkie uśmiechy na twarzach ludzi z Vanuatu. Wspominam wielu wyjątkowych ludzi, którzy mi pomagali i służyli przyjaźnią. Miło wspominam Jima, który w Nowej Gwinei, kraju, który nie jest przyjazny białym samotnym kobietom, pomógł mi pożyczając samochód i udostępniając swoje mieszkanie podczas jego nieobecności, pomógł mi znaleźć brakujące części do jachtu, nakarmił, sprawił, że w obcym kraju czułam się bezpiecznie.

A to, co szczególnie zapadło mi w pamięć to fakt, że istnieją ludzie, którzy wciąż jeszcze żyją bez techniki i elektryczności i mimo, że posiadają tak niewiele, są bardzo szczęśliwi. Każdy mój przystanek był inny, a przez to niesamowity. Poznałam także wielu Polaków, żyjących za granicą. Jedynie podczas mojego pierwszego przystanku nie spotkałam żadnego rodaka, natomiast w Papua poznałam wielu polskich misjonarzy. W Darwin Polonia mnie wręcz zaadoptowała (tak bardzo jestem im wdzięczna), Afryka Południowa pełna jest wielkodusznych Polaków, którzy nie szczędzili sił, by mi pokazać kraj, nawet zebrali pieniądze na poczet Fundacji Anny Dymnej, a na pożegnanie przyszli wszyscy, których poznałam, a gdy wieczorem wróciłam na jacht, znalazłam tam karton z owocami na drogę. Takie momenty sprawiają, że nawet dzisiaj mam łzy w oczach ze wzruszenia.

 

A najtrudniejsze chwile na morzu?

Bezsilność jest dla mnie na morzu najtrudniejsza.

Pamiętam do dziś, jak żagiel zaczepił się o masztowe stopnie i nie mogłam zmniejszyć jego powierzchni, a wszystko to działo się podczas sztormu. Wtedy bałam się, że stracę maszt. Nie martwiłam się o siebie, tylko właśnie o ten maszt. Wtedy modliłam się do taty, chciałam, by mi pomógł, na żywych ludzi nie mogłam liczyć, bo po prostu nie było ich przy mnie.

Inna trudna chwila była wtedy, gdy miałam zakażenie w kości i nie mogłam poruszać się po jachcie, albo malaria - ale ta dopadła mnie już w porcie.

Na pewno zdarzały się też komiczne sytuacje?

Och, tych jest zawsze pod dostatkiem. Na przykład, gdy zapomniałam, że aby mieć światło w kompasie to muszę mieć włączone radio (są połączone). W każdym razie myślałam, że ta żarówka się zepsuła i Polonia w Darwin rozkręciła chyba z połowę jachtu, by to naprawić, gdy przypomniało mi się, co jest prawdziwą przyczyną rzekomej awarii.

Wsparcie duchowe przyjaciół i rodziny to ważna część przygotowań do Twojej podróży, ale nie doszłaby ona do skutku, gdyby nie poparcie finansowe licznych sponsorów, wśród nich - niezwykle hojny i przyjazny Twojej osobie Krzysztof Kamiński, właściciel firmy Inter Pro oraz doświadczony żeglarz.

W mojej sytuacji wszystko było dziełem przypadku, albo faktu obcowania z pewnymi ludźmi i tego, że znalazłam się w odpowiednim miejscu, we właściwym czasie.

Zaczęło się od tego, że miałam propozycję sponsoringu swojego rejsu w stu procentach, ale cena, jaką musiałabym za to zapłacić, była zbyt duża. Wybrałam własną, może o wiele dłuższą, ale jednak własną drogę do zrealizowania mojego marzenia.

Później udało mi się pozyskać fundusze na większą część mojej wyprawy, ale i ten sponsoring nie doszedł do skutku. I wtedy z pomocą przyszli mi ludzie, którzy byli moimi przyjaciółmi, osoby prywatne i właściciele dobrze prosperujących firm, którzy uwierzyli w siłę mojego marzenia i udzielili mi wparcia, a już w czasie trwania projektu przyłączali się do niego kolejni darczyńcy i dzięki takiej właśnie pomocy mogłam płynąć do linii mety, która była jednocześnie linią startu - zgodnie z definicją rejsu dookoła świata.

Choć pływam samotnie to na lądzie wspiera mnie sztab ludzi zaangażowanych w projekt i bez nich na pewno nie byłby on możliwy do realizacji.

Twoje motto życiowe?

„Lepiej żałować tego, co się zrobiło, niż żałować, że się czegoś nie zrobiło”.

A jaki wiatr jest w stanie najbardziej poruszyć Twoje żagle?

Moje „żagle” poruszane są przez możliwość niesienia pomocy drugiemu człowiekowi.

Odpowiada mi rola Świętego Mikołaja. Jestem również wyczulona na krzywdę zwierząt.

Ponadto na sercu leży mi motywowanie ludzi, by spełniali swoje marzenia, bo wiem ile daje to radości. Chciałabym sprawić, aby więcej ludzie zaczęło w siebie wierzyć, szczególnie ci, którym działa się krzywda w dzieciństwie.

Podróże rozszerzają horyzonty, czy dzisiaj, po tysiącach przebytych mil i setkach godzin spędzonych na morzu, nadal chcesz powrócić do Polski i tam budować swoją przyszłość?

Zawsze marzyło mi się studiowanie właśnie w Polsce, będąc za granicą brakuje mi naszego rodzimego poczucia humoru, tęsknię do polskiej kuchni. Chciałabym kiedyś móc wrócić na stałe do Polski, do tych odrapanych murów, zaniedbanych blokowisk, a nawet do widoku pijaczyny zagadującego ludzi na ulicy. Polska jest moim miejscem, za granicą, choć czuję się dobrze, to zawsze tęsknię za swoim krajem.

Tęsknota za Polską nie powoduje jednak zaprzestania przez Ciebie dalszych podróży.

Podróżowanie mam we krwi. Nie wyobrażam sobie życia w jednym miejscu. Mój zew natury jest silniejszy, a morze żyje we mnie.

Na trasie dotychczasowego życia odwiedziłaś wiele krajów, które z nich najmocniej zapisały się w Twoim sercu i pamięci?

Zakochałam się w przyrodzie Wysp Kokosowych. Jest to archipelag malutkich wysepek, na których są tylko palmy i… hamaki. Można tam żyć niczym Robinson Crusoe. Do moich ulubionych miejsc na Ziemi zaliczam także Wyspę Wielkanocną, gdzie jest więcej koni aniżeli ludzi. Można tam usiąść przy porośniętym winogronami kraterze i godzinami oglądać, jak dzikie stada przybiegają do wodopoju. Są takie silne, piękne i wolne...

 

 

 

 

 

 

   Ogłoszenia

 

 


 


 

 

 


Translate this page - Note, this is automated translation meant to give you sense about this document.
 

 

marzec 2011

 kwiecień 2011
Ni Po Wt Śr Cz Pi So
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
 

 

 






Zapisz się na naszą listę
Email
Imie i nazwisko

 

 

Spis Książek Biblioteki SPK
Polsat Centre
Człowiek Roku 2008

 

Polskie programy telewizyjne w Twoim domu 17 kanałów

TVP1, TVP2, TVN, TVN24, TVN7, Polsat, Polsat2 ,TV Polonia, TVPuls, Eurosport, Polsatsport, Discovery, History, Cartoon, TV4, Viva,TRWAM

IPMG to system który umożliwi Ci stały odbiór tych programów To nie jest Slingbox czy Hava Potrzebny Telewizor, IPMG box, Router i internet
Box kosztuje 200CDN, miesięczna opłata 50CDN i jednorazowa opłata za aktywacje 50CDN Dzwoń na
282-2090 do Janusza
 

 

 

Czyszczenie Wentylacji
Duct cleaning


1485 Wellington Avenue
Winnipeg, MB, R3E OK4
Phone: (204) 284-6390
Cell: (204) 997-2000
Fax: (204) 284-0475
email

clean@advancerobotic.com

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę

 

 

 


Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę



 


 

Irena Dudek zaprasza na zakupy do Polsat Centre Moje motto: duży wybór, ceny dostępne dla każdego, miła obsługa. Polsat Centre217 Selkirk Ave Winnipeg, MB R2W 2L5, tel. (204) 582-2884

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę
 

 

 



189 Leila Ave
WINNIPEG, MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510

 



Kliknij tutaj, aby wejść na stronę gdzie można pobrać nagrania HYPERNASHION za darmo!!!
 


 

Royal Canadian Legion
Winnipeg Polish Canadian Branch 246
1335 Main St.
WINNIPEG, MB R2W 3T7
Tel. (204) 589-m5493


 



“Klub 13”
Polish Combatants Association Branch #13
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów Koło #13
1364 Main Street, Winnipeg, Manitoba R2W 3T8
Phone/Fax 204-589-7638
E-mail: club13@mts.net
www.PCAclub13.com


Zapisz się…
*Harcerstwo
*Szkoła Taneczna S.P.K. Iskry
*Zespół Taneczny S.P.K. Iskry
*Klub Wędkarski “Big Whiteshell”
*Polonijny Klub Sportowo-Rekreacyjny
 

Interesujące filmiki

 
Tłusty czwartek

 
Walentynki 2011

  
"A Christmas Opus" Koncert kolęd




Sylwester 2010


Chopin With Friends


Obchody Niepodleglosci Polski w Winnipegu


Pasterka 2010 - Winnipeg


Życzenia Bożonarodzeniowe 2010


Wybory zarządu KPK o. Manitoba   


Wieczór poetycko-muzyczny


Wystawa "ART Confrontations#11


Jesień w Manitobie


Droga Krzyżowa


Tragedia Smoleńska


Wizyta marszałka senatu
Bogdana
Borusewicza


Z wizytą u Sokalskich


Pieczenie świni


Royal,Polish Canadian Legion Jubileusz


Zabawa dożynkowa


104 Lata Istnienia Sokola



Choinka u Sw. Jana Kantego


Świąteczny Koncert Szkoły
i Zespołu Sokół

"A Christmas Opus"
Ostatnia Próba Przed Koncertem