Ustaw Stronę Startową
Dodaj do ulubionych
Dołącz
do nas |
Jeśli masz jakieś informacje
dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z
naszymi czytelnikami, to prześlij je do
nas. Mile
widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować
nas o wszystkich
wydarzeniach polonijnych. | |
Promuj polonię |
Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w
Winnipegu w bardzo prosty sposób. Mój apel jest aby dodać dwie
linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne
wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.
Tutaj są instrukcje jak dodać stopkę używając Outlook Express.
Kliknij Tools-->Options -->
Signatures
Zaznacz poprzez kliknięcie Checkbox
gdzie pisze
Add signature to all outgoing messages
W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.
albo
Po tym kliknij Apply
I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w
Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy
mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania
będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express | |
|
Polonijny
Biuletyn Informacyjny w Winnipegu |
|
Translate this page
Note, this is automated translation meant to give you sense
about this document.
Zapisz
się na naszą listę,
dowiesz się z pierwszej ręki o polonijnych wydarzeniach w Winnipegu i
okolicach
|
|
|
Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę |
S P O N S O
R |
|
listy dO
Redakcji |
|
Bardzo serdecznie
dziękuję za przepiękne
opracowanie
poszczególnych
tematów
w Biuletynie
Informacyjnym.
Za aranżację,
szatę graficzną
i serce, które
zostało włożone w każde
słowo.
Dziękuję przede
wszystkim za pamięć w
dostarczaniu biuletynu,
za przekazywanie
najważniejszych
wiadomości , które są
najcenniejszym prezentem
jaki można otrzymać
szczególnie dla tych
osób , które maja
trudności w poruszaniu
się. Wszystkie ważne
informacje są
dostarczone bezpośrednio
i szybko do samego
czytelnika.
Korzystając z okazji
nadchodzących Świat
Wielkanocnych życzę
wszystkim wytrwałości w
pracy, sukcesów
zawodowych, zadowolenia
a szczególnie
wspaniałych chwil
spędzonych w gronie
rodzinnym jak również
wśród przyjaciół.
Smacznego jajka
święconego- życzy stała
czytelniczka.
Szanowni Państwo,
Szwajcarska Fundacja
„New7Wonders”, założona w 2001
roku przez szwajcarskiego
podróżnika Bernarda Webera,
ogłosiła ogólnoświatowy konkurs
na 7 Nowych Cudów Natury.
Do końca 2008 roku internauci z
całego świata oddawali swoje
głosy na ponad 400 zgłoszonych
nominacji z 224 krajów. Do
kolejnego etapu konkursu
przeszło 261 propozycji z 222
państw.
W tym obszar Mazurskich Jezior.
Po prowadzonej przez pół roku w
Polsce kampanii pod hasłem
„Mazury Cud Natury”, Mazurskie
Jeziora znalazły się:
-
Najpierw na pierwszym
miejscu w swojej kategorii
(„krajobrazy i formacje
polodowcowe”)
-
Następnie w gronie 71
półfinalistów konkursu
-
I w końcu 21 lipca 2009 roku
grono ekspertów
zakwalifikowało Mazury do
finału konkursu.
Tym samym Mazury zostały uznane
za jedno z 28 najpiękniejszych
miejsc na Ziemi i jedno z 5
najpiękniejszych miejsc w
Europie!
Do połowy 2011 roku trwa
głosowanie na najlepszą
siódemkę, a Mazury można
wesprzeć głosując na stronie:
WWW.MAZURYCUDNATURY.ORG
Możliwe jest również głosowanie
telefoniczne, które odbywa się w
trzech krokach:
-
Należy wybrać specjalny
numer: +44 87 218 400 07.
Jest to numer telefonu
komórkowego w Wielkiej
Brytanii.
-
Należy wysłuchać informacji
przygotowanej przez
organizatora.
-
Po wysłuchaniu informacji i
specjalnym sygnale, należy
wybrać tonowo kod kandydata.
Kodem Mazurskich Jezior jest
7719
Wielkie Jeziora Mazurskie
Mekka żeglarzy, którzy co roku
zawijają do portów, by chłonąć
wspaniałą atmosferę i do woli
oddawać się swojej pasji.
Imponujące jeziora, malownicze
miasteczka z gwarnymi tawernami,
w których kwitnie życie
towarzyskie, wielkie ostępy
leśne, w tym Puszcza Piska i
Borecka, a także interesujące
zabytki. Mazury to także
niezapomniana przygoda,
przestrzeń i wolność, którą
doceniają nie tylko wodniacy,
ale również rowerzyści i
piechurzy zapuszczający się
coraz częściej na mazurskie
szlaki. Nigdzie nie ma takich
zachodów słońca i nigdzie tak
wybornie nie smakuje ryba
doprawiana żeglarskimi
opowieściami. Wielkie Jeziora
Mazurskie połączone siecią
kanałów i śluz tworzą ponad
dwustukilometrowy szlak wodny,
którego pokonanie może zająć
nawet 2 tygodnie bez powtarzania
trasy.
Warto zobaczyć:
-
Most obrotowy w Giżycku –
jedna z niewielu tego typu
konstrukcji w Europie
-
Zamek krzyżacki w Rynie –
drugi po Malborku co do
wielkości zamek, obecnie
hotel i centrum
konferencyjne
-
Kadzidłowo – Park Dzikich
Zwierząt , gdzie można z
bliska zobaczyć wiele
gatunków zwierząt
-
Twierdza Boyen w Giżycku –
XIX wieczny kompleks obronny
składający się z ponad 90
budynków i schronów oraz
umocnień ziemnych otoczonych
2km kamienno-ceglanym murem
-
Kanał Mazurski – unikalna
budowla słynąca z
oryginalnych rozwiązań
technicznych
-
Wolisko – Zagroda Pokazowa
Żubrów w Puszczy Boreckiej
-
Węgorzewo – Muzeum Kultury
Ludowej
OKAZJA, LIKWIDACJA
BUTIKU-
wyprzedaż odzieży,
taniej nawet o 75%!
W studio mody
Glyfada Dress Design Ewy
Kordalskiej w związku z likwidacją butiku
wyprzedaż ruszyła pełną parą. Przyjdź do butiku przy
111 1/2 Marion St. w Winnipegu
zobacz, jakie obniżki czekają na Ciebie!
Cały asortyment z kolekcji zima, wiosna, lato, jesień taniej od
25 do 75 %.
Może swoją wymarzoną kreację znajdziesz na wyprzedaży w studio
mody Glyfada Dress Design Ewy Kordalskiej?
W ofercie szeroki wybór kobiecej, czasami
romantycznej a przede wszystkim oryginalnej i niepowtarzalnej
odzieży damskiej: garsonki, sukienki, żakiety, spódnice,
spodnie, bluzki... Wszystko to wyroby, z dobrych gatunkowo
materiałów.
Studio mody
Glyfada Dress Design
zaprasza
od poniedziałku do soboty
w godzinach od 11:00 do
18:00
|
|
|
|
Polskie programy
telewizyjne w Twoim domu 16 kanałów
TVP1,TVP2,TVN,TVN24,TVN7,Polsat,Polsat2,TV
Polonia,TVPuls,Eurosport,Polsatsport,Nsport,AXN/Discovery,Boomerang,TV4,Viva
IPMG to system który
umożliwi Ci stały odbiór tych programów
To nie jest Slingbox czy
Hava
Potrzebny Telewizor,
IPMG box, Router i internet
Box kosztuje 200CDN,
miesięczna opłata 50CDN i jednorazowa
opłata za aktywacje 50CDN
Dzwoń na
282-2090 do Janusza
|
S P
O N S O R |
|
Wydarzenia warte odnotowania |
|
Polskie Towarzystwo Muzealne Ogniwo
Event: “Pisanki”
Easter Egg Making Workshops
Date and Time:
Saturday, March 20 from 10 AM to Noon and
1 to 3 PM and Sunday March 21 from 2 to 4 P
March 3, 2010
For Immediate Release:
The
egg has been a powerful symbol of life in Polish folklore for over
1000 years. Many customs and traditions have arisen around the egg,
but none more beloved and widely practiced than the making of
“pisanki” – multi-coloured and patterned Easter eggs. Using nothing
more than wax and dyes, a simple white egg becomes a miniature work
of art. For centuries, Poles have used pisanki in a variety of
traditions year-round including the all-important act of courtship;
up until the mid-1800s, young Poles would identify the person they
wanted to marry by giving them pisanki.
The
Ogniwo Polish Museum is promoting the tradition of creating pisanki
by presenting three Pisanki workshops before the Easter season.
Workshops are open to people of all ages, and participants can chose
to attend any or all workshops, as there are no specific
requirements or pre-requisites to attend. The workshops will take
place at the Ogniwo Museum on the following dates:
Saturday March 20, 10 AM - Noon and
1 - 3 PM
and
Sunday March 21, 2 – 4 PM
If
there is sufficient interest, workshops will also be conducted on
Saturday March 27, times to be determined. Participants are
requested to call or email for further information regarding this
date.
The
cost for each workshop is $10 per participant. All supplies will be
provided (the cost of all supplies is included in the workshop fee).
For
further information regarding these workshops, please call 586-5070
or e-mail
info@polishmuseum.com. Private workshops for larger groups can
also be arranged.
Reserve a few hours this year to experience this creative
tradition. Create a pisanka for yourself or for that special
someone in your life.
Towarzystwo Muzyczne im. Ignacego
Jana Paderewskiego
zaprasza na
ostatni przed wyjazdem recital
Łucji Herrmann
W programie arie i pieśni
wykonawcy:
Łucja
Herrmann - mezzosopran
Tadeusz Biernacki
- fortepian
Ryszard Tyborowski
- gitara
Koncert odbędzie się 28 marca, 2010 r. o godz. 18:00
Eckhardt-Gramatté
Hall
University of Winnipeg, 515 Portage Avenue
Our 75th
Annual Dinner and
Diamond Jubilee Ball at
the Waldorf =Astoria
Saturday,
April 24th, 2010
The
Debutante Luncheon
Sunday,
March 28th, 2010
Don't miss the
Kosciuszko Foundation's
two most prestigious
Spring events.
|
The Ball is the
Foundation's
annual fundraising
event which brings
together the most
successful Poles in
America and the Polish
diplomatic
community for a night of
dining, dancing
and networking.
Mr. Joseph E. Gore, Esq. and
Mrs.
Eugenia F. Gore
serve as this year's
Ball Chairpersons.
Eight
Chapter Presidents of
the
Kosciuszko Foundation
will also be
honored during the
evening.
Under the patronage of
Mrs. Patti
Rutkoske McCune,
six young ladies will
be presented as
debutantes at the Ball.
Ms. Juliana Fazio is
the Honorary
Debutante Patroness.
|
|
|
|
The
festive
and
elegant
Debutante
Luncheon
will
take
place on
Sunday,
March
28, 2010
aboard
the
World
Yacht's
Princess
yacht.
This
year's
debutantes
are
Miss
Mikhaela
Ackerman
of
Winston
Salem,
NC,
Miss
Diana
Marie
Grutzmacher
of
Marshallville,
OH,
Miss
Natasha
Polewac
of
Plainview,
NY,
Miss
Adria
and Miss
Rachel
Wyszynski
of
Monnton,
PA, and
Miss
Alexandra
Zachowski
of
Durham,
CT.
Tickets
for this
event
are $110
and you
can
purchase
them by
calling
us at
212-734-2130.
|
|
|
Join us for this
year's
celebration at
the
Waldorf=Astoria
as the
Kosciuszko
Foundation
honors three
prominent Poles.
|
President Lech
Walesa,
Nobel Peace
Prize Laureate
|
Dr. Maria
Siemionow,
the pioneering
plastic surgeon
who conducted
the world's
first face
transplant.
|
Rafal Olbinski,
renowned artist
& painter
|
Purchase
your Ball
tickets
before April
1st and save
$25 (per
adult
ticket).
Tickets
after April
1st are $300
each.
Student
tickets are
$200. You
can purchase
tickets
online by
clicking
here or
by
telephoning
us at 212
734-2130.
The
Kosciuszko
Foundation
is a
501(c)(3)
and tickets,
journal ads
and
donations
are
deductible
to the
extent
allowed by
law. All
tickets must
be purchased
prior to the
event.
|
The
Kosciuszko
Foundation
15 East
65th Street
New York,
New York
10065
|
|
|
|
|
|
Towarzystwo Przyjaciół Polskiej
Kultury i Sztuki ,,Zachęta"
zaprasza Polonię na wieczór
poetycko-muzyczny, który
odbędzie się w dniu 16 kwietnia
2010 r. o godz. 18:30 w Muzeum
Ogniwo, przy 1417 Main St. W
programie będą prezentowane
utwory poetów zamieszkałych i
tworzących w Winnipegu. Wieczór
jest dedykowany ofiarom Katynia.
Wstęp wolny.
|
|
|
| |
Irena Dudek zaprasza na zakupy do
Polsat
Centre
Moje
motto:
duży wybór, ceny dostępne dla każdego,
miła obsługa.
Polsat Centre 217 Selkirk
Ave
Winnipeg, MB R2W 2L5,
tel. (204) 582-2884
|
Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę |
S P O N S O
R |
|
|
S P O
N S O R |
|
Pracownik roku
|
|
|
| |
ŻYCZENIA |
|
Na stronie naszego Biuletynu możesz złożyć życzenia swoim
bliskim , znajomym, przyjaciołom... z różnych okazji: urodziny, ślub,
narodziny dziecka, jubileuszu, świąt... Do życzeń możesz dodać zdjęcie,
ale
nie jest to konieczne (zdjęcie dodaj pod warunkiem, że
jesteś jego autorem i zgadzasz się na umieszczenie go na naszej stronie) .
Życzenia prosimy przesyłać na adres:
jolamalek@onet.eu
Kto składa życzenia np. Jan
Kowalski
Z jakiej okazji składasz życzenia
np. Z okazji 18 urodzin
Treść życzeń
Twoje życzenia zostaną opublikowane w serwisie dopiero po akceptacji
zespołu redakcyjnego w kolejnym numerze Biuletynu.
Z okazji 27 urodzin:
17 Marca 2010 Roku
składamy Ci,
"Szczypka" życzenia:
ZDROWIA, SZCZĘŚCIA,
RADOŚCI Z NYAN
MULTUM PIENIĘDZY I
KAPITALNEGO ŻYCIA!!!
Jolanta, Zbyszek,
Estera i Weronika Sokalski
|
|
|
| |
189 Leila Ave WINNIPEG, MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510 |
S P
O N S O R |
|
|
Marek
Ciesielczuk Konsul Generalny RP w
Toronto. ma za sobą trzy placówki
zagraniczne, w tym w USA.
Jakie są Pana obowiązki
jako konsula i jak wygląda to w praktyce
?
To jest temat jeśli nie na
pracę magisterską to przynajmniej na 2, 5
godzinne wypracowanie. Obowiązki wynikają
wprost z ustawy o funkcjach konsulów, która
nakłada na wszystkich urzędników
konsularnych, czyli osoby, które mają
upoważnienie do wykonywania funkcji konsula
przede wszystkim ochronę praw i interesów
obywateli polskich i Państwa polskiego za
granicą. Jeżeli już mówimy o szczegółach to
zajmujemy się szerokim spektrum spraw
związanych z tym co popularnie nazywa się
opieką konsularną, tym co nazywa się
wydawaniem dokumentów, poświadczaniem
podpisów, okazywaniem pomocy finansowej, czy
okazywaniem wsparcia prawnego. Konsulaty
również zajmują się prowadzeniem spraw
spadkowych, więc jednym słowem pracy nam nie
brakuje.
Czy
zdarzają się jakieś
trudne przypadki, które ciężko
jest rozwiązać?
Na szczęście wielu takich spraw nie mamy. Ja
rozumie, że pyta Pan o kwestie związane z
opieką konsularną. Mieliśmy w naszej
najnowszej historii, kilka nieprzyjemnych
przypadków związanych z obywatelami
polskimi, którzy weszli w konflikt z prawem.
Wtedy wymaga się od nas co jest zresztą
oczywiste, reakcji, czy okazywania pomocy,
czy też chociażby informowania rodziny w
Polsce o tej konkretnej sytuacji. Mieliśmy
przypadek wydalenia z Kanady obywatelki
polskiej, ociemniałej w dużym stopniu, która
wystąpiła po przyjeździe do Kanady o azyl
polityczny, nie uzyskała tego azylu i w
związku z tym poniekąd zmuszona do wyjazdu.
Działo się to dosyć szybko, działo się to z
dnia na dzień i też wymagało od nas
określonych reakcji, czy też działań, które
niestety nie zakończyły się pomyślnie dla
tejże osoby. Na nasze szczęście Polacy nie
wchodzą w konflikt z prawem tak często jakby
się nam mogło to wydawać więc
siłą rzeczy tutaj nie mamy pola do popisu.
Konsul Generalny RP w Toronto Marek
Ciesielczuk na spotkaniu z Polonią Winnipegu
Nowe przepisy emerytalne.
Jaka jest sytuacja osoby, która kilka lat
przepracowała w Polsce i mieszka w Kanadzie.
Czy dla niej korzystne jest starać się o
polską emeryturę? Kilka lat temu w Stanach
Polakom, którzy tam mieszkali np. w
Chicago, ponieważ uzyskali polskie
emerytury, odebrano amerykańskie i zostali z
niewielkimi środkami do życia.
Nie
chciałbym odnosić się do tego co się działo
w USA, natomiast od ubiegłego roku
obowiązuje między Polska a Kanadą umowa o
ubezpieczeniach społecznych, która daje
możliwość sumowania okresów zatrudnienia do
wyliczenia emerytury. Szczerze powiedziawszy
nasza wiedza na temat funkcjonowania tej
umowy nie jest jeszcze pełna z tego prostego
względu, że jest to dopiero kilka miesięcy
od wejścia jej w życie. Po drugie konsulaty
zarówno w Kanadzie jak i Ambasada Kanady w
Warszawie zostały wyłączone z jakiegokolwiek
procesu związanego z obowiązywaniem tejże
umowy. Siłą rzeczy nie potrafię
precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie,
jedyne co mógłbym zaproponować wszystkim
potencjalnym emerytom aby zwrócili się do
CPP
o wyliczenie emerytury. Z tego co wiem to
umowa daje osobie możliwości wyboru. Umowa
daje też szereg przywilejów jak możliwość
transferu emerytury z jednego do drugiego
kraju. Każdy przypadek jest przypadkiem
indywidualnym i trudno tutaj znaleźć taką
odpowiedź na pytanie, która mogłaby
zadowolić wszystkich.
Czy można otrzymać lub
wymienić polski dowód osobisty w konsulacie?
Nie można ani otrzymać ani wymienić
polskiego dowodu osobistego w konsulacie
zgodnie z obowiązującymi przepisami
konsulaty wydają wyłącznie paszporty. Dowód
osobisty jest dokumentem, który jest
wydawany w Polsce.
Czy wierzy Pan w wielkie
powroty polskich emigrantów za kilka lat?
Bardzo bym chciał. Natomiast
nasza praca nie do końca opiera się na
wierze a bardziej na faktach. To co jest
zauważalne już teraz to spadek liczby
emigrantów i to emigrantów o charakterze
ekonomicznym. Na dzień dzisiejszy w Kanadzie
osiada na stałe około 1000. osób rocznie.
Biorąc pod uwagę liczby o jakich jeszcze
kilka czy kilkanaście lat temu mogliśmy
rozmawiać jest to znaczący spadek, co wynika
z poprawy sytuacji ekonomicznej w kraju i
otwarcia się rynków w Unii Europejskiej.
Kiedyś próbowaliśmy nawiązać kontakt
pomiędzy miastem Winnipegiem a jakimś
miastem z Polski. Zaczęliśmy analizować
wymianę gospodarczą miedzy Kanadą i Polską.
Okazało się, że Manitoba miała około
$10
milionów wymiany w obydwie strony. To nie są jakieś
istotne kwoty, wynika z tego że nie ma
jakiejś znaczącej współpracy Kanady z Polską.
Czy coś się robi w tym
kierunku by taka współpraca była większa?
Wydaje nam
się, że ta współpraca w tej chwili przebiega
całkiem nieźle biorąc pod uwagę, że eksport
Polski do Kanady sięga około 800 milionów
dolarów rocznie w roku 2008 było to ponad
800 milionów było to około 850 milionów. W
ubiegłym roku nasz export lekko spadł, ale
to był spadek około 10%. Jeśli chodzi o
import Polski z Kanady faktycznie nie jest
zbyt duży i bilans miedzy exportem a
importem jest już od ładnych chyba
kilkunastu lat ciągle dodatni dla Polski.
Niestety rozjechał się właśnie w 2009 roku
jeszcze bardziej bo export Kanadyjski do
Polski spadł dużo znaczniej niż export
Polski do Kanady. To był spadek rzędu 40.
kilku %. Spowodowało to, że polski import z
Kanady stanowił w 2009 r. około 290 milionów
dolarów kanadyjskich. To nie są rekordowe
kwoty. Natomiast oczywiście można zrobić
dużo więcej, ale porównując np. gospodarkę
amerykańską i poziom exportu do USA z Polski
to plasuje się on w ogólnym rankingu
największych odbiorców polskiego exportu
gdzieś na kilkunastym miejscu a do czołówki
należy oczywiście Europa. Największymi
odbiorcami naszego exportu są kraje
europejskie. Kanada plasuje się jakieś 10
miejsc niżej niż USA. To nie jest najgorzej
biorąc potencjał obydwu rynków. Do tego aby
ten export, czy współpraca gospodarcza
między Polską i Kanadą się rozwijały jak
najlepiej jesteśmy właśnie my czyli wydziały
promocji, handlu i inwestycji lokowane w
niektórych ważniejszych krajach na całym
świecie. Jesteśmy również obecni w Kanadzie
z siedzibą w Montrealu i działamy na terenie
całej Kanady. Próbujemy promować Polskę,
polską
gospodarkę i polskie
przedsiębiorstwa na terenie całej Kanady
poprzez różne przedsięwzięcia promocyjne.
Czy robi
się coś by poinformować Polaków żyjących w
Kanadzie jak Polska dziś wygląda, co się w
niej obecnie dzieje? Wiele osób nie jest
zupełnie zorientowana, jakie w Polsce są
możliwości, ze są duże pieniądze unijne, że
projekty czekają by skorzystać z tych
dotacji?
Staramy się
ale nie da się wszystkich poinformować. W
zaszłym roku podjęliśmy taką akcje spotkań z
izbami polsko kanadyjskimi. Mamy te izby w
Toronto i w Montrealu, w Vancouver jeszcze
nie do końca działająca i również w Calgary
są organizacje gospodarcze. W zeszłym roku
byliśmy na spotkaniach z tymi wszystkimi
przedstawicielami tego biznesu i staramy się
właśnie przedstawiać wiedzę o tym co się
dzieje aktualnie w Polsce, jak się zmieniają
przepisy. Spotkaliśmy się by informować o
naszej stronie internetowej bo o tym jakby
się zapomina a to w dzisiejszych czasach
jest główne źródło informacji. Adres strony
to
www.montreal.trade.gov.pl . Zapraszam na
tę stronę bo tam właśnie informujemy o
przedsięwzięciach jakie podejmujemy i o tym
co się dzieje w Polsce, jak się zmieniają
warunki, jak się przepisy i jakie są okazje.
Jeśli nie są to informacje bezpośrednie to
dajemy link do odpowiedniej strony.
Konsul Generalny Marek Ciesielczuk podczas
Dnia Edukacji Narodowej w Konsulacie w
Toronto
Jeśli
chodzi o rozpoczęcie działalności
gospodarczej w Polsce by skorzystać z
dotacji unijnej na jakieś inwestycje.
Czy można rozpocząć taką działalność
mieszkając w Kanadzie?
Trzeba być
w Polsce z tego względu, że te środki są
przeznaczone na polskie przedsiębiorstwa,
które funkcjonują w Unii. To nie jest
wyjęcie polskiego przedsiębiorstwa z
warunków unijnych i lokowanie go
gdziekolwiek indziej. Główny przedsiębiorca
musi być w Polsce bo to dotyczy Unii. Dużo
się zmieniło w Polsce przez ostatnie kilka i
są znaczne ułatwienia w zakładaniu
przedsiębiorstw od początku w Polsce. Nie ma
niestety tego jednego okienka do którego
dążymy. Złożenie dokumentów w jednym okienku
skutkowało by przesłaniem wszystkich
dokumentów do wszystkich urzędów, które
powinny te dokumenty otrzymać. Niestety
internetowo, na odległość czyli nie będąc
obecnym fizycznie w Polsce przedsiębiorstwa
założyć się nie da.
Czy myśli się o udogodnieniach dla osób, które chcą inwestować w Polsce
a żyją za granicą?
Udogodnienia oczywiście są. Powstało szereg
tzw. stref uprzywilejowanych. Są to strefy,
które umożliwiają dodatkowe korzyści i
zwolnienia z określonych obciążeń np.
podatkowych i się założy w takiej strefie
przedsiębiorstwo. Polega to na tym, że przez
jakiś okres otrzymuje pan jako
przedsiębiorca zwolnienia od pewnych
obciążeń podatkowych, ale nie socjalnych a
więc opłaty ZUS- owskie pozostają na tym
samym poziomie jak dla wszystkich
przedsiębiorców działających w Polsce.
Co Konsulat ma w planach na
bieżący rok?
To jest temat rzeka. W
Toronto jest to nieustający festiwal różnego
rodzaju działań o charakterze promocyjnym.
Powoli przygotowujemy się do naszego
przewodnictwa w Unii Europejskiej kiedy
Polska będzie "twarzą Unii" na zewnątrz i w
obrębie tego półrocza będziemy mieli
możliwość zaprezentowania się szeroko.
Natomiast mieliśmy dziś bardzo dobre
spotkanie, bardzo dobrą rozmowę z
kierownikiem Katedry Studiów Germańsko
Słowiańskich. Mamy nadzieje, że to jest
początek dobrej współpracy.
Bogdan
Fiedur
polishwinnipeg.com
|
|
|
|
|
Kliknij
tutaj, aby wejść na stronę gdzie
można ściągnąć nagrania HYPERNASHION za
darmo!!! |
S P O N S O
R |
|
SUKCESY POLAKÓW NA WINNIPEG
MUSIC FESTIVAL |
|
92.
Winnipeg
Music
Festival
trwa w tym
roku od 28
lutego do 21
marca.
Pierwszy raz
Festiwal ten
został
zorganizowany
w 1919 roku.
Od samego
powstania
miał bardzo
duże
uznanie.
Pierwszy
Festiwal
miał 2500.
uczestników
konkurujących
w
różnych
kategoriach
muzycznych a
z każdym
rokiem
liczba
uczestników
wzrasta.
Przeglądy
odbywają się
w różnych
kategoriach
muzycznych i
wiekowych.
Sędziowie to
wybitni
artyści w
poszczególnych
dziedzinach
muzycznych.
Winnipeg Music
Festival ma
doskonałą
reputację.
Uczestnicy
pochodzą ze
wszystkich
części
prowincji
Manitoba.
Wielu
znanych
międzynarodowych
artystów
rozwijało
swoje
talenty na Winnipeg
Music
Festival jak
np.: Emmanuel Ax,
Tracy Dahl,
Douglas
Finch, Irena
Welhasch,
Tom Wiebe,
Philip Ens,
Valdine
Anderson,
Chantal
Kreviazuk i
Loreena
McKennitt.
Na
tegorocznym
Winnipeg
Music
Festival
sukcesy
odnieśli
młodzi
muzycy
polskiego
pochodzenia.
Alex
Tyborowski został
zdobywcą
pucharu ufundowanego
przez
Winnipeg
Guitar
Society
a
przyznawanego
raz w
roku na
Winnipeg
Music
Festival
dla
najlepszego
gitarzysty
w grupie
najbardziej
zaawansowanej.
Alex
otrzymał
również
LEN HEW
SCHOLARSHIP.
Alex
Tyborowski
z
pucharem
Na
festiwalu
zostali
również
wyróżnieni
dwaj
inni
młodzi
gitarzyści
a są to:
GRADE 6
1.
Patryk
Bujalski
2.
Paul
Slugocki
(J)CLASS
4405
CLASSICAL
GUITAR
SOLO,
BAROQUE
COMPOSERS,
Nagrody
zostały
przyznane
przez
jurora
Philipa
Candelarie z
Otaway.
Gratulujemy
młodym
artystom
i
czekamy
na ich
kolejne
sukcesy.
Jolanta Małek
polishwinnipeg.com
|
|
|
|
|
Royal Canadian Legion
Winnipeg Polish Canadian Branch 246
1335 Main
St.
WINNIPEG, MB R2W 3T7
Tel. (204) 589-5493
e- mail
rclpolish246@shawbiz.ca |
S P
O N S O R |
|
DZIEŃ ŚWIĘTEGO PATRYKA
W ROYAL CANADIAN LEGION 246 |
|
Dzień Świętego Patryka to irlandzkie święto narodowe i religijne obchodzone 17 marca, gdyż patronem Irlandii jest św. Patryk. W tym roku to święto wypadło w środę i to wczoraj w Royal Canadian Legion 246 można było spędzić wesoły wieczór.
Jolanta Małek
polishwinnipeg.com
|
|
|
|
|
ŁUCJA
HERRMANN ZAPRASZ NA OSTATNI
KONCERT PRZED WYJAZDEM |
|
Rodzimy
się w
określonym
miejscu
na ziemi
i często
bywa
tak, że
to w
którym
się
urodziliśmy
nie jest
tym
wymarzonym
do
życia.
Poszukujemy
swojego
miejsca
na ziemi
w
różnych
zakątkach
świata.
Sami
wybieramy
miejsce,
w którym
chcemy
żyć,
ponieważ
coraz
bardziej
czujemy
się
obywatelami
świata
chcemy
poznawać
inne
kultury
i
obyczaje,
nauczyć
się
obcych
języków,
podróżować,
odkrywać
nowe
horyzonty.
Śpiewaczka
operowa
pani
Łucja
Herrmann
miejsca
dla
siebie i
swojej
rodziny
wciąż
poszukuje.
Urodziła
się
i
mieszkała w
Polsce a
także
w Grecji
i
Niemczech.
Ostatnie
4 lata
spędziła
w
Kanadzie
jednak
coś
podpowiada,
że jej
miejsce
być może
jest w
Europie
w
ukochanej
ojczyźnie,
gdzie
żyje
większość
jej
bliskich.
Pani
Łucja
już
wkrótce
opuści
Kanadę
nim
jednak
to
nastąpi
chce
pożegnać
się z
Polonia
Winnipegu
i
zaprasza
na
koncert:
Muzyka
jest
jedną z
najpiękniejszych
form
przekazu
uczuć,
emocji,
nastrojów
...
Żeby
"zaistniała"
potrzebne
jest
miejsce,
wykonawca
i ....
dla mnie
najważniejsza
publiczność
!
Tutaj, w
Winnipegu
spotkałam
wspaniała
publiczność.
Zapraszam
serdecznie
na mój
pożegnalny
Recital
Łucja
Herrmann
Łucja
Herrmann
w ciągu
ponad
czterech
lat
życia w
Winnipegu
dała się
poznać
Polonii
występując
w
rożnych
koncertach:
Koncert
Kolęd
grudzień
2007 r.
Folklorama
2007 r.
Otello-
Manitoba
Opera
2007 r.
Po
koncercie
Oratorium
"Mesjasz"
G.F.
Haendla
2008 r.
Koncert
Kolęd
styczeń
2009 r.
RACITAL
ŁUCJI
HERRMANN
Wieczór
petycko-
muzyczny
2009 r.
Polski
Festiwal
2009 r.:
Koncert
Kolęd
styczeń
2010r.
Jolanta Małek
polishwinnipeg.com
|
|
|
|
|
|
“Klub 13”
Polish Combatants Association Branch #13
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów Koło #13
1364 Main Street, Winnipeg, Manitoba R2W 3T8 Phone/Fax 204-589-7638
E-mail:
club13@mts.net
www.PCAclub13.com
|
Zapisz się… *Harcerstwo
*Szkoła Taneczna S.P.K. Iskry *Zespół Taneczny S.P.K. Iskry *Klub Wędkarski “Big Whiteshell” *Polonijny Klub Sportowo-Rekreacyjny |
|
S P O N S O
R |
KONKURS |
|
Ogniwo Polish Museum Society Inc.
Polskie Muzeum Ogniwo organizuje konkurs pod tytułem “Opowieści rodzinne”
Zapraszamy dzieci i młodzież w wieku szkolnym do zgłaszania prac w języku polskim lub angielskim
- literackich (spisana historia ciekawego wydarzenia lub tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie)
- audiowizualnych (nagranie wywiadu z babcią lub dziadkiem, którzy opowiadają o swoich przeżyciach lub opisują wydarzenie lub tradycje)
- plastycznych (collage wykonany ze zdjęć rodzinnych z opisami przedstawionych postaci i okoliczności, w których powstała fotografia).
Wszystkie zgłoszone prace będą częścią wystawy w Polskim Muzeum Ogniwo.
Autorzy trzech najlepszych prac otrzymają nagrody pieniężne.
Nagrody będą przyznane w kategoriach wiekowych 5 do 9 lat, 10 do 14 lat, 15 do 19 lat.
Opisane prace (imię, wiek, adres, numer telefonu) należy przynieść do muzeum (1417 Main Street) do 30 kwietnia 2010.
Wystawa oraz ogłoszenie wyników odbędą się w sobotę 30 kwietnia o godzinie 14:00.
|
|
|
|
|
|
S P O N S O
R |
|
Felieton Jacka Ostrowskiego |
Jacek Ostrowski
|
Czar
wiz
nie
prysł.
Następnym
krajem
szczęśliwcem
wobec
którego
USA
zniosły
obowiązek
posiadania
wizy
wjazdowej
jest…………………………….Grecja.
Osobiście
bardzo
lubię
Greków.
Jest
to
gościnny,
muzykalny
Naród.
Nawet
jestem
zaskoczony,
że
dopiero
teraz
dostąpili
wątpliwego
zaszczytu
bezwizowych
wyjazdów
do
wuja
Sama.
Greccy emigranci budowali dobrobyt Ameryki, aktywnie uczestniczyli
we
wszystkich
najważniejszych
wydarzeniach,
zresztą
jak
i
Polacy.
Ani
Grek
Zorba
nie
pomógł,
ani
proamerykańskie
rządy.
Jak
to
jest,
że
kraje
zawsze
sprzyjające
USA
są
traktowane
per
noga,
kiedy
te
które
przeciw
nim
walczyły
podczas
drugiej
wojny
światowej
i
ten
który
nie
chciał
dopuścić
do
proklamowania
ich
niepodległości
są
faworyzowane?
No,
cóż
prawda
jest
smutna.
Polska jak i Grecja i tak będą kochać USA.
Jest
to
ślepa
miłość
bez
wzajemności.
Polacy
jak
i
Grecy
to
Narody
uczuciowe
kochają
wolność,
a
kto
inny
jak
nie
Ameryka
jest
jej
symbolem.
Niestety,
ani
jedni
ani
drudzy
nie
widzą,
że
ten
symbol
to
zwykły
gumiak
(
żelek).
Jest
elastyczny,
naginany
i
różnie
profilowany
w
zależności
od
potrzeb.
Demokracja
jest
tylko
na
papierze,
a
wszystkim
rządzi
wielki
kapitał.
Jeśli wielkie międzynarodowe korporacje finansowe możemy
uznać
za
symbol
demokracji
, to
nim
są.
I tu
znajdujemy
odpowiedź,
dlaczego
Niemcy,
Anglicy
mają
od
lat
ułatwiony
wjazd
do
wuja
Sama.
Kto
najbardziej
złupił
Świat
w
ostatnich
dwustu
latach?
Anglia
największy
łupieżca
w
Azji
i
Afryce,
Niemcy
największy
łupieżca
w
Europie.
To
co
zrabowali
przekuli
na
wielki
kapitał
i
aktywnie
włączyli
się
w
międzynarodową
działalność.
Kiedy skończyła się druga wojna światowa Amerykanie
rozpoczęli
wielkie
światowe
łowy
na
kadrę
inżynierską,
wynalazców
i
odkrywców.
Wabiąc
dostatnim
życiem
lub
ochroną
przed
sądami
nad
przestępcami
nazistowskimi
w
Europie
wydrenowali
Stary
Kontynent
z
fachowców,
których
i
tak
po
wojnie
nie
było
za
dużo.
Wyssali
jak
śliwkę
i
wypluli.
Reasumując
USA
najwięcej
skorzystała
na
wojnie,
ale
Niemcy
jej
nie
przegrali.
Drudzy z nich dali fachowców
i
wnieśli
olbrzymie
fortuny
wcześniej
ukryte
w
Szwajcarii
i
krajach
Ameryki
Południowej,
a
pierwsi
swobodę
działania
i
swój
kapitał.
Do
tej
grupy
dołączyli
Anglicy
i
nieliczne
płotki
z
innych
krajów.
Tak
powstała
ośmiornica
trzęsąca
dziś
Światem.
Jest
gorsza
niż
sycylijska,
bo
trudna
do
zlokalizowania.
Jest
wszędzie,
a
jednocześnie
nie
ma
jej
nigdzie,
wirtualny
potwór.
Powinniśmy
jednak
zachować
choć
trochę
optymizmu
filmowego
Zorby
i
czekać
z
nadzieją
na
piękną
katastrofę
Octopus
vulgaris.
Jacek
Ostrowski |
|
|
|
WIADOMOŚCI PROSTO Z POLSKI |
|
Środa, 2010-03-18
IPN: Jaruzelski agentem,
zwerbował go Kiszczak
W 1952 r. ówczesny ppłk Wojciech
Jaruzelski został zwerbowany przez ówczesnego kpt. Informacji Wojskowej
Czesława Kiszczaka w celach kontrwywiadowczych - taki dokument z
archiwum Stasi ujawnia najnowszy Biuletyn IPN. Jednocześnie raport
informuje, że Kiszczak uratował karierę Jaruzelskiego, określając go
jako bardzo aktywnego i cennego współpracownika. Autor dokumentu wysuwa
nawet hipotezę co mogło być "mrocznym" argumentem ratującym przyszłość
Jaruzelskiego. Kiszczak zaprzecza ustaleniom IPN.
Historyk IPN Wojciech Sawicki opisał w Biuletynie IPN odnaleziony w
archiwach b. służby bezpieczeństwa NRD dokument kontrwywiadu Stasi z
1986 r. Jest w nim mowa, że "rozwój ścisłych związków pomiędzy gen.
broni Kiszczakiem i gen. armii Jaruzelskim rozpoczął się w początku lat
50., gdy tow. Jaruzelski był oficerem wykładającym w wojskowej Akademii
Sztabu Generalnego. Towarzysz Kiszczak był w tym czasie kapitanem
odpowiedzialnym za ochronę kontrwywiadowczą na tej uczelni".
"W roku 1952 tow. Jaruzelski został pozyskany przez kpt. Kiszczaka jako
'nieoficjalny współpracownik', przez niego zaprzysiężony i wykorzystany
do wykonania zadań kontrwywiadowczych. Współpraca została oceniona jako
bardzo aktywna i wartościowa" - głosi dokument (pobierz ze strony IPN w
formacie pdf).
Przeczytaj artykuł Wojciecha Sawickiego, opublikowany przez portal
niezalezna.pl
Mroczna przeszłość
Według Sawickiego, gdy "w końcu roku 1952 ówczesny szef Głównego Zarządu
Politycznego Wojska Polskiego, gen. Kazimierz Witaszewski, zażądał
zwolnienia tow. Jaruzelskiego z armii z powodu burżuazyjnego
pochodzenia, tow. Kiszczak postarał się o odpowiednie dowody na
nadzwyczaj pozytywną postawę i nastawienie tow. Jaruzelskiego do państwa
i armii".
Autor raportu wysuwa hipotezę co mogłoby uchronić Jaruzelskiego przed
załamaniem się kariery spowodowanej tak poważnymi zarzutami przeciwko
jego osobie. Nie mogła być tym współpraca sama w sobie, gdyż
informatorów w ówczesnym wojsku było na pęczki. Wielokrotnie
podkreślając, iż są to tylko spekulacje Sawicki pisze, iż argumentem był
aktywny udział Jaruzelskiego w tzw. sprawie zamojsko-lubelskiej.
W wyniku tej głośnej prowokacji aresztowano 57 osób. Wszystkie były
torturowane w trakcie przesłuchań, a szef sztabu dywizji płk. Lucjan
Zaleski zmarł w wyniku pobicia nazajutrz po przesłuchaniu.
Z rzeczy weryfikowalnych autor raportu podkreśla wysoki stopień
zażyłości Kiszczaka i Jaruzelskiego, których ścieżki kariery
wielokrotnie się później przecinały. Wspomina także o dobrych kontaktach
żon obu PRL-owskich notabli.
Kiszczak: bzdura; Jaruzelski: brednie
- Mogę to określić tylko jednym słowem - brednia - powiedział gen.
Jaruzelski. - Brednia! Jest to coś tak koszmarnie głupiego, Kiszczak był
wtedy w Marynarce Wojennej, był szefem kontrwywiadu w Marynarce
Wojennej, jakim cudem on mógł tu, w Warszawie, kogoś werbować, jeszcze w
dodatku mnie? - mówił.
- Jest to tak idiotyczne - różne rzeczy słyszałem, ale to jest tak
idiotyczne. W ogóle na oczy wtedy Kiszczaka nie mogłem widzieć. On był w
Marynarce Wojennej, w zupełnie innym układzie - powiedział gen.
Jaruzelski.
Doniesieniom IPN zaprzecza również gen. Kiszczak. - W 1952 r. byłem
szefem kontrwywiadu 18. dywizji w Ełku, siedziałem w lesie i pojęcia nie
miałem, że istnieje człowiek o nazwisku Jaruzelski. Dopiero w II połowie
lat 50. dowiedziałem się o tym nazwisku, a gen. Jaruzelskiego poznałem
pod koniec lat 60. albo na początku lat 70. - powiedział.
Gen. Kiszczak zaprzeczył też, by kiedykolwiek był oficerem kontrwywiadu
Akademii Sztabu Generalnego. - W latach 1954-57 byłem formalnym,
dziennym słuchaczem Akademii Sztabu Generalnego i nigdy nie odpowiadałem
za ochronę kontrwywiadowczą uczelni - powiedział.
Paczkowski: informacje IPN dość prawdopodobne
Tymczasem historyk Andrzej Paczkowski ocenia informacje IPN jako "dość
prawdopodobne". - Generalnie trudno mi się na ten temat wypowiadać, bo
mam małe możliwości zweryfikowania tego wszystkiego. Nie jest to
informacja źródła pierwotnego, tzn. nie ma żadnych dokumentów
potwierdzających to, że Kiszczak w 1952 roku zwerbował Jaruzelskiego. To
jest informacja, która powstała trzydzieści parę lat później, która się
odwołuje do tego faktu, oczywiście nie przytaczając żadnych dokumentów.
Wobec tego pozostaje tylko jakaś próba logicznego rozbioru całości, co
autor robi dosyć dokładnie" - powiedział Paczkowski, członek kolegium
IPN, autor m.in. "Wojny polsko-jaruzelskiej". W jego ocenie, wydaje się
dość prawdopodobne, że Wojciech Jaruzelski został po raz drugi
zwerbowany w 1952 roku. Pierwszy werbunek miał nastąpić w 1946 r.
Podkreślił równocześnie, iż nie wie, czy dokonał tego istotnie Kiszczak.
- Istnieje jakieś prawdopodobieństwo, ponieważ rzeczywiście w czasie,
którego dotyczy ta informacja pracował w takiej komórce kontrwywiadu,
która m.in. zajmowała się Akademią Sztabu Generalnego, w której
studentem był ówczesny ppłk Jaruzelski - mówił historyk.
- Chociaż podejrzewam, że jeżeli się nie znajdą oryginalne dokumenty z
epoki, to zawsze pozostanie to w sferze pewnych domysłów. To jest oparte
jednak na bardzo pośrednich źródłach, więc nie dziwi mnie zaprzeczanie
ze strony Jaruzelskiego i Kiszczaka - zaznaczył Paczkowski.
(wp.pl)
Pierwszy w Polsce turniej robotów w labiryncie
Kilkudziesięciu pasjonatów robotyki zgromadziła w Rybniku druga
edycja zawodów "Robotic Tournament". Po raz pierwszy w Polsce w turnieju
wzięły udział roboty klasy "MicroMouse". Zadaniem maszyn było
samodzielne wydostanie się z labiryntu.
W ramach turnieju przygotowano trzy konkurencje. Największą
popularnością cieszyła się kategoria "LineFollower", w której roboty
muszą jak najszybciej pokonać trasę wyznaczoną białą linią na czarnej
powierzchni. Zboczenie z trasy pojazdu wielkości kartki formatu A4 na
odległość większą niż 30 cm kończyło się przerwaniem próby.
Bezpośrednie starcie robotów zakładała dyscyplina "MiniSumo", w której
maszyny w kształcie kwadratu o bokach długości 10 cm i wadze do 0,5 kg
powinny zlokalizować przeciwnika i wypchnąć go z ringu. Roboty nie mogą
"walczyć" przy pomocy niedozwolonych środków - do takich zalicza się np.
urządzenia zakłócające działanie układu sterowania przeciwnika lub
wydzielające dużą ilość ciepła, jak miotacze ognia.
Według organizatorów, po raz pierwszy w Polsce w Rybniku przygotowano
próbę dla konstruktorów robotów klasy "MicroMouse". W tej trudnej
konkurencji, urządzenia o bokach najwyżej 14 cm muszą jak najszybciej
samodzielnie odnaleźć wyjście z labiryntu.
Trudność tej dyscypliny wynika m.in. z rozmiarów korytarzy labiryntu -
do 18 cm szerokości. Cały labirynt ma kształt prostokąta o powierzchni
blisko 6 m kw. Robot pokonuje korytarze dzięki czujnikom odległości
umieszczonym po obu bokach. Dzięki odpowiedniemu algorytmowi, maszyna
pokonuje labirynt jadąc środkiem jego korytarzy.
Przejazd robota w labiryncie składa się z dwóch rund. Maszyny
wykorzystują tzw. algorytm mapowania (rysując w pamięci podczas
poruszania się po labiryncie jego wirtualną mapę), który pozwala im na
obliczenie i zapamiętanie najkrótszej trasy na drugą próbę. Mapowanie
umożliwia też robotowi m.in. zaplanowanie optymalnej prędkości dla
różnych odcinków trasy.
Głównymi warunkami dopuszczenia robotów do zawodów są limity rozmiarów
oraz wykonywanie przez nie zadań tylko dzięki czujnikom odległości i
odpowiednio zaprogramowanym procesorom. Jakakolwiek ingerencje w pracę
urządzeń podczas zawodów są zabronione.
Zdaniem współorganizującego zawody w rybnickim Zespole Szkół
Technicznych im. Staszica ucznia drugiej klasy tamtejszego technikum
mechatronicznego Krzysztofa Piontka, największą przeszkodą przy
konstruowaniu robotów jest zdobycie odpowiednich podzespołów oraz -
czasem - ich cena.
- Niektóre części do moich maszyn, takie jak silniki, musiałem
sprowadzać z Wielkiej Brytanii - zaznaczył Piontek. Jego zdaniem jednak,
roboty takie, jak biorące udział w rybnickich zawodach, może
samodzielnie wykonać praktycznie każdy - pod warunkiem odpowiedniej
wiedzy elektronicznej oraz umiejętności programowania procesorów.
(PAP)
Dalej... |
|
|
|
|
WIADOMOŚCI Z KANADY |
|
Środa, 2010-03-17
Liberałowie idą w górę
Nowe badanie opinii publicznej
sugeruje, że zmienia się nieco układ jeżeli chodzi o poparcie dla
głównych partii politycznych.
Sondaż agencji Canadian Press Harris-Decima wykazał remis obu partii na
poziomie 32 proc.
NDP cieszy się 15 proc. poparcia, Bloc Quebecois - 10, a Partia
Zielonych - 9.
Szef Harris-Decima Allan Gregg mówi, że widać z tego, iż liberałowie
zdobywają poparcie w rejonach o dużym znaczeniu strategicznym.
W Quebecu liberałowie stają się federalistyczną alternatywą wobec Bloc
Quebecois. Poparcie dla Bloc Quebecois utrzymuje się na poziomie 38
proc., a liberałowie cieszą się poparciem 28 proc. Partia Konserwatywna
ma 13 proc. poparcia, NDP - 11, a Partia Zielonych - 8 proc.
W Ontario Partia Liberalna ma przewagę nad torysami po raz pierwszy od
września.
W Ontario poparcie dla liberałów deklarowało 40 proc., dla
konserwatystów - 35 proc., NDP - 14, a dla Partii Zielonych - 10 proc.
Gregg zauważył też, że Partia Liberalna zdobywa większe niż przedtem
poparcie w rejonach pozamiejskich, tzw. 905, które tradycyjnie są
okręgami popierającymi torysów.
Liberałowie odzyskują też prowadzenie wśród członków tradycyjnie
głosującej na nich grupy - kobiet.
To poważna zmiana na politycznej mapie Kanady, mówi Gregg.
W 2009 roku doszło do dominacji Partii Konserwatywnej w grupach takich
jak kobiety czy widoczne mniejszości. Jak widać z tego najnowszego
badania opinii publicznej, przewaga ta zniknęła na początku 2010 roku.
Zdaniem Gregga winę za to ponosi Stephen Harper, a przede wszystkim jego
szeroko krytykowana decyzja o zawieszeniu prac Parlamentu.
Z drugiej strony, pozytywne recenzje zebrał sposób reagowania rządu na
tragedię na Haiti. Nie zrekompensowało to jednak negatywnych notowań
premiera w sprawie Parlamentu.
Mimo że ostatni sondaż nie zajmował się specjalnie notowaniami
poszczególnych liderów, Gregg uważa, że spadek poparcia dla
konserwatystów jest w oczywisty sposób wynikiem bardzo niepopularnej
decyzji Harpera. W stosunku do jesieni, poparcie dla Harpera po jego
decyzji o zawieszeniu Parlamentu spadło o 14 proc.
W tym samym czasie nie wzrosło jednak poparcie dla lidera Partii
Liberalnej Michaela Ignatieffa.
Anna Głowacka Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie
Dalej... |
|
|
|
|
FAKTY ZE ŚWIATA |
|
Środa, 2010-03-18
Walczą z kryzysem podnosząc
podatki
Hiszpański parlament zatwierdził podwyższenie z dniem 1 lipca stawek
podatku VAT, co jest zasadniczym elementem pakietu antykryzysowego,
który zamierza realizować rząd socjalistycznego premiera Jose Luisa
Zapatero.
Wniosek opozycji o unieważnienie podwyżki został odrzucony większością
176 do 170 głosów. Głosowały za nim prawicowa Partia Ludowa i mniejsze
ugrupowania lewicowe, natomiast przeciw byli socjaliści, których tym
razem wsparły Baskijska Partia Nacjonalistyczna i regionalna Koalicja
Wysp Kanaryjskich.
Podstawowa stawka podatku VAT wzrośnie w Hiszpanii o dwa punkty
procentowe, z 16% do 18% Stawka obniżona, obowiązująca m.in. dla
produktów spożywczych, środków transportu, mieszkań i imprez
rozrywkowych, zostanie podniesiona o jeden punkt procentowy, do 8%.
Uprzywilejowana stawka 4% dla podstawowych artykułów żywnościowych i
książek nie ulegnie zmianie.
Jak deklaruje rząd, podwyżki te mają się w istotny sposób przyczynić do
redukcji deficytu finansów publicznych, który w roku 2009 wyniósł ponad
11% produktu krajowego brutto.
(PAP)
Przełom w Watykanie: będą badania objawień w Medjugorje
Watykan powołał przy Kongregacji
Nauki Wiary międzynarodową komisję, która zajmie się sprawą domniemanych
objawień maryjnych w Medjugorje. Na czele komisji stanął kardynał
Camillo Ruini.
Tym samym potwierdzone zostały niedawne doniesienia włoskiego tygodnika
"Panorama" o tym, że papież Benedykt XVI postanowił powołać taką
komisję.
W jej skład - wyjaśniło watykańskie biuro prasowe - wchodzą
kardynałowie, biskupi, biegli i eksperci, którzy pracować będą
"poufnie".
Kościół katolicki nie uznaje objawień z Medjugorje w Bośni i
Hercegowinie, gdzie znajduje się sanktuarium odwiedzane każdego roku
przez ponad milion wiernych.
Kwestia domniemanych objawień, jakie miały mieć tam miejsce 24 czerwca
1981 roku, od lat wywołuje głębokie podziały wśród kościelnych
hierarchów.
Zwraca się jednocześnie uwagę na to, że objawienia budziły zawsze
wątpliwości kardynała Josepha Ratzingera, gdy był on prefektem
Kongregacji Nauki Wiary. W 1996 roku poleciła ona, aby nie organizować
oficjalnych parafialnych czy diecezjalnych pielgrzymek do tego miejsca.
Świadkami objawień maryjnych miało być sześcioro chłopców i dziewcząt,
twierdzących, że Matka Boża ujawniła im "dziesięć tajemnic". Natychmiast
zaczęły się pielgrzymki do tego miejsca oraz pogłoski o rzekomych
cudach. Ale jednocześnie zaczęły się burzliwe spory i konflikty wokół
Medjugorje, które nie mijają do chwili obecnej.
(PAP)
Dalej... |
|
|
|
|
PODRÓŻ
DOOKOŁA POLSKI - CIEKAWE MIEJSCA-
EŁK |
|
W cyklu Podróż dookoła Polski - ciekawe miejsca...
przybliżamy najpiękniejsze regiony w Polsce- te znane i mniej znane.
Opowiadamy historię pięknych polskich miejsc, ale ponieważ
Polska to nie
porośnięty puszczą skansen, lecz rozwijający się dynamicznie, nowoczesny
kraj to pokazujemy też jak wyglądają różne zakątki Polski dziś.
INDEX
|
EŁK
|
|
Tereny
dzisiejszej Ziemi Ełckiej wchodziły
we wczesnym średniowieczu w skład
ziem tajemniczego plemienia
Jaćwingów. Oni też na wyspie jeziora
założyli pierwszą strażnicę. W tym
samym miejscu, w latach 1398-1406,
Krzyżacy wybudowali mały zamek. Miał
on dobre położenie strategiczne oraz
stanowił dobre zabezpieczenie
okolicznej ludności osiedlającej się
koło zamku, ale już w kilka lat po
bitwie pod Grunwaldem został
zburzony.
Panorama Ełku
Zasadźcą Ełku i pierwszym sołtysem
wsi był Bartosz Bratomil. Dzięki
korzystnemu położeniu Ełk rozwijał
się szybko i wkrótce otrzymał prawa
miejskie od wielkiego mistrza Pawła
von Russdorfa. Sprawa nadania praw
miejskich nie jest zupełnie jasna.
Mogło to być w 1435 lub 1445 roku.
Często przyjmuje się więc rok 1425,
czyli datę założenia wsi. Po
zakończeniu wojny 13-letniej
rozpoczęło się dalsze zasiedlanie
tych terenów. W 1499r. Ełk liczył
około 600 osób. Pierwsza parafia
powstała w 1469 r.
Most na ul. Zamkowej - Ełk
Okresem największego rozwoju Ełku
był XVI w. W 1536 r. do Ełku przybył
Jan z Sącza, który przyjął nazwisko
Małecki. Wydawał on książki w języku
polskim. W 1599 r. istniejąca szkoła
w Ełku została szkołą książęcą. w
latach 1547-51 odbudowano kościół
parafialny pod wezwaniem św.
Katarzyny. W tym samym czasie
powstał również szpital. Podstawą
dalszego rozwoju Ełku był przywilej
księcia Albrechta z roku 1560
ustanawiający targ tygodniowy.
Ełk nawiedzało wiele klęsk: 1625 -
zaraza, 1651 - wielki pożar, 1655 -
Tatarzy (znani z powieści "Potop")
spalili miasto i wymordowali
ludność. Podniesienie się Ełku z
ruiny utrudnił wielki pożar w 1688
r. Dalsze lata były okresem
wzrastającej stagnacji.
Kamienica przy ul. Armii Krajowej
Źródło:
http://www.elk.pl/miasto/?v=4&i=16
Zdjęcia;
http://www.odleglosci.pl
Dalej...
|
|
|
|
|
SALON KULTURY I SZTUKI POLISHWINNIPEG |
PISARZE
Halina Gronkowska- Gartman
Zofia Monika Dove (Gustowska)
Małgorzata Kobyliński
Maria
Kuraszko
Aleksander Ratkowski
Ks.
Krystian Sokal
Marek
Ring
Wojciech Rutowicz
Ron Romanowski
Stanisława Krzywdzińska
ARTYŚCI
Jan
Kamieński
Wioletta Los
Jolanta
Sokalska
Małgorzata Świtała
Wanda Sławik
Ewa Tarsia
Joanna
Bulowska
MUZYCY
Tadeusz Biernacki
Ryszard Tyborowski
Łucja Herrmann
Zdzisław Prochownik
Natalia Zieliński
Michał Kowalik
Maciej Haczkur
Daniel Szymański |
Witamy w Salonie Kultury i Sztuki
Polishwinnipeg promującym najciekawszych artystów, pisarzy, ludzi
kultury Polaków lub polskiego pochodzenia
działających w Kanadzie.
W tym salonie kultury i sztuki znaleźć będzie można twórczość
literacką, poetycką a także zdjęcia prac artystów, które zadowolą
różnorodne upodobania estetyczne. ZAPRASZAMY do częstego
odwiedzania tej stron.
PISARZE
Ksiądz
Krystian Sokal
urodził się i wychował w
Ząbkowicach Śląskich. Święcenia kapłańskie otrzymał
26 maja
1984 roku. Ksiądz Krystian Sokal słowo Boże głosił między
innymi na misjach w Zambii. 20 czerwca 2007 przyjechał do
Kanady i rok pracował wśród Indian w Fort Aleksander a
obecnie posługę kapłańską pełni w Carman.
Pierwsze wiersze ks. Krystian pisał już w szkole podstawowej
i średniej. Później w kapłaństwie zaczęły się głębsze
przemyślenia dotyczące życia i wiary, a także przyrody.
Wiersze ks.Krystiana Sokala...
Wywiad z ks. Krystianem:
|
|
Małgorzata
Kobylińska przyjechała do Kanady w 1992 roku. Ukończyła
studia na Uniwersytecie Winnipeg w zakresie biznesu
i
pracuje w Manitoba Public Insurance. Od dawna pisze poezje i
sztuki sceniczne o tematyce religijnej, które wystawia w
parafii Św. Ducha w Winnipegu. Jak twierdzi to co pisze
oddaje jej "wewnętrzne przeżycia i
jest drogą do człowieka".
Wiersze Małgorzaty
Kobyliński...
Wywiad z Małgorzatą Kobyliński:
Małgorzata Kobyliński prezentuje swoją twórczość
|
Aleksander
Radkowski pochodzi z Wrocławia,
a w Kanadzie przebywa od l8-stu lat. Z zawodu jest
elektromechanikiem i turystą-rekreatorem.
Przez dłuższy
czas parał
się sportem. W
Kanadzie założył
rodzinę
i ma jedną
córkę
Kasię.
Pracuje w Szpitalu. Wypowiedź
poety: "Pisanie
jest to jeden z najlepszych sposobów wyrażania
swoich myśli
i odczuć. A
także
utrwalenia tego co w danej chwili się
przeżywa
lub kiedyś
przeżywało,
a w jakiej formie to sprawa indiwidualna. Ja wybrałem
wiersz. Ta forma pisania najbardziej mi chyba odpowiada i w
niej czuję
się
stosunkowo dobrze".
Wiersze Aleksandra
Radkowskiego... |
Marek
Ring w wywiadzie dla polishwinnipeg o poezji mówi :"uważam,
że poezji wcale nie należy rozumieć - trzeba ja przyjąć,
przeżyć i niekoniecznie zaakceptować jako swój punkt
widzenia świata czy zjawisk. Ważne natomiast jest, żeby
poezja rozbudziła wyobraźnię i pewną osobistą uczuciowość,
która gdzieś zawsze drzemie w nas i niechętnie się ujawnia.
Często nie zdajemy sobie nawet sprawy z naszych odczuć i
poezja powinna pomoc nam je uczłowieczyć.
Wiersze Marka Ringa...
Wywiad z Markiem Ringiem |
Maria
Kuraszko pochodzi
z okolic Chełma
Lubelskiego. Ukończyła Akademię
Rolniczą
we Wrocławiu,
gdzie pracowała
do czasu wyjazdu z Polski. W Winnipegu mieszka od 1990 roku.
Pracuje na Uniwersytecie Manitoba. Motto Marii Kuraszko: "Często
patrzę
i nie zauważam.
Często słucham
i nie zauważam.
Niekiedy tylko patrzę
i widzę,
słucham i słyszę."
Wiersze Marii
Kuraszko...
Wywiad z Marią Kuraszko |
Zofia Monika Dove (Gustowska)
pracuje w St. Boniface Hospital. Jednym z jej codziennych obowiązków
jest zorganizowanie czasu wolnego pacjentom oddziału
rehabilitacji. Jej pasją jest pisanie poezji.
Pisze poezje w języku angielskim i ma też nieodpartą
potrzebę dzielenia się tym, co napisała.
Wywiad z Zofią Moniką
Dove (Gustowską) |
Stanisława Krzywdzińska członkini Stowarzyszenia
Polskich Kombatantów koło nr 13, harcerka,
poetka... Z Polski do Winnipegu wyemigrowała w
1948 roku. Za działalność dla społeczności
polskiej otrzymała dyplom uznania KPK okręg
Manitoba.Pierwszy
wiersz napisała jeszcze w szkole podstawowej tuż przed
wybuchem II wojny światowej
Wywiad ze Stanisławą Krzywdzińską
|
Wojciech Rutowicz na
pytanie co go inspiruje odpowiada:
Poezji potrzebna jest pożywka,
w okresie trudnym dla Polski obserwacja życia zwykłych
szarych ludzi inspirowała mnie najbardziej . Przyjaciele i
kręgi w których się poruszałem. Dywagacje na temat naszej codziennej egzystencji, no i
wreszcie ja sam , Wojtek Rutowicz i moja droga przez życie ,
politykę , miłości i rozczarowania. Trudno jest pisać poezję
w dobrobycie, dlatego też najlepsza poezja pochodzi z krajów
trzeciego świata, ale to jest moja opinia i obserwacja.
Wywiad z Wojtkiem Rutowiczem |
|
ARTYŚCI
Wioletta
Los przyjechała do Kanady w 1993 roku. Jej
twórczość narodziła się właściwie w Polsce, kiedy to
zdecydowała się podjąć naukę w szkole artystycznej. Tam pod
kierunkami dobrze znanych artystów- profesorów Moskwy,
Solskiego, Gurguła, Moskały zdobyła wiedzę i doświadczenie,
które było niezbędne do wykonywania prac artystycznych. O
swoim malowaniu mówi "Maluję tak jak widzę, jak czuję a
przeżywam wszystko bardzo mocno. Jestem tylko artystką a
pędzel jest środkiem wyrazu, jaki niebo włożyło w moje ręce.
Malując zwykła filiżankę herbaty pragnę uczynić, aby była
obdarzona duszą lub mówiąc bardziej precyzyjnie wydobyć z
niej istnienie."
Twórczość Wioletty Los...
Wywiad z Wiolettą Los:
|
Małgorzata Świtała
urodziła się w Kanadzie i mieszka w Winnipegu. Ukończyła
sztukę reklamy na Red River Communitty College, kształciła
się również na lekcjach malarstwa olejnego w Winnipeg Art
Galery u znanej kanadyjskiej artystki. Ponad 20 lat rozwija
swój talent artystyczny pracując jako artysta grafik i
ilustrator. Pani Małgorzata prezentuje swoje obrazy na
licznych wystawach w Kanadzie, Islandii, Rosji a także kilka
razy w Polsce. Jej prace znajdują się w wielu prywatnych
kolekcjach w Kanadzie Stanach Zjednoczonych, Brazylii a
także w Europie.
Artystka maluje nieustannie zmieniając się i poszukując
środków artystycznego wyrazu. Początkowo w jej twórczości
dominowała martwa natura, pejzaże i kwiaty. Zainteresowania
zmieniały się przechodząc od realizmu do obecnie
surrealizmu.
Twórczość Małgorzaty
Świtały...
Wywiad z Małgorzatą Świtałą:
|
Jolanta
Sokalska jest artystką, która tworzy w
szkle. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na
wydziale szkła. Jak mówi
zawsze, odkąd pamięta, czuła się wyjątkowo dobrze w
obecności sztuki. Na pytanie, co ją inspiruje do twórczości
odpowiada: ”Wszystko i wszyscy są dla mnie inspiracją. Z
każdej sytuacji wyciągam "dane", które odkładam w umyśle,
potem konstruuje z nich konkretny projekt, koncepcje, która
przedstawiam wizualnie.” W Winnipegu Jolanta Sokalska ma
studio artystyczne w William Cre&eEry Art Complex przy 125
Adeladie St.
Twórczość Jolanty
Sokalskiej...
Wywiad z Jolantą Sokalską |
Jan Kamieński urodził się
w 1923 roku, swoje lata dzieciństwa i młodości spędził w
Poznaniu. Jako nastolatek przeżywa inwazje hitlerowską i
sowiecką na Polskę. Podczas wojny był cieżko ranny, jako 17.
latak czynnie działał w podziemiu. Wojenne doświadczenia
opisał w książce Hidden in the Enemy`s Sight. Talent
malarski kształcił na Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie skąd
w 1949 roku emigrował do Winnipegu. Od 1958 do 1980 roku
pracował w
Winnipeg Tribune jako dziennikarz, felietonista, krytyk
sztuki, publicysta i rysownik. Obrazy Jana
Kamieńskiego można oglądać w Winnipeg Art Gallery.
Twórczość Jana
Kamieńskiego...
Wywiad z Janem Kamieńskim
|
Ewa Tarsia to
utalentowana, wszechstronna artystka znana na arenie
międzynarodowej. Nie jest jej obce malarstwo, grafika, rzeźba,
tkanina, projektowanie i rysunek. Swoje prace prezentuje na
prestiżowych wystawach w Hiszpanii, Francji, Polsce, Austrii,
Stanach Zjednoczonych, Anglii, Niemczech i Korei. Jej dokonania
artystyczne w Kanadzie zostały docenione i od czerwcu 2007 roku Ewa
Tarsia jest członkiem
Royal Academy of Arts. Wyróżnienie to otrzymuje
bardzo niewielu artystów, w całej Kanadzie jest ich zaledwie 700.
Twórczość Ewy Tarsi
Wywiad z Ewą Tarsią |
Wanda Sławik
ukończyła
Szkołę Plastyczną oraz Żeńską Szkołę Architektoniczną w
Warszawie. Z jej udziałem
buduje się w Winnipegu wiele obiektów między innymi lotnisko.
Ściśle współpracuje z architektami i ma ogromną przyjemność
w tworzeniu ich wizji.
Kilka
lat robiła biżuterię ze skóry. Materiał, w którym pracowała
pozawalał na tworzenie malutkich bardzo unikalnych
„obrazów”. Wanda Sławik w zaciszu swojego domu maluje między
innymi niewielkie akwarelki z widokiem ukochanej Warszawy.
Twórczość Wandy Sławik
Wywiad z Wandą Sławik |
Joanna Bulowska
urodziła się w Cieszynie, jest młoda malarka, mieszkająca w Winnipegu studiowała
sztukę na Uniwersytecie Manitoba.
Inspiracje twórcze Joanny to spontaniczne odczuwanie
świata przyrody i ludzi. Te inspiracje nie wynikają z aktualnej
mody, różnorodnych programów czy teorii, one płyną z serca.
O swoim malarstwie mówi:
"Bardzo ważna jest dla mnie
przyroda - natura, jej bogactwo i oczywiście człowiek.
Bardzo lubię malować portrety a także naturę więc są to portrety moich
bliskich, spotykanych w życiu róznych ludzi a także pejzaże. Czasem obraz jest
połączeniem portretu i natury.
Maluję farbami olejnymi, akrylowymi, wodnymi, ale najbardziej lubię
malarstwo olejne."
Wywiad z Joanną Bulowską
|
|
MUZYCY
Tadeusz
Biernacki urodził się w Częstochowie. W Polsce rozpoczął swoją
edukację muzyczną, w 1978 r. ukończył studia na Akademii
Muzycznej w Katowicach. Występował jako solista w wielu
krajach europejskich. W Kanadzie studiował u prof. Mareka
Jabłońskiego na University of Manitoba . Tadeusz Biernacki
to wybitny
dyrygent, pianista, pedagog, a także kompozytor. Dyrygent Manitoba Opera
oraz Dyrektor Chóru Manitoba Opera, Dyrektor Muzyczny Royal Winnipeg
Ballet, Dyrygent i Dyrektor Muzyczny Saskatoon Opera a także od 1980
roku Dyrektor Muzyczny Zespołu Sokół.
Wywiad z Tadeuszem Biernackim
|
Ryszard Tyborowski
urodził się w Polsce tam też stawiał pierwsze kroki jako muzyk.
Pan
Ryszard
jest dobrze znany w całej Kanadzie jako doskonały gitarzysta gitary
klasycznej. Krytycy wychwalali jego płyty np.
"Romantico", "Homage a Chopin" w Kanadzie i za granicą.
Ryszard Tyborowski grał liczne recitale w
Kanadzie i Europie. Jego interpretacji można
często słuchać w CBC Radio i na stacjach muzyki klasycznej w USA.
Obecnie
Ryszard Tyborowski większość czasu poświęca
koncertując oraz ucząc
na University of Manitoba na wydziale
Classical
Guitar w School of Music
i działa jako przewodniczący Winnipeg Classical Guitar
Society.
Wywiad z Ryszardem Tyborowskim |
Zdzisław Prochownik-
kontrabasista, pochodzi z Bielska Białej tam ukończył Liceum
Muzyczne i klasę kontrabasu u prof. B. Nancki. Studiował na
Akademii Muzycznej w Warszawie u prof. T. Pelczara a później
na Uniwersytecie McGill w Montrealu. W 1974 zdobył
wyróżnienie na Pierwszym Ogólnopolskim Konkursie
Kontrabasistów w Poznaniu.
W Polsce grał z Filharmonią Narodową a w Kanadzie z Montreal Symphony, Edmonton
Symphony i od 25 lat do dnia dzisiejszego cały czas gra z Winnipeg
Symphony.
Wywiad ze Zdzisławem Prochownikiem |
Łucja Herrmann-
mezzosopran,
śpiewaczka operowa obdarzona pięknym głosem jest absolwentką
Akademii Muzycznej we Wrocławiu.
Swą sztukę wokalną doskonaliła również u
słynnej śpiewaczki Haliny Słonickiej w Warszawie a także w Grecji w
Ateneum International Cultural Centeru Kathy Kopanitsa.
W roku 1994 zostałam
finalistką Konkursu Wokalnego Alfredo Kraus’a na Wyspach Kanaryjskich (Las Palmas) w kategorii
oratoryjno-pieśniarskiej. Dużym komplementem było dla
śpiewaczki gdy Alfredo
Kraus porównał jej głos w barwie i możliwościach do głosu Jessye Norman.
Wywiad z Łucją Herrmann |
|
|
|
|
|
|
|
| |
"POLKI W ŚWIECIE"-
MARCELINA SUCHOCKA |
|
Współpraca
Polishwinnipeg.com z czasopismem
„Polki
w Świecie”.
Kwartalnik „Polki w Świecie” ma
na celu promocję Polek działających na świecie, Polek mieszkających
z dala od ojczyzny. Magazyn ten kreuje nowy wizerunek
Polki-emigrantki, wyzwolonej z dotychczasowych stereotypów.
Kwartalnik „POLKI w świecie” ma także za zadanie uświadomić Polakom
mieszkającym nad Wisłą rangę osiągnięć, jakimi dzisiaj legitymują
się Polki żyjące i działające poza Polską.
Czasopismo w formie drukowanej jest dostępne w całej Polsce i USA.
Redaktor naczelna magazynu
Anna Barauskas-Makowska
zainteresowała się naszym Polonijnym Biuletynem Informacyjnym w
Winnipegu, odnalazła kontakt z naszą redakcją proponując współpracę.
Nasza
współpraca polega na publikowaniu wywiadów
z kwartalnika „Polki
w Świecie”
w polishwinnipeg.com a
wywiady z kobietami, które ukazały się w naszym biuletynie zostaną
opublikowane w kwartalniku ”Polki
w Świecie”.
MARCELINA SUCHOCKA
Najlepsza z Najlepszych
Jest piękną nastoletnią dziewczyną.
Amerykanom dała się poznać, jako doskonały muzyk, a chicagowskiej
Polonii, jako zwyciężczyni Polonijnej Rewii Talentów 2009,
organizowanej rok rocznie przez ich ulubiony program radiowy. Mowa o
Radiu Chicago 1490 AM, którego właściciele – Sławomir Bielawiec i
Waldemar Łada, z wykształcenia muzycy, z zamiłowania radiowcy, już
po raz drugi zorganizowali w Wietrznym Mieście „Talent Show”,
którego pierwsza edycja została uznana przez magazyn POLKI W ŚWICIE
– kulturalnym Wydarzeniem Roku.
Obecnie do konkursu zgłosiło się około pół tysiąca uczestników z
całego Chicago. Spośród nich jury wybrało tylko jedną osobę. Ani dla
organizatorów, ani też dla kilkutysięcznej publiczności nie było
zaskoczeniem, że okazała się nią Marcelina Suchocka.
Marcelina właśnie skończyła 16 lat i
ciągle gdzieś się śpieszy, ciągle kogoś goni. I zawsze musi być
pierwsza. Nie umie jeszcze radzić sobie z porażkami. Może dlatego,
że żadnych - takich poważnych - nie zaznała. Ale każde, nawet lekkie
potknięcie, bardzo przeżywa.
Za bardzo. I tego musi się w życiu nauczyć. Jak przyjmować ciosy i
jak się przed nimi bronić. Bo chce zostać artystką. Muzykiem. A to
bardzo ciężki chleb. To ciągła rywalizacja i stres. Ciągłe
udowadnianie, że jest się najlepszym.
Na razie muzyka jest najważniejsza. I tak było chyba od zawsze.
Rodzice nie pamiętają Marceliny, która by nie mówiła. Już, jako
dziecko ciągle gadała. Nie potrafiła chodzić, a już buzia jej się
nie zamykała. I tak już zostało. To samo było ze spaniem. Kiedy inne
dzieci w jej wieku uskuteczniały poranne i poobiednie drzemki -
Marcelina ganiała jak szalona. Wieczorem też nie było mowy o spaniu.
Na siłę kładła się do łóżka i godzinami leżała z otwartymi oczami
ciągle powtarzając „spanie to taka nuda!”.
Razem ze starszą o dwa lata siostrą Martą zamieniała się w
piosenkarkę. Obie tańczyły, śpiewały, recytowały wiersze.
Najczęściej organizowały dziecięce występy. Wystarczyło, że w domu
pojawiali się się goście - od razu uraczani byli częścią artystyczną
w wykonaniu siostrzanego duetu! Bardzo szybko przyszedł czas na
szkołę muzyczną. Szkoła Muzyczna I i II Stopnia w Białymstoku to
miejsce magiczne. Tutaj, bowiem poznali się rodzice Marceliny.
Jeszcze, jako mali, dziesięcioletni pianiści ganiali razem po
długich korytarzach, śpiewali w chórze, pisali dyktanda muzyczne. I
ta dziecięca miłość przetrwała... tyle lat. Mama Dorota ukończyła
białostocką filię Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w
Warszawie. Przez wiele lat współpracowała z Filharmonią Białostocką,
prowadząc szereg audycji i koncertów dla dzieci i młodzieży. Tata,
mimo, że nie związał się zawodowo z muzyką, grał zawsze. I gra do
tej pory. Więc muzyka w domu była rzeczą naturalną i
zawsze obecną. Marcelina od dziecka obserwowała, jak mama ćwiczy na
fortepianie,
jak prowadzi lekcje, jak występuje na scenie. Było to dla niej czymś
naturalnym. Nigdy nie przeszkadzała, tylko cichutko siedziała i
słuchała. Z wielką ochotą rozpoczęła naukę w przedszkolu muzycznym.
Najpierw przy boku starszej siostry – tak na próbę - jakby
przeszkadzała to miała być wystawiona przed drzwi. Ale została i już
w wieku 2,5 roku chodziła szczęśliwa na zajęcia. No, ale musiała to
przedszkole muzyczne powtarzać
i powtarzać co roku, bo przez długi okres była wciąż za młoda na
pierwszą klasę. Każda rozmowa o instrumentach była krótka: „bębeny!”.
Oczywiście, chodziło o bębny. To było naprawdę fascynujące. Ciągnęło
ją tylko do jednej sali - perkusyjnej. Zwykle dzieci pragną grać na
tym, na czym grają rodzice, a Marcelina, owszem, była grzeczna,
paluszkami przebierała na klawiszach, ale błysk w oczach występował
tylko wtedy, kiedy mówiła o bębnach. Tę piękną białostocką sielankę
przerwało otrzymanie zielonych kart przez
rodziców Marceliny. Jej babcia od wielu lat przebywała w Chicago i
to dzięki jej sponsorowaniu pojawiła się możliwość wyjazdu. Cała
rodzina stanęła przed dylematem: jechać czy nie jechać? Bo nie
musiało tak być. Rodzina funkcjonowała znakomicie, nie trzeba było
wyjeżdżać za przysłowiowym chlebem. Ale trzeba było spróbować. Na
początku plan był taki, że wyjada na rok.
Marcelina miała prawie 6 lat - jak przekroczyła próg amerykańskiej
szkoły. Nie znała ani słowa po angielsku. Obie siostry - Marta i
Marcelina - miały ciężki orzech do zgryzienia. Rodzice byli
przerażeni (bardziej niż dziewczynki), jak poradzą sobie w nowych
warunkach. Marta miała trudniejszą drogę - musiała wejść od razu do
drugiej klasy. Marcelina zaczynała od podstaw. Może dlatego poszło
jej „jak po maśle”. Rodzice pamiętają do dziś obrazek
pierwszego dnia w szkole: plac szkolny, dzieci wychodzą klasami z
budynku, przedszkolaki już czekają na rodziców. Ale stoją wszystkie
skupione wokół... Marceliny, która bardzo głośno mówiła coś do
wszystkich, gestykulując przy tym rękoma. O dziwo, dzieci z
zaciekawieniem jej słuchały i coś odpowiadały. Jak to się stało?
Przecież ona zupełnie nie znała języka! Nauczycielka już w drugim
dniu nauki wiedziała, że Marcelina ma coś wspólnego z muzyką.
Dziewczynka nie będąc w stanie porozumieć się z nią w tradycyjny
sposób i tym samym zwrócić jej uwagę, wyśpiewała wychowawczyni
wszystkie piosenki - po polsku oczywiście. Przedszkole było dla niej
wielką przygodą i radością. Każdy dzień przynosił nowe doświadczenia
i znajomości. Język przyszedł naturalnie. Ale czas nieubłaganie gnał
do przodu i trzeba było podjąć kolejną decyzję - wracać czy już
zostać na dobre. Pierwszy rok w obcym kraju, zwłaszcza dla
dorosłych, nie jest sielanką.
Dzieci tego tak nie odczuwały. Były i za
i przeciw. Koniec końcem, po zakończeniu roku szkolnego nastąpiło
pakowanie walizek i powrót. Dziewczynki były zdezorientowane. Ale
plany zobaczenia babci, cioci, wakacje nad jeziorem, no i powrót do
szkoły muzycznej spowodowały, że z radością wracały do Białegostoku.
Znowu nowa szkoła, nowy język, inna wymowa liter. Pani w szkole nie
była wyrozumiała („Marcelina nie zna liter! Nie wiem czy sobie
poradzi”). Ale Marcelina sobie poradziła. Największą frajdą była
jednak szkoła muzyczna i klasa perkusyjna. Znajdowała się na samym
końcu długiego korytarza. Trzeba było przejść pokaźny kawałek drogi,
aby do niej dotrzeć. Ale Marcelina nigdy go nie przechodziła. Ona
gnała do „zaczarowanej sali”. Pierwszy etap nauki to gra na werblu.
Wcale jej nie zniechęcały nudne ustawianie ręki, pilnowanie
nadgarstków, pałeczek, ramion. Wszystko to traktowała naturalnie. I
stukała w ten werbel, stukała. Ona, zwykle taka niecierpliwa,
gadatliwa, nigdy niesiedząca w miejscu, potrafiła w wielkim spokoju,
przez
godzinę, wystukiwać pojedyncze ósemki. Zaraz po werblu przyszła
kolej na ksylofon! To dopiero była zabawa! Mogła nareszcie grać
proste melodie, wydobyć z instrumentu coś, co bardziej przypominało
muzykę. W końcu pierwszy egzamin, później koncert. Wielka trema i
nerwy. I tak szybciutko zleciał pierwszy rok nauki, a tu kolejna
życiowa decyzja. Powrót do Chicago. Rodzinny kraj nie rozpieszczał
po powrocie rodziców Marceliny - biurokracja, urzędy, ZUS-y, tak
bardzo „zachęcały” do pozostania w ojczyźnie, że łatwiej
było po prostu z niej wyjechać. Dziewczynki - jakby przywykły w tym
momencie do zmiany miejsc i przyjęły kolejną przeprowadzkę bez
większych emocji. Dopiero po jakimś czasie
doszło do Marceliny, że swojej szkoły muzycznej, jednak, ze sobą nie
może zabrać. I tu był problem. Z tą myślą wsiadała do samolotu
nieszczęśliwa. Wracała do Ameryki, zostawiając w Polsce koleżanki,
rodzinę i co najważniejsze - swój werbel i ksylofon.
Kolejne lata upływały szybko. Marcelina,
jak burza, skończyła drugą klasę i właśnie zaliczała trzecią, gdy
rodzice wybrali się na kolejny „report pick-up day”, odpowiednik
polskiej wywiadówki. W trakcie rozmowy o postępach Marceliny w nauce
– jej nauczycielka wspomniała o pewnym liście z Chicago Symphony
Orchestra, z którego wynikało, że ta prestiżowa orkiestra poszukuje
dzieci, które chciałyby uczyć się gry na perkusji. Najgorsze było
to, że wychowawczyni zgubiła to pismo, a gdy po jakimś czasie je
odnalazła, okazało się, że jest to długi formularz zgłoszeniowy. Nie
to jednak było najgorsze, a fakt, że już dawno upłynęła data
składania podań o przyjęcie na
zajęcia!!! Mama Marceliny jednak nie poddała się, wykonała setki
telefonów, aż w końcu wniosek został przyjęty. Kolejnym etapem był
koncert. Wszyscy ubiegający się o stypendium zostali zaproszeni na
występ uczniów, którzy już pobierali regularne lekcje i zostali
objęci patronatem chicagowskiej filharmonii. Koncert odbywał się w
Armour Stage - czyli głównej sali koncertowej
Chicago Symphony Orchestra. Muzyka płynąca ze sceny nie pasowała do
jej wykonawców, gdyż poziom, jaki reprezentowali niezwykle młodzi
perkusiści, był wręcz oszałamiający. To, co pokazali muzycy w wieku
od 10 do 17 lat było na poziomie wirtuozerii najwyższej klasy.
Marcelina siedziała, jak osłupiała. Zaraz po koncercie nastąpiły
zapisy na kolejne etapy przesłuchań i selekcji.
Marcelina zawsze była pierwsza, aż doszła do ostatniej selekcji -
chyba najtrudniejszej. Wyselekcjonowana dziesiątka dzieci miała
przez całe lato - raz w tygodniu - w sobotę, pracować pod okiem
przyszłych nauczycieli.
Po dwóch miesiącach to oni decydowali,
kto zostaje w grupie. Ten dzień był wyjątkowy. Rano - ostatnie
przesłuchania, a później całodzienne czekanie na wyniki. To był
chyba najdłuższy dzień w życiu jej całej rodziny. I nareszcie
telefon. I jej imię - jako pierwsze na liście. Radość nie do
opisania. Ale i początek ciężkiej pracy.
Marcelina po dziś dzień pracuje pod okiem najlepszych pedagogów
-muzyków, którzy cieszą się międzynarodową renomą i szacunkiem
całego świata muzycznego. Patricia Dash jest perkusistką Chicago
Symphony Orchestra, a jej mąż - Douglas Wadell perkusistą Chicago
Lyric Opera. Przed przystąpieniem do programu Marcelina podpisała
kontrakt, w którym zobowiązywała się do sumiennego, codziennego
ćwiczenia. Podobny zobowiązanie musieli podpisać rodzice, obligując
się do tego, że Marcelina będzie dowożona na zajęcia na czas. Na
pierwszym zebraniu z rodzicami od razu padły słowa prawdy - że
połowa dzieci z programu odpada, ponieważ nie jest w stanie podołać
obowiązkom i wysokiemu poziomowi. Poradzono wszystkim nowym uczniom
wypisanie się z dodatkowych zajęć takich, jak pływanie, gimnastyka,
itp. Okazało się także, że w przeciwieństwie do toku nauczania w
Polsce - program ten nie ma żadnych wakacji i przerw świątecznych.
Lekcje odbywają się w każdą sobotę. Godziny lekcji - zawsze zmienne,
ponieważ
nauczyciele są czynnymi muzykami i zawsze dopasowują porę lekcji do
swoich koncertów. Dokładny rozkład zajęć podawany jest na dzień lub
dwa wcześniej.
Już po pierwszym roku nauki Marcelina miała okazję zagrać na głównej
scenie Chicago Symphony, gdzie rok wcześniej z zapartym tchem
słuchała podobnego koncertu, mając nadzieję, że będzie przyjęta to
grupy. Następne osiągnięcie to zaproszenie na PASIC (Percussion Arts
Society International Convention). Jest to międzynarodowa konwencja
perkusistów, na którą zapraszani są wyjątkowi muzycy, koncertujący i
dający wykłady. Percussion Scholarship Group, jako jedyna grupa
dziecięca, otrzymała zaproszenie na tak renomowany zjazd muzyków.
Dwa ostatnie sezony wakacyjne były wielką przygodą! Marcelina
dostała stypendium, dzięki któremu mogła pojechać na międzynarodowy
obóz muzyczny do Interlochen w Michigan. Było to sześć tygodni
poświeconych graniu pod okiem najlepszych pedagogów. Miała okazję
grać w orkiestrach, zespołach kameralnych, grupach perkusyjnych.
Resztę dnia wypełniały zajęcia z teorii muzyki, historii. Wyjątkowy
to zakątek na Ziemi - w jednym miejscu spotyka się około pół tysiąca
„Marcelin”
- dzieciaków z całego świata, które łączy miłość do sztuki. Kolejne
lato to kolejny wyjazd na stypendium. Tym razem do Bravard Music
Center w Północnej Karolinie. Kolejne sześć tygodni wypełnione od
rana do wieczora lekcjami, ćwiczeniami, próbami. Jednak z takich
wyjazdów Marcelina nigdy nie wraca zmęczona. Wręcz przeciwnie -
ładuje tam swoje akumulatory
i stawia poprzeczkę jeszcze wyżej.
Rok 2009 to kolejny ważny etap w jej życiu - nowa szkoła. Whitney
Young Magnet High School. Uczelnia o podwyższonym profilu nauczania.
Szkoła, jako jedna z niewielu w Chicago, do której trzeba zdawać
testy kwalifikacyjne. Marcelina egzaminy zaliczyła doskonale. Już
drugi rok uczęszcza do tej szkoły średniej. Oczywiście, dodatkowo
bierze udział w zajęciach orkiestry
szkolnej, gra w Jazz Band i Percussion Ensamble. Marcelina także gra
na perkusji w zespole rockowym, który może się już pochwalić kilkoma
własnymi piosenkami.
Młoda perkusistka miała także i ciężkie chwile. Głównie związane
były one z jej głębokim poczuciem słowiańskich korzeni. Niebywała
jest to, że mimo, iż większość życia spędziła w Chicago, pięknie
włada angielskim, nie ma żadnego akcentu, to jednak na pytanie: kim
jest - zawsze odpowiada, że Polką. Dlatego z ciężkim sercem przyszło
jej zrezygnować z polskiej sobotniej szkoły. Stara się jednak sama
„dokształcać”. Pewnego razu zaskoczyła wszystkich,
bo postanowiła przeczytać w języku polskim całą serię książek „Ani z
Zielonego Wzgórza”, a potem zakochała się w polskojęzycznej wersji
„Dzieci z Bulerbyn”. Po dziś dzień wydaje majątek na polskie gazety.
Ciągle z kimś pisze na internecie, odnajduje dawne znajomości z
Polski. Tęskni za Białymstokiem. Za spacerami po Plantach,
kolorowymi fontannami, Podleśną, ryneczkiem na Jurowieckiej,
zapiekankami pod Centralem. Ma takie swoje dziecięce wspomnienia. To
dzięki jej patriotyzmowi wszyscy z otoczenia, zwłaszcza w grupie
perkusyjnej, mogą pochwalić się podstawową wiedza o Polsce,
znajomością kilku polskich słów, smakiem polskich dań oraz wiedzą,
że najlepsza jest polska czekolada - ta z napisem Wedel. Na
wszystkie długie próby przed koncertami Marcelina zaopatruje cały
zespół w polskie łakocie. I chyba też udowadnia, że polskość to
jakość i ciężka praca.... Jakie ma plany? Niebawem leci z ośmioma
muzykami z Percussion Scholarship Group do Dallas Winspear Opera
House na koncert i nagrania. Utwór, który wykonują – „Marimba
Spiritual” - został wyróżniony przez „From the Top”, program
poszukujący najzdolniejszych muzyków młodego pokolenia. Dzięki niemu
muzycy tacy, jak Marcelina, mają okazję wystąpić na najsłynniejszych
scenach muzycznych, uczestniczyć w nagraniach telewizyjnych
promujących ich umiejętności na terenie całych Stanów Zjednoczonych.
Więc teraz - jeszcze więcej ćwiczy i prawie codziennie ma próby. O
czym marzy? O długich wakacjach w Polsce. A najlepiej gdyby mogła
połączyć obie pasje - przyjechać do kraju i uczestniczyć w
warsztatach muzycznych. I jeszcze jedno marzenie - mieć własne
instrumenty, bo te, na których teraz gra, użycza jej program
stypendialny. Kiedy go zakończy, za trzy lata, będzie musiała je
zwrócić…
|
|
|
| |
Kalendarz Wydarzeń
20 i
21
marca
2010 r.
|
Ogniwo
Polish Museum Society Inc.
Polskie Towarzystwo Muzealne Ogniwo
Event: “Pisanki”
Easter Egg Making Workshops
Date and Time:
Saturday, March 20 from 10 AM to Noon and
1 to 3 PM and Sunday March 21 from 2 to 4 P
March 3,
2010
For Immediate
Release:
The egg has been a
powerful symbol of life in Polish folklore for over 1000 years. Many customs
and traditions have arisen around the egg, but none more beloved and widely
practiced than the making of “pisanki” – multi-coloured and patterned Easter
eggs. Using nothing more than wax and dyes, a simple white egg becomes a
miniature work of art. For centuries, Poles have used pisanki in a variety of
traditions year-round including the all-important act of courtship; up until the
mid-1800s, young Poles would identify the person they wanted to marry by giving
them pisanki.
The Ogniwo Polish
Museum is promoting the tradition of creating pisanki by presenting three
Pisanki workshops before the Easter season. Workshops are open to people of all
ages, and participants can chose to attend any or all workshops, as there are no
specific requirements or pre-requisites to attend. The workshops will take
place at the Ogniwo Museum on the following dates:
Saturday March 20, 10 AM - Noon and
1 - 3 PM
and
Sunday March 21, 2 – 4 PM
If there is
sufficient interest, workshops will also be conducted on Saturday March 27,
times to be determined. Participants are requested to call or email for further
information regarding this date.
The cost for each
workshop is $10 per participant. All supplies will be provided (the cost of all
supplies is included in the workshop fee).
For further
information regarding these workshops, please call 586-5070 or e-mail
info@polishmuseum.com. Private workshops for larger groups can also be
arranged.
Reserve a few
hours this year to experience this creative tradition. Create a pisanka for
yourself or for that special someone in your life.
|
28 marca 2010 r.
godz.
18:00 |
Towarzystwo Muzyczne im.
Ignacego Jana Paderewskiego
zaprasza na
ostatni przed wyjazdem
recital
Łucji Herrmann
W programie arie
i pieśni
wykonawcy:
Łucja
Herrmann - mezzosopran
Tadeusz Biernacki
- fortepian
Ryszard
Tyborowski - gitara
Koncert odbędzie się 28 marca, 2010 r. o godz. 18:00
Eckhardt-Gramatté
Hall
University of Winnipeg, 515 Portage Avenue
|
17
kwietnia 2010 r.
od godz. 18:00 |
|
OGŁOSZENIA |
OKAZJA, LIKWIDACJA
BUTIKU-
wyprzedaż odzieży,
taniej nawet o 75%!
W studio mody
Glyfada Dress Design Ewy
Kordalskiej w związku z likwidacją butiku
wyprzedaż ruszyła pełną parą. Przyjdź do butiku przy
111 1/2 Marion St. w Winnipegu
zobacz, jakie obniżki czekają na Ciebie!
Cały asortyment z kolekcji zima, wiosna, lato, jesień taniej od
25 do 75 %.
Może swoją wymarzoną kreację znajdziesz na wyprzedaży w studio
mody Glyfada Dress Design Ewy Kordalskiej?
W ofercie szeroki wybór kobiecej, czasami
romantycznej a przede wszystkim oryginalnej i niepowtarzalnej
odzieży damskiej: garsonki, sukienki, żakiety, spódnice,
spodnie, bluzki... Wszystko to wyroby, z dobrych gatunkowo
materiałów.
Studio mody
Glyfada Dress Design
zaprasza
od poniedziałku do soboty
w godzinach od 11:00 do
18:00
www.mbvolunteer.ca
Need to recruit volunteers?
Post opportunities on Volunteer Manitoba's free
recruitment website
free of
charge! Current listings
are sent to media, universities,
colleges, high schools, trade schools, and selected
agencies on a weekly basis.
We
see an increase in “website traffic” each January,
so post your positions in time for the New Year!
Step
1: Log on to
mbvolunteer.ca and click on Create an Account link.
Step
2: Fill in the
form provided and click Send Registration when
complete.
Step
3: Activate
your new account. An activation email will be sent
to you.
Step
4: Go to
mbvolunteer.ca and click on Login in the menu. Enter
your user name and password.
Step
5: Click on the
Post a Position link in the menu (or on the homepage).
The Posting Form will appear.
You can choose to have your
opportunity appear on both of our websites!
Step
6: Click Submit
when form is completed. It will be posted on our
site within 2 business days.
www.myvop.ca
Need to recruit youth
volunteers? Manitoba Youth Volunteer Opportunities
(MYVOP) is also a free recruitment tool for
organizations. Visit
www.myvop.ca or en français
www.myvop.ca/fr and follow the steps above to
recruit youth volunteers ages 13-30.
Please do not hesitate to
contact us for further information!
Cheers,
Noreen Mian
Program Manager
Volunteer
Manitoba
Suite 410 -
5 Donald Street S.
Winnipeg,
MB Canada R3L 2T4
Ph:
204.477.5180 Ext. 230
Toll Free:
1.888.922.4545
Fax:
204.284.5200
www.myvop.ca
I am the Program Assistant of
the University of Winnipeg's
English for Specific Purposes
Program. Please find attached a
poster for our upcoming Winter
session of courses for
internationally educated
professionals or for immigrants
who would like to improve their
English and academic skills to
enter university. We would be
very grateful if you would
place this poster in an area
where members of your ethnic
community will see it. Our
courses are free to qualifying
immigrants.
If you have any further
questions, please do not
hesitate to contact me.
English for Specific Purposes
Program
515 Portage Avenue, Room 4C34
(4th floor, Centennial Hall,
Room 34)
English Language Programs
English for Specific Purposes
Winnipeg, Manitoba R3B 2E9
If you are delivering
an application in-person,
please drop it off at the
English Language Programs
offices at 491 Portage Avenue in
the Rice Building (Lobby), and
mark it "Attention: Carolynn
Smallwood--English for Specific
Purposes."
English for Specific
Purposes Program
515 Portage Avenue, Room
4C34
(4th floor, Centennial Hall,
Room 34)
English Language Programs
English for Specific
Purposes
Winnipeg, Manitoba R3B 2E9
If you are delivering
an application in-person,
please drop it off at the
English Language Programs
offices at 491 Portage
Avenue in the Rice Building
(Lobby), and mark it "Attention:
Carolynn Smallwood--English
for Specific Purposes."
Szczegóły
Szanowni Państwo!!
Piszę do Państwa z ofertą podjęcia współpracy z oktetem
wokalnym OCTAVA. Oktet wokalny OCTAVA wykonuje na
najwyższym poziomie muzykę wokalną a cappella,
posiadając w swoim repertuarze przedewszystkim muzykę
polską wszystkich epok, przedstawiając słuchaczom
podczas swoich koncertów obraz polskiej tradycji,
kultury i historii zawartej w utworach muzycznych.
Oktet wokalny OCTAVA szybko uzyskał wiodącą pozycję
wśród polskich zespołów kameralnych, zostając uznanym
przez krytyków muzycznych za jeden z najciekawszych
polskich zespołów wokalnych młodego pokolenia. Zespół
składa się z ośmiu profesjonalnych śpiewaków powstał w
2004 z inicjatywy studentów oraz absolwentów Akademii
Muzycznych, i już zdobył wszystkie najważniejsze nagrody
na konkursach i festiwalach chóralnych w całej Polsce! Z
wielu warto wymienić zdobyte przez zespół wszystkie
możliwe nagrody na 39’ Ogólnopolskim Festiwalu Chórów
„LEGNICA CANTAT”, pokonując zespoły z całej Polski.
Oktet wokalny OCTAVA na co dzień uczestniczy, będąc
zapraszanym, w najbardziej znaczących festiwalach
muzycznych na terenie całego kraju współpracując z
najważniejszymi instytucjami kultury m.in. Polskie
Radio, Radio Kraków, Filharmonia im. K. Szymanowskiego w
Krakowie, Cappella Cracoviensis, Akademia Muzyczna w
Krakowie, Urząd Miasta Krakowa, Urząd Marszałkowski
Województwa Małopolskiego i wiele, wiele innych.
W ostatnim czasie zespół nagrał płytę CD dla najbardziej
prestiżowej wytwórni zajmującej się nagraniami muzyki
klasycznej na polskim rynku. Płyta zawiera utwory
kompozytorów tworzących w czasach świetności Królewskiej
Katedry na Wawelu i spotyka się z pochlebnymi recenzjami
w najbardziej znaczących portalach internetowych oraz
tytułach ogólnopolskiej prasy (Gazeta Wyborcza, The
Times – Polska, Onet.pl).
W załączniku znajdują się szczegółowe informacje o
zespole. Więcej dodatkowych informacji jak i nagrania
zespołu znajdują się na naszej stronie internetowej
www.oktetoctava.pl
Łączę wyrazy szacunku, licząc na współpracę!
Zygmunt Magiera
Oktet wokalny O C T A V A
Tel.
(+48) 609 - 677 - 537
e-mail:
oktetoctava@op.pl
www.oktetoctava.pl
----------------------------------------------------------------------------------------
Recenzja pierwszej płyty CD oktetu wokalnego OCTAVA na
łamach portalu Onet.pl
http://muzyka.onet.pl/10180,86728,recenzje.html
|
Reklama w Polonijnym Biuletynie
Informacyjnym w Winnipegu
Zapraszamy do reklamowania się w naszym
Biuletynie, który odwiedza z miesiąca na miesiąc coraz
więcej internautów.
Nasza strona nabiera popularności. Tylko w Grudniu 2008, (miesiącu o stosunkowo
małej ilości imprez polonijnych) Polishwinnipeg.com odwiedziło
niemal 7000 internautów. Już w styczniu 2009 niemalże 8000.
Wykres ilości
użytkowników
strony Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009.
Wykres odsłon stron Polishwinnipeg.com za okres
październik 2007 do stycznia 2009
Reklama na naszych łamach to znakomita
okazja do zaprezentowania swojej działalności i usług -
oferujemy Państwu kilka podstawowych, skutecznych
reklamowych form, których cena znajduje się poniżej.
Zainteresowanych - prosimy o wysłanie do nas maila bogdan@softfornet.com
Cennik
reklam:
1. Reklama (kopia wizytówki biznesowej,
logo firmy z tekstem reklamującym o wymiarach wizytówki,
tekst reklamujący również w wymiarach wizytówki..., jest
doskonale widoczna, gwarantuje skuteczność przekazu.
Czas wyświetleń |
Cena promocyjna |
Cena regularna |
Rok |
$200 |
$400 |
Pół roku |
$120 |
$240 |
Miesiąc |
$90 |
$180 |
Dwa wydania |
$40 |
$80 |
2. Reklama indywidualna w promocji $200
Twoja reklama trafi do internautów zapisanych na
naszej liście jako
jedyna wiadomość w mailu od nas.
3. Artykuł na zamówienie w promocji $200
Napiszemy i opublikujemy na stronie Biuletynu artykuł o
Twoim biznesie
lub serwisie.
4. Sponsorowanie działów naszego
Biuletynu,
np. Polonijny Kącik Kulinarny sponsowrwany przez
Restaurację
XXX
Czas wyświetleń |
Cena promocyjna |
Cena regularna |
Rok |
$200 |
$500 |
Pół roku |
$120 |
$300 |
5. Sponsorowanie Polonijnego Biuletynu
Informacyjnego w Winnipegu $500/rok
Sponsorzy Biuletynu będą umieszczeni na
specjalnej stronie zbudowanej przez nas. Strona
będzie uaktualniana na życzenie sponsora bezpłatnie do
10 zmian na rok.
Link do strony sponsora będzie się znajdował w
każdym wydaniu biuletynu.
|