Ustaw Stronę Startową
Dodaj do ulubionych
Zapisz
się na naszą listę
|
Proszę
kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się
na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.
Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać
E-mail bez
żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego
linku.
| |
Dołącz
do nas |
Jeśli masz jakieś informacje
dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z
naszymi czytelnikami, to prześlij je do
nas. Mile
widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować
nas o wszystkich
wydarzeniach polonijnych. | |
Promuj polonię |
Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w
Winnipegu w bardzo prosty sposób. Mój apel jest aby dodać dwie
linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne
wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.
Tutaj są instrukcje jak dodać stopkę używając Outlook Express.
Kliknij Tools-->Options -->
Signatures
Zaznacz poprzez kliknięcie Checkbox
gdzie pisze
Add signature to all outgoing messages
W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.
albo
Po tym kliknij Apply
I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w
Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy
mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania
będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express | |
|
Polonijny
Biuletyn Informacyjny w Winnipegu |
N O W E
|
Translate this page
Note, this is automated translation meant to give you sense
about this document.
Zapisz
się na naszą listę,
dowiesz się z pierwszej ręki o polonijnych wydarzeniach w Winnipegu i
okolicach
|
|
listy
dO
Redakcji |
|
Witam
serdecznie!!!!!
Poszukuję
śladów życia w Kanadzie Adama Mielczarka urodzonego 20 stycznia
1910 roku w Piotrogrodzie, syna Wawrzyńca i Franciszki
z domu Grzelińska. Jestem wnukiem brata Adama
Mielczarka. Ostatni ślad po Adamie Mielczarku mamy z roku 1945,
był to list do matki w którym
to liście
informował że zamierza wyemigrować za granicę. Z informacji
uzyskanych z Polskiego Czerwonego Krzyża wiem że w dniu
07.07.1954 roku wyemigrował wraz z
rodziną do Kanady statkim "BEAVERBRAE" . Na tej informacji ślad
się urywa. Poszukuję śladów Adama Mielczarka lub jego rodziny.
Za każde
informacje bardzo serdecznie dziękuję.
Z wyrazami
szacunku
Krzysztof
Mielczarek
krzysztof_mielczarek@vp.pl
Szanowny Panie Bogdanie,
Przeglądając artykuł "Co Pisal Tygodnik Czas w Latach 1946/47"
natknąłem się na nazwisko p. Dominika Kirejczyka, prezesa KPK
Port Athur. Jest bardzo prawdopodobne, ze Dominik Kirejczyk był
stryjecznym bratem mojego ojca. Stad moje zainteresowanie. Wiemy,
że przyjechał on do Kanady i osiedlił się w Manitobie,
prawdopodobnie w Winnipeg. Będę wdzięczny za wszystkie
informacje dotyczące Dominika, historii jego działalności
społecznej, jego rodziny, ewentualnie osób, które mogą
jeszcze go
pamiętać. Żyje w Kanadzie (Ontario) od 1990 roku. Chciałbym dotrzeć
do potomków Dominika, i być może odnaleźć rodzinę w Kanadzie.
Łącze wyrazy uznania dla Pana działalności.
Z poważaniem
Juliusz Kirejczyk
Pani Anna Gebczyk z Euro Travel
zawiadamia.
Z przykrością zawiadamiam, że w związku z awarią komputera straciłam
listę osób oczekujących na wizytę Konsula Polskiego w sprawie paszportów
polskich. Osoby, które się zapisały na wizytę konsularną proszone są o
pilny kontakt ze mną pod numer 586-0341.
Zawiadamiam, że dyżur konsularny w Winnipegu odbędzie się 15-go i 16-go
grudnia.
Anna Gebczyk - Euro Travel
586-0341
Przedstawiciel w
Winnipeg |
|
|
|
|
|
Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę
ŻYCZENIA |
|
Na stronie naszego Biuletynu możesz złożyć życzenia swoim
bliskim , znajomym, przyjaciołom... z różnych okazji: urodziny, ślub,
narodziny dziecka, jubileuszu, świąt... Do życzeń możesz dodać zdjęcie,
ale
nie jest to konieczne (zdjęcie dodaj pod warunkiem, że
jesteś jego autorem i zgadzasz się na umieszczenie go na naszej stronie) .
Życzenia prosimy przesyłać na adres:
jolamalek@onet.eu
Kto składa życzenia np. Jan
Kowalski
Z jakiej okazji składasz życzenia
np. Z okazji 18 urodzin
Treść życzeń
Twoje życzenia zostaną opublikowane w serwisie dopiero po akceptacji
zespołu redakcyjnego w kolejnym numerze Biuletynu.
|
|
|
| |
MINIPŁYTA
DOSTĘPNA W
"POLSAT CENTER"
Słuchaj |
S P O N S O
R |
|
189 Leila Ave
WINNIPEG,
MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510 |
S P O N S O
R |
|
WYWIAD Z
MAŁGORZATĄ VON LAU |
|
Kiedy przyjeżdża się do Kanady już nie jako
dziecko odnalezienie się w nowym kraju nie jest łatwe. Pomocni są wtedy
nie tylko najbliżsi, ale także ludzie których spotkamy w nowej
rzeczywistości. Trudne jest przebrnięcie przez skomplikowaną procedurę
emigracyjną i wtedy nieocenione stają się osoby, które wiedzą jak,
gdzie, kiedy i co trzeba wypełnić i co najważniejsze chcą się tą wiedzą
podzielić, chcą pomagać. Wiem to z własnego doświadczenia i mogę
wymienić sporą grupę życzliwych ludzi, którzy chcą i potrafią pomóc tym
którzy są "świeżo upieczonymi emigrantami". Jedną z tych osób jest
Pani Małgorzata von Lau. Opowie nam o pracy z emigrantami i
nie tylko.
Od jak dawna przebywa Pani w Kanadzie? Jakie były Pani
początki w Winnipegu?
Przyjechałam do Kanady w 1989roku po ponad dwu letnim
oczekiwaniu na emigrację w Niemczech.
Początki były bardzo trudne szczególnie z powodu braku
znajomości języka angielskiego. Mówiłam jednak biegle po niemiecku i
dlatego też po 5-ciu dniach od przylotu znalazłam prace w fabryce mebli.
Praca może nie była aż tak ciężka fizycznie, ale psychicznie byłam poprostu wykończona. Czułam, że mój mózg nie musi a nawet nie może
pracować, bo zostałam zaprogramowana przez pracodawcę jak robot tylko do
wykonywania poleceń. Te pierwsze pół roku będę pamiętać na zawsze jako
drogę przez piekło. Następne dwa lata też nie były łatwe i skończyło się
na klinicznej depresji, z której udało mi się wydostać dzięki pomocy
jednej z organizacji dla emigrantów. Napewno to wpłynęło na moja silną
wolę do nauki języka angielskiego, każdą chwilę wykorzystywałam na
naukę.
Jak to się stało, że pracuje Pani w instytucji pomagającej emigrantom w
adaptacji do życia w nowym kraju, jak długo pracuje Pani w tej
instytucji, czym przede wszystkim się Pani zajmuje? Jakie programy
tworzyła Pani i realizowała w ramach pomocy emigrantom, jaki jest
realizowany obecnie?
Zdawałam sobie sprawę, że moje przeżycia nie są odosobnione i dlatego
też moim jedynym pragnieniem było uchronić jak najwięcej emigrantów od
załamania, a jednocześnie pokazania im tej łatwiejszej drogi do
osiągnięcia satysfakcji zawodowych. Na początku w 1994 roku stworzyłam
małą organizacje pomagającą emigrantom w znalezieniu pracy. Przez lata
organizacja przeszła dwie inkarnacje najpierw w 2001 centrum pomocy
ofiarom wojen a obecnie od roku (na prośbę ministerstwa pracy i
emigracji) centrum dla młodzieży.
W pracy z naszymi małymi klientami
Jest Pani Dyrektorem wspomnianego centrum młodzieży Newcomers Employment
and Education Development Services (N.E.E.D.S.) Inc znanego również
jako NEEDS Centre. Jak duża liczba młodzieży korzysta z oferty Centrum
na czym polega i jak wygląda codzienna praca z młodymi emigrantami?
Rocznie prowadzimy programy dla około tysiąca młodych emigrantów. Nasz
dzień zaczyna się rano bo pomimo, że zajęcia zaczynają się o 8:30 to
dzieci i młodzież o 8-mej rano już stukają do naszych drzwi. Mamy dwie
klasy, jedna dla dzieci 6-12 lat a druga dla młodzieży 13-17.
Nauczyciele przygotowują nowo przybyłych do Winnipegu młodych uchodźców
do systemu edukacyjnego w Kanadzie. Zajęcia trwają dla każdego z nich
przeciętnie 4 tygodnie, czyli do czasu kiedy zostaną zarejestrowani do
szkoły i wtedy zapraszamy ich do naszych programów popołudniowych. Od
godziny 16-tej zaczynamy pomoc w odrabianiu lekcji ze studentami z
wydziału edukacji z Uniwersytetu Winnipeg. Mamy 20 komputerów
udostępnionych dla młodzieży, która w większości nigdy nie miała szansy
skorzystania z komputera czy internetu, ale trzeba przyznać, że tego
uczą się najszybciej. Wieczorne zajęcia od godziny 18-tej do 20-tej to
różnorodne programy jak teatr, taniec – Hip- hop, konkursy, prelekcje,
no i oczywiście poradnictwo jak znaleźć pracę w Kanadzie, ale to już dla
starszej młodzieży powyżej 16-tu lat. Dziennie odwiedza nasze centrum
około 70-80 młodych emigrantów.
Wszystkie zajęcia są prowadzone przez profesjonalnych pracowników w
większości po studiach social work, lub w podobnych dziedzinach. Rocznie
mamy ponad 100-tu woluntariuszy przede wszystkim studentów. Jesteśmy
organizacją charytatywną i w związku z tym każdy student za
przepracowane 100 godzin w naszym Centrum ma szanse na otrzymanie $500 z
ministerstwa edukacji na opłacenie nauki, szkoda że nigdy nie mieliśmy
nikogo z Polonii.
Czy zdarza się, że Pani klientami są emigranci z Polski? Jakiej pomocy
udzielała Pani Polakom przybyłym do Kanady?
Pomimo, że nasze serwisy obejmują pomoc tylko dla młodzieży z krajów
objętych wojnami, pomagam każdemu Polakowi, który zwróci się o poradę.
Informacja jest kluczem do samodzielnego decydowania o nowym życiu na
emigracji, dlatego też dziele się nie tylko swoim doświadczeniem z nowo
przybyłymi, ale również udzielam im pełnej informacji o możliwościach w
Kanadzie a są one olbrzymie dla każdego, kto chce poświęcić pierwsze
parę lat na naukę i prace w tym samym czasie a to nie jest łatwe
szczególnie, jeśli trzeba utrzymać rodzinę. Informuje również o
instytucjach pomocy rodzinie, pomocy w znalezieniu pracy i oczywiście o
szkołach języka angielskiego. Jedną z form wykazania swoich zdolności
jest wolontariat niestety tak mało popularny w środowisku polonijnym. W
1994 roku zostałam woluntariuszem i pracowałam społecznie na pełny etaty
przez 11 miesięcy i wykorzystałam swoją szansę na stworzenie na
początku malej organizacji i po paru latach na otworzenie Centrum.
Większość moich pracowników a mam ich 27-miu zaczynała również jako
woluntariusze. Wśród nich jest jedna Polka i chce powiedzieć, że jest
wspaniała, przyjechała do Kanady niedawno bez znajomości angielskiego i
dzięki temu, że poświęciła każdą wolną chwilę na naukę angielskiego i
wolontariat już ma pracę na pełny etat w biurze naszego Centrum.
Który według Pani kanał pomocy emigrantom: doradztwo prawne, wsparcie
psychologiczne, pomoc ekonomiczna czy działalność pedagogiczna jest
obecnie najbardziej pożądany wśród emigrantów?
Wszystkie wymienione są równie ważne, bo są pomiędzy sobą
połączone np. brak satysfakcjonującej pracy powoduje stres, który może
doprowadzić do depresji, brak odpowiedniej edukacji wyklucza możliwość
wykonywania zawodu, do którego jest niezbędna licencja. Emigrantom
potrzebna jest kompleksowa pomoc w każdym z wymienionych dziedzin.
Doradztwo jest bardzo istotne szczególnie, jeśli petent otrzyma
dodatkowe źródła pomocy w rozwiązaniu swoich problemów także w przypadku
przemocy w rodzinach. Wbrew pozorom przemoc w rodzinach polonijnych nie
jest zjawiskiem rzadkim, ale to jest ciągle temat tabu, a szkoda bo
naprawdę w Kanadzie są instytucje pomocy w rozwiązywaniu tego typu
problemów ogólnie dostępne i bardzo skuteczne.
Jak Pani uważa, co jest kluczem do sukcesu w bezpośrednich kontaktach z
odbiorcą pomocy: kwalifikacje formalne czy cechy osobowości? Jakie są
Pani sukcesy w tej niełatwej pracy?
Napewno cechy osobowości poparte formalna edukacją są najlepszym
elementem niesienia pomocy potrzebującym. Jednak zaznaczę, że sama
wiedza nie wystarcza udzielający pomocy musi również wzbudzać zaufanie,
potrafić wczuć się w sytuację kogoś kto oczekuje pomocy sama wiedza to
za mało a jednocześnie osoba nawet najlepiej potrafiąca wczuć się w
sytuacje emigranta a nie mająca odpowiedniej wiedzy nie jest w stanie
wystarczająco
pomóc. A więc i wiedza, i odpowiednie cechy
osobowości są w niesieniu pomocy emigrantom bardzo ważne.
Sukcesy? Każdy dzień przeżyty szczęśliwie w nowym kraju przez naszych
klientów jest już ogromnym sukcesem. Każdy nastolatek, który
zdecydował się kontynuować naukę jest naszym sukcesem, pomoc w adaptacji
młodych ludzi w obcym kraju wpływa na ich całe życia a również na nasze,
przecież to od nich zależy jak będą się nami opiekować, kiedy już
przejdziemy na emerytury.
Oprócz pracy zawodowej działała Pani aktywnie i nadal działa w
organizacjach polonijnych proszę o tym opowiedzieć.
Jestem bardzo zajęta w pracy a przez ostatnie 12 lat ciągle się
dokształcam, nie mniej ważne jest dla mnie jeśli mogę podzielić się
doświadczeniem udzielając się społecznie w Polonii. Przez piec lat byłam
w Kongresie Polonii Kanadyjskiej a obecnie jestem sekretarzem w
Towarzystwie Muzycznym im. I.J. Paderewskiego angażuję się we wszystkie
inicjatywy, jakich Towarzystwo się podejmuje.
Wizyta Pani Konsul w Winnipegu rok 2007
Z mężem Adamem na folkloramie
Jest Pani osobą bardzo aktywną także w środowisku politycznym.
Dlaczego zdecydowała się Pani kandydować do wyborów administracyjnych w
Manitobie?
Jestem członkiem partii Liberalnej od 10 lat, zaczęło się
niewinnie pomagałam jednemu z kandydatów w jego kampanii wyborczej,
potem zostałam zaproszona do współpracy na szczeblu prowincjonalnym i
federalnym w partii Liberalnej byłam też przez 4 lata w zarządzie
oddziału Manitoba. Jestem bardzo aktywna w okresie wyborów, wszystkich
wyborów, bo zdaję sobie sprawę z naszego indywidualnego wpływu na losy
kraju,
w którym żyjemy.
W 2007 roku zostałam zaproszona przez Lidera Partii Liberalnej do
kandydowania do MLA z ramienia partii. Myślę, że chciałam otworzyć drzwi
dla innych emigrantów do spróbowania aktywnego uczestnictwa w
zarządzaniu czy miastem czy prowincją czy też krajem.
Doświadczenie ostatnich lat pokazało, że udział Polaków w wyborach do
władz miasta i prowincji w Kanadzie jest znikomy.
Woluntariusze z mojej kampanii wyborczej z
Liderem partii Liberalnej Dr Jonem Gerrard
Z Premierem Kanady Paulem
Martinem
Z czego to wynika Pani zdaniem? Co powinniśmy uświadomić naszym
rodakom, jeśli chodzi o wybory administracyjne?
Jedyną drogą dla nas Polaków jest jedność i pomoc w
przygotowaniu naszych kandydatów (polityków) na wszystkich szczeblach
administracji państwowej jak we wszystkich partiach. Uczmy się od takich
nacji, które już to osiągnęły, mniej destruktywnej krytyki a więcej
pozytywnego działania napewno pomoże nam wyszkolić nową kadrę gotowa do
wyzwania politycznego.
A jakie są Pani plany na przyszłość?
Praca, praca i jeszcze raz praca, która nie tylko kocham, ale widzę jej
efekty na każdym kroku. Będę też nadal udzielać się w działalności
politycznej, która również daje mi olbrzymia satysfakcję. Mam też
nadzieje, że kiedyś będę mogła podzielić się moim doświadczeniem z
polskimi kandydatami w następnych wyborach.
Życzę sukcesów w pracy, ale także i dobrego
odpoczynku bo by pracować trzeba też myśleć o sobie i znaleźć czas na
odpoczynek. Dziękuję za rozmowę
Jolanta Małek
Polishwinnipeg.com |
|
|
| |
Kongres
polonii kanadyjskiej okręg manitoba-
wybory zarządu na 2009 rok |
|
Kongres
Polonii Kanadyjskiej
Okręg Manitoba |
|
Canadian
Polish Congress
Manitoba Branch |
6 grudnia
2008r. na walnym zebraniu sprawozdawczo wyborczym Kongresu polonii
Kanadyjskiej Okręg Manitoba zostało udzielone absolutorium ustępującemu
zarządowi oraz wybrano władze na 2009 rok.
Skład
Zarządu Kongresu Polonii Kanadyjskiej Okręg Manitoba na 2009r.:
Prezes-
Lech Gałęzowski
Wice Prezes- Piotr Mikus
Sekretarz Generalny- Bożena Turczynowicz
Skarbnik- Kazimierz Malkiewicz
Protokolant- Magdalena Jurak Blackmore
Koordynator Szkolnictwa- Agata Kawalec
Koordynator Młodzieży- Artur Winogrodzki
Komitet Kulturalny- Grażyna Gałęzowska
Lektorat Języka Polskiego przy Uniwersytecie Manitoba- Zofia de Witt
Media- Krystyna Gajda, Dr Kazimierz Patalas
Kurator Funduszu Milenium- Zofia De Witt
Język Angielski dla Seniorów- Emil Rekrut
Komisja Rewizyjna- Andrzej Skiba
Jozef Biernacki
Wieslaw Jerzak
|
|
|
| |
7
GRUDNIA- DZIECIĘCA MSZA W PARAFII ŚWIĘTEGO DUCHA |
|
W każdą niedziele w kościele Świętego Ducha o
godzinie 12:30 odprawiane są Msze dla dzieci. Podczas tych Mszy, dzieci
aktywnie uczestniczą w Liturgii - między innymi czytając słowo Boże,
zanosząc dary do ołtarza, śpiewając radosne
piosenki z gestami. Animują te Msze panie Małgosia Kobylinski, Aneta Merta,
Wioletta Los i Ela Drewniak a akompaniuje im na keyboardzie Artur Sowinski.
Podczas Mszy dziecięcych ksiądz wychodzi z
kazaniem do siedzących w pierwszych ławkach dzieci . Mogą one w ten sposób
słuchać i brać czynny udział w głoszonym przez kapłana kazaniu, mogą odpowiadać
na pytania a czasem też sami je zadawać.
W minioną niedzielę dnia 7-go grudnia Msza dziecięca miała szczególny charakter
gdyż dzieci przyniosły w darze zabawki. Te dary dziecięcych serc będą w Święta
Bożego Narodzenia niespodzianka i ucieszą niejedno dziecko w rodzinach, które
znajdują się w trudnej sytuacji życiowej.
Mszę zakończyła wizyta Św. Mikołaja, który obdarzył dzieci słodkościami. Kolejny dowód na to, że im więcej sami będziemy dawać tym więcej otrzymamy!
Więcej zdjęć...
|
|
|
| |
"SZOPKA
KRAKOWSKA"-
KONCERT W SZKOLE TAŃCA ISKRY |
|
"Szopka Krakowska" taki tytuł miał niedzielny koncert w
Szkole Tańca Iskry. Wśród dekoracji na sali oczywiście
znaleźć można było tradycyjną szopkę krakowską, która znacznie różni się od betlejemskich stajenek.
Szopka Krakowska musi
być budowlą wieżową i zawierać charakterystyczne dla architektury Krakowa detale.
Najczęściej szopki są budowane na wzór krakowskich kościołów. Szopkarze chętnie
odtwarzają fronton Bazyliki Mariackiej oraz wieże i kopuły katedry na Wawelu.
Oprócz Świętej Rodziny tradycyjnymi bohaterami krakowskich szopek są: Lajkonik,
Smok Wawelski, Hejnalista i Krakowiacy.
Uczniowie
Szkoły Tańca Iskry w
niedziele 7. grudnia 2008 roku zaprezentowali swoje umiejętności taneczne ,
ale tym razem nie tylko taneczne bo również muzyczne i aktorskie.
Uroczystość odbyła się w Stowarzyszeniu Polskich Kombatantów Koło nr
13 w Winnipegu. Licznie zgromadzoną na uroczystości publiczność przywitała Dyrektor
Szkoły Tańca Iskry Pani Bożena Langtry, która tego dnia prowadziła całą
uroczystość.
Program był bardzo bogaty, ciekawy, różnorodny a przygotowany został
przez:
choreograf i instruktorka klas 1 i 2 - Bożena Langtry,
instruktorka klas 1 i 2 - Lisa Dasiewicz,
choreograf i instruktorka klas 3 i 4 - Krysia Kovach,
instruktorka klasy 3 i Junior Iskry- Joasia Krzyzelewska,
choreograf i instruktorka Junior Iskry - Renata Gawlik,
akompaniament Pani Barbara Torka
Dyrektor Szkoły Pani Bożena Langtry podziękowania skierowała również
do aktywnej grupy Rodziców, których pomoc jest nieoceniona.
Podczas występu uczniowie Szkoły Tańca Iskry zaprezentowali polskie
tańce ludowe, śpiewali polskie kolędy a także
zaprezentowali przedstawienie,
w którym pojawili się bohaterowie najpopularniejszych legend
krakowskich:
Pan Twardowski,
Hejnalista z Wieży Mariackiej,
Król,
Smok Wawelski.
Dalej fotoreportaż z
"Szopki Krakowskiej" w Szkole Tańca Iskry |
|
|
| |
KANADA
OTWORZY SWĄ PRZESTRZEŃ POWIETRZNĄ
DLA SAMOLOTÓW UE |
|
W ramach przygotowywanej
umowy Kanada całkowicie otworzy swą przestrzeń powietrzną dla samolotów
towarzystw lotniczych wszystkich 27 państw Unii Europejskiej -
poinformował we wtorek unijny komisarz do spraw transportu Antonio
Tajani.
"Nowa umowa uczyni
(lotniczy) rynek unijno-kanadyjski jednym z najbardziej otwartych w
świecie i jest kamieniem milowym dla stosunków UE z Kanadą" - głosi
oświadczenie Tajaniego.
fot: PAP/EPA
Porozumienie obejmie wszystkie połączenia lotnicze między państwami Unii
Europejskiej i Kanadą, likwidując wszelkie ograniczenia jeśli chodzi o
wybór portów docelowych, ceny biletów i częstotliwość rejsów.
PAP
|
|
|
| |
STOROZYNSKI ELECTED PRESIDENT OF
KOSCIUSZKO FOUNDATION |
|
NEW YORK, N.Y.:
Kosciuszko Foundation
Chairman Witold Sulimirski today announced the election of Alex
Storozynski as President and Executive Director of the Foundation.
Mr. Storozynski fills the post that was held by Joseph E. Gore, Esq.
who retired after serving as the Foundation’s president for 23
years. Mr. Gore remains a trustee and consultant of the Kosciuszko
Foundation.
Founded in 1925, the Kosciuszko
Foundation promotes and strengthens the understanding and friendship
between Poland and the United States through educational, scientific
and cultural exchanges. It awards fellowships and grants to graduate
students, scholars, scientists, professionals and artists, and helps
to increase the visibility of Polish culture by sponsoring events,
publications, film festivals and performing arts.
Mr. Sulimirski said, “Alex
Storozynski is the former chairman of the Polish and Slavic Federal
Credit Union and a Pulitzer Prize-winning journalist with two
decades of experience writing about New York issues as a journalist.
He also has written a great deal about Polish political, historical
and cultural issues. Mr. Storozynski will continue to spread the
word about the important mission of the Kosciuszko Foundation and
continue the important work that was begun by Joseph Gore.”
Mr. Storozynski hailed Mr. Gore’s
achievements. “Joseph Gore has brought gravitas and sophistication
to the Kosciuszko Foundation for more than two decades. He has
changed the lives of scores of scholars and students who have
received scholarships from the Foundation. He has helped teach
Americans about the rich culture and history of Poland. Mr. Gore is
a tough act to follow,” said Mr. Storozynski.
Mr. Gore said, “The Foundation is
facing enormous challenges due to the down turn of the economy and
we will need a great deal of help from our current members. It will
also have to find new sources of donations and funding to continue
the Foundation’s important work.
The Kosciuszko
Foundation began as the Polish American Scholarship Committee,
launched in 1923 by Dr. Stephen Mizwa to bring students to Polish
students to American universities. Dr. Mizwa met Dr. Henry Noble
McCracken, President of Vassar College, who had recently returned
from a visit to Poland. Eventually, the two men enlarged the
Committee’s mission. In December 1925, the Committee was
incorporated as the Kosciuszko Foundation in honor of the Polish
military hero who had come to fight in the American War of
Independence in 1776.
“Thaddeus Kosciuszko
was a prince of tolerance who fought for the rights of African
Slaves, Native Americans as well as Poland’s Serfs and Jews,” said
Mr. Storozynski. “Kosciuszko was a hero of two continents and
donated his last will and testament to the manumission and education
of slaves in America. It is fitting that this foundation is named
after him.
Mr. Storozynski has
written a biography of Kosciuszko, The Peasant Prince: Thaddeus
Kosciuszko and the Era of Revolution, which will be published in
April 2009 by St. Martin’s Press.
For more than 80
years the Kosciuszko Foundation’s activities have grown to include
scholarship and exchange programs, the Teaching English in Poland
program, and cultural programs at its New York townhouse
headquarters and throughout the country. It has chapters in eight
other cities and members across the nation and around the world.
Many of its grantees occupy important positions in Polish academic
life. Thanks to its members and benefactors, the Foundation is able
to disburse $1 million annually to Polish Americans and others
involved in Polish studies.
It has continued
through the difficulties of the Depression, World War Two, and
decades of Communist rule. It shall continue in the tradition of its
namesake, General Tadeusz Kosciuszko, to enrich the educational and
cultural lives of both America and Poland with the support of
individuals, corporations, and foundations.
NOTE TO EDITORS:
Two photos at the end of this press release
Alex Storozynski Bio
Alex Storozynski is a Pulitzer
Prize winning journalist, a former member of the New York Daily
News editorial board, founding editor of amNewYork and
former city editor of the New York Sun. He has also been
published in the European edition of The Wall Street Journal,
The Chicago Tribune, The New York Post,
Newsday and other publications.
His biography of
Thaddeus Kosciuszko, The Peasant Prince: Thaddeus Kosciuszko and
the Era of Revolution, will be published in April 2009 by St.
Martin’s Press, and his essay “From Serfdom to Freedom: Polish
Catholics Find A Refuge,” was published in the book Catholics in
New York, Society Culture, and Politics, 1808-1946, to coincide
with the exhibit on Catholics at the Museum of the History of New
York.
Storozynski has also served as
chairman and vice-chairman of the Polish and Slavic Federal Credit
Union, which has more than $1 billion in assets and 70,000 members,
making it the largest ethnic credit union in the United States. He
is a frequent guest on New York’s Polish radio stations and a
contributor to Polskie Radio 1, the largest radio station in
Poland.
From 1985-87, Storozynski was a
post-graduate fellow at the University of Warsaw, during which time
he worked as a researcher for the Philadelphia Inquirer and
Boston Globe, interviewing Lech Walesa and other Solidarity
activists who helped overturn Communism in Eastern Europe. He has a
Master’s degree in journalism from Columbia University and
Bachelor’s degree from the State University of New York at New
Paltz
Storozynski was also
the editor of Empire State Report, the magazine of politics and
public policy in New York, and has written speeches for Democrats
and Republicans in state politics.
In 2006, Storozynski traveled to
Iraq to write about the Polish troops running the multinational zone
in the provinces of Diwaniyah and Wasit near the Iranian border.
More recently he interviewed Polish President Lech Kaczynski for the
New York Sun.
In 2004, the Polish
magazine Przegląd called Storozynski “a new type of leader in
the Polish community,” and even though he was born in Brooklyn, they
named him one of the “100 most influential Poles living abroad.” In
2005, Polish-American World named him “Man of the Year.” In
2006, the President of Poland awarded him with the “Gold Cross of
Service” for his articles about Poland. And in 2007 the American
Center of Polish Culture in Washington, D.C. awarded him for his
“distinguished achievement in the field of journalism."
In 1991, Columbia
University sent him to lecture at Charles University in Prague,
Czechoslovakia. He has given lectures about Kosciuszko at West
Point, the University of Detroit and Macomb Center for the
Performing Arts in Michigan. Over the years he has appeared in
various radio and television broadcasts in New York and Europe.
While at the Daily News
Storozynski wrote editorials and op-ed columns on complex public
policy issues that brought about changes in the lives of all New
Yorkers. Storozynski was a member of the editorial board team which
won the 1999 Pulitzer Prize for editorial writing, 1999 George Polk
Award, the 1999 Sigma Delta Chi Award, the 1999 and 2001 Deadline
Club Award, Associated Press editorial writing awards 1996, 1997,
1998 and 2000, and the 1997 and 2001 Silurian Awards for editorial
writing.
Alex Storozynski interviewing former
Polish president and Nobel Prize Laureate Lech Walesa.
Alex Storozynski interviews president
of the Republic of Poland Lech Kaczynski.
For further
information contact:
The Kosciuszko Foundation
+1-212-734-2130
Robert Kopacz
Director of Communications ext 220
news@thekf.or
|
|
|
| |
TERMIN SKŁADANIA WNIOSKU O WYDANIE DECYZJI W SPRAWIE REKOMPENSATY ZA
TZW. "MIENIE ZABUŻAŃSKIE" |
|
USTAWA z dnia 8 lipca 2005 r.
o realizacji prawa do rekompensaty z tytułu
pozostawienia nieruchomości poza obecnymi granicami Rzeczypospolitej
Polskiej
·
Termin
składania wniosków mija 31 grudnia 2008 r.
·
Uprawnieni do
ich składania są właściciele nieruchomości pozostawionych poza obecnymi
granicami Polski, którzy:
a)
byli w dniu 1 września 1939 r. obywatelami polskimi,
zamieszkiwali w tym dniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz
opuścili je w związku z wojną / w wyniku wypędzenia i
b)
posiadają obywatelstwo polskie.
(art. 2)
·
Jeżeli
przesiedlony właściciel nieruchomości nie żyje, prawo to przysługuje
jego spadkobiercom (wszystkim bądź wskazanym przez pozostałych), pod
warunkiem, że posiadają oni obywatelstwo polskie.
·
Prawo do
rekompensaty może zostać zrealizowane w jednej z dwóch form:
a)
poprzez zaliczenie wartości nieruchomości pozostawionej poza
granicami na poczet ceny sprzedaży prawa własności lub użytkowania
wieczystego nieruchomości Skarbu Państwa lub
b)
poprzez świadczenie pieniężne.
·
Zaliczenie jak i
świadczenie pieniężne równe są 20% wartości pozostawionych
nieruchomości.
·
Wniosek o
potwierdzenie prawa do rekompensaty należy złożyć u właściwego (ze
względu na miejsce zamieszkania wnioskodawcy) wojewody. W przypadku gdy
wnioskującym jest spadkobierca, o właściwości wojewody decyduje ostatnie
miejsce zamieszkania osoby będącej właścicielem nieruchomości.
·
Do wniosku
należy dołączyć dowody świadczące o tym, że jest się osobą spełniającą
kryteria z art. 2., a w razie braku takich dowodów - oświadczenia dwóch
świadków (złożone przed notariuszem / organem prowadzącym postępowanie /
w placówce konsularnej), którzy zamieszkiwali w miejscowości, w której
znajduje się pozostawiona nieruchomość (lub w sąsiedniej) i którzy nie
są osobami bliskimi właścicieli lub spadkobierców.
·
Jeżeli wniosek
nie spełnia ustawowych wymogów, wnioskodawca zostaje wezwany przez
wojewodę do ich uzupełnienia w terminie 6 miesięcy.
·
Po wszczęciu
postępowania wojewoda dokonuje oceny dowodów.
·
W razie
negatywnej oceny wojewoda wydaje decyzję o odmowie potwierdzenia prawa
do rekompensaty.
·
Od tej decyzji
przysługuje odwołanie do ministra właściwego ds. Skarbu Państwa.
·
Pozytywna ocena
następuje w drodze postanowienia, w którym wojewoda wzywa wnioskodawcę
do wskazania wybranej przez siebie formy rekompensaty oraz do załączenia
do wniosku opinii o wartości nieruchomości.
·
Decyzja wojewody
potwierdzająca prawo do rekompensaty winna wskazywać osobę / osoby,
którym rzeczone prawo przysługuje oraz zwaloryzowaną na dzień wydania
decyzji wartość nieruchomości, wysokość rekompensaty oraz formę jej
realizacji.
Opracowano w
BPOL
Zespół ds. organizacyjnych
(K.Postek)
Więcej informacji...
|
|
|
| |
60 LAT TEMU
POWSTAŁO NAJWAŻNIEJSZE DZIEŁO ONZ |
|
10 grudnia 1948 r.
w Paryżu Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów
Zjednoczonych (ONZ) przyjęło i proklamowało Powszechną Deklarację Praw
Człowieka. "Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej
godności i swych praw" - głosi pierwsze zdanie jej pierwszego artykułu.
Chociaż do powszechności stosowania tej zasady jeszcze daleko, dokument
stał się fundamentem budowania międzynarodowego systemu ochrony praw
człowieka.
"Gdzie tak naprawdę zaczynają się powszechne prawa człowieka? Niedaleko
domu - tak blisko, że nie widać tego na żadnej mapie świata. Jest to
świat pojedynczego człowieka okolica, w której mieszka; szkoła czy
uniwersytet, na który uczęszcza; fabryka, gospodarstwo czy biuro, w
którym pracuje. W takich miejscach każdy mężczyzna, każda kobieta i
dziecko potrzebują równych praw, równych szans i godnego życia bez
dyskryminacji. Jeżeli prawa człowieka nie będą tam respektowane, nie
będą też miały znaczenia nigdzie indziej" - pisała jedna z współautorek
Deklaracji, przewodnicząca Komisji Praw Człowieka ONZ w latach 1947-1951
Eleonora Roosevelt.
Deklaracja powstała jako bezpośrednia reakcja na wydarzenia II wojny
światowej, gdy na jaw wyszły zbrodnie hitlerowskich Niemiec. 21 czerwca
1946 r. przy ONZ powstała Komisja Praw Człowieka, która od stycznia 1947
r. rozpoczęła intensywne prace na rzecz ustanowienia Deklaracji.
"Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi"
Deklaracja składa się z 30 artykułów. Wyrażają one prawa człowieka m.in.
do życia, wolności i równości wobec prawa, wolności myśli, sumienia i
wyznania, bezpieczeństwa osobistego, a także zakaz zastraszania,
torturowania i stosowania niewolnictwa. W preambule Deklaracji uznano,
że dążenie do realizacji tych praw jest "wspólnym najwyższym celem
wszystkich ludów i wszystkich narodów".
"Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i
swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem oraz powinni postępować
w stosunku do siebie wzajemnie w duchu braterstwa" - to jej pierwszy
artykuł.
Jan Paweł II w homilii z 5 października 1995 r. określił Deklarację jako
"jeden z najwyższych wyrazów ludzkiego sumienia naszych czasów". W
przesłaniu przesłanym ONZ z okazji 50. rocznicy uchwalenia Deklaracji
papież napisał, że "deklaracja przyczyniła się decydująco do rozwoju
prawa międzynarodowego, stała się punktem odniesienia dla prawodawstwa
poszczególnych krajów i pozwoliła milionom ludzi wieść życie bardziej
godziwe".
Według konstytucjonalisty prof. Wiktora Osiatyńskiego, po zbrodniach
ludobójstwa jakiej dopuścił się demokratycznie wybrany faszystowski
reżim Niemiec zaistniała w świecie silna potrzeba ograniczania władzy
państwa. Jego zdaniem, powrót do refleksji nad pojęciem prawa
naturalnego wiązał się z "moralnym imperatywem nakazującym osądzenie i
potępienie zbrodniarzy nazistowskich".
W ujęciu międzynarodowej encyklopedii prawa publicznego (Encyclopedia of
Public International Law) prawami człowieka są wolności, środki ochrony
oraz świadczenia, które "wszyscy ludzie powinni móc domagać się od
społeczeństwa, w którym żyją".
Zawarte w Deklaracji prawa przysługują wszystkim ludziom i są
niezbywalne (nie można się ich zrzec), nienaruszalne (władza nie może
ich regulować), naturalne i niepodzielne. Nie wymagają także
uzasadnienia, tzn. sam fakt bycia człowiekiem, jest wystarczającym
powodem dochodzenia roszczeń wynikających z tych praw.
11 głównych twórców Deklaracji
Deklaracja - jak podaje Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie - jest
dokumentem prawnie wiążącym, który "przyczynił się do powstania ponad 60
instrumentów w zakresie praw człowieka, które wspólnie wyznaczają
międzynarodowy standard praw człowieka". Wśród nich znajdują się m.in.
Międzynarodowy Pakt Praw Ekonomicznych, Socjalnych i Kulturalnych oraz
Międzynarodowy Pakt Praw Człowieka i Obywatela, oba będące traktatami
prawnie wiążącymi.
W tworzeniu Deklaracji główną rolę odegrało jedenaście osób: Eleonora
Roosevelt (żona prezydenta USA Franklina Delano Roosevelta), John Peters
Humphrey (Kanada), René Cassin (Francja), Charles Malik (Liban),
Peng-chun Chang (Chiny), Herman Santa Cruz (Chile), Aleksander Bogomołow
i Aleksiej Pawłow (Rosja), Lord Dukeston i Geoffrey Wilson (Wielka
Brytania) oraz William Hodgson (Australia). Według jej twórców,
Deklaracja miała być "rozpowszechniana, pokazywana, czytana i objaśniana
przede wszystkim w szkołach i innych instytucjach oświatowych, wszędzie
bez względu na status polityczny kraju lub terytorium".
Prawa człowieka w 300 językach
10 grudnia 1948 r. w paryskim Pałacu de Chaillot, Deklarację poparło 48
państw członkowskich ONZ, osiem państw, w tym Polska będąca pod wpływem
ZSRR, wstrzymało się od głosu. W Polsce po raz pierwszy wydrukowano ją
dopiero 9 lat po przyjęciu, w 1957 roku.
Uznaje się, że Deklaracja jest jednym z największych i najtrwalszych
osiągnięć ONZ. Przetłumaczona na większość języków (na stronach ONZ
posiada aż 300 językowych wersji) zebrała i uporządkowała postulaty
człowieka, który od początku swojego istnienia na Ziemi nieprzerwanie
toczy walkę o wolność i godność.
Wraz z obchodami rocznicy uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw
Człowieka 10 grudnia każdego roku na całym świecie obchodzi się Dzień
Praw Człowieka.
"Zgadzamy się na te prawa, dopóki ktoś nie zapyta dlaczego"
Jak zaznacza w artykule opublikowanym na portalu ngo.pl koordynator
kampanii w polskiej sekcji Amnesty International Wojciech Makowski,
przyjęcie Deklaracji poprzedziły trzy lata dyskusji, które zbiegły się z
zaostrzaniem się zimnej wojny. Jego zdaniem, bezpośrednim wynikiem tych
sporów było osłabienie mocy wiążącej tego dokumentu, który pierwotnie
miał być konwencją (aktem prawnie wiążącym), ale został tylko słabszą
Deklaracją. Makowski przypomina jednak, że niektórzy uważają ją
międzynarodowe prawo zwyczajowe (takie jest na przykład oficjalne
stanowisko Francji).
Makowski przypomina, że równolegle z dyplomatami w ONZ w UNESCO
pracowali myśliciele pod przewodnictwem francuskiego filozofa Jacquesa
Maritaina. "Mieli oni dopisać do Deklaracji uzasadnienie osadzone w
różnych religiach i systemach filozoficznych" dodaje. Efekt? 'Zgadzamy
się na te prawa, dopóki nikt się nas nie zapyta dlaczego' - miał
powiedzieć Maritain.
PAP
|
|
|
| |
|
S P O N S O
R |
|
WIADOMOŚCI PROSTO Z POLSKI |
|
Środa, 2008-12-10
Kancelaria prezydenta
tłumaczy, czym jest weto
Na internetowej stronie Kancelarii Prezydenta umieszczono pismo
wyjaśniające, czym jest prezydenckie weto i czemu jest stosowane.
Napisano w nim, że weto nie jest narzędziem hamującym ani blokującym, bo
zmusza posłów do "pogłębionej debaty" nad zawetowaną ustawą.
Koalicja rządowa zarzuca Lechowi Kaczyńskiemu nadużywania weta. Premier
Donald Tusk mówił w zeszłym tygodniu, że "kiedy patrzy na niektóre weta
dzisiaj, to liberum weto mu się przypomina". Ocenił, także że jest to
"narzędzie ostre jak brzytwa".
"Prezydent RP dzięki prawu weta aktywnie uczestniczy w procesie
legislacyjnym" - stwierdzono w dwustronicowym dokumencie zamieszczonym
na stronie internetowej Kancelarii.
Jak podkreślono, wbrew powszechnej opinii, sam fakt zgłoszenia weta
przez prezydenta nie oznacza natychmiastowego, całkowitego przekreślenia
ustawy.
"Weto ma jedynie charakter zawieszający proces legislacyjny i nie zamyka
jego dalszej drogi. W rzeczywistości bowiem Sejm, po ponownej debacie,
może weto prezydenckie odrzucić większością 3/5 głosów w obecności co
najmniej połowy ustawowej liczby posłów" - czytamy.
Według dokumentu, weto nie jest "narzędziem destrukcyjnym, hamującym,
czy wręcz blokującym możliwość wejścia w życie ustawy". "Wprost
przeciwnie, ten przejaw aktywności prezydenta zmusza posłów do
pogłębionej debaty nad daną regulacją prawną, co jest szczególnie ważne
w przypadku ustaw o istotnym znaczeniu dla życia społeczno-gospodarczego
kraju, jak np. pakiet ustaw reformujących służbę i ochronę zdrowia" -
podkreślono.
"Nie można również uznać, że weto prezydenta paraliżuje prace rządu.
Rząd musi bowiem brać pod uwagę obowiązującą konstytucję RP, która daje
prezydentowi takie uprawnienie i zakłada konieczność współdziałania z
prezydentem w procesie tworzenia prawa" - czytamy w piśmie.
Ponadto - jak podkreślono - "już w czasie uzgodnień międzyresortowych
dotyczących projektu ustawy zazwyczaj znane jest stanowisko prezydenta w
danej kwestii". Zaznaczono, że koalicja rządowa "może zatem spodziewać
się możliwości zastosowania weta".
"Mając tę wiedzę rząd powinien przedstawiać takie rozwiązania, które
będą przyjęte przez większość parlamentarną, zdolną do odrzucenia weta,
albo znaleźć akceptowalne dla obu stron rozwiązanie" - głosi dokument.
Zaznaczono także, że wetując ustawę prezydent może "zwrócić uwagę
ustawodawcy na te rozwiązania, które są szczególnie ważne dla odbioru
społecznego, albowiem funkcjonowanie prawa przekłada się w praktyce na
jakość naszego życia."
"Dlatego im wnikliwiej pan prezydent będzie przyglądał się kierowanym do
jego podpisu ustawom, tym lepiej dla Polski i Polaków, zwłaszcza że
zapisy konstytucyjne nie wyznaczają panu prezydentowi normy odnośnie
częstotliwości stosowania prawa weta" - czytamy.
W podsumowaniu zaznaczono, że "od początku kadencji do 24 listopada br.
Lech Kaczyński zawetował 5 ustaw, natomiast Aleksander Kwaśniewski od
wejścia w życie konstytucji z 2 kwietnia 1997 roku do końca pierwszej
kadencji zawetował 11 ustaw, zaś łącznie w obu kadencjach zawetował 35
ustaw, w tym np. ustawę z dnia 7 marca 2001 roku o reprywatyzacji".
Po 24 listopada prezydent zawetował jeszcze siedem ustaw, w tym trzy
dotyczące ochrony zdrowia. Łącznie Lech Kaczyński odmówił do tej pory
podpisania 12 ustaw.
PAP
Zmarł reżyser kultowego filmu "W pustyni i w puszczy"
9 grudnia 2008 r. odszedł reżyser, scenarzysta filmowy i
dokumentalista Władysław Ślesicki. Miał 81 lat. Najbardziej znanym jego
dziełem jest ekranizacja powieści Henryka Sienkiewicza - "W pustyni i w
puszczy" z 1973 roku. W Polsce film obejrzało ponad 30 milionów widzów.
Dyrektor Teatru Ochoty, Tomasz Mędrzak, który wcielił się w postać
Stasia Tarkowskiego nazywa "pana Władka" swoim mistrzem. Wspomina jak
podczas pracy nad filmem reżyser opowiadał młodym, niedoświadczonym
aktorom historie, aby wprowadzić ich w odpowiedni nastrój, na przykład
tęsknoty za ojcem.
Redaktor magazynu "Kino" Andrzej Kołodyński uważa, że śmierć Władysława
Ślesickiego to duża strata dla polskiej kinematografii. Przypomina, że w
latach 50. i 60. zrobił on wiele filmów dokumentalnych związanych z
naturą i ludźmi. Wśród nich: "Zanim opadną liście", "Płyną tratwy",
"Wśród ludzi" czy "Rodzina człowiecza" nagrodzony między innymi Złotym
Lwem w Wenecji. Wspólnie z Kazimierzem Karabaszem zrealizował też "Gdzie
diabeł mówi dobranoc". Do najbardziej znanych filmów Ślesickiego należą:
"Droga daleka przed nami", "Śpiewy po rosie", "Lato leśnych ludzi" czy
"Ruchome piaski".
Władysław Ślesicki urodził się w 1927 roku w Warszawie. W styczniu
skończyłby 82 lata.
IAR
Duńczycy wysłali do Polski irlandzką wieprzowinę
Nowe doniesienia na temat afery mięsnej. Co najmniej 90 ton
podejrzanej irlandzkiej wieprzowiny trafiło do Polski za pośrednictwem
Danii. Do tej pory była mowa, że do Polski sprowadzono bezpośrednio z
Irlandii 667 ton mięsa, które może zawierać szkodliwe dioksyny.
W stolicy Belgii rozpoczyna się spotkanie władz weterynaryjnych z 27
krajów Unii Europejskiej. Główny Lekarz Weterynarii Janusz Związek
będzie chciał dowiedzieć się w Brukseli, dlaczego Duńczycy nie ujawnili
polskim władzom, że wysłali do naszego kraju trefny towar.
Wątpliwości budzi milczenie Brukseli w sprawie skażonej irlandzkiej
wołowiny. Dublin nie przekazał do tej pory informacji o rzeźniach, w
których ubijano zwierzęta. Podejrzanego mięsa nie można więc wykryć w
Polsce
RMF FM
Lech Kaczyński spotkał się z Dalajlamą XIV
Prezydent Lech Kaczyński spotkał
się w Warszawie z duchowym przywódcą Tybetańczyków Dalajlamą XIV.
Rozmowa miała charakter prywatny. Wizyta w Warszawie jest ostatnim
punktem pobytu Dalajlamy w Polsce.
Dalajlama XIV przybył do Pałacu Prezydenckiego w otoczeniu
funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu. Nieplanowane wcześniej spotkanie
było jednym z pierwszych punktów wizyty duchowego przywódcy
Tybetańczyków w Warszawie. Ponieważ spotkanie było nieoficjalne, nie
zaplanowano żadnych wypowiedzi dla prasy.
W czwartek Dalajlama odbędzie oficjalną wizytę w Sejmie. Spotka się z
marszałkiem Bronisławem Komorowskim, weźmie też udział w posiedzeniu
sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Po południu Dalajlama wygłosi wykład "Odpowiedzialność powszechna we
współczesnym świecie" dla mieszkańców stolicy na warszawskim Torwarze.
Swój pobyt w Polsce zakończy w piątek. Nie jest wykluczone, że tego dnia
spotka się jeszcze z przedstawicielami społeczności tybetańskiej w
naszym kraju.
PAP
Dalej... |
|
|
| |
FAKTY ZE ŚWIATA |
|
Środa, 2008-12-10
Nagrody Nobla już
wręczone
W Sztokholmie odbyła się
uroczystość wręczenia Nagród Nobla. Wzięło w niej udział 1300
zaproszonych gości, w tym rodzina królewska, członkowie rządu i
rodziny noblistów.
Uroczystość rozpoczęła się odegraniem hymnu Szwecji. Potem głos
zabrał przewodniczący komitetu noblowskiego, a następnie przemawiali
laureaci z dziedziny chemii, fizyki, medycyny, ekonomii i literatury.
Po każdym przemówieniu król Karol XVI Gustaw wręczał poszczególnym
laureatom złoty medal i pamiątkowy dyplom.
Po zakończeniu ceremonii, goście udali się w kierunku
sztokholmskiego ratusza, gdzie co roku odbywa się noblowski bankiet.
Podobny bankiet odbywa się w Oslo, gdzie kilka godzin wcześniej
wręczona została Pokojowa Nagroda Nobla.
IAR
Obserwatorzy OBWE ostrzelani przy granicy z Osetią Płd.
Patrol obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w
Europie został ostrzelany w pobliżu granicy z separatystycznym
regionem Gruzji, Osetią Południową. Nikt nie został ranny - podała
gruzińska policja i anonimowa rzeczniczka organizacji.
Władze Osetii Południowej nazwały incydent "prowokacją". - Osetia
Płd. nie ma z nim nic wspólnego - oświadczył przedstawiciel
ministerstwa obrony tego separatystycznego regionu.
Rzecznik MSW Szota Utiaszwili powiedział, że pojazd opancerzony
przewożący obserwatorów został trafiony 10 razy w czasie incydentu w
okolicy wsi Chwiti w regionie Gori. Według policyjnego komunikatu
strzały padły z "terytorium kontrolowanego przez osetyjskich
separatystów". Nie ma jeszcze oficjalnej odpowiedzi władz Osetii
Południowej.
W telewizji pokazano zdjęcia samochodu ze śladami po kulach na
przedniej szybie i masce. Biały pojazd był oznakowany dobrze
widocznymi flagami OBWE.
To pierwszy raz, gdy obserwatorzy dostali się pod bezpośredni
ostrzał w strefie graniczącej z Osetią.
Niewielka misja obserwacyjna OBWE była obecna w regionie od wyrwania
się Osetii Południowej spod rządów Tbilisi na początku lat 90. Na
mocy porozumienia rozejmowego po sierpniowym konflikcie ponad 220
nieuzbrojonych obserwatorów wysłała też Unia Europejska.
Żadnej misji obserwacyjnej nie wpuszczono na terytorium Osetii Płd.
od sierpnia.
PAP
Rozbłysły światła na słynnej alei Champs-Elysees
Jak co roku słynna paryska Aleja Pól Elizejskich rozbłysła przed
świętami. Energooszczędne żarówki zainstalowano na długości blisko
2,5 km pomiędzy Placem Zgody i Łukiem Triumfalnym.
AFP
Dłuższy Nowy Rok, bo Ziemia musi dogonić zegary
Tegoroczny Nowy Rok będzie dłuższy niż poprzedni – co prawda
jedynie o sekundę. Ta sekunda zostanie dodana 1 stycznia tuż po godz.
0:59:59, zanim wybije godz. 1:00.
Takie wydłużenie sylwestrowo-noworocznej zabawy zlecił paryska
organizacja International Earth Rotation Service. Jest to
międzynarodowe ciało, które sprawuje pieczę nad zgodnością czasu
odmierzanego przez superprecyzyjne zegary atomowe z rzeczywistym
tempem ruchu obrotowego Ziemi i czasem słonecznym.
Nasza planeta nie dotrzymuje kroku zegarom atomowym i obraca się
odrobinę wolniej niż wynikałoby to z ich wyliczeń.
RMF FM
Dalej... |
|
|
| |
PODRÓŻ
DOOKOŁA POLSKI - CIEKAWE MIEJSCA -
BYTOM |
|
W cyklu
Podróż dookoła Polski - ciekawe miejsca... przybliżamy najpiękniejsze
regiony w Polsce- te znane i mniej znane. Opowiadamy historię pięknych polskich miejsc, ale ponieważ
Polska to nie
porośnięty puszczą skansen, lecz rozwijający się dynamicznie, nowoczesny kraj
to pokazujemy też jak wyglądają różne zakątki Polski dziś.
INDEX
Dzisiaj Bytom
|
BYTOM |
|
Bytom
to
miasto na prawach powiatu w woj. śląskim, na Wyżynie Katowickiej, w
Górnośląskim Okręgu Przemysłowym (GOP). Bytom położony jest w centralnej
części Wyżyny Śląskiej na Płaskowyżu Bytomsko-Katowickim.
Urząd
Miejski w Bytomiu
Prawa miejskie uzyskał w 1254 roku. Ważny ośrodek gospodarczy i
kulturowy Śląska: kopalnie węgla kamiennego, 2 huty, duży węzeł
kolejowy, znane zakłady odzieżowe, siedziba Opery Śląskiej, Muzeum
Górnośląskiego, Śląskiego Teatru Tańca oraz Bytomskiego Centrum Kultury.
Opera
Śląska - Bytom
Gród bytomski
powstał w pierwszej połowie XI wieku, a bezpośrednią przyczyną jego
założenia były toczące się wówczas walki polsko-czeskie o panowanie nad
Śląskiem. Z tego właśnie powodu pierwotne położenie Bytomia to wzgórze
Małgorzaty, naturalne wzniesienie, z jednej strony chronione przez
opływającą je rzekę Bytomkę, z pozostałych przez podmokłe łąki.
Pierwsza pisana wzmianka o Bytomiu pochodzi z przywileju nadanego
zakonowi benedyktynów z Tyńca, przez legata papieskiego Idziego w 1125
roku. Na mocy tego dokumentu mieli oni prawo pobierać tu opłaty targowe,
a także prowadzić dwie tutejsze karczmy.
Dalej |
|
|
| |
PRZEZ BOJE, PRZEZ ZNOJE, PRZEZ TRUD-KOMBATANCKIE
LOSY |
|
Dzisiaj
publikujemy czterdziesty czwarty artykuł z serii wspomnień kombatanckich spisanych przez
Kazimierza
Patalasa w książce zatytułowanej
Przez boje,
przez znoje, przez trud-kombatanckie losy
|
ADOLF FRANCISZEK WAWRZYŃCZYK
WSPOMNIENIA
Spisane w czerwcu 1987 |
|
W moich wspomnieniach skoncentruję się na
okresie powojennym. Dołączyłem do Pułku Ułanów Karpackich nieco później,
niż większość moich późniejszych kolegów. Jako punkt wyjścia
rozpocznę od komisji rolniczej, która badała w Anglii naszą przydatność
do pracy na kanadyjskich farmach. Śmiech pusty ogarnia, gdy się
przypomni, jak stary inżynier rolnik, Piotr Siedlecki uczył nas, ile
owsa trzeba wysiać i jaka jest różnica między owsem a jęczmieniem, bo
nie wszyscy wiedzieli. Martwiło nas najbardziej czy zdamy egzamin z
dojenia krów. W końcu okazało się, że większość pojechała na buraki.
Ostatnia nasza defilada, jako zwartej
grupy wojskowej odbyła się 27-go maja 1947 roku, na "Memorial Day". Było
nas około 70-ciu kolegów w jednej grupie, przydzielonej do jednej
miejscowości, Letellier w Manitobie. Znałem angielski i to oczywiście
bardzo się przydało. Byłem przydatny w charakterze tłumacza.
Kampania buraczana trwała dwa miesiące
wiosną i dwa miesiące na jesieni. W lecie pracowało się u farmerów.
Najciekawszym był moment przydzielania nas do poszczególnych farmerów,
którzy wybierali sobie ludzi według wyglądu. Zostałem na samym końcu.
Wreszcie zbliżył się jakiś farmer, mały, drobny i zapytał mnie, czy
zechciałbym pójść z nim. Zgodziłem się oczywiście. Byłem u niego całe
lato. Pomagałem przy żniwach, stawianiu snopków i później, przy młócce.
Co weekend przyjeżdżaliśmy do Winnipegu
Podejmowane były w tym czasie pierwsze
wysiłki, w celu zawiązania Koła SPK. Chodziło przede wszystkim o to, aby
utrzymać łączność między kolegami, porozrzucanymi na farmach. Koło
formalnie istniało już przedtem, bo kolega Czubak, z grupą włoską,
przyjechał przed nami. Tutaj chodziło, aby przystosować organizację do
istniejących, kanadyjskich warunków.
Bardzo skuteczną okazała się pomoc
miejscowego tygodnika polskiego "CZAS". Udzielili nam miejsca i wspólnie
z Czubakiem, Wlizłą, Czernikiem i Ilkowem urzędowaliśmy tam załatwiając
sprawy kontaktów między, rozrzuconymi w terenie, kolegami. Pomocną była
również pani Waleria Szczygielska, dobrze obeznana z terenem Winnipegu.
Potrzebowali kogoś do pisania. Chętnie podjąłem się tej funkcji. Miałem
zawsze biurko zasypane listami z terenu. Sporządziliśmy ewidencje ponad
400-tu kolegów. Wszystkie listy przychodziły na jeden adres "CZAS"u.
Często bywało, że przyjeżdżali w nocy po listy.
W tym czasie większość z nas była
zdecydowana, aby ułożyć sobie życie w Kanadzie. Było trudno o pracę, ale
jakoś każdy znalazł sobie miejsce. Były jednak wypadki, że kilku z
naszych się załamało. Pamiętam, gdy jeden z kolegów, nie mógł się
zaadaptować do nowych warunków i w stanie silnej depresji, chciał
popełnić w redakcji "CZAS"u harakiri. I przebił się bagnetem. Pani
Waleria dostała szoku. Zawezwaliśmy natychmiast pogotowie i szczęśliwie
udało się go odratować. Nas ratował las. Przypominam sobie farmera
Pundyka, który podpisał mi papiery zatrudnienia, choć nigdy u niego nie
pracowałem. Po 40-tu latach farmer ten opowiadał redaktorowi
Mroczkowskiemu, że on sprowadził weterana, a ten weteran nawet nie
przyszedł do niego do domu.
Dalej... |
|
|
| |
POZA GNIAZDEM. WIZERUNKI
EMIGRANTKI POLSKIEJ W KANADZIE W XX
WIEKU |
|
Dzisiaj
rozdział I książki prof.
Marii Anny Jarochowskiej
zatytułowanej "Poza gniazdem.
Wizerunki emigrantki polskiej w Kanadzie w XX wieku". Książkę można
nabyć w biurze "CZASU".
CZĘŚĆ DRUGA
: W pojedynkę
ROZDZIAŁ IV
Stara i Nowa Polonia
Po doświadczeniach kpin i krytyki z jaką uciekinierki z Nowej Emigracji spotkały
się ze strony członków Starej Emigracji w początkowych latach swego pobytu w
Kanadzie, kobiety te na ogół brały słaby udział w nawiązywaniu kontaktów z
przedwojennymi imigrantami. Mimo to godzenie się Starej i Nowej Polonii związane
z wysiłkami poszczególnych członków obu grup, a także z upływem czasu powoli
poszerzało się. W obu "obozach" znajdowało się sporo ludzi życzliwych z natury i
chętnie współpracujących razem. Przedwojenni imigranci ze Starej Polonii, którzy
byli gotowi współpracować z Nową Polonią mieszkali naogół w miastach Kanady i
obok kanadyjskiej mieli także poczucie polskiej tożsamości. Było wśród nich
sporo weteranów z legionów lub z wojska polskiego z czasów I wojny światowej, i
wojny bolszewickiej 1920/21. Wielki kryzys lat 30-tych zepchnął wielu z nich na
krawędzie biedy i głodu, zmuszając do szukania pracy gdziekolwiek by ona była.
Niektórzy wyjeżdżali do kopalń w północnym Ontario, inni chwytali się każdej
pracy nawet najniżej płatnej byle utrzymać rodziny i dopiero początek II wojny
światowej, który przerwał spiralę bezrobocia, pozwolił wielu z nich powrócić do
wyuczonych zawodów i znaleźć stałą pracę.
W Montrealu dwie takie rodziny zasługują na szczególną uwagę. Są to Krystyna i
Stefan Idziakowie oraz Julian i Wanda Wróblewscy.
Krystyna i Stefan Idziakowie, już przez nas wspominani, w czasie wojny byli
właścicielami niewielkiego sklepu "kolonialnego" , licznie odwiedzanego przez
uchodźców wojennych . Stefan Idziak był weteranem wojska polskiego z czasów I
wojny światowej, a do Kanady przybył w latach 20-tych, podobnie jak jego żona
Krystyna. Oboje zasłużyli się wielką pracą społeczną w czasie międzywojnia wśród
Starej Polonii w Toronto, gdzie mieszkali i pracowali przez długie lata. Po
przeniesieniu się do Montrealu i już podczas II wojny światowej życzliwość swoją
rozszerzyli także i na uchodźców wojennych. Byli ośrodkiem informacji i
życzliwej pomocy dla wielu świeżo przybyłych Polek i Polaków. Po roku 1945
chętnie też włączali się w struktury organizacji Nowej Polonii i w jej Komitety
charytatywne na rzecz społeczeństwa w Polsce. Krystyna Idziak przez wiele lat
była aktywną członkinią Komitetu Pomocy dzieciom Polskim.
Podobnie życzliwi i oddani sprawie pomocy wojennym i powojennym polskim
imigrantom byli Julian i Wanda Wróblewscy. Julian Wróblewski był weteranem
legionów i do Kanady przybył na początku lat 20-tych. Krótko po tym w chórze
kościelnym w Montrealu poznał siedemnastoletnią Wandę Tułasiewicz , również
niedawną imigrantkę i podobnie jak on szczerą patriotkę. Od chwili ślubu zaczęli
razem wśród Polonii montrealskiej pracować społecznie. Jednak dopiero w czasie
II wojny światowej i po jej zakończeniu ich działalność społeczna rozwinęła się
na dużą skalę. Wanda pracowała w Czerwonym Krzyżu, a Julian zajmował się żmudnym
wyszukiwaniem pracy dla zdemobilizowanych żołnierzy polskich , których rząd
quebecki umieścił w obozie przejściowym w St- Jean de Richelieu. Właśnie podczas
jednego z wyjazdów do St-Jean, zmierzających do pomocy zdemobilizowanemu
Polakowi Julian Wróblewski wraz synem stali się ofiarami wypadku samochodowego w
którym syn pp. Wróblewskich został zabity a ojciec ciężko ranny.
Podczas wojny /Wanda - mój przypisek/ poświęcała swój czas dla Czerwonego Krzyża
Kanadyjskiego, gdzie razem z innymi Polkami przygotowywały bandaże itp
/materiały - mój przypisek/ dla żołnierzy w Europie Montrealski /mój przypisek/
dom Wróblewskich był znany w Polsce jako " Polish Camp". Listy adresowane w ten
sposób, ale bez nazwiska, dochodziły do Wandy i Juliana Wróblewskich. Cała
rodzina brała udział w tej akcji pomagania innym...Pani Wanda za...swą opiekę
nad polskimi emigrantami z Niemiec i Wojska Polskiego została odznaczona
pucharem " Matka Polka" ...przez prasę polonijną w roku 1948 [152] Krąg
przyjaciół oraz znajomych pp. Wróblewskich obejmował zarówno Starą jak i Nową
Polonię. Toteż Wanda Wróblewska, kiedy pojawiła się możliwość utworzenia Ogniwa-
Montreal w Federacji Polek w Kanadzie, natychmiast się tym zainteresowała i
silnie poparła założycielkę - Marię Zaborską .
Dodać należy, że chociaż w gospodarstwie pp. Wróblewskich nigdy się nie
przelewało, to jednak czwórka ich dzieci wychowana została w duchu polskości z
dobrą znajomością języka polskiego i wartości wyniesionych z ich domu
rodzinnego. Obecnie nawet trzecie pokolenie rodziny Wróblewskich jest świadome
swoich korzeni narodowych. Córka pp. Wróblewskich, Danuta Wróblewska- Padowicz
już od 15 lat jest przewodniczącą FPwK - Ogniwo Montreal. Za długoletnią pracę
społeczną szczególnie w harcerstwie polskim i w FPwK Danuta Wróblewska-Padowicz
otrzymała Srebrne a następnie Złote Odznaczenia Kongresu Polonii Kanadyjskiej
Dalej... |
|
|
| |
Kalendarz Wydarzeń
19 i 20 grudnia 2008 r.
godz. 16:00 |
|
28 grudnia 2008 r.
godz. 18:00 |
KONCERT KOLĘD
Chór
Zespołu Pieśni i Tańca "Sokół" zaprezentuje w niedzielę 28.
grudnia 2008 r Koncert Kolęd.
Koncert odbędzie się w kościele Świętego Ducha przy 341
Selkirk Ave o godzinie 18:00 (po wieczornej Mszy) wszystkich
serdecznie zapraszamy.
www.ajlawju.pl
|
31
grudnia 2008 r.
godz. 18:00 |
SYLWESTER
Zbliża się szybko Nowy Rok. Czy macie jakieś plany ?
W SPK odbędzie się Zabawa Sylwestrowa. Grać będzie znany zespól DJ
KOLT'a . Kolacje przygotuje pan Jan Leszczyński ( M&S Foods)
Napoje po przystępnych cenach. Proponujemy dwie ceny:
$ 40.00 kolacja, późne przekąski oraz tańce
Godz. 18.00 -koktajle
Godz. 19:00 kolacja
$ 20.00 Godz. 21:00 - przekąski oraz tańce.
Jak z tego wynika ceny są przystępne. Obiecujemy dobra zabawę !
W sprawie biletów i rezerwacji stolików prosimy telefonować do:. SPK
589-7638.
|
31
grudnia 2008 r.
godz. 18:30 |
|
OGŁOSZENIA |
WESOŁYCH
ŚWIAT
I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2009
ŻYCZY WSZYSTKIM
SWOIM WIDZOM I SYMPATYKOM
KANADYJSKO - POLSKIE
STOWARZYSZENIE
PRO ARTE
TEATR POPULARNY ORAZ ZAPRASZA NA "DOŻYWOCIE"
V. Konkurs Literacki im. Marka Hłaski
2008/2009
Klub Inteligencji Polskiej w Austrii oraz redakcja pisma
JUPITER
ogłaszają piątą edycję konkursu na
opowiadanie.
Uwaga
- jest to konkurs TYLKO dla pisarzy POLONIJNYCH
tzn. Polaków mieszkających poza granicami Polski.
Warunkiem udziału w V. Konkursie
Literackim im. Marka Hłaski jest nadesłanie do 30
kwietnia 2009 r. tekstu, którego objętość nie przekracza
10 stron znormalizowanego maszynopisu; autor podpisać
powinien utwór hasłem, pseudonimem, którego rozwiązanie
powinno znajdować się w zaklejonej kopercie, na której
również wypisać należy w/w hasło. W kopercie prosimy
podać imię i nazwisko, adres, telefon, e-mail oraz
krótką notkę biograficzną.
Regulamin
Nadesłane
opowiadania powinny być dotąd nie drukowane, nie mogą
pochodzić z wydanych już książek.
Prosimy, w miarę możliwości, o
dostarczenie tekstów na dyskietkach lub CD, co nie
będzie nas zmuszało do przepisywania nagrodzonych
utworów w celu ich opublikowania.
Redakcja zastrzega sobie prawo
pierwodruku na łamach naszego pisma.
Jury przewiduje nagrody w wysokości:
1. - 1000 euro
2. - 600 euro
3. - 300 euro
Autorzy prac wyróżnionych otrzymają
nagrody książkowe. Nagrody ufundowane są przez
Stowarzyszenie Wspólnota Polska w Warszawie
Redakcja zastrzega sobie prawo innego
podziału nagród.
Nadesłane teksty nie będą zwracane
autorom.
Wręczenie nagród odbędzie się tradycyjnie
w sali Wiedeńskiej Stacji PAN na uroczystej Gali
Literackiej w październiku 2009 r.
Teksty prosimy nadsyłać na adres:
Redakcja pisma JUPITER,
Rabeng. 2/62/1 ,
A - 1030 Wiedeń (Wien)
Jadwiga Hafner – prezes Klubu
Inteligencji Polskiej w Austrii, red. nacz. pisma
JUPITER
Oferta Specjalna Wydawnictwa Graf_ika
Witam,
Powinnam na wstępie napisać... "w trosce o poziom
intelektualny naszego społeczeństwa i potrzebę
poszerzania horyzontów myślowych i pogłębiania odczuć
estetycznych... etc.. etc... Powinnam, ale nie zrobię
tego.. Wolę proste i bezpośrednie komunikaty, więc...
Prowadzę wydawnictwo specjalizujące się w reprintach
starych, nieosiągalnych dla człowieka z tytułem poniżej
mgr albumach, książkach, grafikach, etc... Są to
wydawnictwa niszowe dla wąskiej grupy odbiorców,
wykonane z precyzją i na wysokim poziomie, w niewielkich
nakładach, na podstawie materiałów wyciągniętych z
prywatnych kolekcji, z muzeów i czytelni bibliotecznych.
Zbliża się koniec roku, więc chcielibyśmy zrobić miejsce
w magazynach dla kolejnych pozycji, a plany mamy
ambitne, w związku z tym tylko i wyłącznie dla szkół,
uczelni wyższych, dla ich uczniów, studentów i
pracowników, bibliotek i muzeów, skansenów, dla ambasad
i konsulatów, dla instytutów i domów polskich za
granicą, dla tych wszystkich "instytucji pożytku
publicznego" proponuję do 50% zniżki na wszystkie moje
wydawnictwa.
Obecnie jeszcze pozostały mi w magazynie:
1.
Zygmunt Gloger "Budownictwo drzewne i wyroby z drzewa w
dawnej Polsce"
Było 195 zł Jest 100 zł
2. Zygmunt Gloger "Rok polski w życiu, tradycji i
pieśni"
Było 95 zł Jest 80 zł
3. Mikołaj Pawliszczew "Herbarz rodzin szlacheckich
Królestwa Polskiego najwyżej zatwierdzony"
Było 240
zł Jest 150 zł
4. Napoleon Orda "Album widoków historycznych Polski
zrysowany z natury":
-seria
I było 480 zł jest 280 zł
-seria
od II do VIII było 280 zł jest 190 zł
(za egzemplarz)
Są
również do nabycia pojedyncze reprinty litografii z
każdego albumu po 12 zł za szt. z oprawą
passepartout po 24 zł za szt.
W przypadku zakupu kompletu albumów cena 1500 zł za 8
serii.
5. Teka SOMOSIERRA z 24 reprintami grafik Verneta,
Belange, Gembarzewskiego etc. oryginalnej wielkości z
esejem.
Było
850 zł Jest 700 zł
Tych już niewiele zostało.
6.
Kalendarze B1 z grafiką Verneta Somosierra oraz z
grafiką myśliwską,
cena 10 zł.
Nasze plany wydawnicze na jeszcze ten i przyszły rok
(oczywiście tylko niektóre):
1. L.
Durczykiewicz "Dwory polskie w Wielkiem Księstwie
Poznańskiem" - już w sprzedaży, cena200 zł
za egz.
2. Bazewicz "Atlas Królestwa Polskiego"
3. Pamiętniki Paska z rysunkami Lewickiego (format
A2)
4. Piłsudski w rysunkach Czermańskiego (teka
francuska)
5. Litografie Wyczółkowskiego
6. Album Lubelskie z litografiami Lerue etc... etc..
Proszę wejść na naszą stronę internetową, tam
wszystko jest do obejrzenia:www.graf-ika.pl
Pozdrawiam
Iwona Knechta
Wydawnictwo Graf_ika
00-528 Warszawa, ul. Hoża 7/48
tel. 660 422 919
www.graf-ika.pl
graf_ika@wp.pl
lub
Biuro Zeta-Ars (punkt sprzedaży)
Kontakt w godzinach pracy do 15:00
tel. 032 730 22 07, 0 696 447 510, 0 505 005 326
Szanujemy Państwa prywatność, jeżeli nie życzycie
sobie Państwo otrzymywać w subskrypcji nowości
wydawniczych oraz promocji Wydawnictwa Graf_ika,
proszę o wysłanie mail'a z nagłówkiem NIE na adres:biuro@graf-ika.pl.
The
deadline for the Human Rights Commitment Award of Manitoba and
the Sybil Shack Human Rights Youth award has been extended until
November 14, 2008. If you know of any group or individual,
please review the 2008 criteria, attached in the nomination
form. Please contact me if you require more information.
Patricia Knipe
Communications Director
Manitoba Human Rights Commission
204-945-5112
Attached is a
letter and nomination form regarding the 2008 Human Rights
Commitment Award of Manitoba and the Sybil Shack Human Rights
Youth Award. Please feel free to pass this information along to
others.
This year’s
Commitment Award will recognize activities which have advanced
human rights by promoting the
rights of children. The Youth award will recognize a
youth group or young person who has promoted respect for human
rights and fundamental freedoms within Manitoba.
This year is
the 60th
Anniversary of the Universal Declaration of Human Rights
and to celebrate, the Manitoba Human Rights Commission, the
Canadian Human Rights Commission and the Manitoba Association
for Rights and Liberties will be hosting a one day conference on
December 10th. That evening we will have an awards
dinner at which time the recipients of this year’s Commitment
and Sybil Shack awards will be honoured. Please consider those
who you might want to nominate for one of these awards
ü
Please consider the environment before printing this email.
Patricia
Knipe
Communications Director
Manitoba Human Rights Commission
204-945-5112
Załączniki :ENGLISH
NOMINATIONS FORM
Downloads\Sound\ENGLISH_NOMINATIONS
FORM.PDF
2008CALL FOR NOMINATIONS LETTER English
Downloads\Sound\2008CALL FOR NOMINATIONS LETTER English.doc
Simplified 10-step suggested
claim process for property left outside the present-day borders of
Poland
|
|
|
Check |
1. |
CHECK ELIGIBILITY.
Check the
next 6 criteria to see if you are eligible
|
|
|
(1)
As at 1 Sep 1939, were the property owners Polish citizens
and did they reside in Poland? |
|
|
|
|
|
|
|
|
(4)
If the original owners are dead, do the claimants have
inheritance rights? |
|
|
(5)
Can the claimant explain if they made claims on this
property before and if so what was the result? |
|
|
|
|
|
|
|
2. |
|
|
|
|
|
3. |
FILL IN MISSING BITS.
Start
gathering the proof you will need for the items above (there
are lots of ideas we can help with here, including various
archives, lists, witnesses, etc.) |
|
4. |
Submit the needed evidence. |
|
5. |
If
they ask for more evidence, ask for a time extension to
gather it. |
|
6. |
If
you get rejected at any stage, let us know and we will see
if we can help you fill the gaps. |
|
|
|
|
7. |
FINALISE CLAIM.
When your
eligibility is accepted, you will need to have the land
valued - we can help you find people do that. |
|
8. |
When
the land is valued, submit the final claim and collect your
20% compensation. |
|
9. |
Appeal a rejection if you want to, if you think the decision
was unfair. |
|
10. |
|
Kressy-Siberia
Land Claims Campaign (November.9. 2008)
-
Draft - for discussion purposes only
- See-
http://www.kresy-siberia.org for details of program guidelines
and requirements
and
http://felsztyn.tripod.com for concept of the virtual museum
The Canadian
Polish Congress and the various KPK Branches would undertake a
campaign to assist those people who qualify to fill in the initial
applications (ie get their foot in the door) ….and submit a Land
Claim within the Kressy Program that the Government of Poland has
established.
Deadline for submissions set by the
Government of Poland is: December 31, 2008.
So the suggested deadline within Canada by any
participating KPK organization in order to send the application by
Registered Mail or KPK bulk courier would be Monday
December 20th, 2008
Total Fee -
$225.00 for each claim.
Disbursements:
$50.00 to fill in the initial application
–
$25.00 to hire a
consultant or clerical support (for each application)
–
$25.00 for overhead costs
- additional research – telephone costs / rental of space /
registered letters, data entry etc…..and fill in as much information
as possible – name / village / region / description of land etc.
…setting up a file with person’s documentation – proof of Polish
citizenship (current and pre-war); proof of inheritance (lineage);
proof of ownership etc. …
–
Work could be done by KPK
Branch, by KPK Organization, by Polish Church etc.
Note: .if work done by volunteers ….the
group would keep the fees for their own use; all excess funds would
be retained by group or branch
$50.00 - KPK Branch for
co-ordination, additional research etc. If work done by volunteers
the Branch or Organization would keep the fees for their own use.
If KPK Organization is co-coordinating the efforts – the KPK
Organization would retain $25.00 and the KPK Branch would retain
$25.00. Or the Branch could work out a disbursement arrangement
that would be mutually acceptable.
$50.00 - KPK Head Executive for co-ordination, advocacy,
administration of files etc.
$50.00 to hire advocate/archivist / lawyer that would go to
Poland and insure Congress support, or retain consultants in Poland
to insure expeditious processing, research land titles etc.
$25.00 – would be disbursed to Friends of Kressy Siberia –
Canada – to create a Canadian section of the Virtual Museum.
The individual or
individuals would provide the minimum requirements in order for the
file to be established. If the minimum requirements were not met
KPK would not request a fee and no file would be established..
A contract would be signed with KPK Branch to insure that there is
no misunderstanding of services to be provided and limitation of
contract. There would be no guarantees – and no refund of
fees.
The fee is to cover filling in and filing of the initial application
only – and to cover general advocacy (ie. lobbying) by KPK on behalf
of the various claims filed by Polish citizens living in Canada.
The individual(s) would be provided with a check list of
items required for submission and an action plan of how and who
would be required to provided the required documentation and
timeframe ---and general process etc.
KPK would not advocate on behalf of any one file but would
co-ordinate a class action request for settlement.
KPK may at some point in the future recommend to individuals that
additional legal assistance would be required and that the
individual(s) hire an additional lawyer or land claims consultant to
continue the process to fruition.
KPK would continue to advocate on behalf of the group action – but
would not get involved in the details of each and every case.
KPK agreement for the one time fee would be the initial application
and minimum documentation that would be completed and filed.
KPK would endeavour to secure description of land or acquire
documentation from land registry but would not be obligated to do
so. KPK would advocate for the entire group of individuals that had
retained KPK services and also those that had independently
submitted their own claim forms.
KPK would periodically monitor only the individuals who had used the
services of KPK.
Individual(s) who have submitted their own claim application or
through the use of an independent consultant / lawyer etc will be
responsible to monitor their own progress.
However KPK would ensure that all claim applications submitted by
Polish Citizens living in Canada were dealt with expeditiously and
fairly by the proper authorities – regardless of method of
submission.
Cheques would be written to: Canadian Polish Congress -
Branch (ie Toronto, Manitoba, London, Kitchener, Quebec, Alberta
etc….)
KPK Branch would be responsible for:
Co-ordination:
·
Each Branch would appoint
a Kressy-Siberian Land Claims Coordinator, or a Chairperson of a
Kressy-Siberian Land Claims Committee, or hire an individual that
would do the Administration of the Kressy-Siberian Land Claims
Campaign.
·
Establish dates, times and
locations for individuals to come with documentation to get
assistance to fill in applications
·
Responsible for Press
Releases, Flyers, Church Bulletins etc…to notify public within each
of the Branches/ Province etc.
Training and
Orientation:
·
Training of Individuals or
Organizations that would be authorized to fill in paperwork on
behalf of Kressy Siberia Land Claims Campaign.
·
Ensuring that all
documentation is standardized and as accurate and complete as
possible – and insure quality control.
Disbursements:
- to KPK
Organizations/ Churches etc – that did the paperwork - $50.00
- to KPK HEB
($125.00 per application …of which $25 would go to Friends of
Kressy Siberia Foundation - Canada)
Administration
of Files:
- ensuring that
all available documentation has been properly submitted
- ensuring that
clients are aware of outstanding documentation that need to be
submitted, how to obtain the documentation etc ….and formally
notified by mail.
- maintaining a
periodic update via mail as to any updates on the overall Land
Claims settlement
- maintain
financial records
- establish and
maintaining a data base of clientele and submission to KPK HEB
for co-ordination and advocacy on a National basis
KPK Head
Executive Board
·
Would appoint Chairperson
of a Kressy-Siberian Land Claims Committee and hire a Coordinator
and administrative staff (if necessary) that would Administer the
Kressy-Siberian Land Claims Campaign.
·
Responsible for overall
Communication and Information Campaign and Press Releases /
Interviews with the Polish media in Canada
·
Would be responsible for
financial records of monies received by KPK HEB
·
Would be responsible for
disbursement to: Friends of Kressy Siberian Foundation
·
Would be responsible for
lobbying -Polish Government & Liaison with Polish Embassy
·
Would be responsible to
keep various participating Branches (Okregs) informed of overall
update of land claims etc.
Ukazał
się 10-ty numer polonijnego pisma „Pro Polonicum”!
Zawiera on m.in. następujące materiały:
Australia: Mazurek Dąbrowskiego w
świecie
USA: Helena Modrzejewska w
krainie miedzi
O, kraju mój...
Rosja: Najcenniejszy polonik w
Rosji
“Śladami Polaków po
świecie” cz. 1 - Nowa publikacja Instytutu Polonicum
Argentyna:
Budowa pomnika Józefa Piłsudskiego przez Stowarzyszenie Polskich
Kombatantów w Argentynie
Norwegia: Polski kombatant z Narwiku
USA: Dzieje pomnika Tadeusza
Kościuszki w West Point
Holandia: Mija 63 rok od czasu
zakończenia 2-giej wojny światowej
30 Kart Poloników Europy: (Belgia – 1;
Szwajcaria – 9; Cypr – 2; Niemcy – 7; Dania – 1; Francja – 1;
Włochy – 1; Holandia – 1; Norwegia – 2; Szwecja – 3; Zdj.
Król. – 1; Watykan-1.)
Pismo jest dostępne w prenumeracie, również
poprzez Internet. Jest wydawane w technice PDF na CD-ROM. Numer
zawiera 54 str. A4, duża liczba ilustracji.
Dalsze informacje na
www.swisspass.ch/polonicum.htm
Edyta & Stan MACH
Polonicum Machindex ® Institut
case postale 1182
CH-1701 Fribourg,
Szwajcaria
Tel./Fax: 0041 (0) 26 684 13 71
|
Reklama w Polonijnym Biuletynie
Informacyjnym w Winnipegu
Już od maja
zapraszamy do reklamowania się w naszym
Biuletynie, który odwiedza z miesiąca na miesiąc coraz
więcej internautów. Obecnie miesięcznie notujemy ponad
4000 odsłon.
Na naszej mailowej liście obecnie znajduje się 579
użytkowników.
Reklama na naszych łamach to znakomita
okazja do zaprezentowania swojej działalności i usług -
oferujemy Państwu kilka podstawowych, skutecznych
reklamowych form, których cena znajduje się poniżej.
Zainteresowanych - prosimy o wysłanie do nas maila bogdan@softfornet.com
Cennik
reklam:
1. Reklama (kopia wizytówki biznesowej,
logo firmy z tekstem reklamującym o wymiarach wizytówki,
tekst reklamujący również w wymiarach wizytówki..., jest
doskonale widoczna, gwarantuje skuteczność przekazu.
Czas wyświetleń |
Cena promocyjna |
Cena regularna |
Rok |
$200 |
$400 |
Pół roku |
$120 |
$240 |
Miesiąc |
$90 |
$180 |
Dwa wydania |
$40 |
$80 |
2. Reklama indywidualna w promocji $200
Twoja reklama trafi do internautów zapisanych na
naszej liście jako
jedyna wiadomość w mailu od nas.
3. Artykuł na zamówienie w promocji $200
Napiszemy i opublikujemy na stronie Biuletynu artykuł o
Twoim biznesie
lub serwisie.
4. Sponsorowanie działów naszego
Biuletynu,
np. Polonijny Kącik Kulinarny sponsowrwany przez
Restaurację
XXX
Czas wyświetleń |
Cena promocyjna |
Cena regularna |
Rok |
$200 |
$500 |
Pół roku |
$120 |
$300 |
5. Sponsorowanie Polonijnego Biuletynu
Informacyjnego w Winnipegu $500/rok
Sponsorzy Biuletynu będą umieszczeni na
specjalnej stronie zbudowanej przez nas. Strona
będzie uaktualniana na życzenie sponsora bezpłatnie do
10 zmian na rok.
Link do strony sponsora będzie się znajdował w
każdym wydaniu biuletynu.
|