Ustaw Stronę Startową
Dodaj do ulubionych
Zapisz
się na naszą listę
|
Proszę
kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się
na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.
Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać
E-mail bez
żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego
linku.
| |
Dołącz
do nas |
Jeśli masz jakieś informacje
dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z
naszymi czytelnikami, to prześlij je do
nas. Mile
widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować
nas o wszystkich
wydarzeniach polonijnych. | |
Promuj polonię |
Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w
Winnipegu w bardzo prosty sposób. Mój apel jest aby dodać dwie
linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne
wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.
Tutaj są instrukcje jak dodać stopkę używając Outlook Express.
Kliknij Tools-->Options -->
Signatures
Zaznacz poprzez kliknięcie Checkbox
gdzie pisze
Add signature to all outgoing messages
W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.
albo
Po tym kliknij Apply
I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w
Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy
mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania
będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express | |
|
Polonijny
Biuletyn Informacyjny w Winnipegu |
|
Translate this page
Note, this is automated translation meant to give you sense
about this document.
Zapisz
się na naszą listę,
dowiesz się z pierwszej ręki o polonijnych wydarzeniach w Winnipegu i
okolicach
|
|
OD
Redakcji |
|
Nasza strona nabiera popularności z
miesiąca na miesiąc. Tylko w Grudniu 2008, (miesiącu o stosunkowo
małej ilości imprez polonijnych) Polishwinnipeg.com odwiedziło
niemal 7000 internautów. Już w styczniu 2009 niemalże 8000.
W styczniu nasi goście otworzyli 17,108 stron.
Chciałbym nadmienić że Polishwinnipeg.com oferuje promocje dla firm
Polonijnych i nie tylko.
Informacje
poniżej.
Wykres ilości
użytkowników
strony Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009.
Wykres odsłon stron
Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009
Promując swój biznes w Polishwinnipeg.com nie tylko docierasz do
społeczności Polonijnej ze swoim produktem czy serwisem, ale również
popierasz Polonię w Winnipegu.
Nasz biuletyn informacyjny zatrudnia pełnoetatowego pracownika aby
dostarczyć reportaże i zdjęcia z imprez polonijnych w Winnipegu,
przeprowadzić wywiad z ciekawymi osobami z naszego środowiska jak
też zebrać informacje o wydarzeniach w naszym środowisku i
zaprezentować je w formie dostępnej przez Internet.
Dziękujemy wszystkim dotychczasowym sponsorom za wspieranie naszej
działalności na rzecz środowiska polonijnego Winnipegu.
Są to
Jacek Jędrzejewski - Phoenix Real Estate
Irena Dudek - Polsat Center
Artur Wingrodzki - Kapele Polonijne
Polskie Towarzystwo Gimnastyczne- Sokół
Polskie Towarzystwo Muzyczne im. I. J. Padarewskiego
Piotrek Mikus - Trysphere Consulting.
Grażyna Gałęzowska - Easy Way Driving Academy
Victor Z. Janus - Canad Mortgage Team
Jerzy Piotrowicz - Cornerstone Real Estate
Lucyna Kubicz - Kubicz Company
Helena Nikodem - Psychoterapeuta
Royal Canadian Legion 246
SPK - Klub 13
Polonia mocniejsza z Towim udziałem
Szanowni Państwo!
Polonijny Biuletyn Informacyjny w Winnipegu
Polishwinnipeg.com jest popularnym portalem
internetowym, który jest odwiedzany przez blisko 7 000 internautów
miesięcznie.
Celem portalu jest między innymi promowanie w środowisku polonijnym
Winnipegu Polaków o szerokich zainteresowaniach, odnoszących sukcesy
w różnych dziedzinach albo mających ciekawe pasje. W październiku
2008 roku minął rok naszej działalności i w tym czasie
przedstawiliśmy Państwu w wywiadach 50 ciekawych postaci.
Za Państwa pośrednictwem chcemy docierać do kolejnych osób, których
działalność warto prezentować szerszej publiczności. To w Waszych
rodzinach, wśród bliskich i znajomych są osoby, które mają wiele do
opowiedzenia. Dzięki Państwu czytelnicy Polishwinnipeg.com
będą mogli poznawać kolejne ciekawe osoby z naszego środowiska.
Do końca lutego będziemy tworzyć listę osób, z którymi wywiad ukaże
się w roku 2009. Prosimy o podawanie nazwisk oraz kontaktu z takimi
osobami na adres mailowy
jolanta@softfornet.com
lub
telefonicznie 204-998-0504 Jolanta Małek.
Prosimy o kontakt nie później niż do 15 lutego 2009.
Z góry dziękujemy za okazaną pomoc.
Redakcja
Polishwinnipeg.com
|
|
|
|
listy dO
Redakcji |
|
Pozdrawiam
Tadeusz Michalak
Szanowny Panie
Przeczytałam na stronie
Winnipegu wspomnienia Konstantyna Jackiewicza spisane we
wrześniu 1986 r.
Pochodzi on z miejscowości
Dolhinow jak i moja rodzina.
Od wielu lat poszukuje
jakichkolwiek informacji o moim dziadku , który tam mieszkał
i był oficerem Korpusu Ochrony Pogranicza Dokszyce, Dolhinow
batalion Buclaw.
Ostatnio widziany był przez
najbliższych 17 września 1939r kiedy to sowieci wkroczyli do
Polski. Od tamtej pory ślad po nim zaginął a cala jego
rodzina w 1940 roku została wywieziona na Syberię z
miejscowości Dolhinow. Przypuszczam, że Pan Jackiewicz
musiał mięć w tym czasie kontakt z moim dziadkiem ponieważ
służył w
tym samym batalionie i w tej samej miejscowości. Dlatego
uprzejmie Pana proszę o pomoc w nawiązaniu kontaktu z Panem
Jackiewiczem.
Wystarczy mi adres e-mal.
z poważaniem
Agnieszka Stoklosa
Dzień dobry. Nazywam się Stefan
Krysztofiak mieszkam w Polsce w miejscowości Olsztyn. Na prośbę
matki mojego kolegi z którym pracowałem w Akademii
Rolniczo-Technicznej w Olsztynie w 1981
roku poszukuję jej syna Bogdan Zabłocki, który pod koniec lat 80
tych zamieszkiwał w Canadzie Ontario-Kitchener. Proszę o pomoc
w imieniu własnym oraz tej pani, dziś już prawie 75 letniej
kobiety, która od prawie 20 lat nie ma kontaktu ze swoim synem.
Proszę o pomoc w postaci telefonu lub E-maila. Dziękuję z góry
za ewentualną pomoc.
Mój E-mail
stefanpost@wp.pl lub
stefanpoyl@hotmail.com
oraz numer telefonu komórkowego do Polski - 0048 607 832 813.
Have a nice Day.
P.S. Ta pani wie tylko że jej syn ma
żonę i dziecko, chciałaby telefonicznie porozmawiać z synową i
wnukiem których nigdy na oczy nie widziała i nie słyszała.
Dziękuję. Jeszcze raz pozwolę sobie podać
dokładne personalia i miejsce ewentualnego zamieszkania. Osoba
którą poszukuję matka mojego kolegi nazywa się Bogdan Zabłocki
zamieszkuje Canada Ontario-Kitchener.
The
2009 Winnipeg Public Library Board Language and Literacy
Grants are accepting submissions. Three $1000 grants are
available to assist community groups in Winnipeg in
developing language and literacy partnerships with one
or more Winnipeg Public Library branches. Application
deadline is March 27, 2009. Please see attached for
complete details.
For
further information on these grants contact Heather
Graham, Administrative Assistant at 986-8028 or email
wplboard@winnipeg.ca.
Info
to download
|
|
|
|
Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę
Irena Dudek zaprasza na zakupy do
Polsat
Centre
Moje
motto:
duży wybór, ceny dostępne dla każdego,
miła obsługa.
|
S P O N S O
R |
|
Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę
ŻYCZENIA |
|
Na stronie naszego Biuletynu możesz złożyć życzenia swoim
bliskim , znajomym, przyjaciołom... z różnych okazji: urodziny, ślub,
narodziny dziecka, jubileuszu, świąt... Do życzeń możesz dodać zdjęcie,
ale
nie jest to konieczne (zdjęcie dodaj pod warunkiem, że
jesteś jego autorem i zgadzasz się na umieszczenie go na naszej stronie) .
Życzenia prosimy przesyłać na adres:
jolamalek@onet.eu
Kto składa życzenia np. Jan
Kowalski
Z jakiej okazji składasz życzenia
np. Z okazji 18 urodzin
Treść życzeń
Twoje życzenia zostaną opublikowane w serwisie dopiero po akceptacji
zespołu redakcyjnego w kolejnym numerze Biuletynu.
|
|
|
| |
|
Na polanie w lesie pasą się
krowy. Nagle zza drzewa wyskakuje zajączek i mówi:
- Witam szanowne króweczki! Czy jest może między paniami
jakiś cwaniaczek?
- Nie - odpowiedziały zdziwione krowy.
- No to zrzuteczka po 5 złotych!
Na drugi dzień sytuacja się powtarza, zajączek inkasuje po 5
zł od każdej krowy. Trzeciego dnia krowy wysłały delegację
do lisa.
- Zajączek wyłudza od nas pieniądze. Chodź i zagraj dla nas
cwaniaczka.
Lis się zgodził i poszedł do krów. Po godzinie zza krzaków
wyskakuje zajączek i mówi do krów:
- Witam szanowne panie. Czy jest pomiędzy paniami jakiś
cwaniaczek?
Lis wstaje i mówi:
- Jestem, a co, mały?
W tym momencie zza drzew wychodzi niedźwiedź.
- Nic. Krówki jak zwykle po "piątalu", a cwaniaczek dwie
dychy!
|
|
|
| |
WYWIAD Z
NATALIĄ ZIELINSKI |
|
Każdego dnia rodzi się nowy
utalentowany człowiek, ale nie każdy odkrywa w sobie dane mu talenty,
nie chce czy nie ma szansy na ich rozwijanie. Natalia Zielinski
jest młodą utalentowaną skrzypaczką, która swój talent rozwija a gra na
skrzypcach stała się jej pasją.
Jak
zwykle w pierwszym pytaniu zapytam o Pani polskie pochodzenie.
Chociaż urodziłam się w Winnipegu, wychowałam się w polskim środowisku i
w polskiej kulturze...(moi rodzice, brat i babcia pochodzą z Polski).
Jestem również bardzo dumna, że posiadam polskie obywatelstwo. Zawsze
miałam bliski kontakt z Polonia w Winnipegu: chodziłam do polskiej
szkoły, chodzę do polskiego kościoła, mam polskich przyjaciół i brałam
udział w wielu imprezach muzycznych organizowanych przez polskie
organizacje.
W jakich okolicznościach zainteresowała się Pani skrzypcami?
Jako mała dziewczynka, brałam udział w różnych zajęciach takich jak
balet, rożne sporty i grałam też na pianinie. Pewnego roku, tata kupił w
prezencie skrzypce dla mojej mamy (mama studiowała grę na skrzypcach w
szkole podstawowej i średniej). Pamiętam słuchając Czardasza Montiego w
jej wykonaniu pomyślałam, że ja też bym chciała grać na skrzypcach.
Można powiedzieć, że pokochałam ten instrument.
Jak wyglądała Pani edukacja muzyczna?
W okresie uczęszczania do szkoły podstawowej i średniej, brałam prywatne
lekcje gry na pianinie i skrzypcach. Po ukończeniu średniej szkoły,
otrzymałam stypendium i rozpoczęłam studia na Fakultecie Muzycznym (Marcel
A. Desautels) przy Uniwersitecie Manitoba z profesorem O. Pokhanovskim.
W ostatniej fazie moich studiów, wzięłam urlop ze szkoły, aby móc
podróżować i zdobyć bardzo cenne doświadczenie wykonawcy muzycznego. W
tym roku, wróciłam na Uniwersytet, aby kontynuować moje wykształcenie
muzyczne.
Jakie ważne koncerty ma Pani za sobą, co uważa Pani za swój największy
sukces?
Nigdy nie zapomnę, kiedy w wieku 16 lat wzięłam udział w ‘” Milenium
Koncert” zorganizowanym przez Polskie Towarzystwo Muzyczne Ignacego Jana
Paderewskiego i przygotowanym przez Pana Tadeusza Biernackiego. W
koncercie tym wzięli udział artyści z Orkiestry Symfonicznej w Winnipegu
i ja miałam zaszczyt zagrać solo „Legendę” Wieniawskiego. To było dla
mnie bardzo inspirujące doświadczenie. Od tamtej pory, grałam solo z
kilkoma orkiestrami oraz koncertowałam z Il Divo, Romanza , Anne Murray
i z innymi wybitnymi wykonawcami muzyki klasycznej. Do bardziej
liczących nagród konkursowych należą „Victor Feldbrill Trophy” za
najlepsze wykonanie utworu skrzypcowego na Festiwalu Muzycznym w
Winnipegu, oraz pierwsze miejsce w konkursie „Lawrence Genser” na
Uniwersitecie Manitoba . W ubiegłym roku Arts Council w Winnipegu
zwrócił się do mnie abym wykonała utwór skomponowany przez sławnego
kompozytora Roberta Robert Turnera
na
uroczystości gdzie otrzymał on nagrodę za swoje życiowe osiągnięcia na
arenie muzycznej. Grałam bardzo trudny utwór muzyczny i byłam bardzo
szczęśliwa, że mogłam wziąć udział w tej imprezie.
Które momenty z artystycznego życia wspomina Pani najmilej,
najcieplej, najchętniej?
Takich momentów jest wiele. Uwielbiam podróżować. Brałam udział w kilku
festiwalach w Europie i koncertowałam we Włoszech, co wspominam jako
wspaniale doświadczenie. Koncerty odbywały się późno wieczorem, w
starych zamkach, salach operowych i muzeach przepełnionych ludźmi i
zawsze kończące się przyjęciami gdzie były serwowane wspaniale wina i
sery.
Zawsze sobie bardzo ceniłam i przyjemnie wspominam mój udział w
recitalach zorganizowanych przez Towarzystwo Muzyczne Ignacego Jana
Paderewskiego w Winnipegu. Udział w tych imprezach pozwolił mi na ciągły
rozwój mojego warsztatu muzycznego i współpracę z doświadczonymi i
wybitnymi artystami.
Bardzo tez lubiłam występować w Polsce gdzie czułam się jak w domu i
gdzie artyści reprezentują wysoki standard ekspresyjnej gry na
skrzypcach.
Nie tak dawno miałam okazję grać z kwartetem smyczkowym dla angielskich
linii atlantyckich. Spędziłam kilka cudownych miesięcy na ogromnych
statkach podróżując i grając wspaniałą muzykę klasyczną z innymi
wykonawcami z Kanady.
Słysząc, jak Pani gra, utwierdzam się w przekonaniu, że do skrzypiec,
oprócz talentu, potrzebny jest serce. Czy zgadza się Pani z tym
stwierdzeniem?
Zgadzam się z Panią całkowicie. Uważam, że granie z sercem jest ważne
dla ekspresyjnej gry na skrzypcach, ale też jest bardzo ważne w innych
dyscyplinach artystycznych. Na przykład, kiedy oglądam jazdę figurowa na
łyżwach, widzę duża różnicę miedzy wykonawcami, którzy potrafią
emocjonalnie przekazać charakter wykonywanego programu a wykonawcami,
którzy chociaż robią dobre wrażenie, są tylko bardzo silni technicznie.
Skrzypce mogą być bardzo wymownym instrumentem, kiedy artysta gra na
nich z emocjonalnym, zaangażowaniem.
Kto
był/jest dla Pani wzorem, wśród skrzypków?
Jascha Heifetz, David Oistrakh, Yehudi Menuhin: oni są starszymi
mistrzami, których ja najbardziej lubię słuchać. Ze współczesnych
wykonawców, bardzo lubię grę Gil Shaham, Hilary Hahn i Maxim Vengerov.
Natalia Zieliński- koncert
Oratorium "Mesjasz" G.F. Haendla-
marzec 200 r.
Jak Pani widzi przyszłość skrzypiec w ewoluującej muzyce, w dobie
ciągłych poszukiwań nowych brzmień i środków wyrazu?
Zawsze są nowe sposoby eksperymentowania z dźwiękiem i brzmieniem
skrzypiec. Ja myślę, że ważne jest branie udziału w ewolucyjnym procesie
muzycznym. Winnipeg jest miejscem gdzie muzyka współczesna i jazzowa od
wielu lat cieszy się dużą popularnością i ja jestem ich dużym
entuzjastą. Nie mniej jednak uważam, że zawsze będzie miejsce dla
klasycznego wykonawstwa. Sposób, w jaki muzycy grają utwory Bacha na
skrzypcach oraz gust słuchaczy nie wiele zmienił się na przestrzeni
ostatnich 250 lat.
Spore wrażenie wywierają klasyczne przeboje, interpretowane
rozrywkowo przez robiąca karierę skrzypaczkę Vanesse-Mae Vanakorn
Nicholson. Jak Pani ocenia takie podejście do skrzypiec i sposób
popularyzowania muzyki?
Ja mam duży szacunek dla niej. Myślę, że ona zbudowała sobie wspaniała
karierę i jest dobrą skrzypaczką. Słuchacze maja różne gusty i
oczekiwania w stosunku do muzyki i jej wykonawców. Uważam, że muzyka
powinna być dostępna dla każdego odbiorcy również i dla tych, którzy nie
są zainteresowani tradycyjną interpretacją muzyki klasycznej. W mojej
własnej karierze, ja mam nadzieje, że znajdę balans miedzy graniem
autentycznej muzyki klasycznej oraz wykonawstwem popularnych stylów
muzycznych.
Jak
wyglądają Pani najbliższe plany koncertowe?
Jako ze jestem studentką mogę sobie tylko pozwolić na krótkie- trzy
tygodniowe tournee z Kanadyjskim zespołem tenorów „Romanza”. Występy
będą miały miejsce w Stanach Zjednoczonych, w kwietniu tego roku.
Mimo bardzo młodego wieku ma Pani doświadczenie artystyczne. Co
mogłaby Pani powiedzieć młodym ludziom, którzy – grając na skrzypcach –
chcą zrobić karierę i osiągnąć sukces?
Nauka gry na skrzypcach wymaga wytrwałości w pracy, ciągłego
doskonalenia warsztatu muzycznego i pasji do gry na tym wymownym
instrumencie. Sukces jest pojęciem względnym... Dla mnie sukcesem jest
perspektywa wykonywania zawodu, który będę zawsze kochała.
Czy skrzypce to jedyny instrument, który Panią pasjonuje?
Przede wszystkim, fascynuje mnie dobre i ekspresyjne wykonanie muzyki.
Często jestem mile zaskoczona potencjałem różnych instrumentów, które w
rękach utalentowanych wykonawców potrafią wzruszyć każdego słuchacza.
Czym oprócz muzyki Pani się zajmuje jak spędza czas wolny?
Jak już wspomniałam bardzo lubię podróżować, czytać i spędzać czas z
przyjaciółmi.
Dziękuje
za interesującą rozmowę i życzę dużo sukcesów
Jolanta Małek Polishwinnipeg.com |
|
|
| |
PIERWSZA BIESIADA Z OPŁATKIEM- DUŻY SUKCES ORGANIZATORÓW |
|
Kongres
Polonii Kanadyjskiej okręg Manitoba każdego roku
organizuje spotkanie opłatkowe. W tym roku organizatorzy
pierwszy raz zaproponowali inną niż zwykle formułę tej
imprezy- biesiadę z opłatkiem- z niepokojem czekali na
reakcję niezwykle wymagającego i krytycznego jakby nie
patrzeć środowiska polonijnego. Napięcie rosło kiedy już
na tydzień przed imprezą wykupione zostały wszystkie
bilety. Pierwszy raz opłatek zorganizowano dla tak dużej
liczby osób także zaproszonych gości z Rządu Kanady:
Honorable Joy Smith MP, Honorable Judy Wasylica Leis MP,
Honorable Gord macKintosh MLA, Dr. Richard Sigrudson –
Dean of Arts, University of Manitoba z żoną Dr. Cheryl
Dueck – Department Head, German and Slavic Studies. W
Pierwszej Biesiadzie z Opłatkiem uczestniczyło 289
osób.
Biesiada z Opłatkiem to duży sukces organizatorów. Uczestnicy nie
szczędzili pochwał mówiąc: "Odkąd jestem w Kanadzie
jeszcze nigdy nie brałam/brałem udziału w tak pięknym
opłatku". Myślę, że takie słowa dają satysfakcje
organizatorom, ale są też motywacją do organizowania
kolejnych wspaniałych imprez choć to przecież ogromny
wysiłek. Organizatorzy to nie są anonimowe osoby,
głównym motorem wszelkich działań jest Pani Grażyna
Gałęzowska a także Ola i Mary Tutaj i oczywiście grupa
wolontariuszy, których pomoc również jest bardzo
istotna. Miejsce spotkania zamieniono na salon z
pianinem, z kominkiem, żłóbkiem, szopkami krakowskimi,
choinkami, kanapami, całość dekoracji stworzyła
prawdziwie świąteczny, domowy nastrój. Dekoracja stołów
też cieszyła oczy, przed każdą osobą stała choinka z
gwiazdką... całość to prawdziwa uczta dla duszy.
Program
biesiady był bardzo bogaty i urozmaicony i co niezwykle
istotne dla propagowania kultury i tradycji polskich w
środowisku kanadyjskim program w dużej części prowadzony
w języku angielskim by goście w znanym sobie języku
mieli szansę poznać i zrozumieć nasze polskie tradycję,
polską kulturę, nam Polakom doskonale przecież znane a
Kanadyjczykom rzecz jasna obce.
Przed kolacją tancerze z
zespołu tanecznego Sokół podali bochenek chleba,
garnuszek smalcu i kiszone ogórki trzeba przyznać "
niebo w ...".
Po
wspaniałej kolacji, łamaniu się opłatkiem, składaniu
serdecznych życzeń przyszła pora na część artystyczną,
którą rozpoczął zespół L' nB w
składzie Łudmiła Marciniak i Bolesław Łucki. W
wykonaniu tego zespołu piękne, znane angielskie piosenki
świąteczne: White Christams, Do they know is Christmas i
inne.
W pewnym
momencie pojawił się na biesiadzie Mikołaj zasiadł
wygodnie na kanapie przed kominkiem i opowiedział
piękną wzruszającą historię o
żołnierzu i Św. Mikołaju, który odwiedził samotnego
żołnierza dzień przed Świętami Bożego Narodzenia.
Żołnierz walczący za wolność, żołnierz opuszczony, ale
szczęśliwy, że wypełnił swój obowiązek i prosi Św.
Mikołaja aby nie płakał ale niósł radość światu bo są
Święta Bożego Narodzenia.
W skupieniu
wszyscy wysłuchali też wspomnienia świąteczne-
wiersz Artura Kusaj pt. Mój dom- prezentowane prze Pana
Artura Cehaka.
W programie
udział wzięli
tancerze zespołu tanecznego Sokół
i Harcerze wcielający się w rolę kolędników
składający "biesiadującym" tradycyjne życzenia:
"A witajcie na szczęście, na zdrowie, na
ten Boży rok
Byście byli zdrowi, weseli jak w niebie Anieli
Cały Boży rok.
Niech Wam zawsze świeci słońce, niech Wam sprzyja los.
Szczęść Wam Boże w każdej porze, w polu złoty kłos.
Niech Wam nie zabraknie chleba, niech Wam będzie lżej,
Z dala niech omija bieda, szczęść Wam Boże szczęść."
Do śpiewu kolędników dołączył się najpierw zespół
taneczny Iskry a potem cała już sala zabrzmiała polskimi
kolędami.
Uczniowie
Sobotniej Szkoły Języka Polskiego im. Jana Pawła II pod
patronatem KPK w swoim programie recytowali wiersze,
grali na skrzypcach i wraz z rodzinami i uczestnikami
biesiady śpiewali piosenki np.:
Leć kolędo w świat niech cię niesie wiatr,
leć kolędo do ludzi by w nich radość obudzić bo narodził
się Jezus nam...
Podziwiano
brawurowy występ studentów Uniwersytetu Manitoba.
Studenci przedstawili sceny z legendy o powstaniu
państwa Polskiego a ich występ był przyjęty bardzo entuzjastycznie.Na
zakończenie studenci zaśpiewali piosenkę pt. Bo wszyscy
Polacy to jedna rodzina i ponownie cała sala im
wtórowała.
Były też
konkursy dla młodzieży i dorosłych,
a na koniec
miłośnicy tańca świetnie bawili się wraz z zespołem
L' nB
oraz przy muzyce proponowanej przez DJ Ryszada
Koltowskiego.
Pierwsza
biesiada z opłatkiem po tak dużym sukcesie być może
wpisze się w kalendarz imprez cyklicznie organizowanych
przez Kongres Polonii Kanadyjskiej gdyż na imprezy tak dobrze zorganizowane jest
jak się okazuje bardzo duże zapotrzebowanie.
Gratulacje dla Komitetu Kulturalnego KPK.
Więcej zdjęć...
|
|
|
|
POLSKIE
TOWARZYSTWO
MUZYCZNE IM. I. J. PADEREWSKIEGO-
SPOTKANIE OPŁATKOWE |
|
Członkowie Polskiego
Towarzystwa Muzycznego im. I. J. Paderewskiego w Winnipwgu spotykają się
nie tylko wtedy kiedy planują i organizują kolejne wydarzenie muzyczne,
ale bywają też okazje specjalne, kiedy spotkania nabierają uroczystego
charakteru. Taką okazją jest Boże Narodzenie. W niedzielę 25 stycznia
członkowie Towarzystwa Muzycznego spotkali się przy wspólnym stole by
złożyć sobie życzenia i wspólnie śpiewać kolędy.
Więcej zdjęć
|
|
|
|
189 Leila Ave
WINNIPEG,
MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510 |
S P O N S O
R |
|
ZAGŁOSUJ NA POLSKIE
CUDA ŚWIATA |
|
Mieszkańcy Mazur od kilku dni masowo biorą udział w internetowym
głosowaniu, które może wprowadzić mazurskie jeziora w poczet nowych
cudów świata. Wybór nowej listy cudów zorganizowała szwajcarska fundacja
New 7Wonders. Wśród kandydatów jest również Puszcza Białowieska.
Jezioro Śniardwy (fot. wp.pl / P. Owsiak)
Internauci z całego świata w plebiscycie na nowe cuda świata mogą
głosować na 261 miejsc w 222 państwach, w tym mazurskie jeziora i
Puszczę Białowieską - to jedyni reprezentanci Polski na liście. Głosy
można oddawać do 7 lipca.
Puszcza Białowieska w plebiscycie znajduje się w kategorii E, tj. lasów,
rezerwatów i parków narodowych i obecnie zajmuje 12. miejsce.
Powierzchnia całej puszczy przekracza 150 tys. ha (z czego w granicach
Polski 62 tys. ha).
Fundacja New 7 Wonders umieściła mazurskie jeziora w kategorii A, tj.
pejzaży i miejsc utworzonych dzięki przejściu lodowców. Mazury
znajdowały się we wtorek w swojej kategorii na 6. miejscu. Opisując je
organizatorzy głosowania podkreślili, że w sumie jest tu ponad 2 tys
jezior. Zajmują one powierzchnię 486 km2.
- To dla nas wielkie wyróżnienie, że znaleźliśmy się na tej liście,
dlatego zamierzamy ten fakt wykorzystać do maksymalnej promocji regionu
- poinformował Robert Szewczyk z gabinetu marszałka województwa
warmińsko-mazurskiego.
Szewczyk przyznał m.in., że do końca tygodnia zostanie uruchomiona
specjalna strona internetowa, na której szczegółowo zostaną objaśnione
zasady głosowania (strona fundacji jest w języku angielskim), region
będzie zabiegał o głosy internautów z całej Polski, reklamując się na
największych portalach informacyjnych i społecznościowych.
Do aktywizowania miejscowej społeczności na rzecz głosowania za
jeziorami przyłączają się też samorządowcy. Burmistrz Mikołajek Piotr
Jakubowski przyznał, że w najbliższych dniach zamierza zaapelować do
mieszkańców i gości o głosy. - Im nasz region sławniejszy, tym
mieszkańcy bogatsi. Nie zmarnujemy tej szansy na promocję - zapewnił
Jakubowski. Dodał, że sam już zagłosował w plebiscycie. Do głosowania od
kilku dni wzywają też regionalne gazety.
Po zakończeniu tego etapu głosowania zostanie wyłonionych 77 kandydatów
do nowej listy cudów świata. Z tego grona eksperci pod przewodnictwem
prof. Federico Mayora, byłego dyrektora generalnego UNESCO, wybiorą 21
kandydatów, z których internauci wyłonią finałową siódemkę. Zabawa
zakończy się w 2011 roku.
Głosy można oddawać na stronie internetowej
www.new7wonders.com Aby
zagłosować, konieczne jest podanie adresu e-mail.
PAP
|
|
|
|
JAK
KANADA WALCZY Z KRYZYSEM? |
|
(fot. JupiterImages/EAST NEWS)
Konserwatywny rząd kanadyjski ogłosił plan pobudzenia gospodarki kosztem
40 mld dolarów kanadyjskich (32 mld dolarów amerykańskich). Kwota ta
odpowiada 1,5% produktu krajowego brutto Kanady.
Filarami pakietu antykryzysowego mają być wyceniane na 22 mld CAD cięcia
podatkowe dla osób prywatnych i przedsiębiorstw oraz rozłożone na dwa
lata inwestycje infrastrukturalne o wartości 12 mld CAD. Pozostałe
środki przeznaczone zostaną m.in. na ożywienie rynku kredytowego oraz
szkolenia przekwalifikowujące dla pracowników.
W ocenie rządu w Ottawie, działania te stworzą do 2011 r. 190 tys.
miejsc pracy. Tylko w ostatnich dwóch miesiącach 2008 r. w Kanadzie
ubyło 100 tys. etatów.
Taka próba wyciągnięcia ósmej największej gospodarki świata z recesji
będzie oznaczała dla kanadyjskiego rządu pierwszy od 11 lat deficyt
budżetowy.
Ogłaszając pakiet antykryzysowy minister finansów, Jim Flaherty,
zapewnił, że rząd jest gotowy podjąć dodatkowe działania w przypadku,
gdyby koniunktura uległa dalszemu pogorszeniu.
Zaproponowany przez Konserwatywną Partię Kanady (CPC) program pobudzenia
gospodarki wymaga poparcia ze strony największego ugrupowania
opozycyjnego, Partii Liberalnej (LPC), która zawyrokuje w tej sprawie w
środę.
Dwie mniejsze partie opozycyjne, Blok Quebecki i Nowa Parta
Demokratyczna, odrzuciły we wtorek plan mniejszościowego rządu Harpera.
Kanada jako jedyne spośród siedmiu najbardziej rozwiniętych państw
świata (G7) nie przyjęła dotychczas żadnego programu stymulującego
gospodarkę.
PAP |
|
|
|
|
S P O N S O
R |
|
WIADOMOŚCI PROSTO Z POLSKI |
|
Środa, 2009-01-28
W Gdańsku odsłonięto tablicę "Znak Dziedzictwa
Europejskiego"
W Gdańsku odsłonięto uroczyście tablicę "Znak Dziedzictwa
Europejskiego". Zawisła ona na filarze historycznej bramy Stoczni
Gdańskiej przy Placu Solidarności. To inicjatywa europejska, mająca
na celu oznakowania miejsc i wydarzeń o szczególnym znaczeniu dla
rozwoju kultury i tożsamości Europy.
Dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku przypomniał,
że Znak Dziedzictwa Europejskiego jest przyznawany przez
międzynarodowe kolegium i w jednym kraju mogą go otrzymać
maksymalnie cztery miejsca. W Polsce są to: Wzgórze Lecha, Wzgórze
Wawelskie, miasto Lublin i Stocznia Gdańska.
Podkreślił, że Stocznia i Gdańsk to ważne miejsca dla budowania
tożsamości europejskiej.
Wśród europejskich obiektów oznaczonych tym specjalnym znakiem są:
Opactwo w Cluny, Pałac Papieży w Avignonie, Akropol w Atenach, ale
także wydarzenia niematerialne, jak abolicja kary śmierci w
Portugalii czy dzieła Mikalojusa Konstantinasa Ciurlionisa na Litwie.
IAR
Narada Polski, Czech i Ukrainy we Wrocławiu
Bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej i konsekwencje
ukraińsko-rosyjskiego sporu o gaz to główne tematy rozmów
prezydentów Polski i Ukrainy oraz premiera Czech we Wrocławiu.
Inicjatorem spotkania we Wrocławiu jest Lech Kaczyński. Weźmie w nim
udział także premier przewodniczących obecnie Unii Europejskiej
Czech - Mirek Topolanek. Politycy będą się zastanawiać jak w
przyszłości zapobiegać takim sytuacjom jak wojna gazowa między
Ukrainą i Rosją i jak zabezpieczyć dostawy tego surowca do krajów
Unii Europejskiej.
Wiktor Juszczenko zapewniał szefa Komisji Europejskiej, że Ukraina
to wiarygodny partner jako kraj tranzytowy.
Polski prezydent wielokrotnie powtarzał, że nie ma wątpliwości kto
odpowiada za rozpętanie sporu gazowego. Według niego Ukraina w tym
sporze jest niewinna.
IAR
Tusk: zapytam Putina, czy chce dialogu jak równy z równym
Premier Donald Tusk zapowiedział, że w czasie spotkania w Davos
z premierem Rosji Władimirem Putinem otwarcie zapyta szefa
rosyjskiego rządu, czy jest gotów do podjęcia nowoczesnego dialogu z
Polską, jak równy z równym.
- Wierzę w to, że Polska i Rosja mogą robić dobre interesy na
uczciwych zasadach, bez chęci wygrywania czegoś więcej niż tylko
wspólnego interesu. Będę otwarcie pytał pana premiera Putina, czy
jest gotowy do podjęcia takiego nowoczesnego dialogu, jak równy z
równym - powiedział w wywiadzie dla TVP szef polskiego rządu.
- Chcecie z nami wspólnie coś wygrać, wspólnie coś zarobić; jesteśmy
gotowi do poważnej rozmowy, ale nie damy się w tych relacjach
polsko-rosyjskich zapędzić do kąta, te czasy się skończyły -
podkreślił Tusk.
Premier zaznaczył, że przez cały czas sprawowania władzy w Polsce
jego rząd nie zaprzestał spokojnych starań o to, żeby relacje między
Polską a Rosją były lepsze niż na to wskazują dzisiejsze
okoliczności. - Chcę pracować nad przyszłością dobrych relacji
polsko-rosyjskich i liczę na to, że premier Putin będzie tutaj
odpowiedzialnym partnerem - zadeklarował premier Tusk. Ocenił
jednocześnie, że wymaga to przede wszystkim zmiany nastawienia ze
strony Moskwy.
Tusk ma rozmawiać z Putinem również o ostatnim kryzysie gazowym.
Premier uważa, że Rosja straciła w oczach świata w czasie tego
kryzysu, ale również - kryzysu gruzińskiego.
Premier Tusk przebywa w szwajcarskim Davos na Światowym Forum
Ekonomicznym.
PAP
Dalej... |
|
|
| |
FAKTY ZE ŚWIATA |
|
Środa, 2009-01-28
Obama zdecydował, który kraj odwiedzi jako pierwszy
Barack Obama uda się 19 lutego do Kanady na rozmowy z premierem
Stephenem Harperem - poinformował Biały Dom. Będzie to pierwsza
podróż zagraniczna nowego prezydenta USA.
Amerykański prezydent jeszcze przed zaprzysiężeniem obiecywał, że
właśnie Kanada będzie celem jego pierwszej zagranicznej podróży po
objęciu prezydentury.
Rzecznik Białego Domu Robert Gibbs podkreślił, że "Kanada jest
żywotnie ważnym sojusznikiem" Stanów Zjednoczonych.
PAP
Najgroźniejszy niszczyciel zakończył dziewiczy rejs
Najnowocześniejszy i najgroźniejszy w swojej klasie okręt -
brytyjski niszczyciel "HMS Daring" (typ 45) - zakończył dziewiczy
rejs, zawijając do swej bazy w Portsmouth. Agencja Reutera pisze w
tym kontekście o ogromnym zwiększeniu brytyjskiej "siły ognia".
"HMS Daring" jest pierwszym z sześciu zamówionych przez Royal Navy
niszczycieli, zdolnych m.in. do zapewnienia Londynowi obrony przed
atakami rakietowymi podczas igrzysk olimpijskich w 2012 roku.
Cały program ma kosztować 6,5 miliarda funtów szterlingów.
Początkowo planowano zakup 12 jednostek, ale potem zdecydowano, że
będzie ich tylko sześć. Okręty te mają stanowić trzon obrony
przeciwlotniczej Royal Navy do 2040 roku.
"HMS Daring" ma rozpocząć służbę po zakończeniu testów morskich, co
jest przewidziane na grudzień, czyli na długo przed dwoma
lotniskowcami, dla ochrony których został zbudowany. W zeszłym roku
rząd brytyjski przesunął budowę tych lotniskowców o rok-dwa lata, do
połowy następnej dekady.
Reuters pisze, że "HMS Daring" będzie wyposażony w system obrony
przeciwlotniczej PAAMS, umożliwiający równoczesne śledzenie do 1
tysiąca obiektów i wydanie pociskom rakietowym Aster (jest ich 48)
polecenia zniszczenia celu nawet tak małego, jak piłka tenisowa i
przemieszczającego się z prędkością 3 machów.
Radar Sampson, umieszczony w kopule na szczycie 37-metrowego masztu,
może z kanału La Manche monitorować m.in. wszystkie starty i
lądowania na lotnisku Heathrow, a także w Paryżu i Brukseli.
W razie potrzeby okręt może być wyposażony w pociski manewrujące do
atakowania celów naziemnych i w samoloty bezzałogowe.
PAP
Kontrowersje wokół orderu wdzięczności dla Putina
Rosyjski premier Władimir Putin odebrał "Saksoński Order
Wdzięczności". Nominowany był do tej nagrody w kategorii "Polityka".
Uroczysta ceremonia wręczenia nagrody Opery Sempera odbyła się w
Dreźnie. Jak podała niemiecka gazeta "Der Tagesspiegel", statuetkę
wręczono Putinowi za zasługi dla niemiecko-rosyjskiej wymiany
kulturalnej. Wcześniej "Saksoński Order Wdzięczności" otrzymali
m.in. aktor Maximilian Schell, piłkarz Franz Beckenbauer oraz były
minister spraw zagranicznych Niemiec Hans-Dietrich Genscher.
Nominacja do tej prestiżowej nagrody rosyjskiego premiera wzbudziła
wiele kontrowersji. Przede wszystkim ze względu na kryzys gazowy,
skutki którego dotarły także do Niemiec. Ponadto zdziwieni
mieszkańcy Drezna wielokrotnie podkreślali, że nie zauważyli
szczególnych zasług Putina w tej dziedzinie, tym bardziej, że z
powodu konfliktu gazowego między Rosją a Ukrainą, rosyjski gaz wciąż
nie dotarł do ich miasta.
Wielu z nich pamięta także, że w latach 80. Putin mieszkał w Dreźnie
jako oficer KGB. Jak podaje "Die Welt", w ciągu ostatnich tygodni
Putinowi udało się przekonać świat, że to właśnie on, a nie
prezydent Dmitrij Miedwiediew, jest czołową postacią w rosyjskiej
polityce.
Wydanie podkreśla, że podczas konfliktu gazowego to właśnie premier
nie schodził z ekranów rosyjskich telewizorów a w takiej sytuacji
przedterminowe wybory nie są potrzebne, gdyż de facto to Putin
rządzi w Rosji. (jks)
Na podstawie: newsru.com, www.inopressa.rupsz.pl
USA: Nie zrezygnowaliśmy z tarczy w Polsce i Czechach
Przewodniczący Kolegium
Połączonych Sztabów USA admirał Mike Mullen zdementował pogłoski, że
nowa administracja USA zamierzała zrezygnować z planów budowy w
Polsce i Czechach baz systemu obrony antyrakietowej.
Tymczasem Departament Stanu oświadczył, że nie może się ustosunkować
do doniesień prasowych o "gałązce oliwnej" ze strony Rosji w
kierunku administracji Baracka Obamy w związku z domniemaną rewizją
amerykańskich planów umieszczenia tarczy w Europie
Środkowo-Wschodniej.
Według tych doniesień przedstawiciel rosyjskiego sztabu generalnego
powiedział agencji Interfax, że Rosja zawiesza plany rozmieszczenia
rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim - czym groził w
listopadzie prezydent Dmitrij Miedwiediew - ponieważ nowa
administracja Baracka Obamy waha się z budową tarczy w Polsce i
Czechach. Nie potwierdziło tego jednak oficjalnie rosyjskie
Ministerstwo Obrony.
- Nie możemy tego komentować, gdyż nie wiemy, co właściwie zostało
powiedziane - powiedział rzecznik Departamentu Stanu Marc Toner. -
Mamy oczywiście nadzieję, że Rosja w każdym razie powstrzyma się
przed instalacją broni ofensywnej. A mówiąc szerzej, musimy wyjść
poza groźby i skupić się na poszukiwaniu obszarów wspólnych
interesów - dodał.
Toner powtórzył jednocześnie oficjalną linię administracji Obamy,
według której nowy prezydent popiera rozmieszczenie tarczy w Polsce
i Czechach, ale pod warunkiem, że dowiedzie się skuteczności tego
systemu.
Na briefingu we wtorek wieczorem jeden z dziennikarzy rosyjskich
zapytał admirała Mullena, "czy może potwierdzić pogłoski, jakoby USA
zamierzały odstąpić od planów rozmieszczenia tarczy antyrakietowej w
Europie Wschodniej". - Nie, nie mogę tego potwierdzić - odpowiedział
admirał Mullen. Przypomniał następnie, że minister obrony Robert
Gates zaoferował Rosji "wiele możliwości bycia obecnym i
obserwowania, co tam robimy", nawiązując do propozycji obecności
rosyjskich obserwatorów wojskowych w bazach w Polsce i Czechach za
ewentualną zgodą rządów tych krajów.
Mullen podkreślił jednak, że rozmowy w sprawie tarczy z Rosją nie
przyniosły jeszcze porozumienia. Powtórzył, że tarcza nie jest
skierowana przeciw Rosji, tylko ewentualnemu zagrożeniu ze strony
rakiet z Iranu.
Tomasz Zalewski PAP
Dalej... |
|
|
| |
PODRÓŻ
DOOKOŁA POLSKI - CIEKAWE MIEJSCA -
RYBNIK |
|
W cyklu
Podróż dookoła Polski - ciekawe miejsca... przybliżamy najpiękniejsze
regiony w Polsce- te znane i mniej znane. Opowiadamy historię pięknych polskich miejsc, ale ponieważ
Polska to nie
porośnięty puszczą skansen, lecz rozwijający się dynamicznie, nowoczesny kraj
to pokazujemy też jak wyglądają różne zakątki Polski dziś.
INDEX
Dzisiaj Rybnik
|
RYBNIK |
|
Rybnik to miasto położone w południowej
Polsce, w województwie śląskim, największe miasto Rybnickiego Okręgu Węglowego (ROW),
będącego jednym z najważniejszych ośrodków gospodarczych w kraju.
Widok na Śródmieście, w tle Elektrownia oraz Zalew Rybnicki
Początki Rybnika są dotąd mało znane. W okresie
Średniowiecza Rybnik pełnił funkcję osady rybackiej, leżącej na ważnym szlaku
handlowym, wiodącym z Krakowa przez Oświęcim do Raciborza i Wrocławia. Nazwa
osady pochodziła od istniejących tu stawów rybnych.
Po I wojnie światowej mieszkańcy miasta i powiatu aktywnie uczestniczyli w
powstaniach śląskich, a Rybnik był jednym z głównych ośrodków konspiracyjnych
przygotowań do kolejnych zrywów powstańczych. Oficjalnie powrócił do Polski w
lipcu 1922 roku.
W okresie międzywojennym Rybnik pozostał miastem powiatowym. Liczył już wtedy 28
500 mieszkańców i ulegał intensywnym przeobrażeniom. W ich wyniku zyskał opinię
najpiękniejszego obok Poznania miasta w Polsce.
Rynek- Rybnik
Miasto zostało wyzwolone 26 marca 1945 roku.
Po wojnie zniszczenia szybko usunięto i zaczął się okres niebywałego rozwoju
miasta, jako ośrodka dyspozycyjnego i usługowego dla silnie inwestowanego
Rybnickiego Okręgu Węglowego. Poza przemysłem rozwijała się oświata, kultura,
sport i rekreacja. W wyniku przeprowadzonej reformy administracyjnej w latach
70. Rybnik powiększył się terytorialnie o kilka przyłączonych podrybnickich wsi
i miasteczek.
Urząd Miasta Rybnika
W latach 90. Rybnik stał się miastem o nowoczesnym
obliczu z 27 dzielnicami i z perspektywami wszechstronnego rozwoju. Aktualnie
pełni rolę naturalnego centrum kulturalnego, handlowego, gospodarczego i
edukacyjnego dla okolicznych gmin. Uważany jest za niekwestionowanego lidera
Okręgu Rybnickiego. Dzięki walorom turystycznym i historycznym, potencjałowi
gospodarczemu i zasobom kadrowym miasto jest magnesem przyciągającym zarówno
turystów jak i inwestorów krajowych i zagranicznych.
Dalej |
|
|
| |
PRZEZ BOJE, PRZEZ ZNOJE, PRZEZ TRUD-KOMBATANCKIE
LOSY |
|
Dzisiaj
publikujemy czterdziesty dziewiąty artykuł z serii wspomnień kombatanckich spisanych przez
Kazimierza
Patalasa w książce zatytułowanej
Przez boje,
przez znoje, przez trud-kombatanckie losy
|
TADEUSZ WILTON
WSPOMNIENIA
Spisane w maju 1990
|
|
Pierwsza część wspomnieńTadeusza Wiltona w poprzednim wydaniu
Polishwinnipeg.com
dziś ciąg dalszy.
Tak się skończyła wojna. Wyjechaliśmy na południe Włoch w
okolicę Ascoli Piceno. Ludność przyjęła nas tam bardzo przyjaźnie.
Kwaterowaliśmy w szkole rolniczej. Urządzaliśmy zabawy dla żołnierzy, na które
włoskie dziewczęta bardzo chętnie przychodziły.
Wielu naszych żołnierzy zaczęło się żenić z Włoszkami. Pamiętam,
byłem na nabożeństwie w kościele włoskim. Znałem już język włoski
do tego stopnia, że mogłem się z miejscowymi porozumieć. Ksiądz
zwraca się do młodzieży włoskiej: "popatrzcie na Polaków. Tu wojna
się ledwie skończyła, a oni już myślą o zakładaniu rodzin. A wy co"?
Nie było specjalnych wskazań, aby żołnierzy od tego odwodzić. Gdy
przychodzili po poradę, mówiło im się : "zawsze jeszcze będziesz miał
czas się ożenić, może lepiej odłożyć to na potem". Ale jak się chłop
zakochał, to nie było rady. Ci, których znam i zostali we Włoszech są
w większości zadowoleni. Część wyjechała i rozproszyła się po całym
świecie. Jeden z nich przyjechał nawet do Winnipegu. Opowiadał mi,
że miał trudności, bo Anglia nie bardzo chciała puszczać żonatych
żołnierzy do Kanady. Trudno im było ze znalezieniem pracy. Byłem
wtedy dowódcą baterii i często zwracali się do mnie o poradę. Korpus
oficerski w II-im Korpusie składał się przeważnie z żołnierzy rezerwy.
Mieliśmy bardzo koleżeńskie stosunki z żołnierzami. Wspólne
przeżycia wojenne wytwarzają mocną więź między oficerami a
żołnierzami. Zupełnie inaczej niż między oficerami garnizonowymi a
żołnierzami, których ćwiczy się w defiladach. Wyrobiło się daleko
idące współżycie i mieliśmy do siebie zupełne zaufanie. Przychodzi do
mnie jeden z żołnierzy i mówi: "panie poruczniku, co się dzieje, to
myśmy szli do Polski a teraz tak nas tutaj wykiwali. Pan słyszał, co
Churchill powiedział. W Jałcie umówili się z Rosjanami, oddali Polskę i
co teraz będzie"? Takie było rozgoryczenie i niezadowolenie. Mówi
mi: "ja nie pojadę do Polski. Nie chcę więcej tego próbować".
Odpowiedziałem mu, że mam rozkaz zabraniający mi namawiania ich,
aby tu pozostawali. Każdy żołnierz musi sobie sam zdawać sprawę z
tego, co chce zrobić i musi sam zadecydować. To im musiało
wystarczyć.
Nie zastanawiałem się wiele nad powrotem. Byłem
kawalerem,
rodzina - dwóch braci, siostra i matka żyją w Polsce więc nawiązałem z
nimi korespondencję. Siostra w jednym z listów pisała, abym
koniecznie wrócił, ale w następnych listach nie wspomniała już o tym
ani słowa. I wojsko na ogół nie chciało wracać. We Włoszech w pułku
nie było ani jednego wypadku decyzji powrotu. Oczywiście zaczęli
niektórzy wyjeżdżać, ale nie z przyczyn politycznych, lecz wyłącznie rodzinnych.
Byli to głównie ci, którzy zostawili żony i dzieci. Trudno
było tych ludzi potępiać. Większość z nas uważała, że powrót do
Polski był do pewnego stopnia zdradą sprawy polskiej. Pozostaniem
chcieliśmy zaprotestować przeciwko temu, co się dzieje w Polsce.
Później się to nieco zmieniło i mieliśmy więcej zrozumienia dla
powrotów ze względów rodzinnych. Wielu kolegów wróciło do Polski
już z Anglii i potem cierpieli bardzo z tego powodu. Można by
uogólnić twierdzenie, że ci, którzy pozostali na Zachodzie, nie żałowali
swojej decyzji. Ostatecznie, ci, zawsze mieli możność powrotu w
późniejszym okresie, gdy już się sytuacja w Polsce zmieniła. A o
takich powrotach niewiele się słyszało. Każdy z nas do pewnego
stopnia zaaklimatyzował się, zapuścił korzenie, założył rodzinę,
przyszły dzieci, a to już było dostatecznym powodem aby zrezygnować
z powrotu. Tym bardziej, że widzieliśmy, że tam jest straszna bieda.
Nie miało sensu, aby ryzykować los naszych dzieci, aby je narażać na
tamtejszą biedę. Pamiętam, że gdy jeden z kolegów, jako pierwszy
przyjął obywatelstwo kanadyjskie, zaczęliśmy się na niego z boku
patrzeć i myśleć, co on wariat robi. Było to wówczas uważane za jakiś
czyn antypolski. Trzeba było czasu, żeby się z tym oswoić. Stopniowo
jednak wszyscy poszliśmy jego śladami. Chcieliśmy mieć uprawnienia.
Zaczęliśmy się organizować. Nie chcieliśmy stać na uboczu. Nie było
to już "siedzenie na walizkach". Klamka zapadła i trzeba się było
zdecydować, że tu jest nowa ojczyzna, mimo że korzenie tkwiły
głęboko w Polsce.
Pamiętam, że gdy we Włoszech jeszcze, przyszedł
rozkaz do
pułku, że mogą się zgłaszać ochotnicy do pracy na roli w Kanadzie na
okres dwóch lat, przyjechała komisja kanadyjska, prawdopodobnie z
ministerstwa rolnictwa. Zgłosiłem się odrazu. Teraz z odległości czasu
widzę, że nie był to taki mądry krok. Bardziej by mi się opłacało
pojechać do Anglii, przez dwa lata przygotować się do życia cywilnego,
a dopiero potem pojechać w świat. Tak zrobili inni koledzy i byli
bardziej zadowoleni. Ale mnie się wtedy wydawało, że trzeba
chirurgicznie uciąć i zacząć nowe życie w Kanadzie. Jak wyglądało to
przyjęcie do Kanady ? Dowódca pułku mówił mi : "Gdzie się pan
spieszy, krowy doić do Kanady? Na to zawsze jest czas". Nie chciałem
go wtedy słuchać. Stawiliśmy się na komisję kanadyjską. Pokazano
nam talerzyki ze zbożem i pytano się nas, co to jest. Tyle trzeba było wiedzieć
z rolnictwa. Przyjęli nas do obozu demobilizacyjnego.
Załadowali nas na statek "Sea Robin" i popłynęliśmy do Kanady, do
Halifax. Był to 1946-ty rok w jesieni. Po długiej podróży koleją
znaleźliśmy się w Winnipegu.
Dalej... |
|
|
| |
POZA GNIAZDEM. WIZERUNKI
EMIGRANTKI POLSKIEJ W KANADZIE W XX
WIEKU |
|
Dzisiaj
rozdział I książki prof.
Marii Anny Jarochowskiej
zatytułowanej "Poza gniazdem.
Wizerunki emigrantki polskiej w Kanadzie w XX wieku". Książkę można
nabyć w biurze "CZASU".
CZĘŚĆ DRUGA
: W pojedynkę
ROZDZIAŁ V Życie domowe
Istnieje pewien schemat sytuacji życia imigrantów polskich w Kanadzie. W
latach początkowych ich pobytu tutaj, niemal cały wysiłek nowo przybyłych
jest kierowany na ustabilizowanie finansowe i raczej powierzchowną adaptację
do Nowego Kraju. Później, w miarę jak warunki życia krzepły i rodzina
imigrancka "zdejmowała koła z wozu" i jako tako osiadła, zaczynały się
czasem pojawiać niezauważane wcześniej rysy na życiu rodzinnym. Niekiedy
wyrażały się one w ochładzaniu się stosunków między małżonkami, kiedy
indziej w stosunkach z podrastającymi dziećmi.
Przyczyn do rozwodów w rodzinach polskich imigrantów w Kanadzie w drugiej
połowie XXgo wieku, jak w każdej innej grupie etnicznej i w każdym innym
czasie i miejscu było zawsze dużo, ale trzy z nich były wyraźnie związane z
imigracją. Pierwszą był stress wywołany obcością kraju i trudnościami
adaptowania się do nowej pracy, nowego otoczenia i nowej kultury, a często
także i do nowego języka.
Drugą był zmieniony status kobiety, która od lat 60-tych w Kanadzie bardzo
zyskiwała poparcie w swoich dążeniach do samodzielności, bądź przez pracę
zarobkową, bądź przez kulturę kanadyjską, zawsze kładącą nacisk na
samodzielność każdej jednostki.
Trzecią przyczyną był samochód.
Stres związany z imigracją w różny sposób oddziałowywał na małżonków. Dla
jednych był spoiwem, które silniej łączyło dobraną parę. Tak właśnie
napisała jednak z respondentek ankiety : ...nasze wzajemne stosunki
zacieśniły się, zwłaszcza , że mamy wspólne dziecko, które razem
wychowujemy.[207] Ale dla innych imigracja była elementem drążącym jedność
małżeńską. W takich przypadkach dla każdej strony jego/jej własny stress
stawał się ważniejszy od uczuć partnera i tak zwolna pretensje zastępowały
dawne uczucia między małżonkami. Rozwody bywały trudne i bolesne
pozostawiając nierzadko głębokie ślady na jednej lub obu stronach, nie
mówiąc o dzieciach. Wielu przyjaciół nie rozumiało wówczas dlaczego po
kilkudziesiąciu latach znajome im małżeństwa Polaków się rozpadały. Inną
ważną przyczyną rozwodów była samodzielność kobiet uzyskana w Kanadzie. Dla
bardzo wielu małżeństw imigranckich było nowością, że z przyczyn
ekonomicznych żony nabywały coraz więcej samodzielności.
Rozziew pomiędzy dochodami żony i męża dla wielu małżeństw nie zawsze był
związany z autorytetem męża. Liczni polscy imigranci, chętnie godzili się na
żonine wyższe zarobki, świadomi swoich własnych ograniczeń finansowych w
fachu, który był ich specjalnością. Tułaczka po świecie, przez którą
niejeden z nich przeszedł oraz trudy pierwszych lat imigracji, albo wreszcie
jego własny charakter niejednemu mężczyźnie zmieniły pojęcie istoty
małżeństwa. Polska tradycja, w której mężczyzna miał być głową domu,
zarabiającym i utrzymującym rodzinę i którego decyzjom rodzina, a więc i
żona musiały się podporządkować, w wielu wypadkach w powojennym życiu
emigranckim zostawała łatwo zastąpiona przez zasadę partnerstwa
małżeńskiego. Jednak dla innych mężów, wyższe zarobki żony były upokorzeniem
trudno znoszonym. Prowadziło to do niesnasek domowych, niekiedy tak silnych
że rodziny rozpadały się. Pisze o tym Kasia... Przez cały okres naszego
małżeństwa, przez całe 6 lat zrobiłem wszystko co w mojej mocy, aby cię od
siebie całkowicie uzależnić. Nie chciałem abyś umiała dobrze prowadzić
samochód. Nie chciałem, abyś była w stanie zarobić na życie. Chciałem, abyś
była całkowicie zdana na mnie. Wykluczyło by to jakieś szanse na twoje
odejście ode mnie. I nie byłem w stanie tego osiągnąć[208] . Oczywiście
Kasia opisuje skrajny wypadek, ale być może, gdyby Kasia nie wyjechała z
Polski, nie żądała by tak uporczywie swojej samodzielności.
Dalej... |
|
|
| |
Kalendarz Wydarzeń
6
lutego 2009 r.
godz. 18:30 |
Towarzystwo Przyjaciół
Polskiej Kultury i Sztuki "ZACHĘTA" zaprasza całą Polonię na
wieczór poetycko muzyczny, który odbędzie się w dniu 6 lutego
2009 r. o godz. 18:30 w Towarzystwie Muzealnym "Ogniwo" przy
1417 Main Street.
W programie będą
prezentowane utwory poetów zamieszkałych i tworzących w
Winnipegu: Haliny Gartman, Zofii Gustowskiej, Małgorzaty
Kobylińskiej, Stanisławy Krzywdzińskiej, Marii Kuraszko, Bolesława
Łuckiego, Aleksandra Radkowskiego, Rona Romanowskiego i Wojtka
Rutowicza.
Utwory muzyczne będą
wykonywane przez Łucję Herman, Lilianę Romanowską, Bolesława
Łuckiego i Ludmiłę Marciniak. Program będzie prowadzony
przez Magdalenę Jurak-Blackmore.
Wstęp wolny.
|
6
lutego 2009 r.
godz. 19:00 |
Witam Wszystkich!
Chciałem Państwa poinformować, że dnia 6 lutego 2009 o godzinie
19:00 w siedzibie Sokoła Winnipeg odbędzie się pierwsze
spotkanie Komitetu Młodzieżowego działającego przy Kongresie
Polonii Kanadyjskiej.
Cele Komitetu:
- Zjednoczenie młodzieży polonijnej w Manitobie.
- Przygotowanie przez młodzież wniosków/propozycji dla KPK okręg
Manitoba.
- Zarysowanie wspólnych celów na przyszłość.
- Wymiana poglądów, problemów, rozwiązań, przeżyć, spostrzeżeń
którymi młodzież chciałaby się podzielić między sobą.
Kto jest zaproszony/członkiem Komitetu?:
- Proszę aby z każdej organizacji przyszło dwóch wcześniej
wybranych delegatów, którzy mają 35 lat lub mniej.
Jeśli ktoś ma więcej pytań to proszę o kontakt przez e- mail lub
telefonicznie (numer 204 284-2304).
Dziękuje!
Artur Winogrodzki
Koordynator Młodzieżowy
Kongres Polonii Kanadyjskiej Manitoba
|
7 lutego 2009 r.
godz. 18:30 |
Organizator: Polska
Szkoła Sobotnia przy Parafii sw. Andrzeja Boboli
Impreza: Bal Karnawałowy - zabawa karnawałowa
ciesząca się
dużą popularnością wsród Polonii
Winnipegu.
Data: 7 Luty, godz. 18-ta
Miejsce: Canad Inn Hotel Polo Park, 1405 St
Matthew's Ave
Atrakcje: Smaczna kolacja, dobra muzyka,
atrakcyjna loteria fantowa
Cel: Wszystkie dochody z zabawy
przeznaczone na budżet szkoły
Bilety w cenie $30 do nabycia: Barbara Torka
668-5323
Józef
Kukiełka 254-2801
Kasia
Koodoo 284-1468
Dorota
Madziar 896-4390
Radzimy nabywać bilety wcześnie!
Z poważaniem,
Józef Kukiełka
Prezes Zarządu Szkoły
|
14 lutego 2009 r.
od
godz.
20:00
do godz. 1:00 |
|
OGŁOSZENIA |
Dr.
Denise Koh, Chairperson
Manitoba
Ethnocultural Advisory and Advocacy Council
Cordially invites you to
An
Open House
Wednesday, February
25, 2009
6.00 to 8.00 pm,
Legislative Building,
450 Broadway Avenue
Reception in the
Rotunda
An
opportunity to meet with
the
Honourable Nancy Allan, Minister of Labour and
Immigration and
Minister
responsible for Multiculturalism
as well
as your representatives on MEAAC
Light Refreshments
RSVP:
Please advise the
Multiculturalism Secretariat if you will be attending
this event by Monday, February 16, 2009 by
contacting their office at (204) 945-5632 or
1-800-665-8332 (toll-free in Manitoba) or by email at
Tehani.Jainarine@gov.mb.ca
FSWEP
Campaign 2008-2009
Department Name:
Public Service Commission
Closing Date: September 30, 2009 -
23:59, Pacific Time
Useful Information
Reference Number: PSC08J-008969-000202
For
more information about FSWEP please visit: http://www.jobs-emplois.gc.ca/srp-fswep-pfete/index_e.htm
The core of the program is a computerized national
inventory of students seeking a job with the federal
public service. This inventory is managed by the Public
Service Commission (PSC) of Canada, the agency that
administers various federal government staffing
programs.
Students who would like to find a job within the federal
government must first complete the FSWEP application
form, which is available only on-line.
Below
is a list of the departmental programs for the FSWEP
Campaign.
Departmental programs differ from the FSWEP general
inventory, as the participating organizations are given
the opportunity to create separate postings to hire for
specific positions, academic levels, and/or specialized
fields of study. Information on the organization, the
job description, the requirements of the position and
the recruitment period are indicated on each posting.
When you apply for a departmental program, your
application will be housed in two locations: the FSWEP
general inventory and the departmental program
inventory. Your application will only move to the
departmental program inventory if you meet all of the
FSWEP eligibility criteria and the job requirements
listed on the advertisement. If not, your application
will still be located in the FSWEP general inventory for
other positions.
You are able to apply to as many programs as you wish
provided that you meet the requirements listed on each
posting.
Click on the program title for more information on each
program.
Departmental Program
https://psjobs-emploisfp.psc-cfp.gc.ca/psrs-srfp/applicant/page1800?toggleLanguage=en&psrsMode=&poster=63629&noBackBtn=true
Szanowni Państwo,
Studenci z Uniwersytetu w Ottawie (razem z Panem Czartoryskim i wieloma
innymi działaczami Polonijnymi w stolicy) są w trakcie tworzenia
niesamowicie ważnego projektu i wydarzenia studenckiego. Konferencja
"Quo Vadis" to 3 dni pytań i odpowiedzi na temat przyszłości Polonii
oraz jej przyszłych liderów, zaproszeni na nią są studenci z całej
Kanady. Załączam dokumenty, w których możnaznaleźć kontakt do osób
odpowiedzialnych za organizację tej imprezy.
Przesyłam Państwu także dokument o sponsorstwie dla tego wydarzenia
prosząc by wysłali Państwo ten dokument do biznesów w Państwa okręgach,
które mogłyby być zainteresowane sponsorowaniem "Quo Vadis"
Organizatorzy spodziewają się około 180 młodych osób, chcieliby żeby
pokazała się także młoda Polonia z miejsc tak odległych stolicy jak
British Columbia czy Alberta. Z racji tego, że bilety są niesamowicie
drogie planujemy zorganizowanie fundraisers w większych miastach Kanady,
dochód z których byłby przeznaczony na pomoc w zebraniu elity młodej
Polonii w stolicy. Jeżeli któryś z Państwa jest zainteresowany pomocą w
zorganizowaniu tego typu imprezy proszę do mnie odpisać a ja skontaktuje
Państwa ze studentami w Państwa okręgach, którzy byliby zainteresowani
w zorganizowaniu fundraisers.
Jeżeli mają Państwo jakieś pytania na temat samej konferencji proszę
pisać do organizatorów adres w załączniku:
załącznik1
załącznik2
Pozdrawiam,
Jakub Lewandowski
UWAGA WSZYSCY
NASI WIDZOWIE I SYMPATYCY !!!ALEKSANDRA
HRABIEGO FREDRY
"Na życzenie publiczności powtarzamy
"Dożywocie"
po
raz trzeci
08 lutego 2009,
o godz. 17 00 !!!"
Przedstawienie odbędzie się w EVERGREEN
CULTURAL CENTRE1205
Pinetree Way, Coquitlam, BC
Bilety
do nabycia w
polskich
sklepach, oraz pod tel.: Richmond - 604
270 0436 Ela, Burnaby - 604 430 6791
Elizabeth,
Surrey -
604 596 4238 Ryszard, Delta - 604 596
6972 Malgorzata, Tri City - 604 897
1899 Andrzej, Port Coqitlam -
ZACHĘCAMY,
ZAPRASZAMY !!!
Late Lunch Diversity Speaker Series
Thursday February 12, 2009
5:30 – 7:30 p.m.
Venue: Taste of Sri Lanka –
179A Bannatyne Ave ($15.00 covers the cost of dinner)
Speaker: Joyce Odidison, M.A.
Conflict Analyst, Strategist & Coach
(see
brief bio below)–
TOPIC: Multigenerational Differences at
home and at work – What you should be aware of.
Come and hear this provoking perspective from one of
the leaders in the field of conflict resolution in
Manitoba.
To
reserve a ticket please call 989-5800 (IWAM Office)
and leave a message or call Beatrice (477-1588), Monica
Singh (895-9058). Payment advance would be
appreciated or appropriate arrangement to pay at the
door can be made.
Please Join Us
UPCOMING EVENTS
IWAM and Caricom Arts and Crafts present:
CRAFT Thursdays from 5:30 – 7:00
p.m. at 399 Graham Avenue (Buzz #c2 to gain
entrance)
**Saturday February 7 1:00 – 3:00 p.m. –
flower making using empty pop bottles – recycling at its
best - come out and learn this special craft developed
by women of Middle-eastern culture taught by Aggie
Mehdizadeh
February 12 - Finish craft projects
started – soap making and mobiles
February 19 - Pillow making
February 26 - Pot holders and/or shopping
bags etc
**Saturday March 7 – Crochet taught by
Florence Asante, retired teacher.
CREATIVE WRITING is held the 1st
& 3rd Tuesdays of the month from 6:00 – 7:00
pm at 399 Graham Ave. It is facilitated by Nia Dechausay
who is a published author and teacher.
The next sessions are: January 27,
February 3, February 17, March 3, March 17.
You are welcome to attend all or any of
these sessions to unlock the inner writer in you.
Conversational Spanish Classes for Beginners
with Elizabeth Flores (Lawyer and Teacher
from El Salvador)
Challenge your brain or your tongue with
a new language
·
Starting in April - 8 sessions for $40
Cross-cultural awareness support group
-
5 Saturday mornings in July – 399 Graham
Street (max 10 people)
The cost for 5 sessions is $50
dollars. This includes handouts and refreshments.
Explore and learn to become conscious of the cultural
impact on the way one lives, works and plays. The more
one is aware of what cultural factors drive one’s
habits, the more one will understand others and be more
accepting of others. This will be fun and enlightening.
Facilitated Spiritual Conversations
will be held on the last Sunday of the Month from 1:30 –
3:00 p.m. beginning Sunday March 29th – Let
us explore great women in the history of religious
movements. Please join us.
NOTE:
·
Please call 989-5800 to register for any
of the above activities
·
More detailed information will be
forthcoming for some of the activities
OTHER EVENTS:
Saturday, March 28th, 2008
IWAM’s 2nd Annual Multicultural Expo at
the Indo-Chinese Cultural Centre at Cumberland and Young
street.
Come and learn about different cultures
and mix and mingle with a multicultural audience.
Friday, October 23rd
IWAM Fun Social, silent auction, dance –
celebrating 25 plus years in existence.
Saturday, October 24th
A Gala Banquet is planned to honour women
who have made a difference for immigrant women during
IWAM’s 25 year history. This will be an elegant evening
of celebration, reflection and looking ahead. “Yes we
can be better than before”.
MISS POLONIA CANADA 2009
AUDITIONS
If you ever wanted to be in a pageant,
then this is your chance
Miss Polonia Canada Bureau© is seeking candidates for
the next edition
of the pageant
Winner will represent Canada at the national Miss
Polonia pageant in
Poland in Fall 2009
Top 12 finalists will be featured in a nation wide Miss
Polonia Canada
2009 calendar
Valuable prizes to be won
Looking for candidates from
Montreal, Edmonton, Calgary, Winnipeg, Vancouver and
other cities
More information at
misspoloniacanada.ca
Ania 416-858-2961
Hi,
For your
information please.
Thanks,
Josefine Cleto
Administrative Assistant
Multiculturalism Secretariat
Immigration and Multiculturalism Division
Manitoba
Labour and Immigration
5 – 213
Notre Dame Avenue
Winnipeg
MB R3B 1N3
V. Konkurs Literacki im. Marka Hłaski
2008/2009
Klub Inteligencji Polskiej w Austrii oraz redakcja pisma
JUPITER
ogłaszają piątą edycję konkursu na
opowiadanie.
Uwaga
- jest to konkurs TYLKO dla pisarzy POLONIJNYCH
tzn. Polaków mieszkających poza granicami Polski.
Warunkiem udziału w V. Konkursie
Literackim im. Marka Hłaski jest nadesłanie do 30
kwietnia 2009 r. tekstu, którego objętość nie przekracza
10 stron znormalizowanego maszynopisu; autor podpisać
powinien utwór hasłem, pseudonimem, którego rozwiązanie
powinno znajdować się w zaklejonej kopercie, na której
również wypisać należy w/w hasło. W kopercie prosimy
podać imię i nazwisko, adres, telefon, e-mail oraz
krótką notkę biograficzną.
Regulamin
Nadesłane
opowiadania powinny być dotąd nie drukowane, nie mogą
pochodzić z wydanych już książek.
Prosimy, w miarę możliwości, o
dostarczenie tekstów na dyskietkach lub CD, co nie
będzie nas zmuszało do przepisywania nagrodzonych
utworów w celu ich opublikowania.
Redakcja zastrzega sobie prawo
pierwodruku na łamach naszego pisma.
Jury przewiduje nagrody w wysokości:
1. - 1000 euro
2. - 600 euro
3. - 300 euro
Autorzy prac wyróżnionych otrzymają
nagrody książkowe. Nagrody ufundowane są przez
Stowarzyszenie Wspólnota Polska w Warszawie
Redakcja zastrzega sobie prawo innego
podziału nagród.
Nadesłane teksty nie będą zwracane
autorom.
Wręczenie nagród odbędzie się tradycyjnie
w sali Wiedeńskiej Stacji PAN na uroczystej Gali
Literackiej w październiku 2009 r.
Teksty prosimy nadsyłać na adres:
Redakcja pisma JUPITER,
Rabeng. 2/62/1 ,
A - 1030 Wiedeń (Wien)
Jadwiga Hafner – prezes Klubu
Inteligencji Polskiej w Austrii, red. nacz. pisma
JUPITER
|
Reklama w Polonijnym Biuletynie
Informacyjnym w Winnipegu
Już od maja
zapraszamy do reklamowania się w naszym
Biuletynie, który odwiedza z miesiąca na miesiąc coraz
więcej internautów.
Nasza strona nabiera popularności z
miesiąca na miesiąc. Tylko w Grudniu 2008, (miesiącu o stosunkowo
małej ilości imprez polonijnych) Polishwinnipeg.com odwiedziło
niemal 7000 internautów. Już w styczniu 2009 niemalże 8000.
Wykres ilości
użytkowników
strony Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009.
Wykres odsłon stron Polishwinnipeg.com za okres
październik 2007 do stycznia 2009
Reklama na naszych łamach to znakomita
okazja do zaprezentowania swojej działalności i usług -
oferujemy Państwu kilka podstawowych, skutecznych
reklamowych form, których cena znajduje się poniżej.
Zainteresowanych - prosimy o wysłanie do nas maila bogdan@softfornet.com
Cennik
reklam:
1. Reklama (kopia wizytówki biznesowej,
logo firmy z tekstem reklamującym o wymiarach wizytówki,
tekst reklamujący również w wymiarach wizytówki..., jest
doskonale widoczna, gwarantuje skuteczność przekazu.
Czas wyświetleń |
Cena promocyjna |
Cena regularna |
Rok |
$200 |
$400 |
Pół roku |
$120 |
$240 |
Miesiąc |
$90 |
$180 |
Dwa wydania |
$40 |
$80 |
2. Reklama indywidualna w promocji $200
Twoja reklama trafi do internautów zapisanych na
naszej liście jako
jedyna wiadomość w mailu od nas.
3. Artykuł na zamówienie w promocji $200
Napiszemy i opublikujemy na stronie Biuletynu artykuł o
Twoim biznesie
lub serwisie.
4. Sponsorowanie działów naszego
Biuletynu,
np. Polonijny Kącik Kulinarny sponsowrwany przez
Restaurację
XXX
Czas wyświetleń |
Cena promocyjna |
Cena regularna |
Rok |
$200 |
$500 |
Pół roku |
$120 |
$300 |
5. Sponsorowanie Polonijnego Biuletynu
Informacyjnego w Winnipegu $500/rok
Sponsorzy Biuletynu będą umieszczeni na
specjalnej stronie zbudowanej przez nas. Strona
będzie uaktualniana na życzenie sponsora bezpłatnie do
10 zmian na rok.
Link do strony sponsora będzie się znajdował w
każdym wydaniu biuletynu.
|