Jeśli masz jakieś informacje
dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z
naszymi czytelnikami, to prześlij je do
nas. Mile
widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować
nas o wszystkich
wydarzeniach polonijnych.
Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w
Winnipegu w bardzo prosty sposób. Mój apel jest aby dodać dwie
linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne
wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.
Tutaj są instrukcje jak dodać stopkę używając Outlook Express.
Kliknij Tools-->Options -->
Signatures
Zaznacz poprzez kliknięcie Checkbox
gdzie pisze
Add signature to all outgoing messages
W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.
I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w
Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy
mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania
będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express
Nagrałem
szereg
programów
telewizyjnych
o
protestach
Kresowian
przeciwko
gloryfikacji
Bandery
i
UPA.
Pierwszy
z
nich
w
poniedziałek
15
lutego
o g.
20.40
czasu
polskiego
wyemituje
TVP
Polonia
w
ramach
cyklu
„Świadkowie
nieznanych
historii”.
Ze
względu
na
różnice
czasowe
powtórzony
zostanie
on o
godzinie 2.25,
a
także
w
innych
porach,
co
trzeba
sprawdzić
w
programie.
Odcinek
ten
nagrałem
wraz
z
doc.
dr
Czesławem
Partaczem
z
Koszalina,
specjalistą
od
nacjonalizmu
ukraińskiego,
a
dotyczyć
będzie
on
zbrodni Bandery
i
UPA,
Z
kolei
ta
sama
stacja
w
poniedziałek
1
marca
też
o
godz.
20.10
i
2.25
czasu
polskiego
nada
kolejny
nagrany
prze
mnie
odcinek,
tym
razem
o
losach
Polaków,
którzy
nadal
mieszkają
na dawnych
Kresach.
Autorem
obu
programów
jest
Waldemar
Wiśniewskim,
a
prowadzącym
dyskusje
Roman
Graczyk.
Wiecej
informacji
o
tych
programach,
także
dla
telewizji
ukraińskiej, jest
pod
linkiem
Minęło już
ponad dziesięć lat
jak z rodzicami
wyjechałam do
Vancouver ale mam
jednak nadzieję, że
wielu z Was ciągle
mnie pamieta.
Nazywam się
Natalia Kwaśnicka,
urodzona i w
większości wychowana
w Winnipegu, gdzie
rownież chodziłam do
Polskiej Szkoły przy
parafii Św.
Andrzeja Boboli i
jeździłam na polskie
kolonie do
przepięknego
Whiteshell.
28-go kwietnia jadę
do Jordanu
aby tam wziać udział
w szczytnej akcji
pomocy budowania
domów ludziom,
którzy inaczej nie
mogli by sobie
pozwolić na życie w
godziwych warunkach.
Chciałabym się
przyczynić do pomocy
tym ludziom.
Jest wam zapewne
znana organizacja
“Habitat for
Humanity”
założona wiele lat
temu przez byłego
Prezydenta Stanów
Zjednoczonych, Jimmy
Carter.
W momencie, kiedy
dom jest gotowy
właściciele spłacają
pożyczkę (tzw.
mortage) bez
procentu do “Habitat
for Humanity” a te
pieniądze są
ponownie
przeznaczone na
budowę nowych domów.
Dla tych ludzi nie
jest to więc
jałmużną ale pomocą
i oni są z tego
bardzo dumni ponieważ
sami przyczyniają
się do polepszenia
swoich warunków
życia a tym samym
pomagają innym.
Grupa, z którą się
wybieram zbiera
właśnie pieniądze,
potrzebne na zakup
materiałów
budowlanych i na
inne wydatki
związane z tym
przedsięwzięciem.
Gdyby ktoś z Was
chciał i mógł nam
pomóc to byłabym
bardzo wdzięczna.
Najprościej jest
zadeklarować parę
groszy na mojej
stronie “Giving Page”:
Za dotację 20
dolarów i więcej
otrzymacie
oczywiście
poświadczenie do
“Income tax” oraz
list z
podziękowaniem od
“Habitat for
Humanity”.
Dotacje mogą też być
przesłane na mój
adres czekiem
wystawionym na
“Habitat for
Humanity Canada” z
adnotacją na czeku:
“Natalia
Kwaśnicka
CA10108-Jordan”
Więcej
informacji na temat
tej akcji możecie
znaleźć tutaj:
http://habitat.ca/jordanp1913.php Z góry
dziękuję za nawet
najmniejsze datki i
będę Wam wszystkim
niezmiernie
wdzięczna za pomoc.
Z najlepszymi
pozdrowieniami
Natalia Kwaśnicka
Szanowny Panie Bogdanie,
w załączniku gazetka
"Wiadomości
Polonijne" na
miesiąc luty. Jest to
101 wydanie tego
czasopisma.
Pozdrawiam serdecznie
Tadeusz Michalak
OKAZJA, LIKWIDACJA
BUTIKU-
wyprzedaż odzieży,
taniej nawet o 75%!
W studio mody
Glyfada Dress Design Ewy
Kordalskiej w związku z likwidacją butiku
wyprzedaż ruszyła pełną parą. Przyjdź do butiku przy 111 1/2 Marion St. w Winnipegu
zobacz, jakie obniżki czekają na Ciebie!
Cały asortyment z kolekcji zima, wiosna, lato, jesień taniej od
25 do 75 %.
Może swoją wymarzoną kreację znajdziesz na wyprzedaży w studio
mody Glyfada Dress Design Ewy Kordalskiej?
W ofercie szeroki wybór kobiecej, czasami
romantycznej a przede wszystkim oryginalnej i niepowtarzalnej
odzieży damskiej: garsonki, sukienki, żakiety, spódnice,
spodnie, bluzki... Wszystko to wyroby, z dobrych gatunkowo
materiałów.
Studio mody
Glyfada Dress Design
zaprasza
od poniedziałku do soboty
w godzinach od 11:00 do
18:00
Szanowni Państwo,
Zapraszam wszystkich do
wzięcia udziału w obchodach
200 rocznicy urodzin
Fryderyka Chopina. Wszystkie
dodatkowe informacje w
załącznikach. Jednocześnie
proszę o rozpowszechnienie
tej wiadomości wśród waszych
znajomych.
Dziękuje,
Grażyna Gałęzowski
19
lutego o godz. 20.00 w
Eckhardt-Gramatte Hall, U of
W - Kevin Kenner "Chopin,
Warsaw and Me" - ilustrowana
prelekcja.
20 lutego o godz.
20.00 w Eckhardt-Gramatte
Hall, U of W - koncert.
21 lutego o godz.
14.00 w Eckhardt-Gramatte
Hall, U of W - koncert.
Prelekcja i koncerty są
sponsorowane przez Kongres
Polonii Kanadyjskiej okręg
Manitoba. Bilety w cenie $25.00 są do
nabycia w Sokole Winnipeg,
Bractwie Świętego Ducha, u
Agaty Kawalec, Zdzisława
Prochownika, Wandy Sławik,
Józefa Biernackiego i u
Grażyny Gałęzowskiej.
VIII Światowe Zimowe
Igrzyska Polonijne-Zakopane
2010
VIII Światowe Zimowe
Igrzyska Polonijne -
Zakopane 2010 odbędą sie
w dniach od 6 do 14 marca
2010 w Zakopanem.
W programie odbędą się
zawody w następujących
dyscyplinach:
narciarstwo alpejskie,
narciarstwo klasyczne,
biathlon, snowboard,
łyżwiarstwo szybkie na
lodzie; w tym Short-Track,
saneczkarstwo, hokej oraz
skoki narciarskie.
Szczegółowe informacje o
programie Olimpiady na
stronie organizatorów:
Daniel Szymański członkiem chóru
Sokół
jest od niedawna, ale zdążył
już zabłysnąć
podczas Koncertu Kolęd ciekawym
wykonaniem "Oj Maluśki". To młody i
utalentowany muzyk, który jest
również członkiem zespołu
Antiphony. Zespół w tym roku
został wyróżniony zaproszeniem
przez Carnegie Hall w Nowym
Yorku do udziału w Distinguished
Concert Singers International .
Zespół zaprasza 19 lutego na:
Ważna
wystawa artystów Winnipegu
Na wystawie
prezentowane są prace wielu lokalnych artystów, w tym
Jolanty i Zbigniewa Sokalskich.
Kongres Polonii Kanadyjskiej okręg Manitoba, zaprasza Polonię na
Benefis dla uhonorowania dorobku Profesora Edmunda Kuffla
z okazji otrzymania tytułu Doktora Honoris Causa
Politechniki Poznańskiej
Benefis odbędzie się 7 marca 2010 r. w PTG Sokół Winnipeg przy
117 Manitoba Avenue o godz. 17:00.
Bilety w cenie $ 25 można nabyć (w cenie biletu
obiad):
- Józef Biernacki tel. 338- 95 10
- Polsat Centre
- M&S
Meat Market
Cały dochód (po pokryciu wydatków) będzie przekazany na Lektorat
Języka Polskiego przy U of M.
Bilety należy nabyć przed uroczystością, nie będzie możliwości
nabycia biletów na miejscu.
Polonia w Kanadzie zna działalność i
dokonania prof. Edmunda Kuffla a ich lista jest długa. Obecność na
uroczystości to podkreślenie faktu iż jesteśmy dumni iż taki Polak
żyje wśród nas a także dobra okazja do złożenia Profesorowi
osobistych gratulacji.
Sylwetka Profesora
Edmunda Kuffla:
Prezentacja opracowana przez Politechnikę Poznańska
Towarzystwo Przyjaciół Polskiej
Kultury i Sztuki ,,Zachęta"
zaprasza Polonię na wieczór
poetycko-muzyczny, który
odbędzie się w dniu 16 kwietnia
2010 r. o godz. 18:30 w Muzeum
Ogniwo, przy 1417 Main St. W
programie będą prezentowane
utwory poetów zamieszkałych i
tworzących w Winnipegu. Wieczór
jest dedykowany ofiarom Katynia.
Wstęp wolny.
Michael Savage -radiowy komentator, wypowiada się na temat planu Obamy, który planuje rządzić Ameryką przy pomocy dekretów prezydenckich, pomijając konstytucję.
Dekrety prezydenckie prześcigające Stalina i Hitler
Obama obiecuje nie nadużywania siły jeśli zostanie wybrany Prezydentem.
Na stronie naszego Biuletynu możesz złożyć życzenia swoim
bliskim , znajomym, przyjaciołom... z różnych okazji: urodziny, ślub,
narodziny dziecka, jubileuszu, świąt... Do życzeń możesz dodać zdjęcie,
ale
nie jest to konieczne (zdjęcie dodaj pod warunkiem, że
jesteś jego autorem i zgadzasz się na umieszczenie go na naszej stronie) .
Daniel Szymaski
to mody utalentowany
Kanadyjczyk polskiego pochodzenia.
Polonia Winnipegu próbkę
jego talentu miała okazję ocenić podczas
tegorocznego Koncertu Kolęd chóru Sokół,
którego Daniel jest członkiem. Daniel
kocha muzykę i śpiew w tym roku wraz
zespołem
Antiphony jedzie
do Nowego Yorku na ważny występ w Paradise Lost.
Opowiedz o swoim polskim pochodzeniu, czy
ono ma dla Ciebie jakieś znaczenie?
Moja mama urodziła się w Kanadzie, ale
jej rodzice urodzili się w Polsce. Mój Tato mieszkał we
Wrocławiu i ma
rodzinę w Polsce. W Polsce mamy dużą rodzinę
ze strony taty i często ich
odwiedzam. Zwiedziłem już wiele krajów
Europy a Polska jest według mnie
najpiękniejszym krajem
i nie chodzi o to, że mam polskie
pochodzenie. Kraków jest moim najbardziej
ulubionym miastem w Europie. Interesuje się
Polską, lubię studiować jej historię.
Daniel z Babcia Janiną w Krakowie
Masz duże zdolności muzyczne. Kiedy
zainteresowałeś się muzyką?
Muzyka a zwłaszcza śpiewanie zainteresowały
mnie w liceum kiedy miałem już 15 lat. Wcześniej wcale dużo nie śpiewałem a
śpiewanie w chórze to już zupełnie mi się
nie podobało. Jednak moi nowi znajomi
zachęcali mnie bym chociaż spróbował. Dałem
się namówić i od tego czasu zmieniłem zdanie
na temat śpiewania "grupowego".
Znajomi namówili mnie bym spróbował w
szkolnej grupie jazzowej. Dyrygentka grupy
przesłuchała mnie
i
od razu "coś widziała we mnie" bo przyjęła
mnie do grupy bez dodatkowych szkoleń. Od
tego czasu muzyka nabrała dla mnie inne,
ważne znaczenie.
W jaki sposób kształcisz swoje zdolności
muzyczne?
Po liceum studiowałem muzykę na
Uniwersytecie dwa lata. Pierwszy rok
studiowałem
w Canadian Mennonite University. Mój
nauczyciel głosu Chris Ryan pomógł mi
"odnaleźć mój głos". Drugi rok
studiowałem na University of Manitoba.
Nauczycielem był Mel Braun z nim pracuje do
dziś. Ja również pracowałem godzinami nad
moim głosem sam w
swoim pokoju. Dyscyplina jest bardzo ważna w
muzyce trzeba regularnie ćwiczyć a to nawet
kiedy się coś lubi nie zawsze jest łatwe.
Kiedy miałem słabsze chwile rodzina mi
pomagała, zawsze mnie wspierają w moich
muzycznych przedsięwzięciach.
Jak trafiłeś do zespołu Antiphony w
którym śpiewasz, kto i kiedy założył zespół?
W ubiegłe lato brałem udział w Rainbow Stage
w
sztuce "Beauty and the Beast".
Jeden z moich artystycznych kolegów był
członkiem zespołu Antiphony i to on zaprosił
mnie
do grupy. Grupa w tym czasie szukała
nowego członka. Poszedłem zobaczyć i
spróbować jak to będzie i już zostałem. Grupa
Antiphony powstała w
październiku
2008 r i jest prowadzona przez jej członków.
Jaki rodzaj muzyki proponujecie swoim
fanom?
Śpiewamy różne formy muzyki. Nowoczesne,
jazz, muzykę chóralną i religijną. Śpiewamy
bez akompaniamentu instrumentów czyli acapella. W
Winnipegu nie ma dużego zainteresowania
chóralną muzyką acapella . Większość uważa,
że taka
muzyka jest nudna i nie interesująca. Naszym celem jest
pokazać szczególnie młodym, że własnie taka muzyka
może
być interesująca, przyjemna i nowoczesna.
Gdzie już koncertowaliście i jakie plany
koncertowe macie na ten rok?
Mamy za sobą kilka ciekawych i ważnych
występów między innymi występowaliśmy: Winnipeg Choral Fest
2009, Guardian Angel Cancer
Benefit 2009, i MTS Video on Demand
Showcase. Obecnie nagrywamy w studio płytę CD i
przygotowujemy się do ważnych występów,
które zaczną się wiosną. Pierwszy koncert
zaplanowany jest na 24 kwietnia. Zostaliśmy
też zaproszeni na koncert do Nowego
Jorku
to ważny występ w Paradise Lost. Kalendarz
naszych koncertów znajduje się na
stronie internetowej Antiphony: www.antiphony.ca
Jak przygotowujecie się do koncertów, jaki
repertuar zaprezentujecie na koncercie w Nowym
Jorku, na czyje
zaproszenie tam jedziecie?
Wysłaliśmy nagranie naszego zespołu
do The Distinguished Concerts International
of New York i otrzymaliśmy informacje, że
odpowiedz czy będziemy zaproszeni na koncert
będzie za dwa tygodnie. Byliśmy bardzo
zaskoczeni i zadowoleni, kiedy nie za dwa
tygodnie, ale już na drugi dzień
otrzymaliśmy telefon, że dostajemy
zaproszenie. Do Nowego Jorku jedziemy więc w
czerwcu. Podczas prób przygotowujemy na
występ skomponowaną przez Eric
Whitacre "elektro operę" Paradise Lost:
Shadows and Wings.
Jest to nowatorska
muzyka zawierająca różne style:
opera,teatr
muzyczny, muzyka filmowa,
jak również połączone muzyczne
techniki
elektroniczne z
muzyką
dance,muzyki
ambientne i
techno.
Jest to historia upadłego anioła, który musi
pokonać przeszkody aby powrócić do domu.
A jak trafiłeś do chóru Sokół, jak
przygotowywałeś się do niezwykle
interesującego wykonania solowego "Oj
maluski" w Koncercie Kolęd?
Moja wyjątkowa Babcia- Janina Multan, która
jest od dawna członkiem chóru Sokół
zachęcała mnie do wstąpienia do chóru wiele
lat. Niestety nie byłem zainteresowany i
miałem różne inne zajęcia wtedy myślałem, że
dla mnie o wiele ciekawsze. Babcia
jednak była uparta i zapraszała na próbę
chóru
powiedziała też, że dyrygent chóru
Tadeusz Biernacki chciałby posłuchać jak ja
śpiewam. W tym czasie już byłem
zainteresowany i ciekawy jaki repertuar ma
chór Sokół co przygotowują na najbliższy
koncert a miał to być Koncert Kolęd.
Od Babci wiem, ze Sokół śpiewa różne utwory
interesowały mnie te charakterystyczne dla
Polaków.
Na Koncert Kolęd Tadeusz Biernacki miał
ciekawy pomysł na kolędę "Oj Maluski".
To dyrygent zaplanował jazzowe wykonanie tej
kolędy. Dostałem od Tadeusza Biernackiego
nagranie tej kolędy i kilka razy spotkaliśmy
się na próbie. Tadeusz Biernacki jest
wyjątkowym dyrygentem i pomógł mi tą
pieśń
wykonać. Moja Babcia pomagała mi ćwiczyć
trudne dla mnie do wypowiedzenia polskie
słowa. Przygotowanie tej kolędy to była
niespodzianka dla wszystkich wiedział o niej
tylko Tadeusz Biernacki, moja Babcia i ja.
Koncert Kolęd chóru Sokół
Twoja interpretacja tej kolędy wymagała
dużych umiejętności aktorskich, czy
kształciłeś się w tym kierunku, czy masz
może jakieś plany związane z
aktorstwem?
Aktorstwo mnie bardzo interesuje, lubię
sztuki muzyczne. Miałem już okazję wystąpić w sztuce "HAIR", "West Side
Story" i "Beauty and the Beast".
Każda
muzyka wychodzi z człowieka przez
ruch do pewnego stopnia. Publiczność kiedy
nie tylko słucha, ale też patrzy jest
bardziej zaangażowana.
Wykonanie "Oj Maluski" było bardzo
wesołe, humorystyczne i chciałem przedstawić
najlepiej jak potrafię. Cieszę się, że to
wykonanie tak dobrze zostało przyjęte przez
publiczność. czy mam jakieś plany związane z
aktorstwem to nie łatwe pytanie, lubię
tańczyć, lubię teatr, literaturę, poezję co
będę robić w przyszłości?
Dziekuję za rozmowę, życzę udanego występu w
Nowym Jorku oraz pomyślnej realizacji
wszystkich planów
W piątek 12 lutego 2010r. reporterzy radiowej Trójki
Polskiego Radia Magda Trzaska i Marcin Gutowski odwiedzili
polishwinnipeg.com. Dziennikarze w ciągu tygodniowej wizyty w Winnipegu będą
odwiedzać wiele miejsc między innymi mieli okazje korzystając z zaproszenie
redaktora naczelnego polishwinnipeg.com Bogdana Fiedura uczestniczyć w
dorocznej zabawie Sobotniej Szkoły Języka Polskiego Andrzeja Boboli.
Reporterzy Polskiego Radia Magdalena Trzaska i Marcin Gutowski w redakcji
polishwinnipeg.com
Magdalena Trzaska i Marcin Gutowski na zabawie
Z wielką satysfakcją możemy pochwalić się, że reporterzy
zapytani jak trafili do polishwinnipeg.com odpowiadali:
- kiedy w wyszukiwarce google wpisze się hasło Polonia
Winnipegu to na pierwszych miejscach pojawiają się adresy z bogatymi
informacje o życiu Polonii na stronie internetowej polishwinnipeg.com i
właściwie nic więcej.
Reporterzy Radiowej Trójki w redakcji polishwinnipeg.com od lewej: Jolanta
Małek, Marcin Gutowski, Madalena Trzaska i Bogdan Fiedur
Magda Trzaska w programie trzecim Polskiego
Radia pracuje od 2004 roku a Marcin Gutowski od roku 2006. Dziennikarze
pracują w redakcji aktualności, która prowadzi serwisy informacyjne oraz poranne i popołudniowe
audycje Zapraszamy do Trójki. Są to audycje do których Magda i Marcin
przygotowują materiał zawierający najważniejsze informacje,
które
wydarzyły się danego dnia.
Do Winnipegu Magdę i Marcina sprowadziła akcja zatytułowana Trójka na 50.
równoleżniku.
Czworo dziennikarzy Trójki wyruszyło w wyjątkową podróż -
wzdłuż 50 równoleżnika (50°08`N), na którym leży Park Olimpijski Whistler w
Kanadzie gdzie o medale walczą faworyci Polaków: Adam Małysz i Justyna
Kowalczyk. Reporterzy Trójki pojawiają się w pięciu miastach, które łączy 50
równoleżnik.
Relacji z wizyt reporterów z miast leżących wzdłuż 50
równoleżnika (50°08`N), na którym leży Park Olimpijski Whistler w tym z
Winnipegu można słuchać w Trójce(również za
pośrednictwem internetu) w każdy czwartek w godzinach: 7:40,
10:15, 15:20, 16:20 i 17:10 czasu polskiego.
Jolanta Małek
polishwinnipeg.com
ZABAWA SOBOTNIEJ SZKOŁY JĘZYKA POLSKIEGO A. BOBOLI
Ostatnia sobota karnawału była okazją do doskonałej zabawy, którą zorganizowała Sobotnia Szkoła Języka Polskiego A.Boboli. Chętnych do zabawy nie zabrakło, a jak się bawiono wystarczy obejrzeć fotogalerię:
Na całym świecie trwają oficjalne obchody dwusetnej rocznicy urodzin największego polskiego
kompozytora Fryderyka Chopina. Jego dzieła są ponadczasowe. Znaczenie
utworów Chopina, wykracza poza wymiar artystyczny. Stał się legendą, jego
twórczość jest bliska sercom wielu pokoleń.
Jak powiedział Ignacy Jan Paderewski w setną rocznicę narodzin Fryderyka
Chopina: „Zabraniano nam Słowackiego, Krasickiego, Mickiewicza. Nie zabroniono
nam Chopina. A jednak w Chopinie tkwi wszystko, czego nam wzbraniano: barwne
kontusze, pasy złotem lite, posępne czamarki, krakowskie rogatywki, szlacheckich
brzęk szabel, naszych kos chłopskich połyski, jęk piersi zranionej, bunt
spętanego ducha, krzyże cmentarne, przydrożne wiejskie kościółki, modlitwy serc
stroskanych, niewoli ból, wolności żal, tyranów przekleństwo i zwycięstwa
radosna pieśń (...).”
Rok Chopinowski 2010 to ogromna szansa na promocję polskiej kultury i sztuki.
To możliwość propagowania naszego dziedzictwa narodowego. W Winnipegu muzyka
Chopina z okazji dwusetnej rocznicy urodzin tego największego polskiego
kompozytora rozbrzmiewać będzie już wkrótce.
Odbywać
się będąprelekcje i koncerty, które są sponsorowane przez Kongres
Polonii Kanadyjskiej okręg Manitoba a więc zapraszamy:
19
lutego o godz. 20.00 w
Eckhardt-Gramatte Hall, U of
W - Kevin Kenner "Chopin,
Warsaw and Me" - ilustrowana
prelekcja,
20 lutego o godz.
20.00 w Eckhardt-Gramatte
Hall, U of W - koncert,
21 lutego o godz.
14.00 w Eckhardt-Gramatte
Hall, U of W - koncert,
Bilety w cenie $25.00 są do
nabycia w Sokole Winnipeg,
Bractwie Świętego Ducha, u
Agaty Kawalec, Zdzisława
Prochownika, Wandy Sławik,
Józefa Biernackiego i u
Grażyny Gałęzowskiej.
Kliknij
tutaj, aby wejść na stronę gdzie
można ściągnąć nagrania HYPERNASHION za
darmo!!!
Agresja zaczyna obejmować coraz młodsze grupy młodzieży
Wczoraj
przeżywaliśmy wspaniałe chwile. Adam Małysz dostarczył nam wielu radosnych
doznań. Od lat to czyni i chwała mu za to. Jednak nie o Małyszu chciałbym tu
napisać. Dziś na polskich forach internetowych ukazały się chamskie i
żenujące wpisy. Ich autorzy wyśmiewają i drwią z naszego wicemistrza
olimpijskiego. Od pewnego czasu zauważyłem potworną niczym nie uzasadniona
agresję w Internecie jaki w życiu codziennym. Kilka dni temu w samym centrum
Warszawy w biały dzień dwóch wyrostków zabija z zimną krwią policjanta.
W dzisiejszych czasach wyjście na wieczorny spacer to bardzo niebezpieczny
pomysł. Jeszcze kilka lata temu było zupełnie inaczej. Czemu tak się dzieje?
Dlaczego młodzi ludzie są tak agresywni? Niedaleko mojego domu jest sklep
spożywczy. Jest to zwykły nieduży sklepik osiedlowy. Wszyscy powinni się
cieszyć, ze mają wygodę, ale to nieprawda. Właściciel zapewnia świetne
zaopatrzenie, ale głownie w alkohol. Piwo jest zawsze i nie tylko za
gotówkę. Mało tego, właściciel postawił w tym malutkim sklepiku automat do
gry zwany potocznie” jednorękim bandytą”.
Teraz od rana do wieczora młodzi ludzie na zmianę piją pod sklepem lub grają
na automacie. Żeby wypić luz zagrać trzeba mieć pieniądze. Skąd je brać?
Wiadomo, albo wyrwie się matce rentę, czy emeryturę lub napadnie kogoś na
spacerze. Jeszcze może być włamanie lub zuchwała kradzież. Pracy nie ma ,
uczyć się nie chce i tak rośnie pewien odłamek społeczeństwa, przyszli
kryminaliści. Agresja zaczyna obejmować coraz młodsze grupy młodzieży.
Niedawno było głośno o gwałcie dokonanym przez dwunastolatka. Kilka lat temu
krążył taki dowcip. Do przedszkola przyjęto chłopca przeniesionego z innej
placówki. Zaczepia na korytarzu innego.
- Ty, masz szluga?
- Nie mam, ostatniego wychowawczyni dałem.
- Szkoda. Masz może browar? Chce mi się wypić.
- Nie mam. Może chcesz marychę?
- Nie, to dla mnie za słabe. A jak laski? Są tu dziewice?
- Dziewice? Co ty? Tu jest przedszkole, a nie żłobek.
Oczywiście to jest dowcip, ale jeśli zdziczenie będzie postępować w takim
tempie, to niedługo dowcip nie będzie już dowcipem.
Zastanawia mnie polskie ,a właściwie unijne prawo. Teraz kiedy dziecko
dostanie klapsa mówi się o przemocy w rodzinie, kiedy zaś rodzic pogładzi
swoja pociechę to wtedy jest molestowanie. Nie chwalę czasów komuny, ale
wtedy jak milicja złapała chuligana i wypałowała, to zanim drugi raz kogoś
napadł to sobie to przemyślał. Wydaje mi się , że łatwy dostęp do alkoholu i
chore prawo są przyczyną większości zła.. Niestety filmy przesycone agresją
i drastycznymi scenami też nieźle kręcą psychiką młodych ludzi. Później
słyszymy o napadach na bezdomnych i o pastwieniu się nad nimi. Zdziczały
młodzieniec tak czy owak skończy w więzieniu gdzie przejdzie dodatkowe
szkolenie za pieniądze podatników. Wyjdzie po wielu latach i znów zaatakuje.
Zabije, może zgwałci lub paskudnie pobije. Spytacie Państwo kogo? To może
spotkać każdego z nas.
Polski rząd przystępuje do
katyńskiej skargi przeciwko Rosji
Polski rząd przystępuje do skargi skierowanej przeciwko Rosji przez
Witomiłę Wołk-Jezierską i 12 innych krewnych oficerów zamordowanych
przez NKWD - podaje "Rzeczpospolita". W postępowaniu przed Europejskim
Trybunałem Praw Człowieka rząd będzie miał status tzw. strony trzeciej,
mogącej m.in. składać wnioski podczas procesu.
Witomiła Wołk-Jezierska i 12 polskich krewnych ofiar NKWD złożyło skargę
w sierpniu 2009 roku. 27 listopada Trybunał przesłał ją do Rosji, dając
jej rządowi czas do 19 marca 2010 roku na odpowiedź na postawione przez
Polaków zarzuty. Chodzi m.in. o naruszenie prawa do życia i poniżające
traktowanie, o których mówi europejska konwencja praw człowieka.
Krewni ofiar próbowali przez lata dochodzić sprawiedliwości przed
rosyjskimi sądami. Tam jednak odmówiono im nie tylko rehabilitacji ich
bliskich, ale nawet dostępu do materiałów zakończonego w 2004 roku
rosyjskiego śledztwa katyńskiego. Zdaniem strony rosyjskiej część tych
dokumentów nadal stanowi tajemnicę państwową. Dostępu odmówiono także
prokuratorom IPN.
(Rzeczpospolita)
Koledzy zbierają krew dla bohaterskiego strażaka
Strażak, który uratował wędkarza uwięzionego na krze na Sanie w
Przemyślu, utrzymywany jest w śpiące farmakologicznej. Jest już po
jednej operacji, na środę zaplanowana jest druga - powiedział zastępca
Komendanta Miejskiego PSP mł. bryg. Artur Domagalski. Strażacy
zorganizowali akcję oddawania krwi dla swego kolegi.
Jak powiedział rzecznik podkarpackich strażaków st. kpt. Marcin Betleja,
akcja objęła całe Podkarpacie, przyłączyli się do niej także
funkcjonariusze innych służb mundurowych.
- Często zdarza się, że to strażacy ratują osoby potrzebujące pomocy,
teraz jest inna sytuacja i to strażak jej potrzebuje. Dlatego chciałbym,
aby te słowa odwagi i pochwały, jakie widnieją w internecie pod wieloma
artykułami na temat wtorkowej akcji, zamieniły się w czyn i te osoby
poszły oddać krew. Sam też oddałem i liczę, że tak postąpią osoby w
całej Polsce - dodał Betleja.
Przemyski punkt krwiodawstwa w środę nie był w stanie przyjąć wszystkich
chętnych do oddania krwi. Akcja będzie więc kontynuowana w następne dni.
We wtorek po południu mężczyzna, który łowił ryby na Sanie w Przemyślu,
nagle znalazł się na krze. Oderwany lód zniósł go około kilometra, w
okolice mostu kolejowego w Przemyślu. Tam strażak - st. kpt. Daniel
Dryniak - przywiązany liną, pomógł mu wydostać się na brzeg. Niestety,
sam został przyduszony przez lód i - ciężko ranny - został przewieziony
do szpitala. Wędkarzowi nic się nie stało.
(PAP)
"Biały kruk" odzyskany w ostatniej chwili
Policjanci z Zespołu do Walki z
Przestępczością przeciwko Zabytkom Wydziału Kryminalnego Komendy
Wojewódzkiej Policji w Łodzi odzyskali unikatowy egzemplarz „Pana
Tadeusza”.
Książka wydana w Paryżu została najprawdopodobniej skradziona z łódzkiej
biblioteki w 1983 roku. W minionym tygodniu z łódzkimi policjantami
skontaktował się dyrektor biblioteki i poinformował, że na jednym z
portali aukcyjnych wystawiony jest do sprzedaży unikatowy egzemplarz
epopei Adama Mickiewicza. Z opisu aukcji dyrektor przypuszczał, że może
to być książka skradziona z łódzkiej biblioteki 27 lat temu.
W ciągu kilku dni ustalono, że tom wystawił internauta z Łodzi. We
wtorek policjanci dotarli do sprzedawcy - okazał się nim 32-letni
mieszkaniec dzielnicy Widzew w Łodzi. 32-latek potwierdził, że wystawił
na aukcję „Pana Tadeusza” i stwierdził, że zrobił to na prośbę kolegi.
Cenny egzemplarz zabezpieczono, a łodzianin został przewieziony do
komisariatu.
Następnie policjanci dotarli do rzekomego właściciela książki. 32-letni
mieszkaniec Łodzi potwierdził, że dał książkę swojemu znajomemu i prosił
go o wystawienie na aukcji internetowej. „Pana Tadeusza” odziedziczył
jako pamiątkę po babci i nie miał pojęcia, że książka pochodzi z
kradzieży.
Książka została odzyskana praktycznie w ostatniej chwili, ponieważ - jak
wynika z ustaleń policji - miał się po nią zgłosić kolekcjoner ze
Śląska. Mieszkaniec Katowic był zainteresowany kupnem tego zabytkowego
egzemplarza nawet za 10 tysięcy złotych.
Obaj mieszkańcy Łodzi zostali przesłuchani.
(Policja)
“Klub 13”
Polish Combatants Association Branch #13
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów Koło #13
1364 Main Street, Winnipeg, Manitoba R2W 3T8 Phone/Fax 204-589-7638
E-mail:
club13@mts.net www.PCAclub13.com
Niedopatrzenie organizatorów
zimowych igrzysk Vancouver 2010
- Nie wiem, czy to skandal, ale
na pewno duże niedopatrzenie organizatorów - komentuje wypadek Petry
Majdić ekspert Eurosportu Marek Rudziński. - To miejsce powinno być
zabezpieczone. Organizatorzy zabezpieczyli ten zakręt dopiero po wypadku
Petry - zauważa.
Słowenka jest mocno poobijana. - To i tak cud, że się nie połamała.
Trudno powiedzieć, czy fizycznie będzie w stanie dojść do siebie.
Przecież spadła kilka metrów w dół! - mówi Marek Rudziński.
- Trasa jest prosta, ale zjazdy niebezpieczne. Może nie są strome, ale
dochodzą do tego ostre zakręty, -6 stopni Celsjusza temperatury śniegu,
który na dodatek jest twardy i śliski. Kiedy wszyscy w eliminacjach
biegli indywidualnie, nie było problemów. Teraz będą biegi w grupach,
tak więc trzeba będzie bardzo uważać - dodaje Rudziński.
Dramatyczny upadek Petry Majdić. Mimo poobijania pobiegnie w
finale
- To organizacyjny skandal - grzmi
słoweński dziennikarz. - Przy olimpijskiej trasie, bez żadnych
zabezpieczeń, na zakręcie pozostawiono kilkumetrowy rów z kamieniami i
zlodowaciałym śniegiem.
Petra Majdić mimo czwartego miejsca w półfinale awansowała do finału
sprintu. Wcześniej, podczas rozgrzewki, Słowenka wypadła z trasy i
zsunęła się ponad metr do rowu. Badania wykazały, że nie ma złamania,
ale zawodniczka jest mocno potłuczona. Słoweńcy mówią o skandalu z
przygotowaniem trasy.
(Sport.pl)
Chcą uczcić rolę Stalina w
zwycięstwie nad faszyzmem
Władze Moskwy chcą umieścić specjalne tablice informujące o roli
Józefa Stalina w zwycięstwie podczas II wojny światowej. Rosyjscy
obrońcy praw człowieka zapowiadają, że będą przeciwko temu protestować.
Radio "Majak" poinformowało, że w Moskwie już od pierwszego kwietnia
mają być wywieszone plakaty upamiętniające 65. rocznicę zwycięstwa w
drugiej wojnie światowej. W miejscach gdzie w okresie wojny odbywała się
mobilizacja żołnierzy wysyłanych na front zostaną ustawione tablice
informujące o roli Józefa Stalina w zwycięstwie nad faszyzmem.
Rosyjscy obrońcy praw człowieka uważają, że nie można reklamować
postaci, która jest symbolem cierpień milionów ludzi. Ludmiła
Aleksiejewa, szefowa Moskiewskiej Grupy Helsińskiej powiedziała, że
zwycięstwo w II wojnie światowej jest wynikiem nie zasług Stalina lecz
męstwa żołnierzy.
(IAR)
Białoruski sąd odebrał Polakom ich Dom: "To skandal"
Sąd w Wołożynie zdecydował, że prawowitym właścicielem Domu
Polskiego w Iwieńcu będzie lojalny wobec władz w Mińsku Związek Polaków
na Białorusi. Tym samym odebrano budynek zarządzającym nim od 5 lat
działaczom nieuznawanego przez władze Związku Polaków, którym kieruje
Andżelika Borys.
- To skandal - tak skomentowała decyzję sądu w Wołożynie
wiceprzewodnicząca ZPB Anżelika Orechwo. - Adwokat będzie się odwoływał
- zapowiedziała Andżelika Borys. - Ja byłam przygotowana do takiego
wyroku. Jest to wielka farsa - dodała.
Przed budynkiem sądu w Wołożynie zgromadziło się około 30 naszych
rodaków. Na salę rozpraw wpuszczono zaledwie 7 osób - mieszkańców
Iwieńca i Wołożyna. W gmachu sądu jest również prezes Stowarzyszenia
„Wspólnota Polska" Maciej Płażyński oraz przedstawiciele polskiego
konsulatu w Mińsku. Milicja uniemożliwiła dotarcie do Wołożyna
kilkudziesięciu Polakom.
- Dla nas jest jasne, że to kwestia bardziej polityczna niż prawna.
Uważamy, że to mienie Związku Polaków na Białorusi z panią Andżeliką
Borys jako szefową i tak było od czasu, kiedy Wspólnota Polska ten Dom
Związkowi przekazała. Wobec tego uważamy, że to jest prawowity
właściciel i dysponent Domu – powiedział Płażyński.
Przed budynkiem sądu w Wołożynie czekała też Andżelika Borys. Dwukrotnie
zatrzymywaną kobietę zabrał z posterunku milicji polski konsul. Borys
jest teraz pod jego opieką, do budynku sądu nie została wpuszczona.
(PAP, IAR)
Papież: Wielki Post to czas nawrócenia i refleksji
Benedykt XVI powiedział podczas audiencji generalnej w Watykanie, że
rozpoczęty Wielki Post jest czasem nawrócenia i duchowej odnowy oraz
refleksji nad powierzchownością życia. - Nie chodzi o małe poprawki
stylu życia, ale o "totalną zmianę" - mówił.
- To czas nawrócenia, w którym jesteśmy wezwani, aby podejmować
refleksję nad powierzchownością naszego życia i decyzję o jego
przemianie z pomocą łaski Bożej - podkreślił w katechezie.
- Nie chodzi tu jedynie o korektę zachowań, ale o zdecydowane
powierzenie swojego życia Chrystusowi, kierowanie się Jego światłem i
poddanie się Jego mocy - dodał.
Po polsku papież przypomniał słowa z Ewangelii świętego Marka:
"Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię".
- To liturgiczne wezwanie słyszymy podczas posypania głów popiołem.
Będzie nam ono towarzyszyć przez cały okres Wielkiego Postu. Otwórzmy
serca na działanie Ducha Świętego, aby ten czas prawdziwie był czasem
nawrócenia i duchowej odnowy, w zawierzeniu Bożemu miłosierdziu. Niech
Bóg wam błogosławi! - stwierdził zwracając się do Polaków.
(PAP)
Polonia w USA promuje polską tradycję pączkami
W amerykańskie ostatki, czyli
"tłusty wtorek" (ang. Fat Tuesday) przedstawiciele Związku Narodowego
Polskiego, najstarszej i największej organizacji polonijnej w USA,
rozdawali w Chicago pączki.
- W tłusty wtorek chcemy Amerykanom pokazać, że mamy też polską (ostatkową)
tradycję - powiedział prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej (PAC)
Franciszek Spula, który od samego rana przy siedzibie związku rozdawał
pączki chicagowskim kierowcom.
W sumie rozdano w ten sposób około tysiąca tych polskich słodkości,
nawiązujących do obchodzonego niedawno w Polsce tłustego czwartku.
Pączki królowały także w Milwaukee (w stanie Wisconsin, na północ od
Chicago), gdzieobchodzono "Dzień Pączka" ("Pączki Day"). Szacuje się, że
w ostatnim dniu karnawału piekarnie, położone na południowych
przedmieściach miasta zamieszkiwanych przez Polonię, przygotowały ponad
140 tys. sztuk tych wypieków. W Milwaukee ponad 60 tys. ludzi przyznaje
się do swoich polskich korzeni.
Pączki Day okazale świętuje się także w Hamtramck - "polskich"
przedmieściach Detroit.
W USA tradycyjne ostatki przypadające na ostatni dzień karnawału
poprzedzający środę popielcową, nazywane są "tłustym wtorkiem" albo - z
tradycji francuskiej - "Mardi Gras". Najhuczniej "Mardi Gras" obchodzi
się w Nowym Orleanie (na południu), gdzie towarzyszą im kolorowe parady.
(PAP)
W cyklu Podróż dookoła Polski - ciekawe miejsca...
przybliżamy najpiękniejsze regiony w Polsce- te znane i mniej znane.
Opowiadamy historię pięknych polskich miejsc, ale ponieważ
Polska to nie
porośnięty puszczą skansen, lecz rozwijający się dynamicznie, nowoczesny
kraj to pokazujemy też jak wyglądają różne zakątki Polski dziś.
Położenie fizyczno-geograficzne i
administracyjne Będzina
Pod względem regionalizacji wg J.
Kondackiego (2002) Będzin leży na
obszarze Prowincji
Śląsko-Krakowskiej (341)
makroregionu Wyżyna Śląska (341.1),
mezoregionu Wyżyna Katowicka
(341.13) granicząc z mezoregionem
Garb Tarnogórski (341.12).
Wyżyna Katowicka jest środkowa
częścią Wyżyny Śląskiej. Na
węglonośnym podłożu skał karbońskich
zalegają dolomity i wapienie
środkowego triasu, które w północnej
części obszaru tworzą zwarte
wyniesienia Garbu Tarnogórskiego.
Pod względem ukształtowania
powierzchni w obrębie Wyżyny
Katowickiej można wyróżnić kilka
regionów, na pograniczu których
położony jest Będzin: Płaskowyż
Bytomsko-Katowicki o wys. 240-260 m
n.p.m. Kotlinę Mysłowicką nad
Przemszą i Wysoczyznę Dąbrowską (
ponad 300 m n.p.m. ). Natomiast w
obrębie Garbu Tarnogórskiego
wydzielamy jednostki niższego rzędu.
Do przyległych do obszaru Będzina
zaliczamy Garb Ząbkowicki i
Płaskowyż Twardowicki.
Przez Płaskowyż Bytomsko-Katowicki
przechodzi główny dział wodny Polski
oddzielający Dorzecza Wisły i
Przemszy. Obszar Będzina położony
jest w całości w dorzeczu Wisły (
zlewnia Czarnej Przemszy ).
Pod względem administracyjnym Będzin
jest miastem powiatowym województwa
śląskiego. Graniczy z następującymi
miastami: Sosnowcem od południa,
Dąbrową Górniczą od wschodu,
Czeladzią od zachodu i południowego
zachodu, Wojkowicami od zachodu i
gminy Psary od północy. W skład
miasta wchodzą następujące
dzielnice: Bagieniec, Boleradz,
Bory, Brzeziny, Brzozowica, Glinice,
Grodziec, Gzichów, Jazowe, Koszelew,
Ksawera, Łagisza, Małobądz,
Niepiekło, Osiedle 27 Stycznia,
Osiedle Syberka, Osiedle Warpie
Wschód, Osiedle Zamkowe, Podłosie,
Pustkowice, Warpie, Zielona.
Matematyczne położenie gminy
wyznaczają współrzędne geograficzne:
190 0330 W
190 1116 E
500 2213 N
500 1805 S
Geometryczny środek miasta opisują
współrzędne: 19007'23'' E i
50020'09'' N
Długość granic Będzina wynosi: 37,62
km
Całkowita powierzchnia: 37,5km2
Witamy w Salonie Kultury i Sztuki
Polishwinnipeg promującym najciekawszych artystów, pisarzy, ludzi
kultury Polaków lub polskiego pochodzenia
działających w Kanadzie.
W tym salonie kultury i sztuki znaleźć będzie można twórczość
literacką, poetycką a także zdjęcia prac artystów, które zadowolą
różnorodne upodobania estetyczne. ZAPRASZAMY do częstego
odwiedzania tej stron.
PISARZE
Ksiądz
Krystian Sokal
urodził się i wychował w
Ząbkowicach Śląskich. Święcenia kapłańskie otrzymał
26 maja
1984 roku. Ksiądz Krystian Sokal słowo Boże głosił między
innymi na misjach w Zambii. 20 czerwca 2007 przyjechał do
Kanady i rok pracował wśród Indian w Fort Aleksander a
obecnie posługę kapłańską pełni w Carman.
Pierwsze wiersze ks. Krystian pisał już w szkole podstawowej
i średniej. Później w kapłaństwie zaczęły się głębsze
przemyślenia dotyczące życia i wiary, a także przyrody.
Halina Gartman
urodziła się w Lublinie. Po przyjeździe do Kanady w 1981
roku zaangażowała się w pracę społeczną. Między innymi
pracowała z Zuchami w Harcerstwie i prowadziła dziecięce
grupy artystyczne. Organizowała programy telewizyjne
,,Polacy Polakom" i "Telewizyjny Znak Wiary Środkowej
Kanady". Wieloletnia pracownica tygodnika "Czas". Utwory
poetyckie zaczęła pisać w szkole średniej. W 1995 roku
wydała tomik swoich wierszy zatytułowany "Wiersze do
Poduszki".
Małgorzata
Kobylińska przyjechała do Kanady w 1992 roku. Ukończyła
studia na Uniwersytecie Winnipeg w zakresie biznesu
i
pracuje w Manitoba Public Insurance. Od dawna pisze poezje i
sztuki sceniczne o tematyce religijnej, które wystawia w
parafii Św. Ducha w Winnipegu. Jak twierdzi to co pisze
oddaje jej "wewnętrzne przeżycia i
jest drogą do człowieka".
Aleksander
Radkowski pochodzi z Wrocławia,
a w Kanadzie przebywa od l8-stu lat. Z zawodu jest
elektromechanikiem i turystą-rekreatorem.
Przez dłuższyczas parałsię sportem. W
Kanadzie założyłrodzinęi ma jednącórkęKasię.
Pracuje w Szpitalu. Wypowiedźpoety: "Pisanie
jest to jeden z najlepszych sposobów wyrażania
swoich myśli
i odczuć. A
także
utrwalenia tego co w danej chwili sięprzeżywa
lub kiedyśprzeżywało,
a w jakiej formie to sprawa indiwidualna. Ja wybrałem
wiersz. Ta forma pisania najbardziej mi chyba odpowiada i w
niej czujęsię
stosunkowo dobrze".
Marek
Ring w wywiadzie dla polishwinnipeg o poezji mówi :"uważam,
że poezji wcale nie należy rozumieć - trzeba ja przyjąć,
przeżyć i niekoniecznie zaakceptować jako swój punkt
widzenia świata czy zjawisk. Ważne natomiast jest, żeby
poezja rozbudziła wyobraźnię i pewną osobistą uczuciowość,
która gdzieś zawsze drzemie w nas i niechętnie się ujawnia.
Często nie zdajemy sobie nawet sprawy z naszych odczuć i
poezja powinna pomoc nam je uczłowieczyć.
Maria
Kuraszkopochodzi
z okolic Chełma
Lubelskiego. Ukończyła Akademię
Rolniczą
we Wrocławiu,
gdzie pracowała
do czasu wyjazdu z Polski. W Winnipegu mieszka od 1990 roku.
Pracuje na Uniwersytecie Manitoba. Motto Marii Kuraszko: "Często
patrzę
i nie zauważam.
Często słucham
i nie zauważam.
Niekiedy tylko patrzę
i widzę,
słucham i słyszę."
Zofia Monika Dove (Gustowska)
pracuje w St. Boniface Hospital. Jednym z jej codziennych obowiązków
jest zorganizowanie czasu wolnego pacjentom oddziału
rehabilitacji. Jej pasją jest pisanie poezji.
Pisze poezje w języku angielskim i ma też nieodpartą
potrzebę dzielenia się tym, co napisała.
Stanisława Krzywdzińska członkini Stowarzyszenia
Polskich Kombatantów koło nr 13, harcerka,
poetka... Z Polski do Winnipegu wyemigrowała w
1948 roku. Za działalność dla społeczności
polskiej otrzymała dyplom uznania KPK okręg
Manitoba.Pierwszy
wiersz napisała jeszcze w szkole podstawowej tuż przed
wybuchem II wojny światowej
Wojciech Rutowicz na
pytanie co go inspiruje odpowiada:
Poezji potrzebna jest pożywka,
w okresie trudnym dla Polski obserwacja życia zwykłych
szarych ludzi inspirowała mnie najbardziej . Przyjaciele i
kręgi w których się poruszałem. Dywagacje na temat naszej codziennej egzystencji, no i
wreszcie ja sam , Wojtek Rutowicz i moja droga przez życie ,
politykę , miłości i rozczarowania. Trudno jest pisać poezję
w dobrobycie, dlatego też najlepsza poezja pochodzi z krajów
trzeciego świata, ale to jest moja opinia i obserwacja.
Wioletta
Los przyjechała do Kanady w 1993 roku. Jej
twórczość narodziła się właściwie w Polsce, kiedy to
zdecydowała się podjąć naukę w szkole artystycznej. Tam pod
kierunkami dobrze znanych artystów- profesorów Moskwy,
Solskiego, Gurguła, Moskały zdobyła wiedzę i doświadczenie,
które było niezbędne do wykonywania prac artystycznych. O
swoim malowaniu mówi "Maluję tak jak widzę, jak czuję a
przeżywam wszystko bardzo mocno. Jestem tylko artystką a
pędzel jest środkiem wyrazu, jaki niebo włożyło w moje ręce.
Malując zwykła filiżankę herbaty pragnę uczynić, aby była
obdarzona duszą lub mówiąc bardziej precyzyjnie wydobyć z
niej istnienie."
Małgorzata Świtała
urodziła się w Kanadzie i mieszka w Winnipegu. Ukończyła
sztukę reklamy na Red River Communitty College, kształciła
się również na lekcjach malarstwa olejnego w Winnipeg Art
Galery u znanej kanadyjskiej artystki. Ponad 20 lat rozwija
swój talent artystyczny pracując jako artysta grafik i
ilustrator. Pani Małgorzata prezentuje swoje obrazy na
licznych wystawach w Kanadzie, Islandii, Rosji a także kilka
razy w Polsce. Jej prace znajdują się w wielu prywatnych
kolekcjach w Kanadzie Stanach Zjednoczonych, Brazylii a
także w Europie.
Artystka maluje nieustannie zmieniając się i poszukując
środków artystycznego wyrazu. Początkowo w jej twórczości
dominowała martwa natura, pejzaże i kwiaty. Zainteresowania
zmieniały się przechodząc od realizmu do obecnie
surrealizmu.
Jolanta
Sokalska jest artystką, która tworzy w
szkle. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na
wydziale szkła. Jak mówi
zawsze, odkąd pamięta, czuła się wyjątkowo dobrze w
obecności sztuki. Na pytanie, co ją inspiruje do twórczości
odpowiada: ”Wszystko i wszyscy są dla mnie inspiracją. Z
każdej sytuacji wyciągam "dane", które odkładam w umyśle,
potem konstruuje z nich konkretny projekt, koncepcje, która
przedstawiam wizualnie.” W Winnipegu Jolanta Sokalska ma
studio artystyczne w William Cre&eEry Art Complex przy 125
Adeladie St.
Jan Kamieński urodził się
w 1923 roku, swoje lata dzieciństwa i młodości spędził w
Poznaniu. Jako nastolatek przeżywa inwazje hitlerowską i
sowiecką na Polskę. Podczas wojny był cieżko ranny, jako 17.
latak czynnie działał w podziemiu. Wojenne doświadczenia
opisał w książce Hidden in the Enemy`s Sight. Talent
malarski kształcił na Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie skąd
w 1949 roku emigrował do Winnipegu. Od 1958 do 1980 roku
pracował w
Winnipeg Tribune jako dziennikarz, felietonista, krytyk
sztuki, publicysta i rysownik. Obrazy Jana
Kamieńskiego można oglądać w Winnipeg Art Gallery.
Ewa Tarsia to
utalentowana, wszechstronna artystka znana na arenie
międzynarodowej. Nie jest jej obce malarstwo, grafika, rzeźba,
tkanina, projektowanie i rysunek. Swoje prace prezentuje na
prestiżowych wystawach w Hiszpanii, Francji, Polsce, Austrii,
Stanach Zjednoczonych, Anglii, Niemczech i Korei. Jej dokonania
artystyczne w Kanadzie zostały docenione i od czerwcu 2007 roku Ewa
Tarsia jest członkiem
Royal Academy of Arts. Wyróżnienie to otrzymuje
bardzo niewielu artystów, w całej Kanadzie jest ich zaledwie 700.
Wanda Sławik ukończyła
Szkołę Plastyczną oraz Żeńską Szkołę Architektoniczną w
Warszawie.Z jej udziałem
buduje się w Winnipegu wiele obiektów między innymi lotnisko.
Ściśle współpracuje z architektami i ma ogromną przyjemność
w tworzeniu ich wizji.Kilka
lat robiła biżuterię ze skóry. Materiał, w którym pracowała
pozawalał na tworzenie malutkich bardzo unikalnych
„obrazów”. Wanda Sławik w zaciszu swojego domu maluje między
innymi niewielkie akwarelki z widokiem ukochanej Warszawy.
Joanna Bulowska
urodziła się w Cieszynie, jest młoda malarka, mieszkająca w Winnipegu studiowała
sztukę na Uniwersytecie Manitoba.
Inspiracje twórcze Joanny to spontaniczne odczuwanie
świata przyrody i ludzi. Te inspiracje nie wynikają z aktualnej
mody, różnorodnych programów czy teorii, one płyną z serca.
O swoim malarstwie mówi:
"Bardzo ważna jest dla mnie
przyroda - natura, jej bogactwo i oczywiście człowiek.
Bardzo lubię malować portrety a także naturę więc są to portrety moich
bliskich, spotykanych w życiu róznych ludzi a także pejzaże. Czasem obraz jest
połączeniem portretu i natury.
Maluję farbami olejnymi, akrylowymi, wodnymi, ale najbardziej lubię
malarstwo olejne."
Tadeusz
Biernacki urodził się w Częstochowie. W Polsce rozpoczął swoją
edukację muzyczną, w 1978 r. ukończył studia na Akademii
Muzycznej w Katowicach. Występował jako solista w wielu
krajach europejskich. W Kanadzie studiował u prof. Mareka
Jabłońskiego na University of Manitoba . Tadeusz Biernacki
to wybitny
dyrygent, pianista, pedagog, a także kompozytor. Dyrygent Manitoba Opera
oraz Dyrektor Chóru Manitoba Opera, Dyrektor Muzyczny Royal Winnipeg
Ballet, Dyrygent i Dyrektor Muzyczny Saskatoon Opera a także od 1980
roku Dyrektor Muzyczny Zespołu Sokół.
Ryszard Tyborowski
urodził się w Polsce tam też stawiał pierwsze kroki jako muzyk.
Pan Ryszard
jest dobrze znany w całej Kanadzie jako doskonały gitarzysta gitary
klasycznej. Krytycy wychwalali jego płyty np.
"Romantico", "Homage a Chopin" w Kanadzie i za granicą.
Ryszard Tyborowski grał liczne recitale w
Kanadzie i Europie. Jego interpretacji można
często słuchać w CBC Radio i na stacjach muzyki klasycznej w USA. Obecnie
Ryszard Tyborowski większość czasu poświęca
koncertując oraz ucząc
na University of Manitoba na wydziale
Classical
Guitar w School of Music
i działa jako przewodniczący Winnipeg Classical Guitar
Society.
Współpraca
Polishwinnipeg.com z czasopismem
„Polki
w Świecie”.
Kwartalnik „Polki w Świecie” ma
na celu promocję Polek działających na świecie, Polek mieszkających
z dala od ojczyzny. Magazyn ten kreuje nowy wizerunek
Polki-emigrantki, wyzwolonej z dotychczasowych stereotypów.
Kwartalnik „POLKI w świecie” ma także za zadanie uświadomić Polakom
mieszkającym nad Wisłą rangę osiągnięć, jakimi dzisiaj legitymują
się Polki żyjące i działające poza Polską.
Czasopismo w formie drukowanej jest dostępne w całej Polsce i USA.
Redaktor naczelna magazynu Anna Barauskas-Makowska
zainteresowała się naszym Polonijnym Biuletynem Informacyjnym w
Winnipegu, odnalazła kontakt z naszą redakcją proponując współpracę.
Nasza
współpraca polega na publikowaniu wywiadów z kwartalnika „Polki
w Świecie”
w polishwinnipeg.com a
wywiady z kobietami, które ukazały się w naszym biuletynie zostaną
opublikowane w kwartalniku ”Polki
w Świecie”.
Żyjąc w rytm muzyki
Agnieszka Świta
Agnieszka jest osobą totalnie poświęconą swojej muzycznej pasji. To
dla muzyki porzuciła Polskę i przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii.
Jak sama mówi, jest tam szczęśliwa, bo może realizować się w tym, co
naprawdę kocha. Razem ze znanym brytyjskim muzykiem stworzyła rockoperę,
której jest inspiracją i głównym głosem. Operę, z którą dociera do wielu
zakątków świata.
Clive Nolan to znany i ceniony, nie tylko w Wielkiej Brytanii,
kompozytor, klawiszowiec, wokalista i producent. Od połowy lat
osiemdziesiątych został stałym członkiem progresywno rockowego zespołu
Pendragon, grając na instrumentach klawiszowych. Od tego momentu jego
muzyczna kariera potoczyła się błyskawicznie. Nolan, oprócz Pendragonu,
udzielał się w niezliczonej ilości muzycznych projektów. Nosząc w sobie
od dawna pomysł stworzenia opery rockowej z utalentowaną wokalistką,
kilka lat temu przystąpił do jego realizacji. Zespół nazwany został
Caamora, a jego drugą połową okazała się Polka – Agnieszka Świta.
Kobieta, która dla współpracy z Nolanem zdecydowała się wywrócić swoje
życie o180 stopni.
Jak poznałaś Clivea Nolana, który, co by dużo nie mówić, mocno wpłynął
na Twoje życie? Czy wiedziałaś już wtedy, kim jest, znałaś jego
twórczość? Poznałam go przez wspólną
znajomą. Moja przyjaciółka pracowała, jako dziennikarka i przeprowadzała
wywiad z Clivem do magazynu muzycznego. Dwa lata później byłyśmy na
wakacjach w Londynie. Magda zadzwoniła do Clivea i zostałyśmy zaproszone
na kolacje.
Tego dnia poznałam znajomego mojej przyjaciółki, a nie wielkiego muzyka,
chociaż wiedziałam, że ma studio i jest kompozytorem. To był niesamowity
wieczór, który skończył się w studiu. Clive grał utwory, które oboje
znaliśmy, a ja śpiewałam. Repertuar był bardzo ograniczony, muszę
przyznać, bo słuchamy zupełnie innej muzyki. Było dla nas zupełnie
oczywiste, że chcemy razem pracowac i możemy stworzyć coś niesamowitego.
Istniało między nami jakieś niezwykłe porozumienie, którego nie da się
logicznie wytłumaczyć.
Dwa tygodnie później Clive zadzwonił do mnie mówiąc, że skończył pisanie
uwertury otwierającej rockoperę „She”. Jeszcze tego samego dnia kupiłam
bilet do Londynu. Wiedziałam, że to początek czegoś, na co czekałam całe
życie.
Jak zrodził się pomysł na operę „She”? Clive jeszcze jako dziecko widział w kinie film pod tytułem „She”.
Ta historia utkwiła w jego pamięci bardzo mocno. Wpadł na pomysł, żeby
wykorzystać tę historię w połączeniu z muzyką, a koncepcja ta dojrzewała
w nim przez lata. Wszystko nabrało realnych kształtów cztery lata temu.
Jak mówi sam Clive: „otworzyłem drzwi, spojrzałem na ciebie i
wiedziałem, She - Ayesha (główna bohaterka opery – przyp. Mateusz
Gościniak) to Ty”.
Kim jest She –Ayesha? O czym
jest opowieść, która tak zafascynowała Clivea?
Rockopera oparta jest na
wiktoriańskiej powieści angielskiego autora. To historia nieśmiertelnej
królowej Ayeshy, która czeka na powrót swego ukochanego, którego
zamordowała z zazdrości dwa tysiące lat wcześniej. Leo nie wie, że jest
reinkarnacją ukochanego Ayeshy, ale tajemniczy wewnętrzny głos nakazuje
mu opuścić Anglię i wyruszyć w podróż do Afryki. Tam czeka na niego She
- Ayesha w nadziei, że razem wstąpią do niebieskiego ognia, który jak
kiedyś Jej, teraz da nieśmiertelność Leo i razem będą królować przez
wieki. Jednak do ognia można wstąpić tylko raz. Ten kto wejdzie tam po
raz drugi staje się zwykłym śmiertelnikiem, starzeje się i w końcu
umiera.
„She” to rockopera, w której pojawiają się cztery główne postaci, a cała
historia opowiedziana jest słowami piosenek… Tak, to prawda. Jest to piękna historia o miłości, nadziei i
nieśmiertelności, którą opowiedzieliśmy muzyką. Na płycie nie pojawia
się ani jedno recytowane, czy mówione słowo. Opowieść jest wyśpiewana
przez cztery podstawowe głosy i chór. Główne postaci to oczywiście She
Ayesha i Leo - reinkarnacja Jej ukochanego. Poza nimi jest jeszcze Holly
opiekun i towarzysz podróży Leo oraz Ustane, która tragicznie zakochuje
się w Leo i próbuje rozpaczliwie stanąć na drodze przeznaczeniu.
Płyta dostępna jest i promowana w wielu państwach świata. Również Wy
wiele podróżowaliście by pokazać ludziom wasze dzieło. W jakich krajach
„She” odniosła największy sukces i gdzie najlepiej Wam się koncertowało?
Naprawdę trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Graliśmy mnóstwo
koncertów niemal na całym świecie. Myślę, że każdy wieczór i każda
publiczność była inna i na swój sposób cudowna. Kiedy kochasz to, co
robisz, to każdy koncert jest niezwykły i sprawia wielką satysfakcję.
Jesteś niesłychanie utalentowaną wokalistą posiadającą wiele energii.
Czy są jeszcze inne projekty, poza Caamorą, gdzie realizujesz się
muzycznie? Caamora to jedyna forma mojej muzycznej aktywności. Uważam, że
robienie czegokolwiek ma sens tylko wtedy, jeśli poświęca się temu sto
procent swojej energii i zaangażowania. W tym się spełniam i w tym
realizuję. Chcę skupiać się na Caamorze by patrząc później na efekty
mojej pracy nie móc zarzucić sobie żadnego zaniedbania.
Co możesz powiedzieć o Nolanie prywatnie? Jakim jest człowiekiem i jak
wyglądają Wasze relacje? Clive jest moim przyjacielem i partnerem muzycznym. Doskonale się
rozumiemy, a nasza współpraca jest bardzo owocna. Sam wielokrotnie
twierdzi, że jestem jego inspiracją. Jego talent muzyczny, mój głos i
pasja, z jaką oboje podchodzimy do muzyki, są jak elementy równania,
dzięki któremu powstała Caamora i „She”.
To właśnie owa muzyczna pasja i współpraca z Nolanem są powodami, dla
których opuściłaś Polskę. Jak żyje Ci się na „obczyźnie”? To prawda. Przeprowadziłam się do Wielkiej Brytanii cztery lata
temu. Teraz mieszkam w Londynie około czterdziestu minut drogi od studia
muzycznego. Od początku miałam świadomość tego, że tak będzie łatwiej i
lepiej dla Caamory. Jestem tu szczęśliwa i nie żałuję swojej decyzji.
Anglia to świetne miejsce niemalże pod każdym względem: warunków do
życia i pracy, kultury, ciekawych wydarzeń. Gdyby było jeszcze trochę
więcej słońca…
Jakie nurty muzyczne
ukształtowały Twoje zainteresowania, a jakie dźwięki inspirują Cię
dzisiaj?
Bardzo trudno jednoznacznie
powiedzieć, ponieważ spektrum moich zainteresowań muzycznych jest
naprawdę szerokie i zmieniało się przez lata. Słucham wszystkiego, co ma
melodię, harmonię i rytm. Inspiruje mnie muzyka, w której za każdym
razem słyszę nowe dźwięki. Takie kompozycje uważam za najbardziej
wartościowe. To jest tak, jak z dobrym filmem, który można oglądać
kilkakrotnie i za każdym razem dopatrzeć się czegoś nowego, co umknęło
nam wcześniej, a nagle to zauważamy.
Jaką kobietą jest Agnieszka Świta? Pewną siebie, przebojową, która
bierze to, co Jej się należy czy raczej wrażliwą, delikatną, bardziej
refleksyjną? Na pewno pełną pasji… Jeśli coś robię, to angażuję się w to
zupełnie. Albo daję z siebie wszystko, albo w ogóle się za coś nie
zabieram. Z zewnątrz może to wyglądać, że jestem zimna albo kompletnie
dla czegoś zwariowałam. Trzeba być mną żeby wiedzieć, jaka jest prawda i
jakie targają mną emocje albo znać mnie tak, jak mnie nie zna prawie
nikt. Nie jestem ekstrawertykiem. Szczerze mówiąc zawsze zastanawiało
mnie, jak to możliwe, że mój obraz samej siebie jest tak różny od tego,
jak widzą mnie inni.
W wywiadach niechętnie opowiadasz o swoim życiu prywatnym. Skąd ta
obawa? Nie chcesz by ktoś wiedział, kto jest Twoim mężem, chłopakiem, z
kim się spotykasz, umawiasz? Jak wynika z definicji, moje życie prywatne jest moim życiem
prywatnym i chciałabym, żeby tak zostało.
Zostawmy, zatem Twoje prywatne perypetie i powiedz, co jest Twoją
największą pozamuzyczną pasją? Ciężko mówić o pozamuzycznych pasjach, gdy człowiek żyje muzyką.
Każdy aspekt twórczego procesu ma swój urok. Kiedy powstaje coś nowego i
po raz pierwszy słyszysz nową melodię, coś, czego wcześniej nie było. To
zupełnie niesamowite uczucie, powstaje nagranie, utwór, którego ludzie
będą słuchać być może nawet, gdy mnie już nie będzie. I oczywiście sam
proces nagrywania, gdy utwór ewoluuje. Koncerty i ludzie, którzy
rozumieją to, o czym śpiewam. Ja tym żyję.
Na koniec zdradź nam, swoje muzyczne plany na przyszłość. „She” to dla mnie nie tylko płyta i koncerty, to cztery lata mojego
życia, prób, nagrań i przygotowań. Chcemy nadal grać tę rockoperę i to
jak najczęściej w tylu krajach, ile to możliwe. Dobra wiadomością dla
tych, którzy nas słuchają będzie na pewno informacja, że już zaczęliśmy
prace nad następnym albumem Caamory.
Rozmawiał: Mateusz Gościniak
Zdjęcia Marta Tłuszcz
Daniel Szymański członkiem chóru Sokół
jest od niedawna, ale zdążył
już zabłysnąć
podczas Koncertu Kolęd ciekawym wykonaniem "Oj
Maluśki". To młody i
utalentowany muzyk, który jest
również członkiem zespołu Antiphony.
Zespół w tym roku został wyróżniony zaproszeniem
przez Carnegie Hall w Nowym Yorku do udziału w
Distinguished Concert Singers International .
Zespół zaprasza 19 lutego na:
wspaniala oferta
dla każdego, kto chce
być twórcą...
You will design and
execute stained glass
you will learn basic
stained glass techniques
you will decorate your home
with it!!!
28 FEBRUARY
/SUNDAY/
10:00 - 4:30 PM
$95.00
/
materiały zapewnione/all
included/
CRE8ERY ART COMPLEX
125 Adelaide street /
William corner/
call Jolanta
334.0352
or Jordan
944.0809
7 marca 2010 r.
Kongres Polonii Kanadyjskiej okręg Manitoba, Polskie Towarzystwo
Muzyczne im. I.J. Paderewskiego, PTG Sokół
Winnipeg, Polishwinnipeg.com zapraszają Polonię na
Benefis dla uhonorowania dorobku Profesora Edmunda Kuffla
z okazji otrzymania tytułu Doktora Honoris Causa
Politechniki Poznańskiej
Benefis odbędzie się 7 marca 2010 r. w PTG Sokół
Winnipeg przy 117 Manitoba Avenue o godz. 17:00.
Bilety w cenie $ 25 można nabyć (w cenie biletu
obiad):
- Józef Biernacki tel. 338- 95 10
- Polsat Centre
- M&S
Meat Market
Cały dochód (po pokryciu wydatków) będzie przekazany na Lektorat
Języka Polskiego przy U of M.
Bilety należy nabyć przed uroczystością, nie będzie możliwości
nabycia biletów na miejscu.
Polonia w Kanadzie
zna działalność i dokonania prof. Edmunda Kuffla a
ich lista jest długa. Obecność na uroczystości to podkreślenie faktu
iż jesteśmy dumni iż taki Polak żyje wśród nas a także dobra okazja
do złożenia Profesorowi osobistych gratulacji.
Sylwetka Profesora
Edmunda Kuffla:
Prezentacja opracowana przez Politechnikę Poznańska
Need to recruit volunteers?
Post opportunities on Volunteer Manitoba's free
recruitment website free of
charge! Current listings
are sent to media, universities,
colleges, high schools, trade schools, and selected
agencies on a weekly basis. We
see an increase in “website traffic” each January,
so post your positions in time for the New Year!
Step
1: Log on to
mbvolunteer.ca and click on Create an Account link.
Step
2: Fill in the
form provided and click Send Registration when
complete.
Step
3: Activate
your new account. An activation email will be sent
to you.
Step
4: Go to
mbvolunteer.ca and click on Login in the menu. Enter
your user name and password.
Step
5: Click on the
Post a Position link in the menu (or on the homepage).
The Posting Form will appear.
You can choose to have your
opportunity appear on both of our websites!
Step
6: Click Submit
when form is completed. It will be posted on our
site within 2 business days.
Need to recruit youth
volunteers? Manitoba Youth Volunteer Opportunities
(MYVOP) is also a free recruitment tool for
organizations. Visit
www.myvop.ca or en français
www.myvop.ca/fr and follow the steps above to
recruit youth volunteers ages 13-30.
Please do not hesitate to
contact us for further information!
I am the Program Assistant of
the University of Winnipeg's
English for Specific Purposes
Program. Please find attached a
poster for our upcoming Winter
session of courses for
internationally educated
professionals or for immigrants
who would like to improve their
English and academic skills to
enter university. We would be
very grateful if you would
place this poster in an area
where members of your ethnic
community will see it. Our
courses are free to qualifying
immigrants.
If you have any further
questions, please do not
hesitate to contact me.
If you are delivering
an application in-person,
please drop it off at the
English Language Programs
offices at 491 Portage Avenue in
the Rice Building (Lobby), and
mark it "Attention: Carolynn
Smallwood--English for Specific
Purposes."
If you are delivering
an application in-person,
please drop it off at the
English Language Programs
offices at 491 Portage
Avenue in the Rice Building
(Lobby), and mark it "Attention:
Carolynn Smallwood--English
for Specific Purposes."
Piszę do Państwa z ofertą podjęcia współpracy z oktetem
wokalnym OCTAVA. Oktet wokalny OCTAVA wykonuje na
najwyższym poziomie muzykę wokalną a cappella,
posiadając w swoim repertuarze przedewszystkim muzykę
polską wszystkich epok, przedstawiając słuchaczom
podczas swoich koncertów obraz polskiej tradycji,
kultury i historii zawartej w utworach muzycznych.
Oktet wokalny OCTAVA szybko uzyskał wiodącą pozycję
wśród polskich zespołów kameralnych, zostając uznanym
przez krytyków muzycznych za jeden z najciekawszych
polskich zespołów wokalnych młodego pokolenia. Zespół
składa się z ośmiu profesjonalnych śpiewaków powstał w
2004 z inicjatywy studentów oraz absolwentów Akademii
Muzycznych, i już zdobył wszystkie najważniejsze nagrody
na konkursach i festiwalach chóralnych w całej Polsce! Z
wielu warto wymienić zdobyte przez zespół wszystkie
możliwe nagrody na 39’ Ogólnopolskim Festiwalu Chórów
„LEGNICA CANTAT”, pokonując zespoły z całej Polski.
Oktet wokalny OCTAVA na co dzień uczestniczy, będąc
zapraszanym, w najbardziej znaczących festiwalach
muzycznych na terenie całego kraju współpracując z
najważniejszymi instytucjami kultury m.in. Polskie
Radio, Radio Kraków, Filharmonia im. K. Szymanowskiego w
Krakowie, Cappella Cracoviensis, Akademia Muzyczna w
Krakowie, Urząd Miasta Krakowa, Urząd Marszałkowski
Województwa Małopolskiego i wiele, wiele innych.
W ostatnim czasie zespół nagrał płytę CD dla najbardziej
prestiżowej wytwórni zajmującej się nagraniami muzyki
klasycznej na polskim rynku. Płyta zawiera utwory
kompozytorów tworzących w czasach świetności Królewskiej
Katedry na Wawelu i spotyka się z pochlebnymi recenzjami
w najbardziej znaczących portalach internetowych oraz
tytułach ogólnopolskiej prasy (Gazeta Wyborcza, The
Times – Polska, Onet.pl).
W załączniku znajdują się szczegółowe informacje o
zespole. Więcej dodatkowych informacji jak i nagrania
zespołu znajdują się na naszej stronie internetowej
www.oktetoctava.pl
Reklama w Polonijnym Biuletynie
Informacyjnym w Winnipegu
Zapraszamy do reklamowania się w naszym
Biuletynie, który odwiedza z miesiąca na miesiąc coraz
więcej internautów.
Nasza strona nabiera popularności. Tylko w Grudniu 2008, (miesiącu o stosunkowo
małej ilości imprez polonijnych) Polishwinnipeg.com odwiedziło
niemal 7000 internautów. Już w styczniu 2009 niemalże 8000.
Wykres ilości
użytkowników
strony Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009.
Wykres odsłon stron Polishwinnipeg.com za okres
październik 2007 do stycznia 2009
Reklama na naszych łamach to znakomita
okazja do zaprezentowania swojej działalności i usług -
oferujemy Państwu kilka podstawowych, skutecznych
reklamowych form, których cena znajduje się poniżej.
Zainteresowanych - prosimy o wysłanie do nas maila bogdan@softfornet.com
Cennik
reklam:
1. Reklama (kopia wizytówki biznesowej,
logo firmy z tekstem reklamującym o wymiarach wizytówki,
tekst reklamujący również w wymiarach wizytówki..., jest
doskonale widoczna, gwarantuje skuteczność przekazu.
Czas wyświetleń
Cena promocyjna
Cena regularna
Rok
$200
$400
Pół roku
$120
$240
Miesiąc
$90
$180
Dwa wydania
$40
$80
2. Reklama indywidualna w promocji $200
Twoja reklama trafi do internautów zapisanych na
naszej liście jako
jedyna wiadomość w mailu od nas.
3. Artykuł na zamówienie w promocji $200
Napiszemy i opublikujemy na stronie Biuletynu artykuł o
Twoim biznesie
lub serwisie.
4. Sponsorowanie działów naszego
Biuletynu,
np. Polonijny Kącik Kulinarny sponsowrwany przez
Restaurację
XXX
Czas wyświetleń
Cena promocyjna
Cena regularna
Rok
$200
$500
Pół roku
$120
$300
5. Sponsorowanie Polonijnego Biuletynu
Informacyjnego w Winnipegu $500/rok
Sponsorzy Biuletynu będą umieszczeni na
specjalnej stronie zbudowanej przez nas.Strona
będzie uaktualniana na życzenie sponsora bezpłatnie do
10 zmian na rok.
Link do strony sponsora będzie się znajdował w
każdym wydaniu biuletynu.